BEACISKO
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez BEACISKO
-
Kurcze przestraszyłam sie w nocy - po kazdym karmieniu mały miał odruch wymiotny- az mu tchu brakowało, siedzialam przy nim i patrzyłam zeby jakby co przekrecic go na boczek zeby sie nie zadlawił ale on nie wymiotował tylko taką cofkę miał kilka razy po kazdym jedzeniu. teraz tez nakarmiłam i patrze na niego-wybudzało go to ze snu... martwie sie. miał to czasem wczesniej- juz raz w szpitalu po urodzeniu ale myslalam ze to dlatego ze mu nie odbiłam;/ zdarzało mu sie to raz na tydzien albo i rzadziej a teraz całą noc..... czytałam na necie i niewiele pisza- spróbuje nowy wątek zalożyc moze jakas mama tez tak ma bo u nas żadna, no nie????
-
anna85- ja tez wstalam- pamiętam jak przeżywałam jak mężuś wrócić do pracy a ja sama z nim zostałam.......a teraz już jest dobrze;) nauczyłam się robić wszytsko z bobasem- jak gotuje to biorę go do kuchni i włączam pochłaniacz nad kuchenką( szumi i jest spokojny) jak sprzątam w łazience to włączam pralke( ten sam efekt);) DZiś mielismy fajną noc- nie chciało mi sie odciągać mleczka wiec dawałm cyca i jak zasnęliśmy z małym o 19.00 to spalismy do tej pory z przerwą o 2 na jedzenie więc jestem wyspana i zachwycona;) A wiecie ze od 3 m-ca można zagęszczać na noc mleczko kleikiem albo kaszką żeby maluch przesypiał noc??? Wczoraj mi położna mówiła- nie omiszkam spróbować ;) ;) ;) Powiem Wam jeszcze ze siemie pomaga- daje od niedzieli i ani razu nie było kolki;) Któraś pytała jak je robię wiec tak- mam w domu len mielony- dwie łyżeczkii zalewam wrzątkiem( szklanke) mieszam, i małmu daje 2,3 razy dziennie przed jedzeniem łyżeczke tego śluzu co na wierzchu sie robi, można tez dolac do mleczka, a sama piję reszte i na razie widze efekty- A NO I JESZCZE DLA DZIEWCZYN CHCĄCYCH ZGUBIĆ KG-siemię zapycha i działa odchudzająco;) ;) ;) mejb- mój też nieraz jak ssie to tak- złapie, possie chwile potem nie puszczając cyca wypręży się i tak ciąąąąąągnie do tyłu pierś a potem puści, za chwilę znów złapie- czasem przy tym placz jest i krzyk- myśle ze to wzdęcia... bo nieraz ze sztucznym mleczkiem tez takie cyrki robi.
-
hej. ja dziś pierwsza a to dzięki radom mojej chrzestnej która stwierdziła żeby dawać małemu troszke siemienia lnianego na ten jego brzuszek- gwarantowała ze dzieki temu tez zacznie mi noce przesypiać- no i jak wczoraj mu dałam to dastał takiego apetu ze może i pierwsza przerwa trwała 5 godzin od (19.30 do 00.30) ale poźniej co godzine bylo papu;/ i krzyk niemiłosierny zanim doleciałam z butelką;/ ale nie poddaje sie dziś kontynuują terapie- łyżeczka siemienia przed karmieniem..... A ja dziś wybieram sie na zakupy- nowy ciucholand otworzyli taki gigantyczny i super ubrania mają;) siostra była i wróciła zachwycona a ubranka jak nowe po 1zł,2 zł,5 zł..... Strasznie chudne dziewczyny- juz zła sie zaczynam robić bo nawet ubrania z przed ciąży są za duże a mąż powiedział że " nie mam już nic dupci, a taka była fajna;/ a teraz to juz nie fajnie wygląda;/" kurcze co mam robić- moze jem nieurozmaicone rzeczy ale dużoooooo........ A powiedzcie mi- pewnie to już bylo ale ja tak na bieżąco pytam- co ile i jak dużo jedza wasze bobasy w dzien i w nocy- bo moj strasznie szybko tyje w 1,5 m-ca przybrał 2,5 kg;/ i je czasem i 170 ml co 2 godziny a cyca to by to pół godziny chciał- nie pomaga oszukiwanie herbatką bo wypieje i dalej chcce jeść.... aaaaaaaaaaaa no i moje krocze wreszcie nie boli- wczoraj były przytulanki z mężem i było calkiem przyjemnie;p w tym tyg. ide do gin. i zobaczymy jaką antykoncepcje poradzi
-
nelli- mój nie zgadzal sie na zakup sab simplex- bo niby nie wiadomo co to jest- ale powiedziałam mu ze dzwoniłam do naszej pediatry i pytałam ;) gdyby to było faktycznie cos innego to bym ni kłamała ale po 1. znałam skład tego leku, po 2 . kiedyś rozmawiałam o nim ze znajomą farmaceutką a po 3. opinie z netu mnie uwiodly... a teraz to mysle sobie ze te leki które kupujemy przez internet mogą byc podróbkami i dlatego nie działają;/ kiedyś mówili w telewizji ze 90% leków na necie to podróby;/ u nas noc taka sobie- zasnął o 22 i pobudki o 1 i 4,30 ale potem juz do rana nie spał;/ ja ndebridatu juz nie daje bo zgodnie z zaleceniem- tydzien daje a tydzien przerwy.
-
na razie kłaki jeszcze sie głowy trzymają ale skóra strasznie sucha- i złosci mnie jeszcze ta ciemna linia na brzuchu;/ cały czas jest.... sina dupka- mój tez ma czasem i na nóżkach takie sine plamki...jeszcze pępek mnie jego niepokoi- taki wystający sie zrobił- bulwka taka;/ aaaaaaa no i zaczynam nowe jedzenie wprowadzać- kubusia, kopytka, żólty ser, serek homo.... zobaczymy jaki efekt. dobrej nocy kochane- wyspanej i bez stękań i kolek. buziiiiiiiiiiii ;****
-
NELLI- szczerze mnie nie pomogl nic a nawet było gorzej i krzyczal non stop dwa dni;/ ale nie potrafie ci powiedziec czy od tego czy od nutramigenu który też wtedy wprowadzilam. niestety brak mi odwagi próbować drugi raz.... ja daje nasz polski bobotic i duuuuuuuuuuużo masujemy brzuch- kilkanaście razy dziennie i widzę malutka poprawę- zdarza mu sie miec jeszcze ten odruch wymiotny ale jak mu nieodbeknę i uśnie to przez sen sie zdarza że mu jakby tchu brakowało i go ciągnie.. nowa- mój sie mega pręży, mega czerwienieje, mega stęka az mi go żal nieraz..... biedne dzieciaczki.......
-
nelli24- mnie teraz pediatra mówiła że nie zciągac bo przyrośnięty!!! tylko troszke odgiąć tą skórkę i tam umyć z wierzchu
-
Dziewuszki ja tylko na chwile bo maluch dzis daje popalic a na jutro goście się zapowiedzieli;/ dodałam foty na poczte bobasa mojego i w skrucie: z brzuszkiem ciut lepiej- daje pepti, cyca, bobotic i debridat do tego kupiłam ten WINDI ale jeszcze nie stosowałam. noce przesypia dośc ładnie- jak zaśnie ok 20 to śpi do 2-3 więc i ja wreszcie wypoczywam. staram się wiecej jesc po pokarm mam słaby krostki na buzi znikły po clobazie udaje mi sie wstrzymywać mocz:) ;);) wasze maluszki też obejrzałam ( co robić uwielbiam) i są przeslodkie wpadne poźniej jak sie obrobie
-
mejb- szczerze mam to samo wrażenie- z zewnątrz ok ale głębiej to dziura i dziuraaaaaaaaaaaaaaa........................
-
hejka. U nas wbrew pozorom noc po szczepieniu nie byla aż taka zla;) pobudki co 4-4,5 h;) Ale rano znów wzdęcia dały o sobie znać:( Teraz ogarne troche chałupke i biorę sie dalej za tą wstrętną magisterke;/
-
Dziewczyny u nas po szczepieniu tak sobie:( Bralismy tradycyjne 3 wkłucia bo na pierwszy raz podobno tak lepiej- niby nie plakał mocno i tylko w momencie wkłucia i za chwile się upokoił ale teraz jest cięzko- zasypia, a za chwile budzi się z krzykiem, lekko podgorączkowany i przestraszony:( dałam viburcol i paracetamol to moze noc troche spokojniejsza bedzie.Dodatkowo standardowa popołudniowa koleczka doszła i już nie mam sił- dobrze że mąż pomaga jak może...... Na usg bioderek i brzuszka idziemy za 2 tygodnie. Waga super bo już 5700 g więc za 6 tygodni + 2300g;) hihi grubasek;) Caly dzień daje pierś a wieczorem butelke z bebilonem Na hemoroidy jeszcze nic nie stosuje... Antykoncepcja??? Aj jaj jaj... dopiero mnie wizyta u ginekologa czeka w tym tygodniu.......
-
aaaaaaaaaaa hemoroidy mi wyszły;/ od tej diety sie zaparcia zrobiły;/
-
No cudowna;) Pierwszy raz od porodu się wyspalam;) Maluszek zasnął o 21.00 i tylko raz obudził sie o 2.00 na jedzonko ale błyskawicznie zasnął- cudownie;););) Dzis mamy szczepienie- brrrrrrrrrrrrrrrrrr!!!!!!! nelli- dobre rady rodziny, znajomych byłyby naprawde dobre gdyby czasem sie pokrywały....... mnie też każdy co innego radzi a ja próbuje i za kazdym razem z bijącym sercem czekam, ze wreszcie te wzdęcia i bóle brzuszka miną- ostatnio mi radzili pic sok z winogron.......... apetyt maluszka- mój jest żarlok- jet w stanie wypić 170 ml bebilonu i kropli nie uleje a czasem jeszcze cycem poprawi.( dziś zaczyna 7 tydz.) ubranka- z każdej firmy inna te numeracja ale 62 jest w miarę ok. nocne karmienie- różnie- od nastroju malego zalezy. jak daje butelke to przy lózku mam w butelce chłodną wodę a w termosie gorącą- mieszam, daje bebilon i bobo nie zdąrzy sie wybudzić bo jak szłam do kuchni, grzałam wode albo gotowalam potem studzilam to zanim wróciłam to byl krzyk. w nocy żadko odbijamy. jak karmie piersią to też rożnie alle najczęsciej na siedząco. patinka- dziś zamówie to cudo na wzdęcia karinka- ja też czasem się łame i daje sztuczne mleko a na noc to prawie zawsze sylwiaka- mój nieraz wkłada łapki do buzi a ssie wtedy tak że ja to się nieraz ze śmiechu popłacze;) czarnaiwcia- chodzi o to zeby swojego mleczka nie stracić wiec najpierw bobo niech wyssie ile jest w cycach a potem jak jeszcze głodny to butelke, bo jak dasz raz to raz to to wtedy piersi wyprodukują mniej pokarmu- no chyba zze co drugi raz bedziesz odciągać
-
JA na chwilke tylko bo zaraz jade do biblioteki- musze dokończyć tą magisterkę wreszcie;/ Coś mój bobas sobie dzień rozregulował- jak chodził spać o 20..00 a do południa był aktywny takl teraz ledwie o 22.00 zasypia ale śpi mi do tej pory.... ogólnie wzdęcia straszne i stękania są. jutro idziemy na szczepienie- brrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrr............ fotki obejrze póxniej. buziale;*
-
Witajcie;) Właśnie wróciłam od pediatry- ale nie u swojej byłam tylko u takiej innej kobitki(podobno znana)- numer dostałam od szefowej męża.Zupełnie co innego mówiła niż ta nasza z ośrodka otoż; 1. Absolutnie nie karmić dziecka nutramigenem- to jest paskudztwo i ostateczność w przypadku bardzo silnej alergii- pozostalismy więc przy bebilon pepti.Ale dokarmiać jak najmniej a jak najwięcej przystawiać do piersi- nawet jakby to znaczylo 24h karmienie- tylko wtedy dziecku mogą się prawidłowo rozwinąć jelitka- więć każdorazowo najpierw cyc- a jak cyc pusty to reszte dać z butelki a nie np. jeden posiłek cyc , a drugi butelka. 2. Odstawić wszelkie kropelki- powiedziała ze są stanowczo zbyt silne dla takiego dziecka i zaburzają naturalną prace brzuszka, a jedyne co wolno stosować to debridat- dwa razy po 2,5 ml przed jedzeniem. 3.Za 2 tyg usg brzuszka bo ma taki na boczki rozlany jak żabka- być może jeszcze mięśnie są za słabe, ale ona chce sie upewnić- co mnie cieszy. 4. absolutnie nie stosować oliwki- puder sporadycznie- tylko klobaza maść ewentualnie na jakieś odpażenia czy coś- 5. krostki na buzi i sluz w kupce wcale nie muszą być objawem alergii pokarmowej i mam jeść wszystko- poza kwaśnym, pikantnym i wzdymającym bo tylko wtedy pokarm ma szanse być pożywny dla dziecka a co dziwnego ze maluch płacze jak mi z cyców po tym ryżu woda leci- ZA TEGO UCIESZYŁAM SIE NIEZMIERNIE. a i jak najmniej wędlin kupnych jeść najwyżej upiec sobie schab albo karkowke i kroić na kanapki. 6. dziecko musi sie wykrzyczeć bo nie umie jeszcze mówić i mam czekać do tych zbawiennych 3 miesięcy. 7. nie kłaść dzidziusia do spania na brzuszku- a jedynie na w celu poćwiczenia kilka razy dziennie na 5-10 min. 8. spacerki- jeśli nie ma dużej wilgotności powietrza. 9.tulić, przytulać, całować, głaskać, kiziać;) 10. vit. D3 jak najbardziej ale wit. K- ona ma wątpliwości co do jej niezbędnosci;/ No i to chyba tyle.... hmmmmm............. a u nas- noc ok- zasnął o 22 a pobudki o 1,4,6.30, w dzień dużo spanka tylko niezmierny krzyk na spacerze z przyczyn nieznanych.....Zmykam zrobić troche roboty w domku;)Jakby juz mnienie było to dobrej nocy- wyspanej przedewszystkim;)
-
blondyna- te krostki ma już ze 3 tygodnie tylko wcześniej było ich kilka i to byl chyba ten trądzik- a teraz to cala buzia w takich drobniutkich- niby nie są czerwone ale wyglądają mi na alergiczne;/
-
A ja tylko na chwile bo szkoła mi się juz zaczęła i rano byłam na zajęciach- bobo z tatą w domku- i po południu też jade. U nas jako tako- w nocy budzil się częściej niż zwykle na jedzenie ale tlumacze sobie ze to ten słynny skok rozwojowy bo mamy 6 tydzien, jak już mówiłam odstwiłam wszelkie specyfiki medyczne i wydaje mi sie ze jest lepiej z brzuszkiem- mniej stękania, a placz to bardzie kwestia chęci poprzytalnia, ponoszenia, jedzenia niż bólu. Jutro jedziemy do pediatry to wyjaśni sie sprawa krostek na buzi bo jest ich na prawde dużo. Od 3 dni karmie na przemian- butelką z moim mlekiem, butelką z bebilon pepti i cycem. Edziu- trudna sprawa, facet nie dorósł do bucia ojcem i ty cierpisz. ZAmaist mieć wsparcie w nim w takich chwilach tylko przysparza ci klopotów i smutku- serce boli;/ ;/ ;/ a czy rozmowa coś daje??? Słucha cię wogóle???? czy wogóle nie ma sensu rozmowa????
-
bianka- dzięki. mąż przyjdzie to go namówie bo i cena przystepna;) iwoziel- ja dzis też dałam koper i jest sto razy lepiej niz po tych wszystkich kroplach. a jak podajesz? ile razy?
-
strzyga- chyba anie ma twardych regoł ale mój to zjadał ok 60 ml mojego mleczka a modyfikowane tozawsze ma podane dakowanie na opakowaniu.
-
CZarnaiwcia- a przypomnij mi na piersi jest czy na butelce??? Mi lekarz mówił że mleko matki szybciej się wchłania i jest całkowicie przyswajalne i dlatego normą jest robienie 1 kupy na tydzień albo 10 na dzień. Spróbuj- wg mnie debridat jest spoko- a może jeszcze termotr uruchomisz??? albo czopki viburcol- ja jak bartkowi wsadziłam to od razu mnie obsrał jeszcze palca nie odsunęłam ;) ;) ;)
-
kasiek- tak u nas jest taki jakby bąbelek z ropą ale widze ze przysycha. niczym nie brałam tego- tak mi mama radziła- tylko uważać zeby nie urazić i nie moczyc bardzo przy kąpieli.
-
bianka- powiedz mi jakiej firmy ten leżaczek i gdzie go kupiłaś???? tez chce taki z wibracjami ale widziałam tylko za 700 zł to cholernie drogi;/
-
czarnaiwcia- mówisz o debridacie??? to jedyny syropek który troszke pomaga- jest po nim spokojniejszy i pryta ładnie. ten sab simplex wszędzie zachwalany u mnie tylko pogorszyl sprawe. debridat daje rano i wieczorem po 2,5 ml, spytam dziś lekarza czy moge zwiększyc dawke.... Ehhhhh ja tez latam po lekarzach , robie badania, a wszyscy mi tłumaczą zze niepotrzebnie bo wszystko samo minie, ale mi cięzko znieść te jego placzki.
-
Nie wiem jak u was ale u mnie noc koszmarna. Nawet oka nie zmrużyłam- ale mogłam się tego spodzieważ po cało dniowym spaniu Bartka. Od 20.00 do tej pory wisiał na cycu i każdy chwilowy brak lecącego mleka albo wyjęcie cyca z buzi kończyło się krzykiem- a że mleczarnia u mnie taka sobiie to przekrzyczal całą noc;/ ;/ ;/ ledwie żyje.....................
-
no to mój chyba strojniś rośnie bo uwielbia się ubierać, przebierać, rozbierać- a juz jak tyłek goły przy zmianie pieluchy to w 7 niebie jest;) tylko krzyczy jak go z wody wyciągam po kąpieli. A ja mam pytanie do was??? czy wasze maluchy jak bierzecie je na prosto to też odginają się do tyłu w taki łuczek jakby??? Bo mój to położy się u mnie na ramieniu główką a za chwilę siup- głowe odgina i sie pręży a za chwile znów spokojnie leży.