

BEACISKO
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez BEACISKO
-
hihi;) powinni mi w sklepie prowizje zaplacic z tytulu wzrostu sprzedazy galaretek ;)
-
b_ianka- to zapraszam do mnie;) wczoraj wieczorem robiłam z takimi pysznymi domowymi malinkami i akurat teraz jest idealna do jedzenia;) do tego troszke bitej śmietany i tartej czekoladki okruszek;) ;) ;) ;) ;) mniammmmmmmmmmmmmmm
-
sylwuśka- mnie jedno południe cięzko jest nadrobic a co dopiero przez taki czas...Więc stosuj sie do zalecen lekarskich: leż i pachnij;) i trzymaj się;) Dodaj się do tabelki, bo troche była uaktualniana żeby czytelniejsza była;) b_ianka- ja tez dopiero teraz mam zachciewajka- całą ciąże jadłam raczej mało a od poczatku 9 m-ca żre wszystko i cały czas mam na coś chęc Wczoraj tez wcinałam boczuś z musztardą, a ogólnie na topie są galaretki u mnie, a truskawkami, z malinami, z czym sie da nicety- hihi fajna data na urodziny;) mój mąż też się 13 urodził i się smieje że przez tego pecha ze mną sie ożenił ;)
-
b_ianka- mój mąż też powtarza żebym sie nie przejmowała ale ja nie potrafię... tak strasznie mnie złoszczą i szwagierka na czele że szok..... chciejka- małe zwięrzątko to zabawka, a potem nie ma kto sie nim zając;/dlatego ja nie chciałam drugiego bo z naszą bokserką jest masa roboty: byle czego nie zje, trzeba ją dodatkową karmą żywic, do tego musi sie wylatac, szczepoionki, leki, sprzątanie po niej.... mąż, pies i dziecko mi wystarczy nie potrzbuje kolejnego obowiązku
-
Dzień dobry;) No wczoraj to już przesadziłyście z tym pisaniem.... igaaa- rzeczywiscie fajna z nich para, czyli jednak w takim wieku tez mozna byc szczesliwym.... moi rodzice i tesciowie wyglądają jakby uszło z nich zycie;/ zero zainteresowan, wspólnych wyjazdów: praca, dom i tyle.... moja mam jest fajna ale przy tacie tez jej sie udzielilo;/ Marze zeby moja małżeństwo za 20 lat wygladało tak jak teraz ale takie "zasiedzenie" chyba jest nieuniknione;/ chciejka- skądś znam te darmowe "przywózki i odwózki" i mnie juz od dłuższego czasu przestało to bawic ;/ iga24- śliczna jestes nelli- odnosnie tej pomocy innym to jak najbardziej, ale ilez można dokładac do kogos i zero wdzięcznosci tylko przekonanie ze "im sie to nalezy" ....pomoc w trudnych sytuacjach- ok, ale latanie wkólko na kazde ich kiwniecie palcem????? bo tesciowi sie nie chciało zrobic prawa jazdy- bo wolał z kumplami na piwo, a szwagier twierdzi ze paliwo drogie do jego auta,więc trzeba wozic i jednych i drugich????? o nieeeeeeeeeeeeeeeee............ Rozumie chciejke.... Odnoscie mdłosci to ja tez mam - rano szczególnie ksemma- hihi;) śmieszna ta twoja mała ;) coberrosa- ja prałam w pralce i nie włączalam dodatkowego płukania nowa- tata alkoholik???? przykra sprawa.......... :( mój alkoholikiem nie jest- jeszcze- ale uwielbiaaaaaaaaaaaaa pic i przez to nigdzie nie wyjezdzaja z mama- "no bo po co? jak pojedzie swoim autem to nie bedzie mógl pic!!!!" iga- ja tez wczoraj ryczałam jak bóbr- jak zwykle przez szwagra kochanego- przybłakał sie do nas szczeniak haski- śliczny, ale my mamy bokserke i ustalilismy ze nie bedziemy go zatrzymywac bo za drogo- 2 duze psy, tesciowa tez go nie chciała, no i szwagier tez mówil ze nie.... wiec mąż zadzwonił, popytał i wziął go facet z okolicy- wczoraj wracam do domu i akurat był tesc i ze szwagrem nie zauwazyli ze weszlam na klatke i rozprawiali na caly glos, że jak moglismy go oddac?co nam takie szczenie przeszkadzał itp.... Przyszedł mąż, opowiedziałam mu i sie poryczałam, że juz nie mam siły do tych matolów, jak tak to nie chcą... ale kojec i bude to by mój m musiał robic bo im sie nie chce, a tesciu u siebie tez by go nie trzymał bo by go tesciowa z domu wywaliła, za jedzenie i weterynarza tez bysmy placili- a oni by sie z nim pobawili 2 razy i koniec!!!!!!! Mówie wam ze rece opadaja k_uliciak- beata21 to ja;) kasiek- przesadzasz z tymi kompleksami!!!! sylwiaka- fajanie że maluszka możesz już wozic a nie music nosic 24h/dobre w brzucholku;) ale ogolnie spokojny malec z niego???? masz czas zeby coś w domu zrobic? czarnaiwcia- i tak podziwiam was że dałyście rade urodzic;/ ja to przeżywam strasznie i wydaje mi sie ze kto jak kto ale ja nie dam rady!!!! Taki płaczki to pewnie chwilowe- ja ryczalam non stop jak zaszłam w ciąże- ni to ze szczescia, ni ze smutku, ot tak............ drasunia- z tym testem na wody płodowe to musialam na necie zamówic bo w kazdej aptece robili wielkie oczy!!!
-
chciejka- ja mam dzis to samo, na śniadanie serek homo, potem jablko, 2 brzoskwienie, lód, rosół na obiad, znów 2 brzoskwinie, kanapka z pomidorem........... cały czas bym jadła pola- niooooooooooo my tez uwielbialismy sie przytulac i pewnie dlatego teraz tak niefajnie ;/ ;/ ;/
-
pola- nie masz czego żałowac;p jak wam juz pisałam ja po tych "postnych" tygodniach sie odważywałam i klapa totalna............ jakos tak beznadziejnie sie czułam- tu boli, tam boli, tu upycha, mały sie wierci, brzuch za duży ;/ smile- a u ciebie normalnie ????/
-
OD RAZU WESELEJ;) ANNA- CZYLI WYGLĄDA NA TO ZE I TWÓJ CZAS NADCHODZI;)
-
No i prosze bardzo jaka cisza!!!1 A ja tu sie nudze sama;p
-
smile- przerażające to co piszesz!!!! mój siostrzeniec ma 11 lat i ząbki już pruchnica zjadła;/ ale sytuacja podobna- nikt go nie pilnuje zeby je umył, natomiast słodyczy masa- najgorsze to ze jest alergik i nie moze jesc czekolady, ale tez nie ma kto przypilnowac, nieraz jak zwracam uwage ze może juz wystarczy, to siostra na to" aaaaaaaaaaaaaa przeciez to dziecko...." a na drugi dzien juz brnie z nim do lekarza i wydaje 100 zł na leki......
-
nelli- brąz jest moj, na blod zrobiłam raz bo mi odbiło i bardzo żałuje, a na czarno zwykle malowałam tylko teraz za blada jestem do czerni. Fakt kg poszly mi w tyłek i uda ;/ coberrosa- te butki to wziełam najmniejszy rozmiar- zanim zacznie biegac to juz mu nie wejdą..... a z tą bialością to marna pociecha;) ;) ;) Cóż zrobic jak to co mialam wystawione sie opaliło a brzuś chowałam;/
-
siemka;) dzis jakos wogóle wstac nie moge.....oczy mi sie same zamykają:( cóż trzeba brac sie za obiad...... wyslalam wam kilka nowych fotek- tylko nie smiac sie prosze z mojego białego brzucholka ;) przejrzałam tez wasze: iga- twój brzus tez poskoczył...... jest ogroooooooooooomny ale bardzo zgrabny- taki, że aż chciało by sie powiedziec: ARBUZY SIE GRYZIE NIE ŁYKA W CAŁOSCI ;) coberrosa-ty jak zawsze- pełna profesja ;) zuzko- kwitnąco.................... KONWALIA- hmmmmmmmmmmm........... mąż przesadzil, nie powinien tak mówic, tez by mnie to zabolało. chociaz trzeba go tez zrozumiec ze nie daje juz rady........a jesli o tesciowa chodzi- to tesciowa na medal!!!!!! pozazdroscic takiej kobiety........
-
A teraz wam powiem o moich dolegliwościach żebyście nie czuły sie samotne... otóż że brzuchol twardnieje to juz nawet sie nie przejmuje bo przywyklam ale od wczoraj łapie mnie taki dziwny bol pachwiny- tylko po wewnętrznej stronie- podobny do skurczu łydki tylko trwa chwile i tylko z lewej strony;/ pozatym to jak przez 35 tyg. trzymalam wage to teraz dzieje sie coś niezwykłego- patrze na wasze tabelki że takie małe przyrosty a ja dzis stanęłam na wadze i oczom nie wierze- +14 kg????/ Niemożliwe bo było +11 jeszcze 2 dni temu!!!!! tabelki nie zmieniam bo myśle że to chwilowe- oprzeciez niemozliwe przytyc 3 kg w 2 dni!!!! opuchlizna tez to nie jest bo obrączka luźna jak była!!!! Waga w porządku bo mąż sp[rawdzał.... masakra w takim tempie to niewiem co to będzie!!!!!!! Sprawdze jeszcze za 2 dni wage i oby okazała sie normalna... JEśli o seksik chodzi to powiem wam w tajemnicy ze po 11 tyg. posuchy spróbowałam iiiiiiiiiiiiiiiiiiiii źle jest!!!!!! po pierwsze nie wygodnie, po drugie brzuch sie napinał zanim jeszcze mąż cokolwiek zaczął, po trzecie cały czas myślałam czy oby napewnio nie zaszkodzi.... zasapałam sie jakbym weszla na 20 piętro, bół jak przy pierwszym razie i zrezzygnowalam :( Tak czekałam na to a tu sie okazało że kicha!!!!!! może dziewuszki które nie miały postu jakoś dają rade ale ja nieeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee!!!!!!
-
patinka- gratulacje;) jedzcie, rosnijcie i wracajcie do domku;) zuzko- widac ze termin porodu nadchodzi bo po kolei cierpimy na stany depresyjne..... teraz kolej na ciebie........... kochanie uśmiechnij sie- jutro nowy dzien i wszystko w innym świetle zobaczysz. masz buziala na pocieszke;) związki na odległosc- mój był kilka miesięcy w Edenburgu. schudłam wtedy 10 kg, każdej nocy plakałam... jedyny kontakt to czasem telefon lub sms.... nigdy wiecej!!!! nie chce tych pieniedzy a wole miec męża przy sobie. rozstępy- szt.1 konwalia- jeszcze troszke- u ciebie 36 tydz. taaaak????? mnie lakarka mówiła żeby wytrzymac do 37 i bedzie juz dobrze.... co ma byc to będzie nic nie poradzisz- staraj sie chociaż myslec pozytywnie bo stres nasila skurcze.... trzymaj sieeeeeeeeeee ;* czop- mnie odszedł w 25 tygodniu- wtedy kiedy zrobiło mi sie rozwarcie i skruciła sie szyjka i do tej pory o porodzie ani mru mru ;) wiec to różnie z tym czopem bywa... mój był taką białawo- brązową kilką śluzu wielkości paznokcia... iga- a dobrze jej powiedziałaś!!!! ja tez nieraz aż brzuch zasłaniam bo babska sie gapią wreednie- może i nie wierze w przesądy ale mam wrażenei że zaraz urok rzucą;/ k_ulciak- ty też????? no nie wygłupiajcie sie!!!!! smile- chamstwo na potęge!!!! wstrętne babsko she- o tej glukozie to pierwsze słysze... to w szpitalu nie mają???? radia- jednak ludzie są potworni.... ci twoi teściowie nie zasługują nawet na miano " dziadków". bardzo ci wspolczuje i rozumie co czujesz... trzymaj sie.... niedługo to sie skończy i przynajmniej bedziesz miec swiety spokój zdala od tesciów.
-
No właśnie cicho jakoś........... a potem jak ja sobie pójde gotowac obiadek albo cos popracowac to gwar taki że potem ani nadrobic..... odnośnie obiadku to dziś robie kluski śląskie z sosem pieczarkowym i przyszło mi do głowy że własnie te kluski można zamrozic;) a potem podawac z sosem albo dżemem i bitą śmietaną itp.............
-
Witajcie.... Ciekawe co z Pati? Pewnie już urodziła......dobrze ze znieczulenie dostała...... czyli jerdnak lekarze mieli racje ze wczesniej nie zdjeli tego szwu stanik do karmienia- nie mam i nie kupie.... nie kupie teraz bo nie wiem jakie piersi bede miec na wielkosc- jak bedzie w nich mleko to na 100% urosną- tylko nie wiem ile- a jak nie bedzie to po co mi stanik do karmienia ;/ fotki obejrzałam i wszystko taaaaaaaaakie słodkie............. ja tez wam dzis dam fragmencik moich wczorajszych zakupów. zapach beznyny - zawsze na mnie działał i działa ;) z tego co pamietam na początku ciąży jadłam paste do zębów ;) strzyga- nie smuc sie.... masz poprostu gorsze dni..... bedzie ok- a na zakupy zamiast męża zabierz jakąś przyjaciółke- przynajmniej spokojnie sobie pooglądasz wszystko. ksemma, chciejka- a mój otwarcie powiedzial, że nie chce byc przy porodzie bo sie boi........... w sumie dobrze ze choc sie przyznał.... udaje twardziela a porodu sie boi........... ja tez........ z tym ze ja musze byc obecna przy porodzie ;p karinka- 60 cm??? no nie żartuj... to moje ciuszki by były za małe bo większosc na 56 kupuje;/ ;/ ;/ drasunia- pozazdrościc męza- i 3 kont bankowych ;) ;) sylwiaka- no własnie, uroki wczesniactwa.... niby ok aleeeeeeeeeeeeee................... najważniejsze ze chce jesc!!!!!! konwalia- serce sie kraje jak czytam o twojej córci :(
-
POR.____NICK_________WIEK___TC___KG___PLEC/IMIĘ___MIASTO 30.08__Joalik___________29___36____11___Sophia_____Szwajcari a 2.09___Annaa__________25___37_____6___Aleksandra___pomors kie 4.09___mejb___________34___37____13,5___córa___Poznan 4.09___k_ulciak_________24___37____14___Judytka____Kołobrze g 4.09___MotorOla85_____24___37____11___Borys_____Lublin 5.09___Patinka26_______28___36____18___córka______UK 6.09___Nescafe87_______22___34____10___synek_____Bytom 8.09___JRR_____________31___36____10___Igor___małopolsk ie 11.09__NELLI24_________24___35____12___Igorek___Podkarpac kie 11.09__ksemma_________34____35___15___syn____kuj-pomorski e 12.09__iwoziel__________27___36____15,5__Weronika___Warszawa 13.09__iggaa___________29___36____14___Adaś______podlask ie 13.09__edzia87_________23___36____6_____Laura___dolnoślaski e 13.09__mirasiaaa_______24___35____4___Igorek______pomorsk ie 14.09__konwaliaaa______26___35____7___Hanna_____dolnośląsi e 14.09__blondyna86______24___35____11___synuś_____lubuski e 16.09__Beacisko________24___36____11__Bartuś____świętokr zyskie 16.09__Pola___________28___34____11___chłopiec__Francja /Wa-Wa 17.09__Kamilka21_______23___34____1,5___Marika___Malbork 18.09__b_ianka_________28___34____11___Natalka___Poznań 20.09__kasiek1975______35___34____10___Bartuś______śląski e 20.09__Klaudik_________19___32____10___dziewczynka_Trójm iasto 21.09__Chciejka26_______27___32___12___Agnieszka___pomors kie 23.09__she83___________27___34____16___Synuś______Łódz kie 23.09__zuzko___________32___33____15___Antosia___Trójmia sto 24.09__coberrosa_______34___34____5___dziewczynka___Pozna ń 24.09__NowaTu24_______25___34____10___Patrycja___B-stok 24.09__radia___________28___33____10___Patrycja__dolnośl ąskie 24.09__strzyga_________25___31_____8___chłopiec___W-wa 30.09__karinka1987_____23___33____15___niespodzianka___Pz n/uk 30.09__nicety__________24___33____12___Nadia_______Śląs k Rozpakowane: POR.__NICK_______WIEK__IMIĘ____WG/WZR__PTP___MIASTO 31.07__SylwiaKa______28____Piotruś____2380/50___4.09___W awa 01.08__czarnaiwcia___26___Łukaszek___2560/ ____2.09___IE-DL.ŚL
-
Relacje powizytowe: bóle miednicy są stąd ze głowka juz jest ustalona w kanale rodnym i napiera na szyjke, rozwarcie sie nie powiększyło- dalej na 1 cm, zmierzyc i okreslic wagi sie nie dało bo łebek za nisko, tętno i ruchy ok, wyniki badan równiez, mam jakąś infekcje i dlatego te uplawy są- przepisała mi GYNALGIN... pozatym daje mi jakies 2 tyg. do porodu.... dlatego musze przyspieszyc działanie i wybrnąc dzis na ostatnie zakupy czarnaiwcia- czyli już masz przygody z maleństwem ;) a my jeszcze caly czas z naszymi brzuchami ;/ z tym placzem to chyba tzw baby blues poporodowy.... a Ty sie już nie baw w teściową zołze- sam niech sobie wybiera ;) mirasia- no tak w szpitalu zawsze cos znajdą... mi znaleźli krzywą macice, ale wczesniej mialam badanie przez tego samego lekarza i było ok i dzis mój gin. tez mówił ze wszystko dobrze wiec nie wiem komu wierzyc ;/ chciejka czyli na te szwy biorą na porodówke??? no w sumie jakby sie cos zaczelo to mają byc w gotowosci.... pola- nie zawsze wszystko jest tak idealnie jak planujemy;/ u mnnie juz szczególnie...... jak tylko cos zaplanuje to zawsze jest odwrotnie ;/
-
Ups.... burza sie zbliża..... ;/ bajam sie!!!!!!!
-
No i popracowałam sobie troche- była moja mama i pomogła mi przy myciu okien,. firanach i innych cięższych pracach- moge powiedziec że chałupka posprzatana;) Gorsze bo znów mały zaczyna napierac na wątrobe i nie chce żeby skończylo sie szpitalem jak ostatnio ;/ a boli chwilami porządnie :( Biorę na razie sylimarol i ten ranigast- mam nadzieje ze w nocy będzie spanko.......... Jutro lekarz..... obaczymy co w tym brzusiu sie dzieje- ostatnio boli mnie miednica- w nocy szczególnie ;/ konwalia- przeżylaś ciężkie chwile....... ale najważniejsze ze udalo sie maluszka zatrzymac jeszcze na chwile w brzuszku............kazdy dzień sie liczy........... łatwo powiedziec żebyś się oszczędzała ale i jedno i drugie dziecko są jednakowo ważne więc uważaj na siebie- córa musi przyzwyczajac sie ze jest jeszcze ktos poza nią... Czy rozwarcie sie jakoś czuje- no bo cm czy 2cm to nie ale takie 4 cm to juz pokaźna sprawa... miałaś skurcze wcześniej? Czułaś że robi sie rozwarcie? motorola- dośc niedawno pisałysmy o problemach małżenskich... u prawie kazdej z nas pojawiały sie mniejsze lub wieksze kryzysy. mężczyźni też przeżywają naszą ciążę tylko nie chcą sie przyznac do tego...... mają swoje kaprysy i humorki............. nie smuc sie... będzie lepiej zobaczysz;) nowatu. k_ulciak- rozumie... moja siostra ma cholernie rozpieszczinego 11 latka... jest strasznie nie konsekwentna w wychowaniu, mówi mu np. " Paweł do pokoju!!! nie wyjdziesz do wieczora" a za chwile Paweł śmiga po domu z wrednym uśmiechem że mama zapomniała, tak samo z sytuacją, że jeśli np czegoś nie zrobi to z nimi nie pojedzie a i tak jedzie- nieraz nie da sie u niej wysiedziec bo wrzeszczy, pyskuje itp. a jak zwróce uwage to mówi że zobaczymy jak urodze swoje i że pewnie będzie 100 razy gorsze ;/ ;/ ;/ joalik- to taki objawy a ty sobie żarty robisz????!!!!!!! Do szpitala babo!!!!!
-
mnie też raz sie zdarzyło byc mile obsłużoną w LEWIATANIE. Była wieeeeeeeelka kolejka do kasy a pani z mięsnego specjalnie dla mnie otworzyła 2 kase- poprosiła mnie i po mnie znów ją zamknęła..... strasznie to przyjemne
-
Witam sliczne brzuszki;) Za oknem mam piękną pogode i mnóstwo planów na cały dzień ale nie zapeszam bo zaraz może sie spaskudzic na dworze...... Na razie poprasuje troszke i sprzątne a potem wróce do was;) Nelli- uwierz mi że nie tylko twój facet jest taki niedomyslny i miażdżycowaty................. kiedyś- fakt nawet ja zapominałam o imieninach czy innych okolicznosciach a on pamiętał- a teraz- date rocznicy ma wygrawerowaną na obrączce więc pamięta;) rocznica pierwszego spotkania też nie sposób zapomniec bo zawsze 7.08 koło naszego domku przechodzi pielgrzymka a on właśnie wtedy pierwszy raz do mnie przyjechał i wszyscy sie smiali że pielgrzym ;) O imieninach tez pamięta bo zawsze szykuje dla rodziny taką małą imprezke i dzień dwa wczesniej zaczynam piec i robic jakies sałatki a w sobote to było tak, że chyba zapomniał ale ja zrobiłam dla niego taki torcik w kształcie serca z owocami i jak przyszedł z pracy to podałam mu i dałam buziaka no i powiedział, że ja prezent dostane wieczorem, czyli byc moze i zapomniał ale mu przypomniałam. A tak wogóle to powiedzial że on woli żebym mu powiedziała co chce dostac wczesniej bo on nie wiem i potem ja jestem niezadowolona, a jak mu powiedziałam że mnie wszytsko jedno- liczy się pamięc i to że mnie zaskoczył to on na to, że właśnie o to zaskakiwanie chodzi- on myśli w pracy tyle godzin, że ma dośc myslenia i powinnam pomyslec za niego a on tylko wyłoży kase ;/ ;/ ;/ facet to jednak facet ;/ sylwia- tobie gratuluje z całego serca Piotrusia........ teraz możesz odetchnąc z ulgą........... torba do szpitala- postaram sie dzis ją spakowac she- współczuje awarii pralki- mnie z kolei dobija lodówka ;/ ma dopiero rok i teoretycznie jest na gwarancji ale praktycznie nie mam pojęcia gdzie jest faktura albo jakikolwiek dowód zakupu;/ mało że ma skoki temperatury to jeszcze na drzwiczkach rdze zauważyłam ;/ paryska- witaj;) depilator- mam właśnie tego brauna i jestem zadowolona. na pczątku bolalo jak cholera ale warto bo po maszynce mi szczecina rosla a teraz nawet jak sie nie ogole to włosy są żadkie i mniej widoczne
-
Siemka;) i ja znów pierwsza;) Wiecie co? wczoraj spotkałam taka znajomą z pół rocznym synkiem-pomijajac fakt ze dziecko przecudne-oczy i wlosy czarne, karnacja brązowiutka- to ona mi mówi, że od samego początku lekarze jej mówili, że urodzi dziewczynke- miala nawet film 3d z nagraniem narządów, wybrali imię Nikola, kupili różowe sukienki, bo fakt "dziurki" potwierdzało 2 lekarzy. przed porodem w szpitalu na usg równiez wyszła panna, wiec położna wypisała tą opaskę na reke "NIKOLA CÓRKA KATARZYNY UR......" i miała tylko wpisac godz. porodu..... i urodził sie Nikoś..............szok normalnie...................nie wiem jak to możliwe bo ona mówi, że na tym filmiku wyraźnie widac dziewczynke i lekarze tez nie mieli wątpliwosci............. a po drugie- mąż pamiętał o rocznicy;) zabrał mnie na kolacyjke i kupił buty-chyba żal mu sie zrobiło już mnie w tych rozklapcianych japonkach z przed roku- cóż tylko takie na mnie wchodzą teraz;/ hela- na wszelki wypadek idź do lekarza bo takie nadmierne puchniecie tez jest niebezpieczne= zatrucie ciążowe.... groźny jest ponoc przyrost masy ciała wiecej niz 4 kg na miesiac ;/ ;/ ;/ joalik- byc moze to czop- choc mi lekarka mówiła ze jest on podbarwiony krwia- ale nawet jesli to czop to porod moze zaczac sie za nawet 3 tyg. wiec spokojnie. Odnośnie foto- to faktycznie jak mówiły dziewczyny słodko wyglądasz, na buzi kwitnąco i rzeczy tez śliczne;) iwoziel- twój brzuś tez śliczny i taki zgrabny;) motorola- kocharz nie taki zly-przynajmniej ugotuje;) spróbuj życia z kierowcą- mechanikiem-blacharzem-lakiernikiem-a w domu go juz nie zobaczysz ;/
-
K_ULCIAK- ja mysle ze on działa- tylko smarowanie nim do najprzyjemniejszych nie nalezy- tłusty i nie chce sie wchłaniac blondyna- no wlasnie u nas podobnie... z tym ze dopiero rok mieszkamy i zal nam zostawic takiego fajnego, nowego mieszkanka ;/ choc marzy nam sie wlasny domek. nelli- no właśnie twoja sytuacja tez fajna nie jest. my 2 lata po slubie mieszkalismy u rodziców- majac tylko swój pokój- niby nie było źle- nakarmili, płacic za nic tez nie płacilismy a tutaj stalo nowe puste chałupsko do wykończenia.... wiec wybralismy sobie parter i zaczelismy sie urządzac.....nie moge narzekac- samodzielnosc, nikogo nie interesuje gdzie jestem, co robie, jak mam bałagan to zamykam mieszkanie i udaje ze śpie, jak w bloku ;) ;) ;) z tym że nieraz jak patrze na tych pasożytów to nerwy mnie telepią, taka zazdrośc i zawiśc. koszenie trawnika- olewka, jakies kwiatki, huśtwaka- też my- bo im to niepotrzebne, drzewka- mój mąż przycina, pryska, utwardzic wjazd- też my bo ona jak zakopała sie błocie to zostawiła samochód tak jak stał i na autobus poszła ;/ mamy kupiony plan domu, pustaki i troche materiału ale działka za rok dopiero bedzie bo rodzice teraz nie mogą przepisac ( renta strukturalna czy cos) zreszta jak mówiłam za dużo tu zainwestowalismy zeby to zostawic ;/ motorola- ja bym chciała zeby mój byl przy porodzie- niby twardziela udaje ale jakos niechetnie do tego podchodzi i jak mam go jeszcze cucic w trakcie to dziękuje za taki interes zęby- na razie pelna gęba ;) choc faktycznie wiele z nich wymaga interwencji ;/ Pewnie nie psują sie aż tak bardzo bo strasznie dużo mleka pije. włosy- też ok- zniszczone przez malowanie nie przez ciąże.
-
K_ULCIAK- JA TEZ FISSANEM ;) W APTECE ZA 23 ZŁ