Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

BEACISKO

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez BEACISKO

  1. Ojjj ja tez czasem tęsknie za takim małym okruszkiem- takie słodkie, śpiące, dopiero otwierające oczka, niezdarnie łapiące palec........
  2. mejb;) hehe;) temat mina;) no cóż każda z nas ma swoje poglądy, swoje rację i... swoja logikę ;D Z jednym sie zgadzam- woda nic nie daje- przezemnie przepływa i tylko więcej sikam- natomist płyny typu soki, herbata, zupy działają na mnie super. No włąśnie karmie bartka przed wyjściem- ok 5 rano przez sen- niestety gdyby nie to karmienie miałabym 20 godzin przerwy- regularnie, nawet co 6 godzin jest git, ale taka przerwa jest zabójcza dla mojej laktacji;/
  3. NO I JESZCZE MALUTKI ŻARCIK;) Otóż mój mąż już dawno mi tłumaczy, żeby slepo nie wierzyc w to co piszą, bo on kiedyś widzi, a tu na płocie pisze " DUPA" , chciał więc pogłaskać i mu tylko drzazgi z płotu powchodziły w rękę ;)
  4. mejb- karmie cycem ok 15 i ok 19 przed snem . Koło 17 odciągam ok 150 i tesciowa daje rano jej butelką. Wiesz, nie będe się spierać bo tez czytałam takie informacje niejednokrotnie, ale czytałam tez że każda matka moze karmić piersią a tym czasem nasze forum pokazało co innego- no ok- nie znam dziewczyn, moze nie chciały i nie karmią, ale mam sąsiadkę która od porodu nie miała kropli mleka- mało sobie piersi laktatorem nie urwała, piła hektolitry wody, dostawiała krzyczące dziecko do piersi i co???? g***** zero pokarmu!!!!!! po kilku tygodniach zrezygnowała. Tak samo jest ze mną- moje doświadczenia pokazują że w artykułu nie koniecznie trzeba wierzyć, im mniej karmie tym mam mniej pokarmu- choć logika by pokazywałą że powinno go się uzbierać i byc go więcej.... tylko ok 9 godzinna przerwa mi nie zaburza karmienia ale niestety 20 godzin to stanowczo za dużo!!!!!!!!!!
  5. Mało tego w pracy muszę wypić ok 2 litrów płynów zeby mleka przybyło na tyle zebym po powrocie mogła synka nakarmic i odciągnąć po południa, żęby teściowa mogła dać mu rano butelke;/ niestety ale do krówek mlecznych nie należe :(
  6. Szefostwo wybyło gdziesik więc mam dla was jeszcze chwile;) ja mojej mordce dwa razy obcinałam pejsy;) całe włoski ma równe a pejsy jak u żydka mu rosną, długie i kręcone;) zrobiłam więc ciach i wkleiłam do albumu;)
  7. Witam ja tylko na chwilkę;) Potem zajrze to dokończe bo szef przyjedzie zaraz..... Libido- hahahaha- a jest w ogóle cos takiego? ;) ;D Ehhhhhh u mnie dni posuchy;/ jakoś od tego porodu wcale mnie nie ciągnie- no może sporadycznie;/ przemęczenie daje o sobie znać Nocne karmienie- budzę 2 razy ok. 1 i ok. 5 żęby mi pokarm nie zaginął bo potem do 15 jestem w pracy i tez nie karmie. Becia- ojjj i mi by się cyckonosz nowy przydał bo te już mam takie molestowane przez Bartka ze szok Temperatura- ja mam w domu ok. 22 stopni- maluch w bodziaku jest i skarpetkach ale wieczorem jak go karmie i połoze przy sobie na łóżku to cały mokry jest;/ Smile- zgadzam się- cyc to cyc- czasem dziecko potrzebuje się tylko do niego przytulić z tąd nocna pobudka.. mój teraz miał dwie nocki takie że sam budził się co 2 godziny i nie spał od 1-3;/ na szczęście to tylko dwie nocki- dwea ząbki mu wychodzą na raz;/ A tak to żdarzało mu się przespać całe noce a standardem jest 6-7 godzin ciągiem- z tym ze teraz budzę go na karmienie żeby nie stracić pokarmu przez ten powrót do pracy. A w dzień je co ok. 3 godziny a śpi obecnie 4x40 min A ja mam chrześnice która ma 5 latek i budzi się w nocy;/ Najpierw przez prawie 2 lata ssała pierś w nocy co 2 godziny i teraz tak przyzwyczaił się jej organizm ze budzi się 3,4 razy w nocy i albo łazi do mamy na łóżko, albo pić jej się chce, albo siku
  8. pati- przykre........ ale chyba niestety prawdziwe
  9. mięso z królika- moi rodzice chodują kroliki na futerko i mięso i nieraz mialam okazje ich jeść. Fakt że wygląda jak kot;/ ale mięso jest super i baaaaaaaaaaaardzo zdrowe. Do rodziców przyjeżdzają ludzie i płacą gróbą kasę za takie mięsko.....
  10. pati- zdrowiej nam szybciutko- choć ty stara krowa to nic ci nie będzie;);), żeby tylko te twoje kruszynki szybciutko zdrowialy;) Ale przyznaj szczerze nie brakuje ci męża.... bo jednak tyle lat razem? Nie tęskniesz...........
  11. Nowa ja tez teraz taka przewrażliwiona jestem- jak tylko Bartol marudzi to ja mu już lece z kroplami do uszu. A ztym ząbkiem to pisałam na fb ze u nas tez coś takiego sie pojawiło. wiola- mój synek tez waży 11.600 i tez nie wygląda jakoś monstrualnie a do tego jestt niezwykle sprawny i silny;) gosia- tez uważam że kazde dziecko rozwija się inaczej i to nie problem do niepokoju. Problem jakby roczne dziecko nie siedziało;/ Teraz jest taka nagonka na ta rehabilitacje i wszystkie dzieci wysyłają czy jest potrzeba czy nie.... Mój sie nie przekręca na brzuch( kilka razy mu sie zdarzyło) ale za to siedzi, wstaje i pięknie stoi i próbuje robić kroczki jak trzymam go za rączki-ale sie nie przekręca- to moze tez powinnam rehabilitować? ;/ kasiek75- widzisz;) mówiłam ze nie taki diabeł straszny;) Ja teraz sobie niewyobrażam siedzieć cały dzein w domu- tyle rozrywki co do pracy pójde anna85- widzisz- i tu sprzeczności w opiniach jak myć dziecko- jedni rozszerzać inni nie;/ tak samo u chlopca- byłam u 3 pediatrów i każdy co innego mówi;/ Lisek- tak się zastanawiam bo mój podobnie robi jak widzi np pilota od tv albo telefon i chce zebym mu go dała- tak jakby chciał powiedzieć " dawaj bo bede zły!!!!! ooo taki zły!!!!! wrrrrr!!!!!!" tez tak się napina , sztywno rączki robi,i leciutko zadrży na moment... ale to chyba nic zlego????? pokazywałam to mojej mamie i ona mowi ze ja robiłam identycznie i to dość długo jak się złościłam. Daj znać co lekarz powiedzial tygrysku- oby juz było u Was wszytsko dobrze!!!!!!!1 chrzciny- mieliśmy w styczniu - ale u nas taka impreza to 200 zł;/ cober- hmmmm jakaś alergia????? chrupki- czasem daje, boszkopty tez, ale zdarza mu sie urważ duży kawałek i wtedy mi serce staje;/ mejb- od jakiego wieku mozna te jogurty podawać? Ja bede delikatnie wprowadzać ze względu na wczesniejsze podejrzenie alergii na biało;/ asiulek- ja marze o fryzjerze... na razie na poniedziałek sie na pazurki umówiłam- trzeba sie troche odchamić;) a co!!! ;) strzyga- spokojnie mozesz brac zyrtek, albo popros o clemastin. Biorą je nawet niemowlęta. kończe na razie bo bartol sie budzi
  12. Witam ranna porą i przepraszam za długą nieobecność ale tak jak Wam pisałam w poniedziałek miałam obronę- No i udało się;) Zdobyłam wreszcie tego upragnionego Magazyniera;) hihi;)Na facebooka zaglądałam częściej bo tam łatwiej się odpisuje............. Postaram się poprawić i juz biorę sie za czytanie co u Was- choć raczej juz i tak nie nadrobie;/
  13. a czy jestem dobrą matką? Okaże się za kilkanaście lat;) Robie co mogę aby nią być, daje synkowi całą swoją miłość, przytulam, gadam, całuje, masuje, uważam na uszka, garełko, żeby nie przewiało, żeby nie płakał.... ale czy robie to wszystko dobrze???? Nie wiem;/ Wiem że robie mnóstwo błędów- biorę smoka do buzi, oblizuje łyżeczke, nie myje mu milion razy dziennie rączek(pomimo ze wszytsko niby łapie a potem wkłada do buzi), nie wyparzam zabawek, nie awsze prasuje ciuszki, ale moze takie przeginanie z higieną to nic dobrego? Przecież dziekco musi nauczyć się samemu chronic przed bakteriami- taka sterylność to nic dobrego............ Pozwalam mu stać pomimo ze wiem ze nie powinnam bo to niezdrowe dla jego kręgosłupa, pozwalam podgladać telewizor( chyba dla własnego spokoju)........ więc same widzicie ze marny ze mnie materiał na idealną mamę
  14. No ja tez zaniedbuje forum;/ Ale same rozumiecie- nadmiar obowiązków- ta obrona mnie przeraża- nic jeszcze nie umiem!!!! AAAAAAAAAAAAAAAAAAAa!!!!!!!! ;/ CZęsciej na fb zaglądam ale dlatego ze tam łatwiej się odpisuje.... Najpier gorące życzenia dla wszystkich tych małych i dużych kobietek;) całusy dla was;* ;* ;* Ja właśnie siędze w pracy- poprawiłam makijaż i czekam bo podejrzewam ze moi przystojni szefowie ( ;) ;) ) przyjadą z jakimś chwastem;) Co u nas? Wczoraj padły pierwsze słowa z ust mojego synalka;) tata, dada i dzidziiiii- nawet na moje sugestie" Bartuś powiedz mama" ruszał ustami na mama a wydobywało sie tata;) Ale i tak jestem przeszczęsliwa;) A pisAŁAM wam że nie panuje nad jedzeniem? Kurcze narzekałam ze jestem za chuda a teraz jak dopadły mnie zachcianki na słodkości to wstaje o 4 rano i pożeram paczke ciastek;/ juz dwa kilko na +. wsio by było ok gdyby nie fakt ze nie potrafie sobie odmówić- chyba tak się zaczyna otyłość;/ mięsko- dałam 2 razy z królika ale jakoś średnio0 mu podeszło. zresztą przy jego wadze nie musze mu na razie go dawać.... cocol- bałam sie ze jak wróce do pracy skończy sie karmienie ale jak na razie idzie ok. W nocy budze bartka ok 1 ok 5 na karmienie, żeby mi nie zanikł pokarm bo i tak do 14 nie karmie wiec za długa przera by była, a po powrocie do domu od razu cycol;) No i karmie na żądanie... banany- daje i wg mnie bartek tez znosi je lepiej niz jabłka. Po jabłkach robi nie ładne kupki i marudzi- jego ulubiony przecierek to babany, dzika róża i winogron- pychaaaa!!!!! anna- no cos ty odkurzacza sie boi???? A ja własnie włączam odkurzacz jak mi marudzi bo go uspokaja tak samo jak suszarka
  15. A ja popijam sobie herbatke i delektuje się snem Bartka;) mmmmmmmmmm jaka cisza;) wiola- gratuluje słusznego wieku bobasa;)
  16. a swoją drogą ciekawe czy dobrniemy do 2000;)
  17. To ja tez wpisuje sie na 1000 stronę;) No i pijemy soczek z tej okazji;)
  18. a fotelik mam CONECO - cena 350 zł- 9-25 kg. Nie narzekam hehe najmłodsza księgowa;) ;);) Ja znam jeszcze młodszą- z tym że po znajomości;)
  19. Ejjj czego jestem raz duża raz mała????? ;/ Czy dlatego ze pisze z innego kompa?"
  20. Ciężarówka- ja jako dziecko piłam krowie mleko juz od 3 m-ca życia. I jak widać zyje i mam się nieźle;) Wczesniej krowie mleko było polecane - pewnie dlatego ze nie było takiego dostępu do mm- matki rozcieńczały je wodą i podawały juz najmniejszym dzieciom. A teraz te wszelkie skazy i alergie... bleeeeeeeeeeee!!!!!! Ja na razie cyckuje i bede to robic jak długo się da - do roku minimum, w miedzy czasie sama podjadam mleczko i obserwuje jak bobo reaguje a jak po roku bedzie ok to stopniowo zaczne mu podawać.
  21. coberrosa- ja tez najpierw dawałm owoce po 1/3 słoiczka dziennie, potem po pół a potem cały słoik zamiast jednej porcji mleka. TEraz daje mu raz dziennie jako podobiadek ok 11.mojemu jabłuszko nie podeszło- za to uwielbia mieszanke- banan, dzika róża i winogron.
  22. Odnośnie wózków- ja mam camaro- cena przystępna bo zapłaciliśmy za niego 1200 zł ale ma super gondole i spacerówke przypinaną tyłem bąź przodem, świetnie się prowadzi- przednie koła mniejsze i skrętne,wiele regulacji, oparcia, podstawki pod nóżki, wkładki no i urzekł mnie wygląd bo jest taki zgrabnoiutki. Jestem z niego mega zadowolona;)
  23. strzyga, tygrysek- noooo to super;) Znaczy że nasi mężczyźni dorastają do roli ojców i mężów;) Mój tez;) Nawet gotować się nauczył- a kiedyś się zarzekał że co to to nie;)
  24. Hejka laski;) Zagladam do was z rańca póki szefów nie ma;) she- gratulejszon;) wiola- podeślij linka do tego radyjka anna85- taka mama pod ręką to bajka;) Ja mam po sąsiedzku teściową i też kobita pomaga jak może. Wystarczy słowo i juz leci do Bartka.
  25. Witajcie. Siedze sobie sama w pracy więc pomyślałam że zajrze do Was i nadrobie trowszke zaległości. Najpierw co u mnie: więc tak- staram sie jak najlepiej organizowac zeby pogodzic prace, dom, dziecko, szkołe no i na razie jakos daje rade choć przyznam że zczyna,m czuc sie zmęczona.Aleeeeeeeeeeee dostałam wreszcie wyczekany awans na główną księgową i oczywiście podwyżke pensji;) Przyda się teraz niezmiernie- bo spłata kredytu na zakup chałupki daje sie we znaki. Bartek- różnie, raz lepiej raz gorzej ale coraz częściej pokazuje różki;) Chce być noszony na rękach i raczej zapomniał jak to jest bawić się samemu ale to chyba wpływ babci która opiekuje sie nim pod moją nieobecność. Ząbków brak, cyckujemy dalej a dodatkowo daje przecierki owocowe i pierwszy raz wczoraj podałam mięsko z królika które średnio mu podeszło. Siedzi sobie ładniutko sam i potrzymany stoi na nóżkach. Nocki tez gorsze niz kiedyś- juz zapomniałam kiedy przespał mi noc- zasypia ok 19- a ok 24 i 4 musze dać mu cycocha. A teraz Wy: Przedewszystkich Witam nowe forumowiczki;) nowa- jak to coś wyszło? ale co? edzia- ja brałam ten lek na przeziębienie- konkretnie na kaszel i pomógł błyskawicznie asiulek- mój Bartek to miziol na potęgę- uwielbia głaskanie po pleckach, po rękach, po głowie, kizianie, całusy, wgryzanie się w poliki ale tez mam wrażenie że nie robi mu większej różnicy z kim jest;/ tłusty czwartek-obiecałam sobie zjeść 5 pączków- niestey zjadłam jednego a reszte pożarli moi szefowie;) mam nadzieje ze w domu mąż mi coś zostawił.Wogóle to pierońsko mnie ciągnie do słodyczy. Żre ich ogromne ilości, nawet w nocy musze wstać jak mi sie przypomni że jakieś ciacho gdzieś zostało- a jak juz zaczne paczke to nie spoczne zanim nie skończe;) No własnie odnośnie wypowiedzi gosi- kiedy planujecie nocnik zakupić? iga- ja mam synka ale opiekowałam sie tez troche chrześnicą i chyba u chłopca łatwiej to i owo wypucować szczególnie po kupie;/ igaaa- przyjemnej imprezy życzę;) Pochulaj i za mnie;) tygrysku- ojjj współczuję zatrucia;/ ale w sumie nie ma tego złego... okazało się że mąż jak chce to potrafi;)
×