Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

BEACISKO

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez BEACISKO

  1. Witam piękne mamy My za chwile na szczepienie skakamy;/ kupiłam plaster emla wiec mam nadzieje ze bedzie bezboleśnie.... mam mnóstwo pytań do pediatry i pewnie połowe z nich zapomne;/ czy te białe kropeczki to ząbki, kilka pytań odnośnie diety, czy moge sadzać bartusia jak rwie sie do tego, czy to jego zrywanie przez sen to norma i bla bla bla........ aaaaaa no i pytanie dla joalik- jakiej firmy ten wasz skoczek i ile kosztował? szukałam dzis na necie i znalazłam podobne ale od 6 m-cy dopiero i straszzzzzzzzzzzzzzznie drogie;/ Wogóle to nie moge znależć tego filmiku z zosią jak skakała na nim bo chcialam mężowi pokazać. usunęłaś go????
  2. nowa- kamilka chyba nie ma sie co martwic wg mnie- mój bartol odwrotnie malo je a dużo tyje- to chyba jak u dorosłych rożna przemiana materii
  3. Mam chwile bo Bartol jeszcze spi wiec zdam relacje z chrzcin: szczerze to bylam przerażona bo dwa dni mi strasznie marudził- bylam pewna że będzie masakra- zabrałam do torebki grzechotki, herbatke.... ostrzegłam księdza że pewnie będziemy wychodzić w czasie Mszy- tymczasem jak zaczęlam go stroić humorek mu sie poprawił- zaczął się uśmiechąć a w samochodzie to już był przeszczęśliwy;) W Kościele zaczął się rozglądać i zasnął- obudził go dopiero sam chrzest podczas którego troszke skrzknął ale tylko przez sekunde.... jednak to rozbudziło go na dobre więc wzięłam go do pionu żeby sobie widział wszystko- po 1,5 zaczął się wiercić wiec dostał herbatki bo której beknął na cały glos 2 razy aż ministrancji zaczęli sie zanosić ze śmiechu;) W domku było troche gorzej- choć robiliśmy bezalkoholowe to jednak bylo lekkei zamieszanie i hałas co BArtoszka złościło;/ nie chciał spać a jak już zasnął to zrywał sie z płaczem. Na szczęscie jesteśmy już po;) Nie próbuje nadrabiać wszystkiego ale choć po części wypowiem sie na niektóre tematy kupy- żólte i raczej żadkie ( pod względem konsysyencji i częstotliwości) zasypianie- od jakiegoś miesiąca ok 19.30 prqzy karmieniu wieczornym sen- o wiele gorszy niż jak miał 2,3 m-ce- budzi sie po max 4-5 godz snu zjada a potem to juz co 2 godz. A o 6 marudzi;( Może cyc mu już nie starcza? Rozwód- nieeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee!!!! Sama nie dała bym rady.Tak jak u beci, Mąż mi bardzo pomaga- od południa jest z synkiem- Bartol go uwielbia - przy mnie nigdy tak sie nie śmieje;/ Pozatym Mąż dba o mnie, o to aby coś było w lodówce, o zapłacone rachunki, o wszystkie formalnosci, wszystko załatwi, naprawi, wszędzie ma dojścia, wiem ze nas kocha- a że nas kocha no i my jego tez.. może czasem ma niewypażony jęzor i czasem w specyficzny sposób okazuje uczucia ale ogolnie to super facet;) sprawnośc synka-siada jak może czegoś sie złapać ale w pozycji siedzącej nie wytrzyma sam- trzeba go podeprzec bo inaczej pezechyla sie i upada. jak podtrzymam go pod paszki to podpiera sie sztywno na nogach jakby stał- na boki sie nie przekręca, łapie zabawki, wyciąga łapki po to co chce.... super jest;) Tylko pierońsko dokuczny;/ cały czas chce żeby go nosić, sadzać, sam tylko chwile poleży;/
  4. Mężuś ma wolne;) yahoooo!!!! ;) Czyli ostro do roboty bo w niedziele pierwsza impreza synka;) Najlepszego dla mam 4- miesięczniaków;) A mój zwariował- siada na calego- łapiąc się czego się da;)
  5. mejb- miło usłyszeć z rana taką pioseneczke;) od razu humor lepszy;)
  6. Pola ty mówisz o buziakach na dobry poranek a mnie sie od rana cisnienie podniosło;/ Mąż nie dostał wolnego... a ja calą robote zwiazana z chrztem odkladałam na piatek i sobote a tu kicha!!!! Nie wiem jak ja cokolwiek zrobie z bartkiem- w dzien on spi zaledwie 2,3 godziny a sam tez długo sie nie pobawi... płakać mi sie chce!!!! asiuleek- to ja tez mam coś z głową nie tak bo tez czasem czuje jakby ruchy w brzuchu- z tym że ja okres mam dostać dopiero za ok 2 tyg;) Najwyżej bedziemy zakładać forum wrzesien 2011 ;)
  7. siemano. wczoraj jednak nie bylismy na szczepieniu-za dużo było chorych dzieci i nie wyciągnęli nam karty a pozatym jak powiedziałam ze Bartol ma w niedziele chrzest to lekarka poradziła zeby zaszczepic juz po imprezie- co mi na rękę;) napletek- ja leciutko odciągam i myje ale tylko tyle ile sam schodzi żeby nic nie pękło bo wtedy dopiero masakra by była;/ siku- my łapaliśmy woreczek i nie bylo bakterii tylko fakt, że jak on fikał nózkami to się odklejał i musiałam co chwile patrzec chrupek kukurydziany- wiem że to niebezpieczne ale dziecko może się wszystkim zadławić- nawet naszym mleczkiem- jeśli ma stać się tragedia nie zaradzimy temu niestety :( Jak podaje chrupka to również pilnuje aby nie rozmoczył go za bardzo i ja cały czas trzymam tego chrupka nie daje mu do ręki jak widze że cos się ukrusza to zabieram.
  8. asiulek- tez czekam co powiedzą o tej grypie;/
  9. ela- no wlasnie tez mysle ze mleczko mu nie starcza , ale jak przeczytałam u Was że waszym maluszkom tez sen sie rozregulowal to pomyslałam ze moze to norma w pewnym okresie....
  10. hej;) Pozwolę sie wtrącić( jestem z forum wrzesniówek) mój bartol przez 3,5 m-ca spał super. zasypiał o 21 budził sie o 5 na cyca i dalej kimono a teraz jest masakra;/ budzi sie nawet co 2 godziny i chce jesc... tez zastanawiam sie dlaczego tak jest. moze moje mleko mu juz nie wystarcza??? ale nie chce mu kaszek podawac bo ma 4,5 m-ca i wazy 9 kg( tylko na cycu), a może początek ząbkowania, albo jeszcze co innego... ide dzis na szczepienie to spytam....
  11. czesc. Ale wczoraj miałam z małym przygody. Cały dzien był przekochany- bawił sie , śmial, a wieczorem M położył go do karmienia a tu w jednej chwili ryk;/ wziął go na ręce, nosi a tu nic- ani troszke sie nie uspokaja( a to mu sie jeszcze nigdy nie zdarzyło- zawsze na rękach nie plakal) krzyczy wkłada ręce do buzi- więc ja mówie że może dziąsełka, posmarowałam żelem, krzyk dalej, móże gardło boli, może dząsełkiem język przyszczypał, może jak go mąż kladl rączka czy nóżka zabolała.... położyłam go rozebrałam- żeby obejrzec całego... chwiles pokój i znów krzyk. Mąż wział go na rece na "samolocik" z rozpiętą z jednej strony pieluszką. Jakoś nie przyszło nam do głowy ze może to być ból brzuszka- myliło nas to ze rękami tak bardzo w buzi sobie majstrowałam . A tu nagle prutanie... męża mówi " ej zobacz bo coś mi ręce płynie"- w pokoju byla szarówka wiec na pierwszy rzut oka siku i mu mówie że siku ale zajrzałam w pampka a tu kupa;/ wypływa mężowi na ręke, noge i dywan;/ on leci z bartolem do łazienki pod kran, żeby umyć dupke i zdjąć pampersa a za nim ścieżka z kupy;) No i wszystko stało sie jasne- to był brzuszek. Kupka była bardzo wodnista i po niej były jeszcze 3 podobne i dopiero skonczył sie płacz. Zasnął ale co 2 godz. w nocy sie budził;/ DZiś mamy szczepienie i nie wiem czy iść bo moze to wirusówka byla????? ;/ tygrysek- ja mam podobnie z moją tesciowa.DZięki Bogu nie mieszka z nami ale 2 kroki od nas i jest częstym gościem a jak mały zaplacze to ona zaraz przerażona czemu on płacze i chce go nosić, grzechocze mu grzechotką za samym uchem a Bartek jeszcze bardziej sie wścieka od tego hałasu;/ i ta jej mina i bidzący głos..." Bartuniu boli cie coś??? " a jak dziecko tą jej upłakaną mine zobaczy to juz koniec!!!! pola- ja drugie dzeicko mogłabym miec teraz nawet;) zakochałam sie w maluszkach;) ale teraz nie ma opcji;/ praca.............. pieluszki- co ok 2-3 godziny zasypianie- w dzien sam bawiąc sie rączkami. Wieczorem różnie- najczesciej jest tak ze zaśnie sam po jedzeniu a po jakimś czasie obudzi sie ze strasznym płaczemi wtedy trzeba go na rączki bo inaczej sie nie uspokoi.
  12. witajcie. ja na chwilke bo mleczko odciągam;) noc taka se;/ juz od swiat synek budzi sie czesciej. ale ja tak jak mejb przywykłam do tego tym bardziej ze karmienie trwa 5 minut i za chwile sen;) Któras z was mówiła ze spi z maluchem? jeszcze tak śpicie? Ja własnie tak robie od kilku dni- spi z nami w srodku... jest to dla mnie bardzo wygodne ale co dalej???? tygrysek- ja podobnie jak mejb - nie natłuszczałam. Gdyby były problemy skórne to tak a bartol miał skórke śliczną wiec po co przyzwyczajać.... przez pierwsze 3 tyg. k ąpałam w oilatum i tyle. Teraz czasem smaruje oliwką faldki. Butelki polewam wrzątkiem raz na kilka dni a tak to myje tak jak nasze naczynia. mejb- ja od samo początku robie tak, że wacikowanie, paszki, szyjka, buzia, paznokcie w ciągu dnia jak np robie masaż( bo bartol je uwielbia) a kąpiel to bardziej zabawa niz zabieg higieniczny;) zmieniłam to ze nie kąpiemy juz na gąbce i wlewam dużo więcej wody tak ze przykrywa mu brzuszek;) drasunia- 4 m-ce;) to dużyyyyyyyyyyyy dzieć ;) ;) ;) mój ma 4 m-ce i tydzień;) nowa- kurcze teraz kwestia czy wierzyc lekarce w diagneze???? oby sie myliła... sanwro- zazdroszcze możliwosci zostania w domu. ja niestety za 2 m-ce do pracy;/ becia- nie schizuj. mój bobo mial 2 dni focha na jedzenie- cycek, butelka, mało ze je olewał to ja próbowałam przymusic to krzyk;/ a piersią zamiast ssac to sie bawił- tak jak mówisz- łapał i wyciągał;)
  13. daisy- ja mam takie ataki glodu. Jak nie jem to mi sie nie chce a potem jak zasiąde do stołu to jeszcze to , jeszcze to a potem mnie mdli;/ wczoraj zjadlam z kilogram rodzynek i myslalam że padne;/
  14. wpadam do was na chwilke i widze post tygryska;/ Brak mi słów, serce pęka, biedne okruszki, biedni ich rodzice........ ja zawsze powtarzam ze nie chce pieniędzy, wczasów, ciuchów, smakołyków nic!!!! modle sie tylko o zdrowie... co Ci biedni rodzice przechodzą... chlopiec z guzem mózgu...........noworodki ktore juz tyle wycierpiały:( Ja weszłam wczoraj na stronę inter. paarafi zobaczyć jakie dokumeny do chrztu potrzebne a tam napis- POMOC DLA ADASIA- niemowlaczka który urodził sie z nowotworem w podbrzuszu!!!! skąd??? dlaczego???? nie ma co dyskutować tu o sprawiedliwości, o menelikach co katują rodziny i im nic nie jest....jestem za głupia żeby to pojąć. DZIEWCZYNY MAMY NAJWIĘKSZE SZCZĘSCIA POD SLOŃCEM!!!! i módlmy sie za nich i za ich zdrówko!!!!!!
  15. HEJ;) Kurcze ale teraz się zaniedbuje;( Mało czasu- 16 chcemy zrobić chrzciny a dziś przyjeżdza do mnie chrześnica na 2 dni- 4 letnia;) hihi będzie jazda;)Na szczęscie to cudowne dziecko i uwielbia pomagać przy bartku więc pomoc bede mieć;) Witam założycielke forum;* dołączam się do pytań dziewczyn- co słychać? zaglądaj częściej- w końcu Tobie zawdzięczamy wrześniówki;) A co u mnie- bez zmian- Bartol w nocy budzi się 2 razy, coraz częściej ma focha na cyca a z lepszych informacji- pięknie siada, i jak wezmę go pod paszki to ślicznie opiera się na nóżkach;) prostuje je i zgina;) A ja? Chyba niedługo ołysieje- kłaki wychodzą mi garściami;/ ;/ ;/
  16. No to ja te sie witam;) CZyli ząbki u Was ruszają? U nas na razie ślinienie i rączki w buzi... no i kloty ze snem- w miejscu 1 dolnych są takie białe kreseczki ale to jeszcze nie ząbki
  17. Witajcie. Mój skarb tez przespał wystrzały. A my? Oglądaliśmy Kogel Mogel a potem mały seksik i spać;) O 12 obudziliśmy się- toast z lecha free i nosy w okno żeby obejrzeć fajerwerki. Mąż sie śmiał że jaki sylwester taki cały rok więc my będziemy goli i weseli- goli- bo jacy mamy być w nocy na łózki a weseli bo ta cała sytuacja nas rozśmieszyła;) ciężarówka- ja mysle że 1-2 chrupki dziennie możesz dać. W końcu nie zawierają glutenu. Ja daje jak jem sama- ok 3 chrupki na tydzień ale robie tak że przystawiam mu chrupka bo ust i on go sobie liże i ssie ale jak rozpuści większy kawalek to zabieram mu i daje nowego bo boje sie żeby za duży kawałek mu sie nie oderwał i nie wpadl do buzi. Ale dziś siostra mówiła że jak skończył 4 m-ce to spokojnie moge mu powoli podawać biszkopcika czasem. pola- ja też mam na początku takie nie przyjemne uczucie- nawet ból... ale wiecie co? mąż ostatnio dostał w aptece probke kremu i jest super. jutro podam wam nazwe. Jest dla kobiet po porodzie co odczuwają suchość w pochwie- ja jestem teraz bardzo sucha;/ ALe po tym kremie kiziu miziu jest suuuupppperrrrr;) sylwestrowa- z jednej strony ciesz sie że możesz się wyspać i dzidzi na pewno nic sie nie stanie jak tyle śpi bez jedzenia ale dla laktacji to za dobrze nie jest bo mleka bedzie mniej;/ mój maluch jak spał tyle godzin to potem rano miałam nawał ale cały dzień bieda była a teraz jak je o 20.00 - 2.00- 7.00 to jest ok.
  18. to i ja przed sylwestrem w pierzynkowicach życze Wam wszystkiego co najlepsze ale przedewszystkim zdrowia zdrowia zdrowia!!!! całusy!!!
  19. no i nie wytrzymałam- zajrzałam do netu;) więc te wzdrygnięcia po zaśnięciu lub rzucanie główka na boki przy zasypianiu to tzw. mioklonie przysenne. występuja w okresie niemowlecym ale i u osob dorosłych ( uczucie spadanie przy zasypianiu)
  20. Ja to jestem jakaś hipondryczka;/ Dziś jak BArtol spał a ja byłam obok to zauważyłam że zaraz jak zasnął kilka razy w ciągu minuty jakby się "podrywał". Jakby przestraszył się czegoś ale była zupełna cisza...Odruch moro???? Nieeeeeeeeeee.................. nie czytam juz nic w necie bo boje się że znów wyczytam o jakiejśc potwornej chorobie tym bardziej że juz wystarczy mi fakt że kiedyś czytałam o padaczce;/ Pocieszcie mnie i powiedzcie że wasze maluchy tez czasem tak maja...
  21. paczka hipp- u mnie przyszła z tydzien temu, a wczoraj bebilonu- próbka mleka i jakieś gadżety zmienność nastrojów- nas to męczy gdzieś od połowy 4 m-ca. Śmiech, za chwile przeogromny płacz, ogólny niepokoj, niespokojny sen........
  22. Witaj gosia;) My też liczymy że będziesz się z nami dzielić;) Hihi;) Zapraszamy;)
  23. asiulek- a spróbuj troszke dosładzać.Mój maluch jak dawałam mu wode to też go ciągnęło ale jak poslodze troszke to wypije i 130 ml ;) herbatek tez nie daje.
  24. witam;) Tylko 5 posiłków na dobę??? ZAzdroszcze mój je minimum 8-10 razy w dzień co ok 2 godziny a w nocy 1 raz... CZyli wasze maluchy śpią caluśką noc bez jedzenia?
  25. kasiek- mój tez jak pieknie przesypiał noce to ostatnio urządza sobie pobudki na jadło o 2,5, 7.............i tez marze ze to przejściowe
×