Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

ewelina///

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. Cześć dziewczyny dziękujemy za gratulacje :) 28 04 o 18.58 urodziła się nasza córeczka z wagą 2400, a o 19.00 nasz synek z wagą 2820. :) oczywiście miłość jaka dopadła nas z mężem jest nie do opisania a radość .. coś niesamowitego! cieszymy się, że są zdrowe ale przede wszystkim, że jest 2:) bo byśmy się pozabijali o przytulanie :) dzieci jak narazie aniołeczki śpią pięknie - ja się super wysypiam po 9 godzin z 1 przerwą no po prostu nie wiemy, że mamy dzieci. od 3 dni pracuję i mam się naprawdę dobrze. Po porodzie strasznie spuchłam - nie do uwierzenia , że można tak spuchnąć ale dziś odzyskałam już rysy twarzy :). Do wagi sprzed ciąży mam jeszcze 4 kilo, ale z dnia na dzień chudnę po kiogramie więc szacuję 4 dni i będę jak przed. Niestety maluszki są na butelkach, ja nie dałam rady. bardzo to przeżywam i mam okropne wyrzuty sumienia ale w szpitalu nikt mi nie pomógł a 3 przystawienia do piersi załatwiło sprawę... no i jeszcze jedno- dopiero teraz wiem jak to jest byś walniętym rodzicem i mówić, ze swoje dziecko jest najpiękniejsze :) oczywiście, ze jest :) dziewczyny! trzymam za Was kciuki! ciąża powinna być krótsza bo to taka radość jak się zobaczy te brzdące... świat się zmienia nie do poznania, w 1 minucie zmienają się priorytety.. i to wszystko dla około 5,5 kilo 2 człowieczków :) Buziaki i trzymam za Was kciuki a tymczasem idziemy z mężem do kina bo w końcu mam na to siłę :)))
  2. bettykor i kasik dzięi za odpowiedź ale zatrucie to nie jestest ... robiłam badania i mam zapalenie i muszę brać furaginę do porodu a piję b. dużo i nie wysikuję tego napewno i dlatego to tycie i puchnięcie.ogólnie jestem rozbita i zamiast się cieszyć coraz bardziej się martwię jak to będzie po... do porodu tydzień a ja jakoś ciężko i fozycznie i psychicznie to znoszę trzymajcie się dziewczyny buziaki
  3. dziewczyny ja już odliczamczas do porodu, ale coś mnie niepokoi.... 2 dni temu dostałam brązowe plamienia plus gratis okropny ból pęcherza... no i jwstwm opuchnieta tak, jakbym miała połamane kostki. rąk do piąstki nie mogę złożyć no i w ciągu ostatnich 2 dni moja waga skoczyła o 4 kilo razem w ciągu 5 dni 6 kilo.... stasznie mi z tym źle i boję się, że coś jest nie tak. oczywiście pójdę po świętach do lekarza ale jak weszłąm na wagę to już przelało czarę....
  4. Karola Ja już ledwo zipię. Jestem tak spuchnięta że sama nie poznaję swego ciała. Jak idę ulicą ludzie patrzą na mój gigantyczny brzuch... wczoraj spotkałam dziewczynę w tym samym tyg co ja z 1 dzieckiem i miała taki malusi brzusio , ze aż zazdrość mnie brałą bo ja nie pamiętam kiedy się schyliłam... wszystko co wypadnie mi z rąk leży :) moje dzieci to smoki ważą już 2800 i 2650 a jeszcze do porodu 2 tyg. napewno będą pow 3 kilo. Bardzo ciężko mi się leży wszystkie pozycje niewygodne- najlepiej mi się pracuje :) wiec z tym brzuchem robię w ogrodzie :) i cały czas pracuję zawodowo- śmieją się, ze na porodówce też będę pracować:) im bliżej porodu tym większy stres.. jakoś jestem przerażona tym wszystkim boję się jak ja dam radę.. jak z karmieniem, spaniem itd... w końcu spakowałąm się do szpitala... ta torba mnie tylko straszy :) Boję się po prostu i nie wiem czemu. jedyne co miłe to od 2 tygodni WSZYSCY przepuszczają mnie w kolejkach hahahahhaahahh muszę wyglądać koszmarnie w takim razie :) Nelly Napisz coś więcej- jak się czujesz i jak maluchy??? ściskam i pozdrawiam
  5. szyjka sie juz nie skraca i wszystko jest ok a ta przyjemnosc kosztuje "jedyne" 170 zł
  6. jak byłam w szpitalu i powiedziałam , że jestem w 11 tyg i 5 dniu to mnie lekarz powiedział, ze liczy się ukończone tygodnie więc na tamten czas byłam w 11 tyg- no ale dla mnie to był 12 a właściwei chciałam by był 12 :)
  7. karola ja pessar miałam założony przy szyjce chyba 2,8 cmm- z wizyty na wizytę skróciła się prawie o centymetr ale ja w tym czasie byłam b. aktywna do tego jeszcze byłam za granicą, długi lot samolotem, inny klimat, zwiedzanie itd.. więc naprawdę się nie oszczędzałam. Jak zobaczyłam pessar to powiedziałam , że nie ma fizycznie możliwości by się zmieścił bo to wygląda jak dysk do rzucania dla psa wielkości spodka od filiżanki... ale o dziwo! weszło :) dziewczyny piszą , że nic nie czują- ja czuję cały czas i nie jest t o komfortowe. mam taki ucisk szczególnie przy kucaniu no i czasem a nawet często zbiera się pod nim śluz i jak zrobi się krok który go lekko przesunie to potrafi po kolana zalać..... i zastanawiam się zawsze czy to wody odchodzą czy co.... nakaz leżenia to ja mam od p oczątku ciąży - ale mało mi to wychodzi.... ostatnio robię w ogródku i ryję brzuchem ale tak mi najlepiej- wtedy nie myśle o wszystkich dolegliwościach a ostatnio tylko ich przybywa. ja nie wiem jak kobiety super znoszą ciążęę ja po prostu mam serdecznie dość. Na szczęście to już 35 tydz i za tydzień umawiam się konkretnie na cesarkę. ja po prostu odliczam dni. Jestem wykończona. W sobotę dostałąm takich skurczy, że myśłałam , ze z bólu się zwinę a to niby tylko te przepowiadające....!!!! ja nie wiem nie chcę nawet wiedzieć jak wygląają te porodowe.... ściskam
  8. furbo do kąpieli kupiłam mustelę bo sama używam kosmetyków tej firmy i jestem zadowolona, na wszelki wypadek jeszcze mam oliatum choć koleżanka mówiła mi , że zwykłę mydło w zupełności wystarczy.....hmmm zgłupieć idzie mówię Ci.... pytałąm mojej mammy co ona kupowałą i powiedziąłam mi ze 20 pieluchh tetrowych, mąkę ziemniaczaną i mydło. to było WSZYSTKO!!!!!!!!! a ja cały osprzęt -zapewne połowę się nie przyda.....
  9. furbo ja mam kupionych mnóstwo jednorazowych pampers i część z nich jest sensitive część zwykłych do tego z każdej firmy po paczce na wypróbowanie. generalnie z 30 opakowań ale jak te moje 2 dupinki zaczną "działać" to po prostu muszę się zabezpieczać. Myślę, że sama będziesz musiaą podjąć decyzję jakie bo to Tobie ma byc wygodnie (oczywiście jeśli dziecko nie ma uczulenia) Ja miałąm okazję kupić tanio pampersy i dlatego ten wybór. moi znajomi chwalą też huggies- trzeba spróbować. dziś szykowałam foteliki i nie mogę uwierzyć, że to już tak niedługo.... coraz bardziej mnie to stresuje...
  10. olga niestety nie wiem co u franczeski a szkoda bo ona też ma bliźniaki. ciekawe co u niej? mnie najbardziej męczy zgaga i tak naprawdę pomaga mi tylko niejedzenie... a co u ciebie?
  11. dziewczyny byłam na badaniach i dzieci ważą po 2100 i po raz pierwszy jestem spokojna. 34 tydz już się zaczyna więc najgorsze za mną. tak bardzo chiałąm rodzić najwcześniej jak się da ale teraz mi rurka mięknie boję się porodu okropnie... co do podgrzewacza to ja zakupiłam po prostu czajnik z regulacją tempratury i mam nadzieję,że to wystarczy a nie chcę już zbędnych przedniotów bo jak wiecie przy dzieciach przybywa ich b. wiele karola brzuch mi wyskoczył około 5 miesiąca ale teraz od 2 tyg przyrost jest niesamowity. dzieci rozchodzą się na boki i czasem ma taki kształt,że w niczym nie przypomina piłki a raczej połknięty telewizor :) ja ostatnio mało piszę bo jeszcze przed porodem chcę ogarnąć ogród a z brzucholem ciężko mi bardzo i idzie mi wolno. całe dnie w ziemi spędzam :) sadzę kwiaty itd... mój mąż mnie gania i się złości ale krew mnie zalewa gdy patrzę na to co powinnam zrobić a zwyczajnie nie mam siły- no ale taki urok. co do anonimowych wpisó to zaczyna być to męczące. czemu się kobieto nie podpiszesz? cały czas punktujesz aż nie chce się tu wchodzić bo ciągle CI coś nie odpowiada. Nie zaglądaj tu i tyle bo tylko zaśmiecasz to forum jak masz swoje. zajmij się swoim synkiem i tyle. buziaki dla mam i piszcie jak się czujecie? teraz w kolejce do rozpakowania to chyba jestem ja :)
  12. karola cąły czas biorę cordafen na skurcze 6 tabl dziennie i magnez 3x :) ja życzę byś miała parkę :) sama jestem ciekawa bo ostatnio nie słyszałąm o bliźniakach tej samej płci- same parki :)
  13. karola chodzę na basen ze zwykła chlorowaną wodą bo w okolicach niestety nigdzie nei ma a nie chcę z tego robić wycieczki - i tak naprawdę nic i nie dolega choć ja mało już pływam bo szybko się męczę to chociaż jak sobie pobędę w wodzie to nic mi nie dolega :) co do żelaza to ja biorę od chyba 111 tyg i strasznie źle to znosiłam a brałam subifer czy jakoś tak i poszłam do lekarza internisty i mi zmienił na inne od tej pory wszytkie parametry skoczyły do góry a ja przede wszystkim nie mam sensacji typu biegunka czy ostre wymioty w nocy :( pomyśl może warto poprosić o zmianę :) buziaki
  14. betykor co do ziółek to nie wiem jak będzie z moimi dziećmi ale raczej jestem za tym by poawać wodę a nie herbatki granulowane. w ostateczności zaparzę jeśłi będzie potrzeba nie w iem jakos tak ta glukoza 90% do mnie nie przemawia... co do kotów to pewnie, że sie boję i wiem , że będzie sajgon bo koty były nr 1 w domu a teraz ktoś będzie im zakłócał spokój no ale jakoś wszyscy musimy się zaakceptować i tyle. będę się martwić jak będzie problem. buziaki :)
  15. karola ja chodzę tak 1 na 3 tyg ale mam nadzieję, ze teraz będzie częściej bo naprawdę nie za dobrze się już czuję... u mnie w 5 miesiącu wystrzelił brzuch i rośnie w oczach. teraz mam 107 w pasie- modeleczka :) ale zaczynam rozumieć inwalidów i osoby otyłe bo ja nic nei mogę zrobić. Wadzę brzuchem , tłukę co w jego zasięgu, rozlewam cherbatę obijają mnie w sklepie.... no mówię Ci końcówka to jest już koszmarna
×