zielonaa33

21, 22 stycznia Ja daje zdjęcia w ramkach. No i młoda coś w przedszkolu robi.

W chłopski jadłam w Poznaniu. Dobre i dużo :) Moje starsze dziecko, wiecznie nienażarte bylo zachwycone :D Zgadzam sie z szefem Rafinki, chociaz znam wyjatki ;)

Teraz szwedzki dają w wyborczej, w 6 płytach. Kupuje od kilku tygodni. I obejrze hurtem. a na ten made in USA chyba się wybiorę dla porównania.

no Jason jest niewątpliwie męski ;) Ostatnio mnie w domu zmusili do oglądania niewiarygodnego gniota wymyślonego przez Sylwestra S i najwiekszymi twardzielami kina. I dałam rade tylko ze względu na Jasona ;)

już sie znalazł :D Di Caprio za to zapisałl mi się rolą w "co gryzie Gilberta Grape'a" i w innych tez mi nie pasuje :P

zaginął mój post :O

uszy mniejsze :P Di Caprio jak dla mnie tez niemęski :P Ale już Clooney i Banderas lepiej :P Obeznana - a Ty już czytasz? Ja film oglądałam w wersji szwedzkiej i jest świetny. Az sie boję tego co Amerykanie zrobili, chociaż reżysera uwielbiam. To ten sam co zrobił Siedem, Fight Club, Social Network.

ja się dziwie, ze dla was on jest męski. Dla mnie wyjątkowo nie!!! I jak go widze w rolach twardzieli to od razu mi sie odechciewa filmu oglądać, bo mnie nie przekonuje. Te oczy spaniela :O Fajny był w Leaving LV. Na własciwym miejscu :P

u nas problemów skórnych niet, więc nie doradzę. Za to jak Ziaba zacznie kaszleć będąc zdrową to moge służyć planem działania. Już wiem co oznacza kaszel o okreslonej godzinie :O Wieczorem to refluks, nad ranem alergia, a całonocny to pasożyty :O A ptysie sa małe, takie na dwa kęsy. Fajnie sie je.

Heloł :) Obeznana - Millenium to jest tytuł główny trylogii, a każdy tom ma podtytuł. "Mężczyźni..." to pierwsza część :) Przynosze do kawy ptysie z budyniem z bliskiej cukierni.

Alo - jestem wzruszona Twoją troską ;) Obeznana - oglądałam benefis. Podobało mi się. Tam jednak trzymają poziom :) znikam, bo marudzi mi tu jeden :P

Dobry wieczór :) Zarobiona jestem ostatnio. A wolne chwile poświęciłam czytaniu tego czym mnie Mikołaj obdarował ;) Ale już się kajam i postaram poprawić frekwencję. Ostatnią godzinę za to spędziłam na czytaniu tych stron co mnie nie było i ofc nic nie pamiętam. Gdzie jest Mamazu? Em - widzę, że walczysz :P Ja od jakiegoś czasu opracowałam metodę słodkich łikendów i tak się nasycam, że w tygodniu mnie nie ciągnie. Aż tak :P Miłego wieczoru! Mąz wzywa na figle wieczorne ;) aha - zajrzalam na foty i dziewczyny macie świetne. Aż mi sie znowu zachciało. Jutro obejrze wszytsko, bo dziś już nie dam rady

A Fasola chyba jednak weszła do wanny ;) Ja też znikam, bo zostało mi kilkanaście stron do końca i robi się gorąco i coraz ciekawiej. Dobranoc :)

ja przez kilka lat nie miałam ochoty na czytanie czegokolwiek wymyślonego przez jakiegoś pisarza. Tylko literatura faktu i biografie. Jakoś czułam, ze szkoda czasu na wypociny czyjejś wyobraźni. Ale to wynikało ze znudzenia, bo z racji studiów czytałam mnóstwo. Od zeszłego roku znowu czytam dla przyjemności, a nie tylko z chęci zdobycia wiadomości.

z biografii to ostatnio polecają Keitha Richardsa. Podobno wyjątkowe. A ja akurat skończyłam przedwczoraj książkę Wałęsowej. Ja po Millenium nabrałam ochoty na szwedzkie kryminały i dostałam 2 od Mikołaja :D Pierwszy właśnie kończę.

a nie da się ciekawiej? Moze zrób sobie takie małe spa, pachnąca kąpiel, maseczka itp ;)

Asiula zapraszamy na pierwszą stronę, tam znajdziesz interpretację

oj tam, zaraz śmierdzi :D To na pewno można jakos wytłumaczyć ;)

no to przyniosłam resztę wina, bo do tych ciastek pasuje czerwone wytrawne ;) No to mieliście owocny czas - i puby i zakupy meblowe. A widok Fasola, który udaje, ze nic nie ma w pielusze musi być rozbrajający prawie tak samo, jak oczy kota :D

czy jest ktoś kogo nie rozczula to spojrzenie? Uwielbiam go :D A drugie moje ulubione zdarzenie z kotem to "kłaczek" :D

Dobry wieczór :) Jest tu ktoś? Przychodzę z lampką wina i książką jednocześnie. A ucho wyciągam w stronę radia, bo studniówka jest ;) Obeznana słuchasz? Benefis sobie nagrałam i obejrzę w wolnej chwili :) Em - sezamki??? Czy to nie za słodka ta zdrowa przekąska? :P

Moj młody był niejadek i karmiliśmy go w trakcie jego odwróconej uwagi. Tzn czyms go absorbowaliśmy i myk-łyżka do buzi. Najlepiej sprawdzały się wygłupy i niby teatrzyki. No ale to męka była. Zaczał normalnie jeśc jak miał 3, 5 i poszedł do przedszkola. Tam nic nie jadł i nadrabiał w domu.

Dramat! W tym kraju, zeby chorowac trzeba miec zdrowie i dużo kasy :O Doczytałam parę stron i widze, ze pojawiają sie przygody z cyklu nie jem i nie spie. Współczuje. Brest - ja w dzien usypiałam na spacerze i jak tylko młoda zasneła to wracałam do domu i przekładałam do łóżeczka. Jak już przeszłam na 1 drzemkę, bo jak były 2 to bujałam. trudno, minęło i jakoś przeżyłam. Wieczorem jakoś łatwiej było. Marchew to jak sobie radzisz z jedzeniem Ziaby, skoro nic nie chce??? Dziecko niejadek to istny koszmar. Na szczescie przy młodej tego nie doświadczyłam. Teraz je aż nadto i musze jej więcej ruchu zorganizowac, bo sie z niej pączuś robi ;)

Dzien dobry :) Najlepszego w Nowym roku :D Jakies postanowienia poczyniłyście? Widze, ze Em tak, bo i słodycze i przeklinanie :P A długo tak zamierzasz wytrzymac w ascezie? W aptece byłam i zapłaciłam 100%. Tylko krople do oczu, więc do przezycia, ale nie dziwie się tym, którzy musza kupować grubsze leki. I prosze nie narzekac na pogode, bo dzieki temu, ze nie ma zimy to roboty budowlane trwaja ;) I na euro nam te drogi zbudują :P

Wiedżmy moje kochane :D Wszytskiego naj Wam zyczę :) Niech się spełnia wszystko o czym marzycie. Wymieniac nie będe, bo inwencja przytepiona :P Mam nadzieję,z e zrozumiecie, bo wyrwałam się od gości pod wpływem alkoholu, bo sylwester bez was się nie liczy :P Świeczek czerwonych nie mam, ale mam biało-złote, chyba rok temu zakupione na kolędę. Nadadzą się?