zielonaa33

Hej! Ja też jestem za tworzeniem cudownej świątecznej atmosfery :P Nie miałam okazji się wypowiedzieć podzcas ostatniej dyskusji, bo ciągle zajęta jestem :P Pierniczki upieczone są, udekorowane również :P Jutro robimy pierożki z kapustą na Wigilię przedszkolną - też będzie pachniało ;)

Podczytująca - współczuję Ci tego, ze znowu wam zakłóci spokój. Mały pewnie będzie zachwycony, ale Ty znowu będziesz się zbierać do kupy :O Mam nadzieję,z ę w końcu pojawi się obok Ciebie jakiś fajny facet i ten zrozumie co stracił, jak juz będzie za późno.

Em - sto lat!!! Olej metrykę i ciesz się życiem :) Przecież i tak wyglądasz na dychę mniej ;) A poza tym korzystaj ile wlezie z dobrodziejstw współczesnej kosmetyki i bedzie tak dobrze nadal ;) Obeznana - a co to za blog? Jakiś szczególny?

Heloł :) w temacie facetów to wiadomo, ze : http://www.youtube.com/watch?v=n84McJyTRuw

no przecież pisałam nie raz, ze dla mojej córki najlepsze zabawki to Zygzak i hot łilsy :P

Pony tez niestety są w kręgu zainteresowań moje córki. Już kupiłam pod choinkę.

Brawoooooooo Bis nie zawołam, bo już to zrobiłaś :P Ależ Ty płodna jesteś

Moja młoda jest na etapie dinozaurów, ale mamy tego trochę po młodym. W tym jeden t-rex wielki, składany. Jak go przytachaliśmy z piwnicy to młoda się bała wchodzić do pokoju :D

Wy sie znacie od lat, a my spędziłyśmy pod pręgierzem pół nocy. I to całkiem niedawno. I też zapomniał :O Ze 3 lata temu kupiliśmy wypasiony odkurzacz Rowenta (taki cichy) i na początku widziałam różnice w stosunku do poprzedniego. Teraz mi sie wydaje taki sam jak inne. Ciągnie jak trzeba. Ale wadliwe to to, bo juz po paru miesiącach zepsuł się zwijak kabla. Kiedyś moja koleżanka szukała opinii o odkurzaczach i ktoś jej polecał electroluxa mówiąc, ze "ciągnie jak rasowa prostytutka" :P

No to kicha jak cholera z tym dojazdem :O Mam nadzieję,z ę jednak się uda. U nas też piździ i gwiździ. Aż sie boję, zę te lampki co je powiesiłam na balkonie to odfruną.

Dzięki :) Myślałam, że mam więcej do czytania, ale czasem przydaje się wariujące kafe :) No i na razie znikam, bo młoda domaga się kontaktu. Ale wrócę :P

My kupiliśmy wczoraj, taką w donicy, z korzeniami. Chociaż się nie zdziwię, jak sie nie przyjmie. Na razie na balkonie stoi. A męża mi wysyłają w delegację na pół tygodnia, więc musieliśmy podziałać, bo potem czasu zabraknie. Trochę uszczknęłam sąsiadowi ;)

Heloł :) Rozciumkana - a nie pominęłaś kogoś przypadkiem? :P Mam nadzieję, ze nie celowo :P Ja ostatnio działam z panem od płotów ;) A dziś miałyśmy z młodą dzień dekorowania mieszkania. Robiłyśmy stroiki, zawiesiłyśmy lampki i girlandy na balkonie itp. Fajnie było :D Ja też lubię święta, nawet jak czasem mam wkurw, że biegam, sprzatam i gotuję.

Brestova a zmieniło Ci się nastawienie do świąt? ;) Fasola - wspołczuje.

myślę, ze mamy podejście rodzicielskie, po prostu. z tym zebraniem to dobry pomysł :D

Moja mloda długo myślała, ze mamby do tego własnie służą :P

Ty się akurat nie mozesz denerwować. A mi sie ciśnienie podniosło od rana jak sobie to wyobraziłam. Na miejscu rodziców zrobiłabym wszytsko, zeby ta babe wyrzucili z pracy z zakazem powrotu. Niech sobie szuka pracy w innej branży.

dzien dobry :) Przeczytałam ten artykuł o przedszkolnych praktykach kretynki. Zabiłabym chyba. Gestapowskie metody! Ja tam nie mam nic przeciwko słodyczom w paczkach, bo i tak jak sie młoda nacieszy widokiem to większośc zabieram. Ona za chwile już nie pamięta co tam było. A zjadam ja :P Ale nie lubie owoców w paczkach. O owoce powinien dbać rodzic. A co to za frajda dla dziecka jak dostanie mandarynke i banana? :O Rozciumkana a z mamby możecie zrobić klocki :) Z 6 paczek da sie zbudowac niezły tor jak z domino :)

święcone podobno należy zakopac w ziemi. No chyba, ze naprawde go kawy skonsumujesz

* przez kraty przeszedł

Pewnie się wspiął na ladę i przez przez kraty niezauważony :D Fajny kociak. Już sie nie moge doczekac własnego

ja jak wymiatam to tez po całości. A śmietanę tez zawsze lubiłam podjadac/podpijac. Pamiętam, że jako dziecko zawsze dobierałam sie do tej zakapslowanej butelki, uchylałam odrobine, brałam łyczka i chust. ZAWSZE! Zawsze biorąc do ręki butelkę mówiłam sobie, z e tym razem się uda. I dupa! A Mysza dziś gdzie? Wczoraj na pasku w tvn24 pisali, ze ktos napadł na bank w Katowicach. Może to ona? :P

O, chleb z musztardą mnie przyciągnął :P Marzyłam o nim jako dziecko, ale jakoś w dorosłym życiu nie jadam ;) U mnie też tak żarcie wybywa, ale nie z lodówki, tylko z szafki ze slodyczami. Młoda nawet mówiła, że do brata nie przyjdzie Mikołaj, bo on wszystko wyjada :P

Rozciumkana czekałam na Twoją reakcję tej małej prowo :P A zresztą ja tam pamietam jak pania od roznoszenia piwa gromiłas wzrokiem :P

wy powinnyście książke kucharską pisać :P