Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

zielonaa33

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez zielonaa33

  1. no wiadomo, ze pierdoły :P Przelecialam ;) Fasola - zdrowia dużo! Wirusy jelitowe to niezły syf. Naprawdę miło, że Fasol współpracuje. Obeznana - ja też lubię co roku choinkę inaczej ustroić. Pamiętam jak byliśmy młodym małżeństwem i nie mieliśmy kasy na bombki, to stroiliśmy cukierkami :) W tym roku chyba wrócę do korzeni, bo kompletuję bombki z czekoladkami lindta. Widziałyście je? Są złote, czerwone i granatowe. A w środku oczywiście czekoladki. Oj pójdzie mi w biodra, jak się będę do nich dobierać :P Cena tych kul jest zabójcza, ale kupuję po 2 od połowy listopada, na zakupach będąc. W końcu uzbieram :) No i o reszcie zapomniałam :O
  2. oj tam zaraz dawno, przed łikendem chyba byłam ;) poczytam teraz co nieco, chyba,z ę mi streścisz :P
  3. Dobry wieczór :) Sto lat w szczęściu i miłości dla Szanownych Solenizantek i Jubilatek ;)
  4. Heloł :) Zdrowie panny BB! :) Rozciumkana - ja też jestem fanką duplo i ostatnio się zdziwiałm, zę sa już legalne pasujące, też niezłe. Np http://allegro.pl/big-klocki-hello-kitty-zestaw-bungalow-basenik-i1960643741.html Jakoś niedawno firma lego straciła licencję i teraz inne firmy też moga robić ten kształt i wymiar. Moje dziecko okazało się alergiczką :( I to na jaj i mleko :( A zaznaczam, że ma prawie 4 lata i do tej pory te produkty nie stanowiły problemu.
  5. o, to też :) Albo Sheridan ;) Chciałam popisac, ale mąż mnie ściga do łózka. do jutra
  6. Alonuszka - ja ostatnio kupiłam sobie w realu książkę na urodziny w imieniu teściowej. "Kuchnia" Nigelli Lawson. Chyba wszyscy ja znają. Moim zdaniem uniwersalne :) Są jeszcze inni kucharze znani w Europie zach. - Jamie Olivier np. Tez są jakieś jego książki. Może coś w ten deseń?
  7. Fasola - no to powodzenia :) Pewnie dziś, jutro będzie fajnie, ale potem się zorientuje,z ę coś mu nie gra ;) A na ile godzin poszedł?
  8. o i widzę, ze dopowiedziałaś, że opuchnięcia nie masz. No to te dla sportowców są dobre na takie coś.
  9. Heloł :) Rafinka - tak, to ten barwnik :O Podczytująca - boli mniej, ale jeszcze czuję. Ja myślałam, ze to będzie bolało pod pachą, a mnie ciągnie w środku klatki. Już myślałam, ze mam coś z płucami, albo żebrami :P Fasola - ja tam pamiętałam, ze Ty z 3miasta :P Przeginka - witaj po przerwie :) Maśc pewnie by się przydała jakaś na kontuzje, z czymś przeciwbólowym. Nie pamiętam żadnej nazwy, ale w aptekach dostaniesz bez recepty. A na spuchnięcia jest altacet w żelu. Moze pomoże? Ceny na stacjach faktycznie powalają. I nie tylko na stacjach. Ja na kasę nie narzekam, ale to dzięki temu, że mój mąż tyra na 3 etatach.
  10. Heloł :) Ale was tematy znowu złapały. Ja mam wrażenie, ze już to wszystko przegadałyśmy :P Ja jestem we frakcji - żywić zdrowo, bez chemii i syfów jak najdłużej ;) Teraz już daję więcej, ale etykiety czytam. Nie tknę np czegos co ma barwnik "koszenila". A to nawet do kiełbas daja teraz :O Alonuszka - współczuję. Boję się takiej chwili :(
  11. a poza tym mogłas przyjechac do 3miasta to bys focha nie miała :P
  12. Młoda walczy zawsze - taki typ ;) Wiadomo, że tęskniłyśmy, ale nikt nie śmie tego głośno powiedziec, bo Ty i tak zajeta jestes :P A ja znikam do przedszkola :)
  13. no to mnie też drażni, ale uważam, ze dzieci odpowiedniego zachowania uczą sie z wiekiem. Na małe można jeszcze przymnkąc oko, ale od zawsze tłumaczyć i jeszcze raz tłumaczyć ;) Z czasem każde zakuma.
  14. no cóż, każde dziecko jest inne i każdy rodzic ma prawo miec inne podejście ;) Ja staram się reagować na potrzeby moich dzieci i akurat młoda jest wybitna przylepa. A ja nie mam nic przeciwko i wręcz to uwielbiam :P
  15. - ravioli z miesem (takie suche sie kupuje i gotuje) - zielony groszek (polecam mrozony, bo ma świeży kolor) - mandarynki - cząstki pokrojone na pół - szynka w kostkę (jak mam w plastrach to tez je kroje w niby kostkę) - czerwona papryka w kostkę - 2 łyżki (+-) majonezu z curry. Sałatka naprawde ciekawie smakuje i bardzo kolorowo wygląda. Sprawdze jeszcze w domu czy nie zapomniałam o jakimś składniku. Dam znac.
  16. jej zaletą jest to, ze można ją śmiało robic dzień wczesniej, bo sie "przegryza", a żadna woda się nie zbiera. A mam tez fajną z ravioli, ale to z mięsem powinno być, więc nie wiem czy dawać
  17. a może być z tuńczykiem? Pyszna i łatwa. - kolorowy makaron (świdry, muszelki -( obojętne), zeby ładnie wygladało) - ser żółty w kostkę - jabłko w kostkę - puszka kukurydzy - tuńczyk w kawałkach w oleju (odsączony) - 2 łyzki majonezu - pieprz do smaku (solic nie trzeba) I wymieszać
  18. Franek ma na pewno etap przyspieszonego wzrostu :P Marchew - a owoce może jeść?
  19. ot u mnie tak syn wymiata. młoda ostatnio powiedziała, ze on dostanie od Mikołaja rózge, bo wszystko wyjada :P No ale on miał świetne wzorce, w mojej osobie ;)
  20. u nas też. Ogólnie jest tak, ze można przyjść 2 m-ce przed lub po.
  21. Też się zgadzam. A co do żłobka - to chyba było do przewidzenia ? ;)
  22. Brest - znam ten specyfik, dawałam młodemu jak był mały. Ale ja do pracy chodze i nie moge sobie pozwolić na czosnek :( Ja też nie cierpię porównywania dzieci. Zawsze jak mnie ktos przepytywał to mówiłam, ze nie startują w żadnym konkursie :P Mysza- ja tez sie nie znam, ale brzmi to dramatycznie :O
  23. ja tez jestem zwolenniczką przytulania i noszenia. I wiem, ze to jest troche krzywda dla samej siebie, ale ja to traktuję jak inwestycję w dziecko. Wierzę, że ma bardziej zaspokojone potrzeby milości i bezpieczeństwa :P Zresztą na ten temat już się rozpisywałyśmy ;) Widziałam ostatnio kita brytyjskiego i umarłam z zachwytu. I chyba wole takiego niż syjama :O
  24. Heloł :) Rafinka - boskie! No i sama prawda :D Powinnas wklejac na każdy topik , gdzie zbliżają się do porodu, bo wyobrażenie ślicznego i spokojnego dzidziusia w rękach pachnącej i wypoczętej matki jest chyba powszechne :) Em - dziewczyny już wszystko napisaly, więc ja tylko dodam - będzie lepiej i powodzenia! A ja dziś zasypiam na siedząco. Chyba mnie to przeziebienie tak pozbawia energii. Glos już lepiej ;)
×