Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

zielonaa33

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez zielonaa33

  1. a i zapomnialam sie odnieśc do kolejnego regionalizmu kulinarnego - u mnie naleśnik z nadzieniem, obsmażony w bułce tartej to tez krokiet. Paszteciki są pieczone w piekarniku, z ciasta kruchego, drożdżowego lub francuskiego. Najlepsze te pierwsze.
  2. ja nie mam dywanów, więc jak młoda zalała podłoge to nie było aż tak wkurzające. Za to dokupiłam chyba 8 sztuk majtek, bo mialam dośc prania co chwilę. Najgorsze były 2 pierwsze dni. Potem wpadki coraz rzadsze. No to może zawołajmy Em? EM HOP HOP!!!! Daj znac, ze żyjesz!!!!
  3. Meri - Penelopa to jest guru Rafinki w sprawie dzieci :) A Twoja mała moim zdaniem moze już siadać i się przyzwyczajac, ale nie spodziewaj się wielkich sukcesów. Na to na pewno jest za wczesnie. Ale warto, bo moja młoda odkąd skończyła 10 miesięcy robiła kupe na nocnik. Zawsze coś :) A ta matka 2.5 latka to porażka. Jak można tak ogłupiać własne dziecko. Ciekawe czy ona sama tez miałaby ochotę zrobić małe co nieco w majtki i z tym siedziec :O
  4. Alonuszka - bób na drugie? ;) Ja dzis jadłam wcześnie, więc nie miałam się czym dzielić. No i zapomniałam - Brestova - jakoś nie wyobrażam sobie tej ósemki w poprzek. Boli to? A korzenie pewnie zakręcają... Nie zazdroszczę. Marchewka - spakowana jesteś?
  5. Heloł :) Rafinka - mądrze mówisz (wsparta Penelopą :P ) Tez uważam, ze latem sukces jest pewny. Dlatego moja młoda tak glupiała, bo uczyłam ją zimą. No ale jak probowałam latem, to mi babcia wprowadzała dywersję (wtedy się nią opiekowała). Rozciumkana - juz zaklepałam nocleg - Rynek-Ratusz. Tam pewnie parkowanie całkowicie zabronione :O Jeśli chodzi o atmosferę na topiku to uważam, ze dyskusje na wszelkie tematy są mile widziane, bo nie jest nudno. Ale kłótni nie lubię. A tu u nas miło rozmawia mi się ze wszystkimi, nawet jeśli mam inne poglądy, czy zdanie.
  6. nie wierzę, ze jestes taki niewinny, bo gdyby tak było, to nie miałbyś blokowanego nick'a :P
  7. ja jakoś nie lubię eksperymentów socjalnych (nawet wirtualnych) i dla mnie odrzucenie przez grupę zakończyloby sie po prostu pożegnaniem. Wychodzę z założenia, że nie pcham się tam gdzie mnie nie chcą. Oczywiście ludzie się różnią :P Z drugiej strony uważam, ze w grupie osób, które sobie życzliwie toczą rozmowy na różne tematy niepotrzebne są kwachy, więc czasem lepiej nie komentować innego punktu widzenia. Ja szukam na forum sympatycznej odskoczni, bo kłótnie i użeranie się z kimś wystarczą mi w realu.
  8. Rozciumkana - mam pytanie w sprawie parkowania w centrum Wrocławia. Szukam akurat noclegu na wrzesień (koncert ;) ) i zastanawiam się jak to wygląda, bo nie przy każdym obiekcie mówią o parkingu. Chciałabym coś wynająć w centrum.
  9. a Bywalec twierdzi, ze jesteśmy TWA :P Wystarczy poczytac te ostatnie zgrzyty, zeby zmienić zdanie :O Obeznana - dobry duchu - wracaj!!!!
  10. aha - Brest - byłam wczoraj na tym czyszczeniu i tez nie bolało. Co prawda bywało mniej przyjemnie, ale znośnie. A razem z piaskowaniem zębów zafundowali mi pilling twarzy :P Byłam wczoraj szukać prezentu na ślub i znalazłam boską galerie z przedmiotami robionym w ilościach pojedynczych. Oj podobały mi się. Tylko mężowi znowu nie i kicha. Dzis jedziemy razem na ostatni rekonesans to może nareszcie cos kupimy.
  11. Rozciukmana no to za Twoje zdrowie i szczęście!!! Chlup Dziś świętują Anki, ale to byłoby za proste :P Zgaduję że Hania ;)
  12. Marchew - masz dostęp do sieci? Myslałam, że nie, ale ten "rzyg kosmosu" wprowadził wątpliwość ;)
  13. Jestem :) kawą zwabiona ;) Joł Rozciumkana :P Odpoczęłaś? Jak pogoda dopisała? No i powiedz czy młodej się podobało. Meri - przychylam się do opinii, ze nocnik jest sprawą indywidualną. Przyuczałam moje dzieci tak samo, a róznie wyszło. Zaczęłam faktycznie odkąd stabilnie siedziały 8-9 m-cy. Młody jak mial niecałe półtora roku chodził bez pieluch, a młoda dużo później, bo jak skończyła 2 lata. U niej było tez gorzej, bo glówna nauka przypadła na sezon jesienno-zimowy, więc musiałam jej zakładac pieluchy wychodząc z domu. A to niestety zaburzało naukę.
  14. a co masz na mysli? Ja własnie dziś idę na skaling i piaskowanie to wieczorem opowiem czy boli. Tylko wiesz jak to jest z tym indywidualnym progiem bólu ;)
  15. Meri - gratki dla młodej za nowe umiejętności :) Ja bardzo czekałam na ten moment, a potem przeklinałam jak cholera. Mały żuk znajdował na podłodze wszystko, zachwycał się każdym okruszkiem i pyłkiem. Sprzątanie podłóg 2 razy dziennie mnie dobijało.
  16. O, jak miło, ze ktos kawę zrobił :) U mnie leje :( Masz rację 03, ze ten lipiec wyjątkowo nieudany :( A Lesio urzekł mnie tym jak chciał zabic lodami kadrową :D Cudo!!! a teraz znikam popracować ;)
  17. Dziewczyny ja ostatnio chciałam robić młodej testy alergiczne i pediatra mówił, ze po 4 rż. Wcześniej są mało skuteczne i niepewne co do wyników. Alonuszka - jeśli Cię to pocieszy to ja idę na wesele w sobotę i nadal nie mam sukienki. Wybieram się na zakupy w czwartek :) Bywalcze - dziękuję za odpowiedź :P Jako młoda stażem nieciumkaczka nie odpowiadałam do tej pory na Twoje posty, ponieważ nic mnie w nich na tyle nie zainteresowało. Dziś zrobiłam to z podanych już przyczyn. I tyle. Nie czytuję innych topików, więc nie miałam okazji Cię poznać i nie mam na Twój temat żadnego zdania. A u nas bywasz za rzadko, żebym je sobie obiektywnie wyrobiła :P Ja akurat uważam, ze forum to miejsce publiczne i każdy może tu pisać co i kiedy chce. Pytanie tylko czy dobrze się z tym czuję :O Marchew - zajrzyj z jakimś drinkiem na wieczór :D
  18. Alonuszka podoba mi się Twoje podejście do jedzenia :D Szczególnie w ciąży wszystko co cieszy warto podtrzymywać :D Fasola - fajnie, ze uporaliście się z gronkowcem :) A z drugiej strony z tą alergią nieciekawie. Bedziecie robić testy czy szukać drogą eliminacji?
  19. hejka :) No i teraz ja musze się odnieśc do słów Bywalca - otóż jestem tu od roku i nie mialam przyjemności poznać matki założycielki, więc proszę nie przeceniaj jej wpływu na każdą z nas. O poważnych, poruszanych przez Ciebie tematach np. "plan porodu" nie miałam ochoty dyskutować, ponieważ mnie to nie dotyczy i dotyczyć już nie będzie. A druga sprawa, która mnie poruszyła to wciskanie nam, ze rozmawiamy tu o kupach i zupach. Gdybyś czytał ze zrozumieniem to zauważyłbyś fakt, że w piątek głownym tematem, który nam sie przewijał były książki, a dwa dni wcześniej była gorąca dyskusja o aborcji. Myślę Bywalcze, ze przypiąłeś nam już swoją łatkę i starasz się to za każdym razem udowodnić ;)
  20. a co - nie zasnął jednak? Twardy zawodnik ;) Łączę się w bólu, bo tez mam takie momenty i z wiekiem (młodej) coraz więcej :( a ja znikam do domu
  21. no to Millennium ma 3 tomy, każdy ponad 600 stron. Oj grube, ale ja przeczytałam w niecałe 2 tygodnie całość. A ten Jeździec to nie tylko wielkie love, bo tam historia w tle - II wojna.
  22. też słyszałam. Kupiłam niedawno biografię Wojtka Mana, ale jakoś się nie zabrałam. Chyba mam teraz przesyt. Ja to jestem z tych oddanych całkowicie, ale szybkonudzących się :P Ostatnio koleżanka wcisnęła mi "Jeźdźca miedzianego" Paulliny Simmons. Czytało się super, podobnie jak kontynuację (Tatiana i Aleksander). Chociaż ja chyba już jestem za stara na historie miłosne. No ale zamówiłam sobie w necie 3. część, bo koleżanka nie ma i z chęcią przeczytam, więc polecam ;)
  23. Alonuszka - widzę, ze strzeżesz zawzięcie swoich wytworów kulinarnych :P Brestova - a czytałaś Millenium Larssona? Dawno nie czytałam nic tak wciągającego. Jestem fanką głównej postaci kobiecej, bo chyba nigdy nie spotkałam w książce tak dobrze stworzonej, genialnej postaci kobiecej. Polecam. Zresztą powiem wam, że ja od niedawna wróciłam do czytania typowej prozy powieściowej, bo miałam taki kilkuletni okres, ze nie chciało mi się czytac wytworów cudzej wyobraźni. Wolałam biografie, coś prawdziwego.
  24. no tak, widze, ze nikt nie ma ochoty na kawę, kakao i rogaliki :( Ja szczerze mówiąc mam dziś słaba wene do pracy, więc zaglądam ;)
×