Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

zielonaa33

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez zielonaa33

  1. ja czytałam jej książki po kilka razy, jak to prawdziwa fanka :D Ale chyba mi sie przejadło. A czytałaś autobiografię? To dopiero smaczek :)
  2. ja kiedyś byłam fanką Chmielewskiej, ale tera nie jestem na bieżąco. Nawet nie wiedziałam, ze nadal coś publikuje. No dzieciom sie zmienia z tym spaniem. Ja zawsze miałam pod górke, bo śpiochem to moja młoda nie jest. I lubi nocne eskapady do łózka rodziców :O
  3. to nie sa rogale, ale właśnie rogaliki (cium) małe, kruche i pyszne :D Nie ma to jak przejścia z dziećmi :O Moja gwiazda tez dziś spała niespokojnie i nie mogła się zdecydowac, na którym łóżku chce spac. Czytam teraz książkę, w której jedna z bohaterek mówi złotą myśl - :twoi rodzice marnują ci pierwsza połowę życia, a dzieci drugą" Czasem trudno się nie zgodzić...
  4. Heloł :) Przynosze kawe i rogaliki maślane z wiśnią :D Mniam. Mam nadzieję, ze się skusicie i bedzie z kim porozmawiać :)
  5. ja gofra z chęcią :) Brawo dla Brestusia za odwagę :) podzielam zdanie Rafinki - temat zbędny i nerwy niepotrzebne ;) Ja też chyba jestem minimalistka, bo nie zwracałam uwagi na pierdoły. Też było zdziwienie, ze chcę rodzić w "swoim" szpitalu ze średnią opinią. Warunki były znośne, jedzenie też. Ale nie byłam tam na wczasach, więc mi dyndało. Najważniejsze, ze trafiłam na fajnego lekarza i położną. Rafinka - jedź spokojnie, w taką pogode to wiesz co sie dzieje na drodze.
  6. no to już wiem i ja akurat myślę, ze to całkiem niezły pomysł, chociaż na ten moment trudny do realizacji w naszych szpitalach.
  7. dzień dobry :) Alonuszka - no to nieźle z tym tv :D A nadwyżkę już wydaliście? ;) Młody lepiej sam z siebie czy byliście u lekarza? Brestova - gratulacje z okazji nocki!!! Ale fajnie, nie? Oby teraz zadziałało prawo serii :D Marchew - Em - PAX!!!!! Szkoda nerwów ;) Obeznana miał być nad morzem chyba 3 tygodnie.
  8. a pije chociaż chętnie? Jak silne te biegunki to niebezpiecznie może być. Ja młodej wciskałam podczas rota po 2 łyżeczki co chwilę. Nie chciała wcale, ale dzieki temu się nie odwodniła. Ta marchwianka z apteki jest dobra, no i orsalit do picia. On jest słonawy, więc warto go podac ze słodką herbatką. W sumie jak Franek nie wymiotuje to i z sokami możesz. Pewnie wszytsko wiesz, ale napisałam tak dla czystego sumienia ;)
  9. heloł :) ja ostatnio mam deficyt czasu, ale się poprawię :P Poczytam co słychać
  10. no zaraz jak choinka... Będziesz miała większe możliwości wyboru :P A zadoścuczynienie bardzo mi się podoba :D
  11. no i zapomniałam pogłaskać Brestovą :) I fakt - migdały to na zgagę polecają. No mówiłam, ze sie nie znam :P Oj Marchew - nieźle z tym gotowaniem. No i podłoga. Chyba musisz palnąć porządną mowę swemu facetowi ;) U nas pada. Ja znikam do lekarza, ale zostawiam bób. Alonuszkaaaaaaa...
  12. to może imbir sobie dorzuć do tej herbaty, podobno też dobrze robi. Ja niestety nie pomogę z autopsji, bo nie miałam mdłości. Znam więc tylko imbir i migdały. Pamiętam też, ze z cyklu "dobre rady dla ciężarnych" było, ze warto coś malego zjeśc jeszcze przed wstanie z łóżka. Na przykład gryza suchara czy biszkopta. Podobno to oszukuje trochę organizm.
  13. hej, hej :) przyszłam na kawę :P A ja dziś we śnie byłam facetem :P W dodatku kapitanem w jakimś powstaniu i dowodziłam wielką ilością rozbieganych ludzi :D To chyba wynik ostatnio czytanej książki, która jakoś tak mnie pochłonęła, że nie miałam czasu na nic.
  14. Mamazuzki - mój synek kiedyś zareagował tak samo, jak wrócił z 3-tygodniowego pobytu z babcią na wsi :D - jaki ja mam piękny pokój! i ile zabawek!!! :D A biuścik? Ciekawe, ciekawe ;)
  15. jak miło coś poczytać przed zaśnieciem :P Alonuszka - mnie tak odrzuciło od słodyczy też. Trwalo to 3 miesiące i to taki jedyny okres w moim życiu, bo normalnie ciągnie mnie non stop. Fajnie jest nie jeść słodyczy, bo ma sie czyste sumienie, ze nic nie wchodzi w boki itp ;) Dziewczyna - współczuje Ci serdecznie sytuacji w jakiej jesteś. I podzielam zdanie koleżanek. Przykro mi, ale wygląda na to, ze facet nie myśli o trwałej relacji z Tobą, bo gdyby tak było to ciąża byłaby powodem do radości. Tym bardziej, ze ma świetny kontakt z córkami. Podejmij decyzję bez jego nacisków. Trzymam kciuki :) Ja zaszłam w ciążę jak miałam 19 lat. Mój chłopak nie zaproponował takiego rozwiązania, mimo, że ja byłam świeżo po maturze, a on w ostatniej klasie technikum. Zrezygnowałam ze studiów i urodziłam synka. Pomagali rodzice, a pobraliśmy się jak młody miał ponad rok :) Oboje skończyliśmy studia (żeby nie było, ze dziecko przeszkadza ;) ) i nadal jesteśmy razem. Już mnóstwo lat. Wtedy był obok mnie ktoś, kto zapytał czy nie myślę o usunięciu. Nie chcialam nawet o tym słyszeć i na tym temat się skończył.
  16. lecę do przedszkola, a wy coś napiszcie do rana :P
  17. jak sie nauczy siedzieć to będzie fajnie, ale na raczkowanie wcale nie musisz czekac z utęsknieniem, bo to męka. Wszędzie wlezie, wszystko wyciągnie i oczy trzeba mieć dookoła głowy :D Rafinka - to rozumiem, ze Pata nie nalezy do tych wiecznie odchudzających sie nastolatek? Bo taka to by sie pewnie ucieszyła, ze prowiant sie skończył ;) Pamiętam jak miałam ze 17 lat, i pokłóciłam się z matką i powiedziałam, ze nie tknę niczego co ona kupi lub ugotuje na znak protestu. Żywiłam się tym co sobie sama kupiłam, ale kasa szybko topniała. I przy wydawaniu ostatnich pieniędzy miałam dylemat czy kupić pakę sucharów czy zioła na odchudzanie, bo były w tej samej cenie. I co wybrałam? no zioła oczywiście :P
  18. ja nie słysze ni nie czuje, więc nie wiem :D Bardziej miałam na mysli kreatywność :P
  19. no prosze jakie zdolne dziecko :D Pewnie po mamie :P
  20. No właśnie chciałam zapytać czy bedziesz miała w okolicy ulubiony sklep :P ja ide w zupełnie nowe towarzystwo i też mogłabym ubrac to co mam w szafie, ale mam ochote kupić coś nowego. Przyda mi sie, bo we wrześniu mam imprezę na ileś lecie mojego liceum i spotykamy sie całą klasa w jakiejś knajpie na balety do rana.
  21. To po co ja zawsze na głodniaka chodzę???? A jak byłam w ciąży to już w ogóle ledwo tam dochodziłam z pustym żołądkiem Marchew - fanie :) A pakowanie przecież masz przetrenowane, więc nie będzie tak źle :P A okolica ta sama?
  22. no to życzę, zebyś trafiła jakieś super okazje ;) Ja mam zamiar kupić nie jednorazową, tylko coś bardziej uniwersalnego :)
×