Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

zielonaa33

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez zielonaa33

  1. Rozciumkana - no to babcia zdyscyplinowana ;) Ja też jakoś ze zdziwieniem patrze na te zatrucia hiszpańskie. Tym bardziej, ze coś o transporcie mówili, jakies zamieszanie w czasie, czy co.
  2. Em - każde dziecko jest inne, więc może lalka vel rybka będzie taka jak mały Rafał ;) Ja mam wrażenie, ze czasem stajemy się tu takim stadem starych ciotek, które straszą opowiadając najgorsze przypadki. Nie idźmy tą drogą!!!! Bo jak tak dalej pójdzie to zaraz sie zaczną sypać horrory porodowe :P
  3. no wiadomo, ze wszystkie tu mamy wiadra :P Ale Brest miała cc, chyba? Ja też w pierwszej chwili pomyślałam, że ja ładnie lekarz zszył ;)
  4. a Twoje przemyślenia co do koncówki ciąży sa jak najbardziej trafne. 9 miesiąc jest taki upierdliwy, ze nie można się doczekac porodu. Chyba po to to natura tak wymyśliła, zebyśmy mimo perspektywy bólu jednak tego chciały.
  5. Em - newborn foteliku nie może siedzieć. Ma giętkie plecki i powinien być w miarę na płasko. Ja miałam fotelik maxi cosi i on ma taką specjalną wkładkę dla noworodka, która trzyma plecy. Ale można tak jak pisala Mysza włożyć pod plecy złożone pieluchy tetrowe.
  6. ja wiem :D - Mysza pisze powieśc, a my jesteśmy inspiracją :P :D
  7. No to i ja sie dowlokłam wreszcie. Nic do picia pewnie nie zostało :( Brestova - czas leci niemiłosiernie! Tez sie zdziwiłam, ze to juz prawie 2 miechy. \A co do wizyty u gina to chyba nieźle z tym dziewicowym wziernikiem ;) Piszecie o rożkach to wtrącę co nieco. Otóż moje dziecko ma swój niemowlęcy rożek do dziś i kocha go miłością absolutną. Jak przestał pełnić role rożka to przykrywaliśmy młodą w łóżeczku rożkiem jak kołderką. No i sie dziewczyna z nim zżyła. Wiecie to tak jak niektóre maluchy chodzą do 5 roku życia z pieluchą tetrową do przytulania :P Na szczeście jest na tyle gruby i nieporęczny, ze nie bierze go ze sobą na spacery, ale w domu potrafi go wlec wszędzie. Kolor stracił już dawno od ciągłego prania. Tragedia jest na wyjazdach jak rożek zostaje w domu, bo tęsknota jest wielka :D Obeznana - zapomniałam napisac, ze ta wczorajsza wiadomośc o zdrowiu Twojego dziecka mnie przygniotła aż. Podziwiam Cię, ze dałas radę przez to przejść i tym bardziej się ciesze, ze teraz masz zdrowe dziecko. A wobrażać sobie tego przez co przeszliście nie będę, bo pewnie nie potrafie. Mysza - jesli Cię to pocieszy to ja tez marznę w swojej pracy. A co piszesz na te 300 stron?
  8. a na co komu kotlety???? :P No Em - najwięcej wchodzi w 8-9 miesiącu ;) Ale to akurat faktycznie zawartośc brzucha, a nie nadmiar osobistego tłuszczu :) Nie słuchaj Rozciumkanej, bo straszy :P
  9. no to jestem wyjątkowa, bo mam pochowane slodycze przed resztą rodziny :P Świnia jedno, no! Tak na czarną godzinę :P A jak jestem na odwyku słodyczowym to zawsze kupuję masło orzechowe Felix, bo ono jest bez cukru. A zaspokaja mnie wystarczająco. Sukcesem jest to, ze jak byłam w sobotę na zakupach to nie kupiłam kolejnego słoika ;) Dlatego dla mnie było zaskakujące to, ze w I trymestrze ciąży wcale mi sie nie chciało.
  10. no to możemy sobie podac ręce, bo mnie też słodycze wołają. A jak już spojrzę to się tak uśmiechają, że muszę :O
  11. Dzien dobry :) Ja tam przy glukozie dawałam radę bez problemu. Ale cytryne sobie dodałam i było smaczne. No ale ja lubię słodkie ;) Obeznana - co tam mały lód raz na jakiś czas. Jesli Cię to pocieszy to ja grzeszę codziennie. Ale już się zbieram w sobie żeby przestac :P Buraki dodawałam do zupy i miksowałam z resztą warzyw. A jak młoda była starsza to jadał u babci takie na ciepło, starte. Ja w domu nie robię buraków prawie wcale, bo nie lubie. Rafinka - tylko zajrzyj czasem spod tej sterty pracy i nie znikaj znowu ;)
  12. o ja tez lubie tę bandę :) Rozciumkana jakoś to gościom wytłumaczysz :P A z przeklinaniem to sie juz pilnuje wyjatkowo, jak młoda wykazała talenty językowe ;) W tej kwestii jestem najgorsza w rodzinie :( A żebyście widziały minę mojego taty jak usłyszal jak przeklinam :D On myslał, ze córeczka nie zna takich słów :D A ja juz w 4 klasie podstawówki stworzyłam słownik brzydkich wyrazów. Dla koleżanek co sie nie znały :P Wszystko zasłyszane skrupulatnie notowałam :D
  13. no to dobrze, że mi nie urosły :P Rafinka - nam nie chodzi o wiek, ale raczej styl bycia, osobowość. A porównanie do Czubaszek to może nie nobilitacja, ale naprawdę coś miłego ;)
  14. Meri ja Ci powiem po cichu, że nie nadrobiłam tych stron od początku. A przyszłam tu jakoś jesienią chyba. No nie miałam tyle czasu po prostu :( Na początku jest trudno połapac się w nickach, dzieciach itp, ale z czasem idzie :P Rafinka - nie sądziłam, ze stopy jeszcze rosną dorosłym :O
  15. doczytałam, ale nie było to łatwe... Em - ale super, ze lalka rośnie, macha rączkami i mamrocze pod noskiem :D Czas szybko leci, więc już niedługo będziesz ją miała przy sobie. Wtedy to dopiero będzie jazda :D Rozciumkana - nie ma to jak pierwszy dzien matki :D Ja tez sie, wzruszyłam jak usłyszałam wierszyk :D W dodatku młoda podczas deklamowania i śpiewani klasycznie miętoliła sukienkę, zadzierając ją do góry. Obeznana - powodzenia w załatwianiu reszty spraw ;) Chciałam powiedziec, ze ja też róż akceptuję w niewielki wymiarze, ale to jak wygladaja niektóre księżniczki to gruba przesada! I to mnie razi, stąd sprzeciw. Rafinka - Czubaszek rulez! A szczególnie jak sie odezwie :D Tez myślałam, ze masz ciemno na glowie ;) a teraz znikam popracować.
  16. Brest jest na pewno wysoka, bo to mówiła. Kolor wlosów tez obstawiam, ze ciemny ;) Mnie też nie zgadywałyście :P
  17. o to ten drugi pamietam :D To se kurwa polatałam :D Meri - no ja pomykam na południe z wybrzeża ;)
  18. myslałam, ze chodziło o inny filmik :D Ale ten tez jest niezły, z tym że do Em mi mniej pasuje ;)
  19. ja kiedyś popalałam imprezowo, ale jak poczułam, że mnie nałóg wciąga to rzuciłam. Mam wrażenie, ze nie potrafiłabym wygrac z żadnym nałogiem. Od lat próbuje rzucić słodycze i nie daję rady, a co dopiero fajki. Brest - nie kuś sama siebie. Marchew ma racje, tyle dałas rade to i dalej dasz ;)
  20. Em ostatnio na pewno nie przechodzi tylko frunie uskrzydlona ;) Ciekawe czy policzyła juz wszystkie palce u rąk i nóg? :D
  21. Obeznana nie pisała. No chyba, ze jej komp nawalił, bo coś się skarżyła. A z tym piciem jest tak, ze trening czyni mistrza. Za mało pijecie :P Ja tez jeszcze niedawno po pół lampki wina szłam spac zmulona, ale odkąd drinkuję co kilka wieczorów to nie robi na mnie wrażenia ;)
  22. Marchew nie chcę Cię straszyć, ale mojemu staremu zostało do dziś. Nie ciucia może, ale fioła ma na punkcie młodej wyjątkowego. A najbardziej mnie wkurza, ze nie moge mu wyperswadować ciągłego ustępowania małej gwieździe. No to ja poproszę jakiegoś grzańca, bo u mnie zimno.
  23. a gdzie jest Obeznana? zaraz się cofne i zobaczę czy jakoś zapowiadala nieobecność
×