Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

zielonaa33

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez zielonaa33

  1. Em - no to życzę, zeby się nie odnalazł i żebyś szybko dostała odszkodowanie i kupiła sobie lepszy :) Na pitach sie nie znam. A w komunikacji faktycznie śmierdzą i dochodzą inne atrakcje, więc odkąd mam prawko (9 lat) to jeździłam ze 4 razy. Czyli niezbędne minimum. Fasola - ale tak bez jazd zupełnie to nie dasz rady raczej ;) No faktycznie wiosna nam coś wypłoszyła towarzystwo, albo ze świąt nie powracały. Moze o seksie pogadamy to Alonuszka przyjdzie? ;) A jestem mocno ciekawa jak sobie radzą nasze nowe mamy - Marchew, Brest, Szperaczka no i Carioca
  2. Fasola - super! Bedziemy trzymac kciuki! A ile jazd chcesz wziąć? Na egzamin pójdziesz z brzuchem to sie egzaminator bedzie bał, ze urodzisz :P
  3. Przeginka w zoo, Obeznana biega i załatwia sprawy, a reszta gdzie???? Ja jakoś weny do pracy dzis nie mam. Jutro za to pewnie wszyscy będą ślub ogladać, wiec tez nie będe miała klientów. Nudy...
  4. Przeginka - udanej wycieczki! Wiosna w zoo :D A ja własnie postanowiłam zrobić sobie wolne 2 maja. Mialam byc w pracy i tak krócej, a jeszcze w przedszkolu powiedzieli, ze będa łączyć grupy, więc nie chce narażać młodej na dodatkowe stresy. A bo to pani inna, dzieci nie te itp.
  5. Przeginka - dzieki za kawę :) O orderach chyba zapomniałysmy ostatnio, bo chyba najlepsze robiła Marchewka, a ona ostatnio ma w co ręce włożyc ;) Ja już tran odstawilam. Fasola - dzięki za info w sprawie aflofarmu. Może oni tak agresywnie sie reklamują, bo muszą zdobyć rynek? Znowu na ich korzyśc jak dla mnie działa to, ze ponoć to tylko polski kapitał. A ja jestem patriotka :P
  6. o kurcze Em - strasznie mi przykro. Mam nadzieję, ze złapią tego fiuta i odzyskasz auto.
  7. no i co z wami???? sama będę ze sobą gadac? to sobie ide :P
  8. a jeszcze mam pytanie do Fasoli - pisalas kiedyś, ze nie lubisz Aflofarmu. Są jakieś konkretne powody? Dzis byłam w aptece i kupiłam troche leków i widze, ze aflofarm robi ekspansję w każdym segemencie leków. Przyznam, ze troche się do nich uprzedziłam po tym co kiedyś napisałaś ;)
  9. Dzien dobry! Stawiam kawę, więc liczę na to, ze zapach was skusi i przyjdziecie ;) A na razie znikam popracować...
  10. Szperaczka - milo czytac, ze wszystko się poukładało :) Nienawidzę resztek świątecznych, a tez musze dziś podojadac :( Właściwie dużo nie przygotowałam, ale mama i teściowa powciskały małe co nieco i razem wyszly z tego niezłe ilości. Na drugie śniadanie do pracy wzięłam schab ze śliwką w galarecie. Ale ciast już dziś nie jem. Za to nieprzebrane ilości slodyczy, które zając przyniósł dzieciom kusza mnie nieziemsko :(
  11. no to ja sie dosiadam do kawy ;) Jak po świętach? Ja się ciesze, ze juz po, bo jakoś wkurzająco bylo. W dodatku mloda dostala kaszel, ja znowu zapalenie spojówek itp. Jedyny plus, ze nie przytyłam :P Brestova - nic na siłę. Jak sie nie uda karmić cyckiem to trudno. Ja kiedyś myslałam, ze ta więź, która powstaje między dzieckiem i matką podczas karmienia jest taka silna, ze trwa i trwa. A moja córka odkąd skończyła rok i tak woli ojca. Ja jestem na dalekim drugim planie :( A karmiłam 10 m-cy, więc teoretycznie więź zbudowana ;)
  12. hej :) ja dziś szalałam przedświątecznie - sprzątanie i zakupy. Jutro ciąg dalszy. zmykam odpocząć.
  13. moj syn spał przy Enyi i zawsze mówiłam mu, ze włącze mu Panią, która pośpiewa. I jak tylko zaczał mówic to było "pani nie, pani nie" :D
  14. no to mnie ktos zmylił :( Kurcze u mnie zimno. Słońce piekne, ale powietrze nadal zajebiście zimne. Jak patrzę na dół mapy z prognozą pogody to zazdraszczam.
  15. Obeznana - dzieki za linka. Fajnie, ze jest bez recepty. Widac cos sie zmieniło :)
  16. Ja też chciałam stosować Emle, ale ponoć jest na recepte, a lekarka nie chciała mi przepisać. Powiedziała, ze jak boli i dziecko płacze to przynajmniej wiadomo, ze pod względem neurologicznym jest właściwy odbiór bodźców. Dziwne podejście jak dla mnie. Mysza - biedny maluch! Musiał być nieźle wystraszony. Dobrze, ze nic poważnego sie nie stało.
  17. dzieki za kawę :) Ja dzis też ostatni dzien w pracy :D Ale za to czeka mnie horror zakupów, sprzatania itp. Marchewka - ja tez jestem jak siostrzeniec - moge nie tylko paluchem, ale nawet łyżką ;) Po szczepienie dawałam od razu cycka do dzioba. Lepsze niż smoczek :P Obiecany przepis na sałatke: układać warstwami, najlepiej w przeźroczystym, bo ładnie wygląda sałata lodowa drobno porwana, tudzież pokrojona kukurydza 5 jaj na twardo pokrojonych w ósemki 150 gram szynki pokrojonej w cienką kostkę 150 gram sera żółtego - tarty na grubej tarce na to sos - keczup+majonez - tyle żeby pokryło cała powierzchnię tarta surowa marchew plastry pomidora smacznego!
  18. to ja tez sie piszę ;) W sumie to można na leżąco czytac i robić rowerek. Przyjemne z pożytecznym :P
  19. a lubisz biegać? To akurat nie wymaga wielu nakładów? Ja akurat nie lubię i nie bardzo mam jak, więc mi pozostaje albo klub, albo aktywność przed tv w postaci gimnastyki. Na basen jakoś nie mogę dojść.
  20. no ale to jest inwestycja na pare lat. Karnet do jakiegos fitness klubu to ok 200, a taki orbitrek można kupic za 700. szybko sie zbilansuje ;) Ja na razie nie mam miejsca, ale jak tylko powieksze metraż (zimą mam nadzieję) to kupuje sobie w prezencie, choćby na kredyt :P
  21. chodziło mi o to, że zjem tego śledzia późno, bo najpierw zabawa z wydmuszkami ;)
  22. a śledzia mam w lodówce i tez z chęcią zjem jak wrócę. Ale dziś będę wykorzystywac moje wątpliwe zdolności plastyczne, bo rodzice przedszkolaków zostali zaproszeni na robienie pisanek. Wczoraj dmuchałam w jajka ;) Ja bym sie bała, ze na takim bez rączek nie utrzymałabym równowagi. Ten moj był tez do machania łapami. Całe ciało pracowało.
  23. a kruche robie wg tego przepisu na ciastka maslane. Tylko na mazurek chyba bralam połowę. 4 szkl. krupczatki 3 żółtka 1 jajko 1 kostka masła 1 szkl. cukru pudru 4 łyżeczki proszku do pieczenia 4 łyżki wody. Zagnieść, schłodzić w lodówce, a po rozwałkowaniu piec 30-40 minut. Temp. ok 180.
  24. na oko ;) jak wszystko prawie. Kruchy spód, z wyższymi brzegami. Staram się je ładnie uformować, żeby jakoś wyglądały (mój syn mówi, ze ma smakowac, a nie wyglądac :P ) na to wylewam masę kajmakową (ucieram to mleko z masłem) i wrzucam uprażone orzechy. W tym roku mam taki pomysł, żeby zrobic kruche ciasto z 2 cienkich warstw i posmarowac pomiędzy powidłami, albo konfitura z czarnej porzeczki. Lubię kombinować ;)
×