zielonaa33

Fasola - ja robiłam. Kilka razy. Nigdy nic nie wybuchło ;) Nie trzeba robic dziur. Gotuje się na malym ogniu i długo. Ja robiłam jakieś 3 godziny. Ale teraz sa takie gotowe masy krówkowe. Nigdy nie kupowałam, ale może warto? Tez chcę robić mazurka z masa kajmakową.

takie kwiatki zawsze ukrywają w regulaminach, ktorych z reguły nikt nie czyta. Poczekamy i zobaczymy :)

fajnie :) A ja właśnie wysłałam kody z opakowań inneov i napisali, ze dostanę nowe opakowanie. Zobaczymy. Przeczytałam regulamin po fakcie i okazuje sie, ze powinnam miec paragony zakupu. Oczywiście nie mam, więc jak o nie poproszą to dupa.

dzięki, przeczytałam. Niezły pasztet :( Obeznana - przydałaby sie jakas karta stałego klienta z duzymi rabatami ;)

o ja! Przegapiłam, a tak czytelnie napisane - Brestova - STO LAT!!! W szczęściu i spełnieniu we wszystkich dziedzinach ;) Mysza - nie strasz! Nie każdemu sie łamie i wypada :P Em - nie otwiera mi sie :( A sen - wyrazisty :P

Brestova - oczywiście, ze możesz :) Fajnie sie czyta tego posta, bo widać, ze masz lepsze samopoczucie. Ponoć baby blues trwa kilka dni, więc moze koniec? :D A salatka jest z szynka, więc nie wiem czy wykorzystasz ;)

no to polecam - dawno mnie nic tak nie wciągneło :) Ostatnio jak cos czytałam to wolałam literaturę faktu, biografie itp. Nie chciało mi sie czytać wytworów czyjejś wyobraźni. Do Millenium przekonał mnie sukces wydawniczy, znaczy, ze cos w tym faktycznie musiało być, jak sie sprzedało lepiej niz Harry Poter. I faktycznie świetna!

z wczorajszej czekolady został mi tylko jeden pasek, ale i tym moge sie podzielić ;) Kiedy ja przestane jeść słodycze????? Nie umiem sobie odmówić :( Chyba wreszcie po świetach sie wezmę za siebie na serio. W końcu lato idzie! A kiedy idziesz na vacu, skoro wczoraj nie wyszło?

no tak własnie sobie przypomniałam, ze jest winowajca mojego niedospania - zaczytałam sie i poszłam spac po północy. No a przed 6 pobudka :( Czytałyście Millenium?

Cześć Obeznana :) Jesli będzie Ci łatwiej to ja tez jestem niedospana. Chyba sobie zrobie wczesną kawę ;)

Hejka :) Rozciumkana - ja ćwiczyłam na mniej więcej takim http://www.sportness.pl/produkt/169/1/ W ciązy ćwiczyłam do końca 5 m-ca (po konsultacji z ginem) a potem musialam przestac, bo mi brzuch twardniał. Fasola - tom widze, ze ciebie zaatakowalo z grubej rury. Dobrze, ze wiedziałas jak postąpić i sobie poradziłaś. Tego łososia to ja raczej traktuję obiadowo, bo na ciepło jest smaczniejszy, ale na zimno, krojony w grube plastry tez sie da. Robi się łatwo - doprawiasz filet solą i pieprzem, na górę kładziesz dużo ilośc posiekanego kopru. I zwijasz to w ciasto francuskie. Ciasto z góry naciać w kratkę, posmarowac rozbełtanym jajem. Piec tyle, zeby sie ciasto zrumieniło. W przekroju naprawde wygląda świetnie - różowo-zielono-żołty ;) A że dobrze smakuje to nie musze nikogo przekonywac. Mogę tez się podzielić przepisem na sałatkę wielkanocną, ale t napisze z domu, bo ona jest warstwowa i nie pamiętam kolejności.

ja nie byłam nigdy. Jak będzie ładna pogoda to super sprawa :) Chociaż ja to sie boję jeździć w nowe miejsca (nie polecone) ze względu na młodą. Ostatnio tak sie naciełam jesienią jak wybrałam hotel na 2 noce w Poznaniu. W internecie wygladało świetnie,a na miejscu było dużo gorzej. Na szczęście wracaliśmy tam tylko na noc. znikam do przedszkola

Rafinka - zazdroszczę tego ciepła. To chyba wołanie wiosny pomogło ;) U mnie słonecznie, ale chłodno. A ten wyjazd to jakaś suuuuper promocja chyba?

ja nie lubię nudnych ćwiczeń. Najchętniej dynamiczny ruch ;) Em - zapominanie w ciąży - normalka :P

Rozciumkana a ile czasu zajmują te ćwiczenia? Ćwiczysz pełny zestaw?

Brestova - nie wszystkie. Moja nie miała. Rozciumkana - gratki :) Podziwiam Cię za konsekwencję. Ja nie potarfię

ja tez piłam herbaty laktacyjne. Z herbapolu. Brestova -a ja pamiętam, ze na początku to z nienawiścią patrzyłam na listonosza, bo do drzwi dzwonił oczywiście zawsze jak młoda spała i na dzieci z placu zabaw, bo hałasowały itp. Obłęd!

Brestova - no to świeża dla Ciebie ;) I w dodatku możesz dostac czekoladę, bo otworzyłam. Jak Ci to pomaga to sobie popłacz. Wszystkie wiemy, ze na początku jest zajebiście ciężko i każdy dochodzi do właściwego rytmu w swoim czasie. Ty tez dojdziesz :) I nie martw się, ze chodzisz na palcach. Jak widzisz życie weryfikuje zalożenia ;) I nikt nie jest doskonały. Odpoczywaj ile sie da jak młody śpi i nie mysl o duperelach typu sprzątanie czy obiad. Olać to.

*rozumiem Ja dziś jakaś nieprzytomna od rana chodze. Wracałam się do domu po komórkę, potem zauważyłam, ze nie ubrałam się do końca i znowu powinnam się wracac, ale już mi sie nie chciało. I teraz marznę w pracy :(

Podczytująca - powodzenia! Obeznana - czyli rozumie, że nie było zastrzeżeń?

dzień dobry :) Zostawiam kawę i coś słodkiego ;) Obeznana - trzymam kciuki! Nie daj sie tam! z/w

Brest - duzy głask dla Ciebie!!! Wiem, ze gadanie niewiele da, ale naprawde bedzie lepiej! Wierzę w Ciebie! Regeneruj sie ;) A ja dziś przebumelowałam dzień. Jakiś nastrój do dupy mi sie zrobił. Idę, żeby wam nie smęcić.

nie mam dziś weny do pracy to sobie poczytałam ten zaległy tydzień :) Widze, ze goście byli, ale jakoś nikt sie nie utrzymał. No i szkoda, że Carioca nie zagląda, bo jestem ciekawa jak sobie radzą.

masło maslane mi wyszło :P ale tak to jest jak ktos rozprasza

Mysza - zrob gołąbki. trochę roboty jest, ale to chyba tanie danie i smaczne. No i narobisz sie trochę, ale wychodzi dużo. Ja zawsze robie na 2 obiady, a drugie tyle do zamrażarki.