Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

zielonaa33

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez zielonaa33

  1. no ;) I na razie nie mam czasu na nadrabianie czytania. Brestova zagląda?
  2. Hej! To ja, córa marnotrawna :P Ale natworzyłyście tyle stron, ze nie przeczytam. Wydarzyło sie coś ważnego? :D Ja nie miałam weny, bo wsiąkłam w książkę, a właściwie 2. Dawno mnie tak nic nie pochłonęło. Każda wolna chwilę temu poświęciłam. No a jak nie czytałam to opiekowałam się chorym dziecięciem, które zadziwiająco łatwo sobie poradziło z choróbskiem. Wrociła do przedszkola, a ja do pracy. No i znowu będe pic z wami o poranku ;)
  3. cześć! zajrzałam, zeby sprawdzić czy Brestova rozpakowana ;) No i się cieszę, zę już po wszystkim. Mam nadzieję, ze mama dochodzi do siebie ( chociaż nie wiem w jakim to się odbywa tempie po cc) Brestova i Bartuś - GRATULACJE!!!
  4. dzięki za słowa współczucia :) A co do operatorów to oczywiście wiem, ze robią ten film, zeby nam to pokazać, więc nie interweniują, ale ja tego tak po ludzku nie rozumiem. Wiem, ze to silniejsze zwierze musi to zrobić, zeby przeżyć, ale żal mi slabszego. Kiedyś oglądałam mnóstwo filmów przyrodniczych z moim ojcem, bo to uwielbiał. I zawsze się dziwiłam jak widziałam te wielkie i piękne koty, czy krokodyle, które zżerają bezbronne antylopy itp. Dziwiłam się temu, ze można było temu zapobiec podczas robienia filmu, a jednak się stało. No zresztą to temat rzeka i trochę bez sensu. Młoda ma znowu gorączkę, więc tym razem spadam na dłużej, bo musze utulić.
  5. Przybyłam, ale wkurwiona, bo dziecko mi zachorowało. Od wczoraj gorączka, lekkie rozwolnienie i skarży się na brzuch. Jest wysokie prawdopodobieństwo, ze jednak dopadł ją ten sam wirus co mnie. Mam nadzieję, ze równie szybko przejdzie. Na razie mam zrypany nastrój, bo dołuje mnie siedzenie z nią w domu jak jest taka marudna. Trzymam kciuki za Brestovą już dziś co by jej było łatwiej znieśc stres, a to że ją tną jutro to pamiętam ;) Ja też nie lubię zabijania i mam przykre odczucia jak musze się pozbyć jakiegoś pająka. I nie rozumiem natury. A już najbardziej nie jarze takich operatorów filmów przyrodniczych, którzy mogliby zapobiec a tego nie robią. No ale to chyba tacy w typie Szperaczki :P Fasola - gratulacje - córki są fajne :D Szczególnie jak sie już ma syna ;) no to wracam do mojej, bo już ogląda bajki przez pół godziny, więc chyba dość.
  6. Rozciumkana - ale fajny topik - uśmiałam się przed snem :D a teraz spadam pod prysznic i oglądac usta usta. Brestova śpij spokojnie. Jutro nic nie robimy tylko kciuki trzymamy. No dobra... czasem puścimy z jednej ręki, zeby dziecku jedzenie zrobić ;)
  7. Em -jak dla mnie to najfajniejszy jest ten SKY i ten ostatni zielony ;) A reszta mi sie nie podoba. A te z jakimś dziwnym stelażem jak widzę na ulicy to mi sie takie cudaczne wydają, że śmiecj mnie ogarnia :P A jeszcze jedno - Ty sobie odpuśc prace pod sufitami. Kobiety w ciąży nie powinny wykonywać czynności, ktore wymagają rozciągnięcia rąk w górę. Myślałam, ze to zabobon jak mi to powiedziano, ale ponoć coś tam sie w brzuch naciaga nie tak jak trzeba. Więc się pilnuj!
  8. brawo dla babci :D A marchewkowe dziecię to juz chyba miesiąc skończyło, co? Powód do opicia :D
  9. no masz rację, musze ważyc słowa ;) Jakoś mam wrażenie, ze Marchew nie rzygała. Ale to rzeczywiście chyba najgorszy aspekt narkozy. I wiem co mówie, bo miałam z tym do czynienia wczoraj w nocy (nie z narkozą ofc)
  10. no proszę, kto by pomyslał - Rozciumkaną tylko postraszyć masażem szyjki i mięknie :P I nie strasz dalej biednej pierworódki. Brestova - nie pękaj!
  11. Brestova - a moze lepiej przyspieszyć? Będziesz miała to juz za sobą :) To tak jak egzamin w terminie zerowym ;)
  12. no i zapomniałam - Brestova - trzymam kciuki z całej siły! Postaraj sie nie stresować. Będzie dobrze!
  13. no to się obrobiłam i poczytałam ;) Em - potwierdzam zdanie koleżanek na temat wózków. 3-kołowy jest niestabilny. A duże pompowane koła - rulez :D A rozwarcie musi byc na 10 palców. Wyobrażasz to sobie??? :D Przeginka - gratulacje z powodu zrzutu nadprogramowych kg :) Fasola - Ty sobie na razie nie zaprzątaj głowy tekstami typu - porażka wychowawcza. Podsumowanie to sobie zrobisz jak Fasol skończy 18-tkę ;) Na razie co najwyżej możesz przegrać jakąś bitwę, a o to przy dziecku nietrudno. Nie da sie ich zaprogramować jakbyśmy chciały. A co do buntu to uważam, ze najlepsze rozwiązanie to ignorować, czyli robisz dobrze.
  14. a dlaczego nie ma Marchewki? Wiecie cos? Zaniepokoiłam się czy wszystko ok.
  15. dzien dobry! Oznajmiam, ze wyzdrowiałam :D Położyłam się spać z kurami i wstałam jak nowo narodzona :D Ale popołudnie miałam chujowe - gorączka i brak sił. No ale już bez sensacji zołądkowo-jelitowych ;) A teraz musze nadgonić wczorajszy dzień z pracą, więc na razie spadam.
  16. Em - samotna tez już nigdy nie będziesz ;) Fasola - u mojej córki zaczeło się przed 2 rż.
  17. czuje się beznadziejnie. 'Kawy nie wypiję :( Obeznana - ja się spisałam, bo tez nie cierpie tego typu wizyt - łatwe i szybkie. Mnie to zdziwiło, bo ow mediach mówili, ze spisanie potrwa ok godzine. A ja podałam tylko informacje o zamieszkaniu (plus jakies daty) jakim językiem mówie i jakiej narodowości sie czuje. Szperaczka - no to troche Ci zostało. Em - tak jak dziewczyny piszą - dziecko to wieczna rozrywka :D Już nigdy nie będziesz się nudzić :P
  18. no faktycznie chore to wszystko. Szperaczka w razie czego pozostaje szpital. Marznę dziś. Mam ochote na kawę - jak myslicie mogę ? Zjadłam bardzo małe śniadanie, ale kawy sie trochę boje pic.
  19. Obeznana - piję smectę i teraz rozumiem, dlaczego dzieci maja po tym odruch wymiotny. Przeginka - współczuję :( Pogode mam taką sama, ale my chyba obie z 3-miasta? ;)
  20. Brestova - moja teściowa ma podobne podejście. Uwielbia wszystkie pierdoły i gadżety, a szczególnie tematyczne. Już sie boimy świąt, bo ona młodej przynosi. Podczytująca - ja tam dam radę, ale o młodą się boję.
  21. Brestova - głask :) ja nie cierpię sztucznych kwiatów. Żywe uwielbiam i moge mieć cały dom nimi ustrojony, a szczególnie wiosną - żonkile, tulipany, hiacynty. Cudo!
  22. Podczytująca - jak się czujecie? Fasola - gratulacje!!! Ja z czasem zapomniałam, ze mam kredyt, bo schodzi sam z konta i tylko wartośc franka mnie drażni czasem. No ale przecież oka se nie wyjmę :P Brestova - ja tez ostatnio jadłam prawdziwe polskie pomidory. Nie oszalałam, zeby je kupić za 23 zeta, ale moja mama tak ;) Całe szczęście, ze moi rodzice sa zafiksowani na zdrowe jedzenie. Ja tam wole teraz odpuścić nowalijki i poczekac jeszcze te parę tygodni. Mysza - masz rację - ten kraj ma chore przepisy. Ja sobie człowiek sam nie znajdzie wyjścia to może o pomocy państwa pomarzyć. Szperaczka - zaciskaj nogi ;)
  23. czy przez forum można się zarazić wirusem żołądkowo-jelitowym? Jeśli tak to załapałam tutaj to świństwo :( Dzisiejsza noc do dupy, bo najpierw mnie gniotło w zołądku i nie dało spac, a potem spedziłam godzine w wc, oddając płyny górą i dołem :( Ale słaba jestem :(:(:( Ranek na zwolnionych obrotach. no a teraz poczytam co sie zmieniło u was
  24. Podczytująca - no to faktycznie jakiś wirus was trafił :( Te elektrolity są niesmaczne, więc się nie dziwię, ze nie chce pić. Tak jak pisałam - my dawaliśmy po 2-3 łyżeczki i to było skuteczne, bo dziecka znosiło jakoś ten smak, a ilość nie powodowała wymiotów. Em - masz jeszcze te jabłka? Uwielbiam ten zestaw smakowy. Mysza - no to niezłe przeboje masz z sąsiadami ;)
×