Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

zielonaa33

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez zielonaa33

  1. Obeznana - to po takim śnie ma sie większa ochotę na wszystko, co? ;) A Podczytująca to chyba ma wiosennego pałera :P Gratki za smoczek :) Fasola - no pewnie, ze sie nie opłaca.
  2. no to spróbuję pobłagać, może się uda ;) A jak nie to pójdę jutro do lekarza ogólnego, żeby mi zapisał. dzieki
  3. o matko - przeczytałam te posty o mężach i to jest smiech przez łzy raczej. I chyba wypada mi docenic własnego męża. Wspołczuje tym babkom, nawet jeśli część tych wypowiedzi to prowo.
  4. heja :D WIOSNA!!!! Wagarujecie dziś? Mnie też złapała jakaś oczna przypadłośc. Obudziłam się rano z zapaleniem spojówek. Czerwone i zaropiałe oczy. Płakać się chce. Miałam w domu krople do oczu, które młoda dostała z miesiąc temu, z antybiotykiem. Pewnie nie powinnam, ale sobie zakropiłam i mi lepiej. Najgorsze, ze tam tylko na dnie zostało, więc mi do wyleczenia nie wystarczy :( Fasola - pliiis - dostanę cos bez recepty na takiego syfa? Dostanie się gdzieś do okulisty jest niewykonalne :( Marchewka - fajny ten niedźwiedź polarny ;)
  5. Mysza - wspolczuje. Oby to nie było zaraźliwe, bo jak dorosłego tak powala to co dopiero dzieci. Ja też uciekam na wolne, w czarną dziure bez internetu :(:(:( Wpadnę na kawę w poniedziałek ;)
  6. ja powiem szczerze, ze mi brakuje drinków Marchewki. No ale teraz jako Okręgowa to nie w głowie jej fantazje procentowe w kolorach ;)
  7. No ja z tym cukrem tez nie kumam. Po co ludzie tak szaleją???? Rozumiem gdyby to było lato i robili powidła i kompoty na zimę, ale teraz na cholerę te zapasy??? Faktycznie widmo PRL-u Ja cukier używam tylko do ciast, które ostatnio staram się piec rzadziej, bo wiosna idzie a jam niezadowolona z wyglądu. I mam w kuchni nadal pól kilo zakupione chyba w styczniu. Dziecku jak robię kisiel to słodzę xylitolem, albo miodem i jest git. Reszta rodziny nie słodzi. Ale jak zaczną szalec z czekolada to się wkurzę.
  8. no powinny, bo jak nie oddadzą tego powietrza, którego się nałykaja, to im idzie w jelita i może brzuch bolec
  9. no dzien beznadziejny :( Za to moje dziecko było szcześliwe, że pada, bo mogła załozyć nowe kalosze i wziąc parasol :D
  10. że niby ciumkamy? Na pewno nie, a pogadac o wszystkim mamy prawo :P
  11. no dziś Niedźwiedź smęci... Dzięki za czekoladę, w realu postaram się powstrzymac, bo dziś pizza na obiad, więc i tak sobie conieco dostarczę. A wczoraj użyłam sobie w nadmiarze, więc bilans musze wyrównac. No ja tez z tego powodu odstawiłam slodką kawę. Wole do tego zjeśc pasek czekolady. Zdrowsze i bez wyrzutów sumienia ;)
  12. czyli nie zgadłam. Ja kiedyś piłam słodką, ale rzuciłam i teraz mi nie smakuje. mnie tez kafe jakoś opornie działa
  13. Znalazłam tylko tabletki na gardło :( Tez słodkie jeśli ktoś jest tak zdesperowany jak ja. Marchewka - brzmi smacznie. Teraz sobie przypomniałam, ze któraś z dziewczyn pisała o tym, że matka karmiąca powinna sie wstrzymac od czosnku. Moje dziecko dostałao czosnek w cycku ok 3 tyogdnia. I piła bez obrzydzenia. Ja sobie robiłam coś a'la tarte z twarogiem i szpinakiem. No a do szpinaku jak dla mnie czosnek obowiązkowo.
  14. oryginalna po turecku to taka mała, mocna i chyba słodka, ale sądzę, ze Fasola miała na mysli typ - plujka, czyli zmielona kawa zalana wrzątkiem, z fusami na dnie ;) Ja właśnie usilnie poszukuję w pracy czegos słodkiego. Jka coś znajdę to sie podziele :)
  15. ja po turecku z chęcią, bo lubie. U mnie tez pada, od razu humor do dupy. zabieram się do pracy, zajrze później
  16. ja też lubię bikini, ale wolałabym białe. A mam zielone z kółkiem miedzy trójkatami ;) Ja widze róznice w tym co Podczytujaca pokazała. Mam wrażenie, ze tej babce urosły cycki. Ale prawda jest taka, ze w tym wypadku to lepiej byloby z chirurgiem pogadac. U mnie po zakończeniu karmienia (10 m-cy) było kiepsko, bo cycki miałam puste w środku :( Ale po kolejnych 2-3 miesiącach wróciły do normy :D Ale rozmiar mi zszedł z C na B po pierwszym dziecku. Teraz, po młodej już nie.
  17. coś kafe nawala no niezły ten gorset :P Wyglada mi na to, ze on nie zbiera z pleców tylko z brzucha :D
  18. heloł :) Tyle piszecie o tych cyckach, ze nie nadążam z czytaniem. Podczytująca - dzięki za link do Lingerii, chyba pójde, bo czuję sie przez was zachęcona ;) Ale ja trochę wątpię w super efekt u mnie, bo ja nic pod pachami i na plecach nie mam. z/w
  19. heloł :) Tyle piszecie o tych cyckach, ze nie nadążam z czytaniem. Podczytująca - dzięki za link do Lingerii, chyba pójde, bo czuję sie przez was zachęcona ;) Ale ja trochę wątpię w super efekt u mnie, bo ja nic pod pachami i na plecach nie mam. z/w
  20. a ja tam uważam, ze ciąża to jest jedyny okres kiedy sobie mozna bezkarnie pozwalac i juz! :P Wiadomo, ze każdy organizm jest inny, ale u mnie się sprawdziło - karmisz-chudniesz. I w ciąży mimo folgowania sobie tez jakoś mi nie rosło wyjątkowo, bo w I 8 kg, a w II 13. A stanik też bym sobie dobrała, ale nie mam gdzie ;) Podczytująca - działaj! Nie ma to jak u siebie ;) Jadę do przedszkola, więc do zobaczenia rano!
  21. to nie ja. Nawet nie mam żadnego fajnego przepisu na curry. A jeszcze wam powiem, ze myslałam, ze sfiksuję od siedzenia z chorą młodą w domu. Pewnie jestem złą matką, ale nie jestem w stanie cały dzien bawić się z dzieckiem, bez uszczerbku na psychice. Jestem przeszczęśliwa, ze wróciłam do pracy.
  22. Obeznana - wołasz to jestem :P Nikt mnie przez gniazdko nie wciągał, a szkoda, bo może przeszedłby mi wkurw na tą porypaną firme. Miałas rację w 100%!!! Reklamację złozyłam. Terminy dostaję różne, dziś jest kolejny z nich, ale nie mam już nadziei. Mam ich w dupie. Jestem zaskoczona, ze w dzisiejszych czasach firmom nie zalezy na kliencie. No ale jestem dzis juz w pracy, więc będę zaglądac :) Em -to ode mnie tez masz kopniaka! I to mocnego :P Widziałam, ze pisałyście o ochotach ciążowych - tych kulinarnych. Mnie ciągneło do niezdrowych - piłam colę i jadłam czipsy :( Za to odrzuciło mnie na 3 m-ce od słodyczy, od których jestem uzależniona. Rozciumkana - współczuję tych hamulców. A przepisujesz młodą do normalnego przedszkola? W tym, do którego chodzi moja młoda karmią nieźle. Na podwieczorek są kisiele, owoce, kanapki. W tłusty czwartek dali pączki, to fakt, ale poza tym karmią zdrowo.
  23. Obeznana - mam taki zamiar :) Em - ale marchewkowy teledysk wybrałaś ;) A w temacie mówienie do dziecka to moja córka jest Żukiem. Wzięło się spontanicznie, tak wyglądała jak zaczęła raczkowac :P
×