Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

zielonaa33

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez zielonaa33

  1. u mnie też zima... Kawe z chęcią biorę. Może nastrój sie polepszy, bo cos ta pogoda mnie nie nastraja najlepiej. A Em się wygrzewa gdzies tam :D Ja też tej zimy mam taki plan. Na styczeń :D Dzieki temu będzie łatwiej znieść to co za oknem. Fasola - no nie docenia się, ale jak zabraknie i wróci to jaka radość ;) Mysza - jak z pracą? Idziesz gdzieś?
  2. a jeszcze slówko w sprawie nóg itp - u mnie przeniosło się na inne stawy też - kark, żuchwa, palce u nów, biodro. Bolało, puchło itp. Koszmar!!!
  3. Alonuszka - aż oplułam monitor jak przeczytałam podziękowanie za zatrucia :D A przegląd klasy pierwszej nastroszył mi włosy na głowie :P Zwolnienie można też dostać na korzonki ;) Dokładnie nie sprawdzą, leki zapiszą, ale brać nie musisz. Tylko nie daj sobie wcisnąć zastrzyków. A Franek jaki dobry kuzyn :D Rozciumkana - fajna jest ta Twoja młoda ;)
  4. Brestova - no to dobre podejście, oby Ci nie przeszlo ;) Ja kiedyś tez tak miałam, ale mówiąc filozoficznie - życie mnie zmieniło :( A posiadanie dziecka szczególnie. Rozciumkana - a jakie masz objawy w nogach? Ja tez kiedyś miałam problem, bolały mnie stawy do tego stopnia, ze nie mogłam chodzić. Podejrzewali u mnie rzs, chorobe z cyklu autoagresji. Ale pamiętam, że tułałam się od lekarza do lekarza i wszyscy rozkladali ręce.
  5. Brestova - masz widze wyluzowane podejście :D Hormony tak działają, czy zawsze tak masz? ;) Ja kiedys miałam 2 wigilie przez kilka lat i nadszedł czas buntu i zaczęliśmy robic wigilie u siebie w minimalnym składzie i bylo super. Przez pare lat. W zeszłym roku znowu rodzina zaczeła nam komplikować sprawę, więc nie wiem jak to wyjdzie teraz. Ale ja mimo wszytsko lubie święta. Teraz, przy tym syfie za oknem, bardzo na nie czekam. A potem będzie styczen i jadę sobie na urlop, więc tym bardziej czekam :D Rozciumkana - okazja całkiem usprawiedliwia ten zakup ;) Ja mam już przesyt lego, bo młoda jakoś zaprzestała. Teraz rozwija się artystycznie i w te kierunki uderzamy. Współczuje skrobania. Zimą błogosławię garaż :)
  6. Fasola - nie wiedziałam, ze nie Twoje ;) To wieczór tez mialas przyjemny :( Dziewczyny - wy się opamiętajcie!!!!
  7. No to ja zapalam ;) Nie wiem czy kawę stawiać, bo ostatnio nie ma komu pić :( I pogadać z kim nie ma :( Myślałam, ze sobie z wami posnuję wizje wojenne, a nikt nawet sie ze mnie nie posmiał :( A ja już na zakupy sie wybieram, co by wziąć suche, niepsujące się produkty ;) Alonuszka - a można brac 1,5 tabletki? Nie znam sie, ale może taka dawka byłaby złotym środkiem? Miałam kiedyś do czynienia ze środowiskiem nauczycielskim. Pracowałam krótko i w szkole i w przedszkolu i była to jedna z przyczyn zmiany zawodu :( Fasola - a długo to potrwa z tym bojlerem? Będziecie naprawiać czy musicie kupić nowy?
  8. dzień dobry! Rafinka - jakie 20 lat??? Optymistka jesteś :P Nie słyszałas, ze wydłużają wiek emerytalny do 67? :P Ja zime kiedyś lubiłam bardzo. Ale mi przeszło odkąd mam prawo jazdy, a jeszcze bardziej odkąd mam młoda i musze ją ubeirac w te wszytskie warstwy. Słyszalyście o III wojnie światowej? Ja tam sie końca świata nie boje, ale wojny tak :( Wczoraj mialam schizę cały dzień. Cała rodzina sie ze mnie smieje, ale nic nie poradzę, ze taka fatalistka jestem :(
  9. Hejka! jestem ostatnio zajęta, ale od jutra obiecuję poprawę :D
  10. Hej! Order dziś mój :P Kawa, herbata do wyboru :) Dzis piątek - macie lepsze nastroje? No to widzę, ze z tymi smakami to nie tylko ja jestem dziwna ;)
  11. Alonuszka - przypomniałaś mi, ze wam się nie zwierzyłam z naszego zwierzęcego nieszczęścia - moja psina ma nowotwór :(:(:( I mam problem czy ją kłaść na stół, bo stara jest i może nie dać rady :(
  12. Brestova - ja czekam na pierwsze mrozy, bo robi sie ślisko i część "kierowców" rezygnuje z prowadzenia auta, bo się boją :P A teraz jest taki czas, ze ciągle kurwami rzucam w aucie. A jak juz popada trochę to istny obłęd! Ja też lubie zmieniać smaki, czyli po czekoladzie kabanos :D Wietrzę, ale już nie zostawiam otwartego na noc, bo marznę. W ogóle marznę odkąd pracuję w obecnym miejscu. Mam lokal w starej, niedogrzanej kamienicy :(
  13. no teraz mnie zaciekawiłaś ;) sylwiaskorp@tlen.pl I na razie znikam, bo dziecię chce na powietrze
  14. a w ogóle to gdzie wszystkie jesteście??? Rozumiem, ze Obeznana wróciła do pracy, Alonuszka, Rafinka, i Fasola tyrają jak zwykle. Ale reszta mogłaby na chwilę się pokazać!!!
  15. ja można nie lubić czekolady???? Czyli Ty jesteś z tych co wolą ogórka, śledzia lub kabanosa? ;) Młoda wróciła do przedszkola? Chciałam sobie dziś przy kompie posiedzieć, bo mam wolne, ale moja córka ma inne plany :(
  16. Mysza - sto lat! Daj znać po wyborach ;) Rozciumkana - zjedz czekoladę. Mnie przestała boleć :) I nie marudź, już blisko grudzień :P
  17. Obeznana - moglbys poprawić statystykę i bywać co najmniej co 2 dni. A tych na górze olej ;)
  18. Heloł :) Brestova - każdemu czasem się należy order :P Kawę biorę z chęcią :D Tym bardziej, ze pasuje mi do pół czekolady i paczki m&m-sow. Jakiś taki słodyczowy dzien mi sie trafił :( Kkarolina - witaj :) 20 m-cy - piękny wiek ;)
  19. o fak! w życiu bym nie wpadła nas to, zeby tak zachwalac aukcję! To sie nazywa inwencja :D A z tą pielęgniarką - niezłe. Pewnie nawiedzona jakaś była ;) Ja nie czytałam, tylko wgapiałam się w młodą. Na swoje usprawiedliwienie mam zamroczenie hormonami :P
  20. dzien dobry! Cos nam frekwencja spada :P Obeznana odkąd poszła do pracy to czasu nie ma. No ale ja nie jestem lepsza. Ani czasu, ani weny. Jakies kiepskie dni mam ostatnio :( Biorę kawe i uciekam. Pozdro
  21. no to widzę, ze weekend trwa w najlepsze... To udanego dalszego ciągu ;)
  22. Hej! ja jestem w pracy, a wy? Leje za oknem :( Wstawało mi sie straaaasznie ciężko. KAWA!!!
  23. Mysza - przy tym co opisujesz to chyba nie śpisz wcale
  24. Alonuszka - Ty nam oczy otwierasz na życie jak opowiadasz te swoje historie szkolno-rodzicielskie :D Niesamowite. A skorpiony sa ok. (ja też :P) tylko trzeba je poznać. Chociaż trudne egzemplarze tez się zdarzają ;) Havanna - może dasz rade częściej niż co miesiąc? A mąż przeczytał? Chorób współczuje, bo jak dla mnie to najbardziej wyczerpujące psychicznie jak dzieciak choruje. Obeznana - szkoda, ze Cię rano nie będzie, ale mam nadzieje, ze później nadrobisz ;)
×