Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

zielonaa33

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez zielonaa33

  1. no tak, a na jesien motywacja do odchudzania sie robi mniejsza ;) Rozciumkana - to proponuje zupe z cukinii (własny pomysł :P ) kurczak/indyk w kostkę (sól, pieprz) podsmażyć na patelni i do gara cukinia w kostke posypana obficie bazylią suszoną, podsmażyc i jw. por pocięty na kawalki, jak kto lubi ziemniak w kostkę lub ryż Wszystko w garze pogotowac z pół godziny, doprawić do smaku. Ja dodaje tez śmietane, bo lubię ją w wersji jasnej. Dodałam kiedyś serki topione i tez było fajne. łatwa, szybka i smaczna.
  2. ja jestem zdania, że czasem lepiej zapłacić więcej za markowy produkt niż kupić taniej i zaraz wyrzucić.
  3. no to ja zup ze słoiczków nie polecam, bo za gęste :P :D
  4. czuje się zachęcona do świnki :) Może sprawię młodej na jakąś okazje? Tylko ciekawe co na to mój pies, który od 9 lat jest jedynym zwierzeciem w domu... Rozciumkana a kot sie tak daje? A masz mdłości? :P
  5. a świnki nie gryzą? wydawało mi sie, że każde zwierze ma swoją cierpliwość i potrafi odreagować
  6. to z czym była ta zupa??? Mysza - ta świnka długo już u was żyje? Bo przy małym dziecku każdy tydzien to chyba wyczyn nie lada :) a tych klocków nie znam, ale poszukam, może zainteresują moją młodą
  7. Alonuszka - no to ma chłopak zadatki :) Byle nie brał przykładu z mamy :P Rafinka - niezłe kongo :D Moja córa już naszego psa spacyfikowała. Teraz schodzi jej z drogi :D A tak dla pocieszenia - ja na urlopie tez sobie dodałam w biodra i uda i do tej pory walczę o zrzucenie, ale mało skutecznie :(
  8. no i znowu popiłyscie! ja nie wiedziałam, ze wkraczam w towarzystwo, któremu codziennie rano trzeba przygotowywac coś na kaca ;) :D Alonuszka - ja tez mam bałagan. Choćbym nie wiem jak sie starała to ciągle coś. Moje dziecie ma szybki sposób na szukanie czegokolwiek - wywala wszystko na środek i wtedy znajduje :D No i oczywiście ja nieudolna matka nie nauczyłam jej sprzątac po sobie :( Ale tak po cichu sie przyznam, ze ja tez jestem bałaganiara i jestem w stanie to zrozumieć :P
  9. sto lat Havanna!!! Jesli to jest jakieś pocieszenie to ja też prawie jak w mundurku chodzę :P Można sie przyzwyczaić :P Ja rozgraniczam moje odzienie na 2 typy - do piaskownicy i do pracy. I wolę te drugie.
  10. ja mam zwykły elektroniczny. Mierzę pod pachą. Trudno mi radzić, bo ja z nowinkami technologicznymi jestem na bakier :P Obeznana - widze, ze masz mały klan w domu :D Oj wesoło musi być. Ja dziś sie flaszki nie napiję, bo mąż ma wolny wieczór i będziemy film oglądać i robić inne rzeczy ;)
  11. no to może choróbsko juz przeszło całkowicie? Oby... Córka mojego brata jest wczesniakiem. jakies katary się przypętują, ale zasadniczo b. odporne dziecko. Chyba nie ma tu reguł.
  12. to szczęściara jesteś! A lepiej mu już? Ja znowu mam to szczęście, że mi młoda nie choruje :D
  13. Fajnie tak dostac w prezencie od dziecka tyle wolnego czasu :D a po takim długim spaniu ma dobry nastrój? Moja młoda zawsze mało spała. W ciągu dnia drzemki ok 30 minut. Jak była niemowlakiem to 2-3, potem 1 :( Troche się polepszylo jak zaczęła na własnych nogach świat przemierzac. A teraz już nie śpi w dzień.
  14. ja w sumie zaprzestałam na dobre słoików jak młodej zaczeły się zaparcia, czyli jak skończyła 2 lata, bo gęste te zupy jak cholera. Wcześniej jeszcze dawałam okazyjnie. No i czasem korzystam ze śliwek w słoikach. Pada u was? U mnie nie dość, ze pada to jeszcze zimno. Juz mi z nosa zaczyna lecieć. Że tez ta pogoda musi w takie skrajności wpadac :(
  15. no jestem pod wrażeniem :D:D:D ja dawałam słoiczki bardzo długo, bo młoda wolała je od moich super zupek. Poza tym jako zła matka czasem wolałam porobic cos innego niż gotować, miksowac itp.
  16. no to ja sie też przyłaczę - JB - wszelkiej pomyslności z tej okazji :D Rozciumkana - dobry pomysł z tymi chałupniczymi barierkami :) Ja mam z barierka i teraz tylko kłopot, bo musze ją kocem okładac, bo młoda wali w nią przez sen nogami i potem posiniaczona łazi, jakbym ją po goleniach kopała za karę :P Nadal pada...
  17. Chcecie kawę czy coś zimnego na kaca :P Nieźle sie działo :D A u mnie dziś tak leje, że kajak by sie przydał, zamiast auta. W dodatku młodej ostatnio połamał się parasol, więc ze spaceru nic nie będzie. Marcheuka - będzie coś z tej transakcji na kafe? ;)
  18. a przechodził już 3-dniówkę? Co to za syf ten wirus. Ja na flachę chętnie, bo jestem w fazie. Własnie wypiłam lampkę wina do obiadu i już mi szumi. Po ciąży mam najsłabszą głowę na świecie :P
  19. Fasola - to może podaj mu coś przeciwbólowego? Ja nie jestem zwolenniczką karmienia dzieci lekami, ale są sytuacje wyjątkowe. Alonuszka - no ktoś musi pilnować porządku :P
  20. Myszsza - też korzystamy czasem z takich placów zabaw i też uważam, ze to świetna sprawa. Jedyne co mi przeszkadza to okropne gorąco tam panujące. Klima i nawiew nie dają rady tej energii cieplnej wytwarzanej przez stado rozbrykanych dzieci.
  21. No to ja zapalam :) Co pijecie o poranku? No i upały poszly precz i cała opalenizna mi zblednie :( Rozciumkana - wcale sie nie dziwie, ze taki apetyt wprawił Cie w oszołomienie :P A wracając do G tematu to dajesz nadal ten lek? Jak sie u nas teraz sytuacja nie zmieni to chyba też będę musiała coś podawać.
  22. Alonuszka - no to jak masz takie utalentowane dziecię to inna sprawa :P jb - moja jest mięsożerna :( Owoce i warzywa niby je, ale jakoś to na nią nie działa. A leków nie chcę stosować. I zamyka sie koło :( Udanego relaksowania ;)
  23. Alonuszka - ja przełożyłam moja młodą do normalnego łóżeczka dziecięcego jak miała 19 m-cy. Łóżko miało barierkę z jednej strony do 2/3 długości, a z drugiej zastawiłam szafką. Nigdy nie spadła :)
×