Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

zielonaa33

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez zielonaa33

  1. nikt nie pije kawy??? Ja juz skończyłam i to w samotności :(
  2. dzień dobry! Chłodniej się zrobiło to sie pewnie z chęcią kawki napijecie :) Zapraszam. Ja tez w weekendy najczesciej ciumkam z rodziną :P Widze, ze macie niezłe atrakcje w sąsiedztwie :D Ja na szczęście mam spokój, jedynie dzieci z osiedla czasem drą sie pod oknem, ale to dam rade przezyc.
  3. no to owocnie spędzasz czas :P Nad morzem slońce na całego to pewnie wrócą zjarani na heban :) * Marheuka
  4. Mrheuka - witaj :) Chociaż ja tu jestem dopiero ze 2 dni, więc może nie powinnam się wypowiadać, ale mnie dziewczyny przyjęły to i Tobie nie będą robić wstrętów ;) Boskie początki powiadasz? czyli na kiedy masz termin ?
  5. i tak źle i tak niedobrze :( Przynajmniej zachowa linie i jako nastolatka nie będzie sie odchudzała :P A Mysza to dziś sie rozpuściła z gorąca czy imprezuje, bo chata wolna? :D
  6. moja je w miare normalnie. Jak bylismy na urlopie i tam było gorąco to faktycznie jadla słabiej, ale to chyba mniej z gorąca, a bardziej z warunków, bo stolowaliśmy się a knajpach i chyba jej średnio podchodziło. Dzięki temu trochę jej brzuch spadł. Za to teraz ją babcia odkarmia :(
  7. wszyscy spią czy na plażach leżą? Bajecznie - w takich chwilach dobrze jest miec przy sobie rodzinę, na którą można liczyć :)
  8. Heloł :) Co dziś pijecie, kawę? Ja o poranku wciągnełam zimny koktajl z truskawek. Ale to była jedyna mila chwila. Młoda dziś urządziła niezłe piekło. Afery o wszystko. A to, ze tata wyszedł, a to że mu nie pokiwała, że nie założy tych ciuchów itp. W takich chwilach mam ochote wrócić z pracy dopiero wieczorem. Havanna - no teraz rozumiem jaki aspekt samotności miałaś na myśli ;)
  9. Fasola - znaleźć dobrego fryzjera - bezcenne :) Tym bardziej sie nie dziwię, ze to taka frajda. Havanna - ja też nie cierpię jak mój maż wyjeżdża i zostaję sama z młodą. Chociaż z czasem jest łatwiej, bo dziecko potrafi już same sobą się zająć. Ale w 1. rż. to nic fajnego tak sam na sam.
  10. Fasola A w ogóle to praca z filozofii??? Ło matko! Szacun dla Ciebie! No wczoraj po deszczu było bardzo przyjemnie :) Za to dziś znowu skwar i jutro i pojutrze :( U mnie w mieszkaniu nie nadąża się ochłodzić, a że mieszkam na parterze to na noc nie mogę sobie zostawić otwartego na całą szerokośc balkonu. Dobra, nie marudzę juz :P
  11. no to współczuję bardzo. Mam dość upałów! Zima była wyjątkowo długa i wymarzłam niemiłosiernie, ale to co mamy teraz już przegięcie. Kilka stopni mniej, pliiis.
  12. a ze skóra to masz Mysza przerąbane. A czymś to sie leczy? Mojej koleżanki córka (dorosła już) ma azs i ciągle cos sie dzieje, skóra peka, sączy sie coś itp. Dziewczyna ma doła psychicznego non-stop.
  13. u nas jest postęp z basenem, bo młoda od niedzieli wchodzi do takiego małego, z wodą do wysokości bioder (w siedzeniu oczywiście) Tylko teraz na wodę nie zarobię, bo musze zmieniac codziennie :(
  14. do wytrawnego obowiązkowo sery :) Te półslodkie pijam same, co by kalorie ograniczyć ;)
  15. podczytuję od kilku tygodni, ale nie regularnie, więc poza ogólną atmosferą i waszymi nickami nie wiele wyniosłam. Nie byłabym w stanie powiedziec skąd jesteście, mimo, że chyba kiedyś czytałam, tak jak i tego w jakim wieku macie dzieci. Ale do wczoraj nie napisałam u was ani slowa. Jakiś impuls to był :P Młodą smaruje 30 spf, ale na urlopie smarowałam ją 50 z vichy, która ma tez jakies działanie antyalergiczne. Młoda nia ma alergii, ale ja łapię uczulenie od slońca na deklocie, więc wzięłam dla siebie i naprawdę działa.
  16. to jak oczywiście, tylko paluchy nie nadążają :P
  17. Końcowka ciaży a taka pogode to musi być dramat. Ja też mam spaloną trawę przed blokiem i chyba nic jej nie pomoże :( Ale tak jest co roku i potem odrasta piekna i świeża pod koniec lata. Ja ostatnio na te upały popijam sangrię z lodem i plasterkami pomarańczy. Lodu tyle, że w smaku prawie jak sama woda to jest. Zawsze kojarzylam sangrię z bełtem, ale jak bylam na urlopie to dostałam w knajpie przed obiadem i smakowalo świetnie :D No i kupiłam 1,5 litrowa butlę i pije :P
  18. a co do prasowanek - nie mam pojęcia. Ale wydaje mi sie, ze na allegro cos znajdziesz
  19. Dzien dobry! hej Mysza :) Zwyczajem topikowym postawiłabym cos do picia o poranku, ale nie wiem na co macie ochotę przy tej temperaturze. Ja w tej chwili popijam mineralna. Na kawę mam ochotę dopiero wczesnym przedpołudniem. Chociaż po takiej ciepłej jest mi ciezko :( NIe wiem jak u was, ale w moich stronach pieknie popadało i powietrze bardziej rześkie :)
  20. no to zdrówko! Piękny wiek :) I miłego oglądania :)
  21. Rozciumkana widzę, ze wystarczy Ci polać i już Ci sie nastrój polepsza :P Po tematach rożnych, które mnie zainteresowały. Ale starego nicka porzuciłam już wiele miesięcy temu i pętałam się na pomarańczowo. Ale bez wrednych wpisów, bo nie lubię komuś dowalać anonimowo. A Twoja dziecina też taka buntownicza? Będę zadawać głupie pytania, ale mam nadzieję, ze zrozumiecie, że nie nadrobię wszytskich stron, bo czasu tyle nie mam :( Tak więc - w jakim wieku jest Fasol?
  22. Zobowiązuję się pisac przynajmniej 1 posta dziennie, a jak nie to możecie mi wymierzyc karę :P W takie upały nieźle smakuje martini z duzą ilością soku z cytryny i lodem - to stawiam na wkupne :P I sorbet malinowy - może byc? Dziecina - dziewczynka, 2 lata z kawałkiem w trakcie wielkiego buntu.
  23. a tak w ogóle to kiedyś pisałam na kafe, ale topik padł przez pomarańcze. Czasem z przyzwyczajenia wchodzę i coś tam czytam. No i u Was mi sie spodobalo, bo fajna atmosfera. Tylko żal, ze tak pusto ostatnio
  24. no to cześć! :D postaram się wytrzymac dłużej niż poprzednie chętne :P jak wytrzymujecie w ten upał? Mysza ma niezły sposób, ale w pracy troche cieżko tak :P
×