Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

TeaTree

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez TeaTree

  1. Ja studiuję niecałe 2 miesiące, czuję, że to jest to, ale fakt,jest ciężko...siedzę na uczelni od rana do wieczora często...nauki narazie nie ma mega dużo, ale samo siedzenia na zajęciach całymi dniami jest meczące...no i jest mało przedmiotów związanych z samym pielęgniarstwem, narazie większość to takie przedmioty ogolne typu anatomia, biochemia itp...ale mam nadzieję, że to wszystko przetrwam i skocze te studia;)
  2. już studiuje, zaczęłam we wrześniu tego roku;p
  3. Wyszło tak jak to planowałam, czyli od września studiuje pielęgniarstwo na Um w Poznaniu;) jest jeszcze ktoś tutaj, kto w tym roku zaczął???jak wrażenia?
  4. Ja już nie mogę się doczekać 11 lipca, kiedy to dowiem się, czy dostałam się na pielęgniarstwo...kurcze chciałabym już studiować, tak mnie te studia interesują!:D
  5. Wybiera się ktos na pielęgniarstwo do poznania w tym roku?ja juz złozyłam wszystkie dokumenty, i czekam na wyniki rekrutacji które bedą 11 lipca:)
  6. Witam...co tam u was słychać pielęgniarki/przyszłe pielegniarki?ja złożyłam już dokumenty na pielęgniarstwo na UM w Poznaniu i jeżeli wszystko dobrze pójdzie to wybieram się na te studia od pażdziernika:)jestem bardzo podekscytowana,mam nadzieje, że dostanę się na ten kierunek i że na studiach będzie ciekawie...
  7. czytam wasze posty i jakbym czytała swoje wypowiedzi...a myslałam, że tylko ja mam taki problem, że jestem wręcz nienormalna jakaś...jak tylko znajde sie przed lustrem, musze cos wycisnąc, chociaz jakąs mała grudke, potem to sie roznosi, robi sie tego więcej, rany, blizny...znam to aż za dobrze.Walcze ztym od tygodnia, jest nawet ok...ale musze jeszcze zwalczyc nawyk taki, że jak siedze przy biurku i sie ucze to czochram się reka po plecach, szyi, ramionach i cos tam znajduje, rozdrapuje...eh, to juz całkiem silniejsze ode mnie, to jest prawie ż emimowolne!!Jak z tym skończyc?bo z twarzą jakos chyba sobie poradze, a nie wiem jak pozbyc sie tego odruchu męczenia pleców:(:(
  8. Myslałam, że tylko ja tak mam...tez walcze z tym, żeby sobie czegos nie wyciskać przy każdej wizycie w łazience przed lustrem!!dzisiaj wycisnełam jednego pryszcza, bo po prostu nie mogłam usiedzieć na miejscu, uczyłam sie przy biurku i nie mogłam sie skupic dopuki go nie wycisnęłam...eh...
  9. Tak w ogóle to powiem Wam dziewczyny, że pomysł aby studiowac pielęgniarstwo pojawił się u mnie w ostatnie wakacje, kiedy spędziłam dużo czasu w szpitalu z moja mamą...Od tamtej pory więc przygotowuje się do matury z biologii, która jest mi potrzebna, ale przyznam, że często miewałam watpliwości, czy to dobry kierunek studiów. Interesuje mnie medycyna, budowa i funkcjonowanie organizmu człowieka, zabiegi medyczne itd...Poza tym, a właściwie jest to najwazniejszy powód- chcę po prostu pomagac ludziom, udzielac im fachowej, konkretnej pomocy...chce byc dobra pielęgniarką, która nie tylko wykona swoja prace tzn. np zrobi zatrzyk czy opatrunek, czy cokolwiek innego, ale tez taką która porozmawia z pacjentem serdecznie, podniesie go na duchu, io ile pacjent tego będzie chciał...Nie bez znaczenia jest dla mnie równiez to, że pracy po studiach pielęgniarskich jest duzo, jest to praca raczej pewna, stała itp, nie lubie monotonii a w pracy pielęgniarki ciągle się cos zmienia, praca głównie na zmiany, podoba mi sie to...I zarobki sa coraz lepsze, przynajmniej w mieście, w którym mam zamiar pracowac(Poznań) Ale mam wątpliwości...boję się właśnie im bliżej matury i tych studiów, że ciężko mi będzie znieśc takie widoki "fizjologiczne", widok wymiocin, ekskrementów itp..niby nie uważam tego za cos "strasznego", ale jednak obawa jest.Krwi sie naszczęście nie boję... Myslicie, że dam sobie radę..?mimo wszystko bardzo zalezy mi na tych studiach i pracy jako pielęgniarka:) Pozdrawiam studentki i pielęgniarki:*
  10. gorsze rzeczy?no tak...z pewnością...wiadomo,trzeba będzie do takich spraw przywyknąć, ale narazie jak nie mam z tym styczności to wydaje sie byc nieco przerażające...
  11. Dwie papugi- dzieki bardzo za słowa uznania na końcu i wiare we mnie:*
  12. Wow dużo tego wszystkiego...chociaż niektóre rzeczy nieco "przerażające"takie jak np. robienie lewatywy...ale wiadomo że w tym zawodzie trzeba się do takich spraw przyzwyczaić...a jak sobie radzisz na praktykach?:)
  13. Do Monikii..- gratuluję Ci tego, że sie realizujesz i że jestes zadowolona z pracy.Z jakiego jestes miasta, gdzie studiowałas?ja wybieram sie na UM w Poznaniu...i bardzo chcę pracowac jako pielęgniarka z wielu powodów, chociaz wiem, że nie jest łatwo...Bardzo interesuja mnie studia na tym kierunku, chociaz troche sie tez obawiam... możesz opowiedzieć cos więcej na temat przebiegu studiów?co Ci się najbardziej podobało, a co wspominasz źle?i jak podoba Ci się praca, co dokładnie robisz?pozdrawiam:*
  14. hmmm.chyba nie jest az tak xle...to znaczy na pewno bywa róznie, jak w każdej innej pracy, zalezy na jakich ludzi sie trafia po prostu...
  15. Ja w trakcie przygotowań do matury, i jak juz pisałam-wybieram ie na pielęgniarstwo:) do Dwie papugi...- możesz napisac cos więcej?jak Ci sie studia podobaja?
  16. Szanuję Twoja opinię.ale czym grozi pielęgniarka ateistka??;O Chyba najwazniejsze jest to, jakie kto ma nastawienie do tej pracy i czy chce pomagac ludziom, a nie to, czy wierzy w Boga...
  17. Widzę, że dyskusja się troszeczkę ożywiła:) Ja właśnie zaczęłam klasę maturalną i jak juz wcześniej pisałam po maturze będę skaładać papiery na pielęgniarstwo właśnie:) Żadnego innego kierunku dla siebie nie widze...tylko takie studia i praca interesuja mnie:) chociaz niestety kiedy mówie o tym innym ludziom raczej mnie zniechęcają, mówia różne bardzo negatywne rzeczy...troche to jest przykre, ale nie zniechęcam sie i nie poddam się!!:D od jutra się biorę za nauke biologii do matury.zdaję podstawę bo mi wystarczy żeby się dostać, ale mam trochę do nadrobienia, bo jestem w klsie humanistycznej, gdzie nikt na naukę biologii nacisku niestetty nie kładł:(
  18. Bardzo mnie Pani wypowiedx podniosła na duchu...ja nie jestem jeszcze pewna co do pielęgniarstwa, nie wiem czy niektóre sytuacje będę w stanie znieść normalnie...pielęgniarstwo to jednak jest też"brudna"robota niestety...ale w żadnym innym zawodzie się nie widzę:( mam nadzieję, że jakos sobie mysli w głowie poukładam i w końcu się zdecyduję...
  19. A tak w ogóle to duzo osób razem z toba zacznie studia na tym kierunku?masz jakichś znajomych, z którymi będziesz się trzymac?możesz napisac do mnie na gadu?nr 9344071
  20. Może dobrze będzie jak tam zadzwonisz i się zapytasz?albo na miejscu się zapytasz i odrazu to załatwisz:)Wydaje mi się, że to jest jakieś po prostu podpisanie sie i potwierdzenie chęci podięcia nauki na danym kierunku:) Hmmm i z 65% Cie przyjęli bez problemu? ja na więcej niz ok 60 % pewnie tez nie napiszE...
  21. Tydzień temu przeziebiłam się, dostałam kataru i lekko przytkało mi się lewe ucho.We wtorek poszłam do laryngologa, na to przeziebienie przepisał mi antybiotyk i powiedział że z tym zatkanym uchem tak ma byc i trudno...:o, że "tka moja uroda".Nie będę tego komentować...w każdym razie od tamtej pory ucho zatkało się jeszcze bardziej, prawie nic nie słyszę, tylko takie szumy i piski z wnętrza głowy, przez dwa dni bolało mnie ucho tak że nie mogłam spać w nocy:(:( Do tego czuję, że drugie ucho tez zaczyna szwankować:( Dodam, że lekarz powiedział, że to nie jest problem zalegającej woskowiny więc nie piszcie że mam to czyms przepłukać... Kurde miał tak ktoś?jak to wyleczyć? Myslicie, że powinnam pójśc jeszcze raz do tego lekarza i powiedzieć żeby coś z tym zrobił?? już nie wytrzymam dłużej:(
×