Marcheuka
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Marcheuka
-
Matki i przyszłe matki nieciumkające
Marcheuka odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
AAAAAAAAAAAaaaaa! Kupiłam se wczoraj spodnie z golfem :) Fajne są xD Najpierw jak mi babka dała do przymierzenia, to nie chciałam, bo w kant. Potem okazało, że tan kant jest przeszywany i nie trzeba prasować :D Och, jak ja kocham takie rozwiązania. I materiał taki milusi, i wogóle.. Tylko skrócić je muszę owkors :/ Ale... od czasów niepamiętnych weszło na mnie coś w rozmiarze XS! XDXDXDXDXDXD Prawdziwki! -
Matki i przyszłe matki nieciumkające
Marcheuka odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Ostatnio jak chciałam coś na kaszel dla ciężarówek, to mi babeczka sprawdza, wyciąga te ulotki, a w każdej stoi, że w ciąży nie. Mówię jej tak półżartem, że mi przyjdzie sobie takiego domowego syropu z cebuli zrobić, a ona mi na to "No wie pani, ja bym nawet z cebulą była ostrożna". :) -
Matki i przyszłe matki nieciumkające
Marcheuka odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Rosołu z woła bym zjadła. Oooo, albo popkorn... I pod kołderkę... i okład z kotów... i jeszcze jedna płyta z szóstym sezonem Hałsa.... I do Hałsa ten popkorn... ooo.... żem się rozmarzyła... -
Matki i przyszłe matki nieciumkające
Marcheuka odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
To masz kawałek pomarańczy. Lepiej? -
Matki i przyszłe matki nieciumkające
Marcheuka odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
o. Grejfiuta nie cenzuruje. A PRaaaaaaaAWDZIWKI owszem :D -
Matki i przyszłe matki nieciumkające
Marcheuka odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Ja niestety się co dzień wygniatam w komunikacji miejskiej, gdzie wszyscy kaszlą, kichają, ślumkają, smarkają, charkają i ogólnie wygląda to jak wycieczka ze szpitala dla gruźlików. Nic dziwnego, że gila mam, dziwne natomiast jest to, że mam go już trzy tygodnie i... nic. Normalnie, nawet jedząc jakieś leki na przeziębienie, już byłabym w łóżku z antybiotykiem. A tu proszę - z leków zjadłam trzy sztuki paracetamolu jak miewałam wyższą gorączkę, a prócz tego leczę się kapsułkami z grejfiutem oraz cytryną do herbaty i pomarańczami na deser. I nie pogarsza mi się. Cud. -
Matki i przyszłe matki nieciumkające
Marcheuka odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
myślisz, że to przez ciężarówkowość? Ja bym się z tego szoku otrząsnęła i szybciutko nawpierdzielała czegoś uodparniającego. Skoro tak szybko poszło, a wykwit jest tak monumentalny, to znaczy chyba, że twoja odporność cokolwiek szwankuje :/ Przejdziesz się do przychodni, to wrócisz z gilem do pasa. -
Matki i przyszłe matki nieciumkające
Marcheuka odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
W domu mam owocową aromatyzowaną na pomarańczowo z lidla :) I zieloną opuncjową. I jaśminową, taką prawdziwą chińską :) Tylko tą jaśminową trzeba pod spodeczkiem zaparzać. Ale ostatnio i tak piłam zwykłą sagę z cytryną na moje nieśmiertelne gile. Obawiam się, że cytryna z tymi smakowymi średnio by się komponowała :) -
Matki i przyszłe matki nieciumkające
Marcheuka odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Cześć i czołem. Zielona, też mam dziś zieloną :D A po tych plackowych rozważaniach wpadłam na szatański plan: Ślubny ma dziś wolne, dwa kilo kartofli stoi pod stołem, niech trze i smaży, sssesesesesesssssseeee... Brestova - zacznij godzić się z faktem, że jako ciężarówka możesz się leczyć głównie czosnkiem. Nie zawsze dlatego, że lek szkodzi dziecku, ale głównie dlatego, że nikt tego leku nie testował na ciężarówkach. A do jakiego lekarza.. hm... zależy na której wardze ci to urosło... ;) Zakładając jednak, że na twarzy, to ja bym jednak do dermatologa. A przy najbliższej bytności u c*pologa bym się skonsultowała. W końcu to wirus :/ Mysza, tablica jest spoko :) Też miałam za młodu, została wydarta do gołej dykty od intensywności uzywania :D -
Matki i przyszłe matki nieciumkające
Marcheuka odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Zielona - Dilmah karmelkowa. Całkiem przyjemna. Przeginka - sto lat sto lat! -
Matki i przyszłe matki nieciumkające
Marcheuka odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Pierwsza! Chodźcie, bo herbatą karmelkową częstuję. -
Matki i przyszłe matki nieciumkające
Marcheuka odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Symulantki, nie wypiłyście za moje udane zakupy! Nic nie kupiłam i nawet w sklepie nie byłam przez was! To jeszcze na pijacki wieczór: za decyzję Alonuszki! za płodność twórczą i nie tylko twórczą! Za koty! (za koty cztery razy, bo za dwa moje i dwa Rozciumkanej - domowego i krzakowego) Za zdane egzaminy Fasoli! (za to dwa razy, bo egzaminy dwa - gratulejszyn Fasola, specjalnie wlazlam, żeby zobaczyć jak poszło) Za udany proces w sądzie pracy Mamy Fasolowej (ja mniemam, że tego nie odpuści?) I na pohybel sk*rwysynom z firmy k*rwa coś, co ją tak wmanewrowali - za to całą flachę, bo od sk*rwysynów w czasach dzisiejszych się aż roi. Zatem na pohybel im wszystkim, ch*j im w dópę, kolec w nogę, osikowy kołek w serce i głowę w piekarnik. O. -
Matki i przyszłe matki nieciumkające
Marcheuka odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
To jeszcze: Za bezboleśnie, bezstresowo i bezkomplikacyjnie znoszoną ciązę! Za obelisk na dachu pałacu prezydenckiego, koniecznie z lądowiskiem i postojem dla przelatujących wędrownych kaczek! Za prolaktynę Alonuszki! Za cycek lewy! Za cycek prawy! I storczyki! Za nieśmiertelnego kwiatka! I za nowoprzybyłą podlewaczkę jego! Za udane zakupy, bo se ide dziś pierwsze spodnie z golfem kupić Za wariatke Zieloną, bo kto się przezywa ten się sam nazywa (chlapnij Zielona i się nie frustruj, wirtualna flachę nie zaszkodzi :)) Za rozgrzanie zmarzniętych raciczek Rozciumkanej! I tym sposobem za 40 min do dom idę :D to jeszcze żeby się przez 40 min. nie rozpadało! -
Matki i przyszłe matki nieciumkające
Marcheuka odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
ooo, znów się numeracja spierrr.. Ale no właśnie, czy ktokolwiek kiedykolwiek się napił za zdrowie mieszkańca/mieszkanki moich trzewi? No?! Leniuchy!, jazda mi tu flache wyciągać! I za pogubioną numerację jeszcze. Rozciumkana! Ja dałam dwa kartony wódki weselnej! Dawaj wiadro ogórów na blat! I grzyba marynowanego, jeszcze niech która zarzuci, bo jakoś mi się tak chce, jak nigdy. -
Matki i przyszłe matki nieciumkające
Marcheuka odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Alonuszka, patrz już 25 powodów do flakona :D 26. za autocenzurę na kafeterii: prawdziwki, prawdziwki, praaaaaaawdziwki !!!!!! 27. Za Fasolę, co rwie włosy ze skroni na egzaminie 28. za pogodę, niech się polepszy 29. za to, że przedwczoraj była pełnia 30. za zaj*biste pomarańcze bez pestek, nabyte pod biedronką 31. za mandarynki z wieksza iloscią pestek niż mandarynki, nabytych w biedronce. -
Matki i przyszłe matki nieciumkające
Marcheuka odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
no i wcisnęła mi się w numerację :/ 20. bratu gratulujemy nowych uprawnień 21. Alonuszka - nie da rady, stratę dwu stów wpisowego trzeba zalać, bo więcej ucieknie. Z Yodą chodzi o to, że z całą pewnością, jako fanka krzyża pod pałacem, jesteś też orędowniczką pomysłu koronacji Jezusa królem Polski. No wiesz, z pełną pompą i wogóle. A przecież Yoda też jest fajny. Nawet fajniejszy, bo zielony i ma świetlny miecz. -
Matki i przyszłe matki nieciumkające
Marcheuka odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Flakon wirtualny nie szkodzi, nawet w stanie błogosławionym i w stanie bycie zmożonym przez zarazę wszelaką. 11. bratu gratulujemy nowych uprawnień 12. Alonuszka - nie da rady, stratę dwu stów wpisowego trzeba zalać, bo więcej ucieknie. -
Matki i przyszłe matki nieciumkające
Marcheuka odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Wykaz okazji do flakona: 1. Mysza urodziła (w sumie to oblałyśmy, ale dlaczego by nie jeszcze raz?) 2. Fasola zdała już prawie wszystko (też było, ale jak powyżej) 3. wyszłam za mąż (jak wyżej) 4. urodziny miałam (jak wyżej) 5. Teściową wyekspediowałam 6. Teściowa wylądowała bez przeszkód 7. chorawa nadal jestem (więc nie żeby z opilstwa, ale w celach leczniczych) 7. W najbliższy czwartek nie byle jakie wydarzenie - Rozciumkana, to espeszjaly for ju: http://www.fejsik.pl/Koronacja-Yody-na-Krola-Polski-Wezmiesz-udzial-a612 8. w najbliższy czwartek dzień chłopaka 9. zostały mi po weselu dwa kartony wódki 10. w dniu dzisiejszym imieniny obchodzą: Urban, Damian, Kosma, Przedbor. Z pewnością (może za wyjątkiem Damiana) wszyscy z nich mieli wrednych rodziców, więc pijmy ich zdrowie, bo ciężko muszą chłopaki mieć w życiu. -
Matki i przyszłe matki nieciumkające
Marcheuka odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Rozciumkana - wstydziłabyś się tak promieniować optymizmem przy zestresowanej egzaminem Fasoli. Ona biedunia przeciążenie już pewnie ma, krótkimi słowami trzeba do niej. -
Matki i przyszłe matki nieciumkające
Marcheuka odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Mówisz i masz, jak w sam raz szłam wstawić nową. -
Matki i przyszłe matki nieciumkające
Marcheuka odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
O wy babole, aleście nasmarowały! To ja się ustosunkuje po kolei: Obeznana - syrop czosnkowo-malinowy jest na uodpornienie i wspomagająco przy leczeniu przeziębienia u ciężarówek. Jeśli byłby też dla dzieci, to zaprawde powiadam ci, żadne zdrowe psychicznie dziecko by tego nie wzięło do paszczy. Mysza - dobrze cie widzieć, już się martwiłam, że cię pieluchy przysypały :) Trzymajta się zdrowo :) Rozciumkana - jak miło, że socjalizacja tak bezboleśnie przebiega :D pogratulować :D Brestova - dzińdoberek. I to nieprawda co o mnie mówią. Owszem jak się zezłoszczę to klnę albo rzucam kurierami ze schodów, ale kulturalnie sama cenzuruję, i wcale tak bez powodu się nie złoszczę. A ostatnio niesamowitym szczęściem i satysfakcją napełnia mnie autocenzurowanie zupełnie niewinnego słowa.... PRAAAAAAAAAAAWDZIWKI !!!!!! XD Fasola - ja jestem :) Herbaty z cytryną ci zrobiłam. Spędziłam łikend pod kołdrą wraz z moimi gilami i okładem z kotów i cokolwiek mi lepiej. Syrop se na kaszel kupiłam jakiś homełopatyczny, ale nie odpakowałam nawet, bo przestałam kasłać :D hih, nie, nie sądzę, żeby od samego kupna, poprostu teściowa se pojechała. Uprzedzając pytania - uczulenia na teściową też nie mam :D poprostu ona pali i to dużo. Potrafi mieć w dwóch pomieszczeniach jednocześnie zapalonego fajka w popielniczce, a trzeciego wsadzić do geby i zapalić. Do tego świeżo rozpoczęty sezon grzewczy i suche powietrze w chałupie. Trak czy srak, pogoda do dópy. -
Matki i przyszłe matki nieciumkające
Marcheuka odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
PKS jest o tyle lepszy, że tam są najwyżej niedomyte baby trącące kózką. Śmierdziele tramwajowi to menele, którzy zarzygani i obsrani wsiadają wczesnym, chłodnym porankiem do tramwaju na pętli i jeżdzą nim z kałużą szczyny pod sobą przez pół dnia. Latem chodzą się wyspać do parku pod krzaczek, ale jak zrobi się zimniej to śpią w tramwajach. yyychhh... Może komuś bułeczkę z marmoladką? -
Matki i przyszłe matki nieciumkające
Marcheuka odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Aha, zapomniałam. PRAWDZIWKI. PRAWDZIWKI. PRAAAAAAAAAAWDZIWKI !!!!! sesessseeseeeessssseee. -
Matki i przyszłe matki nieciumkające
Marcheuka odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
no i wywołałaś wilka z lasu :/ Herbatę z cytryną stawiam. I bułę z marmeladą na zagryzkę. Kupiłam, alem coś niegłodna :( Dziś w tramwaju niestety trafiłam na inaugurację sezonu na śmierdzieli i co mi się przypomni, to mnie z letka rzuca. Fuj. Przez lato zdążyłam zapomniec, że jeśli jeden wagon tramwaju jest wypchany po dach, a drugi prawie pusty, to jest w tym jakiś haczyk. A poza tym znów mialam wczoraj gorączkę na dobranoc, a dziś w super-promocji mamy gil do pasa :/ Kurrrr... czym leczyć kaszel w stanie "błogosławionym"? Baj de łej, kupiłam sobie ten syrop uodparniający, co Fasola pisała. No mówię wam, co za mix - syrop wyk*rwiście słodki o smaku czosnkowo-malinowym. Ludzie ludziom zgotowali ten los. -
Matki i przyszłe matki nieciumkające
Marcheuka odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
To ja biorę gorzałę, bo wirtualna się nadawa i dla ciężarnych :) Kawę już piłam, a herbatę mam w kubeczku. Raz jęszcze dzięki za gratulacje i życzenia, ja to sobie tylko życzę, żeby się one wszystkie pospełniały. Nio, to na dobry początek tego jakże pięknie zapowiadającego się dnia: Prawdziwki prawdziwki PRAAAAAAAAAWDZIWKI! XD