Witojcie
Oooo.... nie wiedziałam że jest kawa i przyszłam z własną.... Dziś zaszalałam, zrobiłam sobie małą z mleczkiem
Łikend miałam zdecydowanie nieciumkający :/ Pojechaliśmy do moich rodziców poinformować ich o radosnej nowinie, ale wcale nie było radośnie :/ Pamiętacie tą część Karguli i Pawlaków kiedy Ania ślub brała? I co zrobił Pawlak jak się dowiedział ze kościelnego ślubu nie będzie? No, to mój tate prawie tak samo. Aż się zdziwilam, bo zawsze sądziłam, że to mama taka świętsza od papieża i jak któreś z nich będzie mialo jakieś "ale" to mama. A tu proszę: ojciec foch, a mama to nawet się ucieszyła.
Wogóle to jakieś chore to wszystko. Stara dupa ze mnie a czułam się jak siksa nieletnia :/
Jedno co dobre, to mięty świeżej sobie narwałam i czniam na torebkową =]