xxjaga

We wrześniu też bawiłam się z zespołem New Sukces, nie powiem bawiłam się w miarę dobrze i zgadzam się z przedmówcą ten łysy pan siadał do stołu i pił wódkę z gośćmi, przerwy baaardzo długie, a do tego strasznie głośno.Przy pierwszym gorącym daniu było tak głośno że nie dało się przy stole wysiedzieć nie mówiąc o jakiejkolwiek rozmowie.

Witam serdecznie chciałam się z Wami podzielić moimi spostrzeżeniami na temat zespołu Kenet.Widziałam ich w akcji jakieś 3-4 lata temu wtedy to był naprawdę świetny zespół.Ostatnio byłam na weselu na którym grali i z przykrością stwierdzam że potwornie się zawiodłam,w tej chwili to jedna wielka porażka.Grali mało nawet bardzo mało,co kilka piosenek robili przerwy i to bardzo długie (około 40 min), prowadzący pijany bełkotał do mikrofonu, prowadzeniem tego się nie dało nazwać, muzyka też nie zaciekawia, jednak jak ktoś chce tańczyć to przy wszystkim się będzie bawił, tylko żeby grali. nawet goście zwracali im uwagę żeby już grali. Olali te wesele w 100%.Ustalenia z młodymi też olali i wszystko robili po swojemu.Jeśli nie chcecie mieć takich przykrych doświadczeń na swoim weselu to omijajcie ich szerokim łukiem, bo lata ich świetności już niestety minęły.