vera cała w skowronkach

dodam, ze nie załuję ani jednego słowa skierowanego do tego cwelowatego impotenta

ja też witam :D http://www.youtube.com/watch?v=HEXF7U5TYV8

na pożegnanie. Wislawa Szymborska "Portret kobiecy" Musi być do wyboru, Zmieniać się, żeby tylko nic się nie zmieniło. To łatwe, niemożliwe, trudne, warte próby. Oczy ma, jeśli trzeba, raz modre, raz szare, Czarne, wesołe, bez powodu pełne łez. Śpi z nim jak pierwsza z brzegu, jedyna na świecie. Urodzi mu czworo dzieci, żadnych dzieci, jedno. Naiwna, ale najlepiej doradzi. Słaba, ale udźwignie. Nie ma głowy na karku, to będzie ją miała. Czyta Jaspersa i pisma kobiece. Nie wie po co ta śrubka i zbuduje most. Młoda, jak zwykle młoda, ciągle jeszcze młoda. Trzyma w rękach wróbelka ze złamanym skrzydłem, własne pieniądze na podróż daleką i długą, tasak do mięsa, kompres i kieliszek czystej. Dokąd tak biegnie, czy nie jest zmęczona. Ależ nie, tylko trochę, bardzo, nic nie szkodzi. Albo go kocha albo się uparła. Na dobre, na niedobre i na litość boską. Ala, Kejt udanego sobotniego rozbestwienia!

Ponieważ nie ma go. Pracuje ku chwale Ojczyzny!

Jacek wróci za tydzień gdzieś. Nie pomrzyj z tesknoty pomarańczo :D

mówię, ze ja wolę w domu. mało mnie interesuje miejsce spółkowania innych. byleby sie to odbywało poza miejscami publicznymi, bo to niesmaczne. taka jest moja opinia.

motzna tyrka ja tez oglądałam seks w wielkim miescie (Aidan ) a seks uprawiałam głównie w domu :D

Nie ma problemu :)

Przecież ja nie oskarzam Cię o kłamstwo :D Po prostu stolica sie tutaj bawi w najlepsze :)

Petrol, on raczej nie jest tchórzem. Extercie - Nowy, to takie użytkownik kafeterii za ktorym się szaleje :D Bywa równie enigmatyczny jak i Ty :)

taki urok Nowego :) poza tym, jest niemal nieosiągalny

Petrolka, znowu wyrywasz :D? Raptem dzień Nowego nie ma :D:D:D

Jola obraziła się bo nie zrozumiała wcześniejszej odpowiedzi. Zwracałes się do pomarańczy : " do: JESTEM EXPERTEM do jolazabrze.(to właśnie ta rzeczona pomarańcza) i odpowiedź - Prawdziwy przypadek porażki rodzicielskiej" Jola nie zrozumiała, poczuła sie zaatakowana i co za tym idzie - agresywna. Oto cała historia.

tajemnice na kafeterii ludzie :D zejdzcie na ziemie.:D

Jakie to niesmaczne :O Naprawdę, wakacyjne obozy koncentracyjne rozwiazałyby sprawę