nieznudzony
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez nieznudzony
-
No masz,.. zdziwko cie chapło, nie wiesz jak to osobiście mozna sprawdzac??:) ))))))))))))))
-
Bianko....... można pisać, ale czy nie lepiej sprawdzić osobiście???;)
-
ojj... to juz jeden moment poooszedł sobie - bo ja lubie jesień:) nawet deszczową, amoże szczgólnie doszczową:)
-
też lubisz??? ..może jest więcej momentów, które lubimy???:) ))))))))))
-
ojj, tak:).. można ( i trzeba) sie wyzyć!:P;)
-
taka pogoda juz prawie złoto-jesienna. troche nastraja melancholijnie, jak to zwykle, gdy czujemy, że coś lub ktos odchodzi.;)
-
Całkiem, całkiem - jest słonecznie i miło, ale nie upalnie. Powietrze jest rześkie, takie jakie lubię:)
-
...a był taki malutki na poczatek, ..na końcu mojego postu:)
-
Bianko,...cześć:) ))))))))))) Jeżeli ja jestem też "wszyscy" tooo... dzięki, całkiem niezły jak na początek.:):*
-
O qrcze....:) ))), dziś naprawdę gorące powitania.:) Dziękuję Pomarańczko:*
-
Dzień dobry:) Dziś piątek, przypominam,...a wieczór bliziutkooo, więc bądźmy gotowi (niekoniecznie zwarci)!:) Buziak zachęty---> PS. Ciekawe jak nasza FAJNIE się miewa?? Wracaj do nas.:)
-
Pa Linger:) Do milego..........:)
-
:O...jakoś nie dopilnowałem i straciła linię!;)
-
"no i chwacit punktow!" Filozofka mówisz??:)... ale miła w sumie, i da się i nie filozofom z taką wytrzymać!:)
-
:P...licz!:)))
-
..dość łatwo mnie"poznać"..przecież:) ))))))))))))
-
I znowu punkt dla Ciebie,..tak same sie nie spełnią, a jeżeli juz, to niezmiernie rzadko tak sie dzieje i zwykle przypadkowo, dlatego nalezy przyjąć, że raczej jednak same się nie spełniają.:)
-
No wlaśnie, tak jak mówisz, trzeba więcej robić...ale dlatego napisałem, że "prawie nic"..bo coś tam robię, jak sie da zauwazyć;)!
-
Mozna też marzyć o wolności, to tez metoda.:)
-
Heheh:))).. gratki - pieknie mnie rogryzłas z tym "robieniem nic" Bo faktycznie, to co robie to prawie NIC!:))
-
Trudno się żyje "przeciw zniewoleniu" - ale może to właśnie jest TO życie, to które ma smak prawdziwy!?:_)
-
Może za mocno powiedziane, że nie jestem optymistą. Chyba jestem...., ale tylko dlatego, że pogodziłem się juz pewnymi ramami, i stosuje się do schematów. Zresztą, dobrze mi z tym, bo wygodnie;)!
-
Coraz częściej mi sie wydaje, że nasze oczekiwania, nasze przyzwyczajenia, normy wspólżycia, itd.,czynią nas niewolnikami tego wszystkiego ,na nasze zyczenie zresztą. I to jest to kreowanie własnej drogi....!"?
-
:O....może i mamy wpływ,.... a może nam się tylko zdaje!??
-
prawie dwudziestka ..oj tam bryluję,..raczkuję w tej dziedzinie zaledwie:P