nieznudzony
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez nieznudzony
-
Ojej Fajnie,:))) czwartek, piatek i już,.. wytrzymaszjakoś!!;) (Ja już w piatek przyjmuje pierwsza porcje lekarstwa.:P)
-
Noo,...przestały lamentować!:PP
-
Dzień dobry:) Byście się wstydziły, Ptaszyska i Ty Fajnie!!:) Narzekacie jak stare baby!:PP To co ja mam powiedzieć, facio już w średnim wieku:))?? Nic Wam sie nie chce??.. Już bym miał lekarstwo, to, o którym ja wiem a Wy sie domyslacie;))
-
No popatrzcie:) ))))....., juz wróżka łazi koło mnie!;) )))))))))))
-
Wróżko:))))))))))))) przyjedź do mnie, to ja Ci powróżę, za darmo!:PP
-
No no!..docisnąć się do Bianko nie można.:) A juz o znalezieniu wolnego miejsca do ulokowania buziaka, to mowy nawet nie ma.;)
-
Wracam do zajęć na razie Będę później;)
-
Cześć Koliberku:) Settt w czółko, jasne, ale co do mojej skromnej osoby, nie musisz się krępować, i możesz prościutko w sam środeczek buźki cmokać!:*:)
-
Śpią?..śpiochy.:) Dzień dobry:),.... chociaż pochmurny i zimno.
-
;)))))))))))))
-
Bo i tak wszyscy sobie poszli:O Musze byc straszny nudziarz!:P
-
.. nooo, opieka wskazana - troskliwa, czuła, oddana .:)))))))))! Miałbym napojony, rogrzany, ..umrzeć w samotności!???:P
-
No właśnie chciałbym... zgłębic tą tajemnicę:P...
-
No niby taaaaakkk, ... buzi może wystarczyć, pewnie,...ale jak nie wystarczy???, ... jak już się podziębiłem troszkę, co wtedy??? Ha!:)???
-
Bianko.:) )))), mówisz, żeś grzeszna!? Ciekawe jaka jest miara tej grzeszności, dokąd sięga???;)
-
Nie ma nikogo??:O
-
Ooo, z tego wynika, że za bieganie po trawie!:) ----->"....ale Ty Masz ode mnie> za to <w ucho tylko wyb....." Domyślam się za co w ucho, ale z treści Twojego posta wynikało, że za bieganie bo trawie, więc zwątpiłem w moje domysły...:P A bezbożne, cóż... często,.... i wcale sie tego nie wstydzę.;) Gdybym już ich nie miewał, wtedy by należało ubolewać i wstydzić się, i absolutnie światu tego nie głosić!:P A teraz zmykam:)
-
....teraz będę się włóczył po obejściu, a może nad zalew pójdę, i będę podziwiał pięknie wschodzące słońce, ptaki...piżmaki:) ... a później znowu popracusiuję...., kto wie może do wieczora, a możwe dłużej, ...a może nie!?:P
-
...bo "dzień" pracy zaczął się dla mnie w nocy, jak to czasem bywa, gdy wena sobie tego życzy.;)
-
Będzie dziś szczególnie miło, bo... Settt wraca.:)
-
Dla Pomarańczki, bo miła jest ......:)
-
Binko:) Lubię placki, i w ogóle ziemniaki pod wszelkimi postaciami. Ale klusek, ruskich pierogów itp, to mi się nie chce robić,co najwyżej gotowe kupuję. Z takich większych przetworów ziemniaczanych to jedynie te placki.:) Ale co zauwazyłem, to większość moich znajomych lubi to danie, a niektórzy nawet bardzo. No i dodatki do nichnajróżniejsze stosują - od śmietany z cukrem, poprzez dżemy i powidła, do sosu grzybowego, który to sos nasz Koliberek dziś polecał, i o którym piersze słyszę, żeby do placków stosowac. Muszę to wypróbowac przy najbliższej plackowej zachciance.:). U nas, w południowej Wielkopolsce też deszczyk, i nie było by to tragedią, bo lubię deszcz, ale do tego jest zimno - ledwie dziesięć stopni, więc w sumie niemiło. Wczoraj od rana było znośnie ciepło i bez deszczu, więc póki rosa jeszcze się trzymała, połaziłem sobie boso po mokrej trawie - pycha!:) I to nie dlatego, że butów oszczędzałem, nie, możesz mi wierzyć.:) Buziak Binko:*..;)
-
A gdzie nasza Kropcia????:O