Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

lay all night

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. Nawiązując do tematu wktórym sie wypowiedziałam; Usiądźcie drogie Panie i postawcie się w sytuacji samotnej matki... Alimenty w kwocie 300 pln to śmiech!!! Jak zagospodarowac taką sumę? Nawet jak matka dokłada drugie tyle.. Gdzie odzież? rachunki? Wydatki na szkołę( komitet rodzicielski itp.) Wycieczki szkolne, bilety, szampon, mydło, żywność? Te które maja dzieci wiedzą ile kosztuje utrzymanie dziecka!!! Sobie można odmówic, ale jak odmówić dziecku? Moim prywatnym zdaniem; jak facet ma gdzies syna(krew z krwi) to bedzie miał gdzies za kazdym razem swoje czy cudze dziecko... 300 pln !!! policzcie, nie zapominając ze miesiąc ma średnio 30 dni...
  2. Wpadłam tu z innego topiku i jeszcze nie jestem w temacie.. Pomijając prywatne zatargi dziewczyn, złośliwosci itd... Stwierdzam że to co przeczytałam(mianowicie rozmowę ojca z synem) robi wielkie wrazenie, zwłaszcza na osobie która swego czasu była w podobnej sytuacji... Ja bym się na waszym miejscu wstyrzymała z chamstwem i obelgami w stosunku do kobiety która ukjawniła swoje (a raczej syna prywatne rozmowy), każda z nas moze byc w takiej sytuacji... Dla mnie to jest szok jak ojciec przedstawia byłą żonę w rozmowie z synem!!! Dla mnie z tej rozmowy wynika jedno, facet to wsiun, który tyra na obce dzieci a własne traktuje jak zło konieczne, i niech żadna z was nie mowi ze jest inaczej... 300 pln od niego i 300 od matki(plus czas który poswieca dziecku) tego sie nie da porównać... Jak mozna synowi pisac ze matka jest nie gospodarna bo nie potrafi odłozyc z 300 pln na przyjemnosci( czytaj; obóz)... Dla mnie bez względu na to gdzie lezy racja czy prawda ta rozmowa pozostawia niesmak.. Facet wypada tu blado.. Swoja drogą troche sie nie dziwie kobiecie ze siegneła takich srodków jak kafe zeby sie wyzalic... Czytając rozmowe jej syna z ojcem łatwo zauwazyc ze bardziej go ineteresuje "syn" z nowego zwiazku niz własny... Osobiscie nie posunęłabym sie do takich srodków jak kafe, aby uswiadomic ojcu dziecka ze równiez ma zobowiązania względem tegoż dziecka, ale jak sie nie da rozumem to trzeba łopatą.. Teraz wiekszosc oceni sytuacje tak, ze baba wredna i tylko kase chce.. a Ojciec dziecka to co? Cudze chowa a na własne żałuje... Tragedia...
  3. Hej Wpadłam na ten topik głównie dla koleżanki... Faktycznie można mieć wrażenie że treść odbiega mocno od tematu..... Ja osobiście skomentowałam jedną wypowiedź nie na temat... Ale zasadniczo jestem tu z innego powodu, pewnie z tego samego jak większość piszących tu kobiet:)
  4. Mama Oscara- współczuję... Przeczytałam rozmowę Twojego syna z panem(ojciec Twojego syna)... Boże co za żenada!!!! 300 zł płaci i Ty masz dorastającemu synowi odkładać na obóz? Z czego? Matko w głowie mi się nie mieści!!! Sama mam dwie córki w tym jedną która właśnie idzie do gimnazjum i wiem ze 600pln to minimum jakie trzebawyłożyć na kształcenie dziecka i zajęcia poza lekcyjne, a gdzie wyżywienie? ewentualne koszta dojazdów do szkoły czy gdzie kolwiek? Ciesz się kobieto że ten pan który z mojego punktu widzenia ma was szczerze gdzieś, nie uczestniczy w waszym życiu!!! Co to za ojciec który sugeruje własnemu synowi żeby zwrócił sie po pieniądze do "faceta matki" ... Nie ma za nic honoru!!! A Tobie współczuję i w pełni Cię rozumiem... Dam Ci tylko jedną radę, pozbaw ojca biologicznego praw do syna, bo za jakis czas jak syn dorosnie moze sie okazac ze ojciec zaząda od niego alimentów...
  5. @ powinnam dostać za kilka dni, w zasadzie ciężko mi określić bo cykle mam od 24 do 45 albo lepiej, zawsze tak miałam, ale nie przeszkodziło mi to 3 krotnie zajsć w ciąże. W tym cyklu czuję że @ będzie wcześniej bo powiedzmy jakies tam już sygnały ze sie zbliża mam:) z obiema córkami zaszłam po jednym stosunku, jeden tuz po okresie i potem zero przez 5 tyg( m wyjechał) z drugą przed miesiacczką moim zdaniem 2-3 dni i tez tylko jedna mozliwosc bo ani w jedna ani drugą strone nie byla jak:) w lutym tego roku poroniłam w 8 tyg( ale zaszłam tez od razu) a teraz? kilka miesiecy zero ograniczen( zabezpieczeń) i nic juz mnie to denerwuje...:(
×