Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

:) :) :)

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez :) :) :)

  1. no bo właśnie tak czytam co wolno a co nie i z tego wychodzi że nic nie wolno :( mleka surowego nie, ryb nie, pasztetów nie, kiełbas nie kurde to suchy chleb mamy jeść???? chyba sobie zjem trochę tej sałatki tak ociupinke chyba nie zaszkodzi...
  2. a i jeszcze wyczytałam że nie powinno sie pić surowego mleka bo nawet w tych pasteryzowanych może być listeria :( a ja codziennie na śniadanie jem patki czekoladowe z takim mlekiem bo mam taką zajawkę :(
  3. dziewczyny! bo ja jestem głodna a w lodówce znalazłam sałatkę rybną z łososia ale w takim plastikowym pudełeczku i mam na nią ochotę myślicie że mogę troszkę zjeść???? pewnie do najzdowszych nie należy choć w skadzie nie ma żadnych E coś tam.. Tylko nie wiem bo te ryby to różnie mówią jedni żeby jeść inni żeby ograniczyć no ale chyba kilka kromeczek nie zaszkodzi?? czy Wy jecie takie byle co czasem???
  4. mnie też się ta wanienka podoba :) taka elegancka jakaś i zgrabna :) ja kiedy się jeszcze nie staraliśmy to bardzo chciałam mieć dziewczynkę chyba jak większość kobitek :) ale jak widziałam kolejny stracony cykl i odebrałam wyniki prolaktyny to wtedy zaczęłam się modlić o dziecko nie ważna była płeć, zawsze marzyłam o dwójce wtedy chciałam tylko to jedno... I kiedy zaszłam w ciąże byłam i nadal jestem najszczęśliwsza na świecie.. miałam przeczucia że będzie chłopczyk bo przecież tyle marzeń naraz nie może się spełnić i tak się na niego nastawiłam że zdziwiłam się strasznie jak się okazalo że w brzuszku mieszka dziewczynka ale nawet jak urodzi się chłopiec to nie będę płakać wtedy będzie Oluś i też będzie super :)... wszysc mówią że córcie można stroić ale jak widziałam te wszystkie bojówki na takich rocznych chłopców koszulki i czapeczki to stwierdziłam że zarówno jedno jak i drugie może być oczkiem w głowie rodzica najważniejsze żeby zdrowo rosło reszta nie ma znaczenia :) ja jak siedzę lub leżę to brzuch też mam mięciutki a jak stoję to jest napręzony a to twrdnienie macicy dziś miałam raz ale to chyba dlatego że na plecach leżałam mam nadzieję że więcej razy mieć nie będę :)
  5. Hej kochane :) moja mała wczoraj na wieczór dała taki popis że przeszły mi chyba wszystkie zmartwienia :) ( pewnie chwilowo) normalnie jeszcze tak mi brzuch nie pływał jak wczoraj cudowne uczucie no i dziś rano tez już się wierciła teraz pewnie śpi... Nie wiem czu Was też brzuch boli na wieczór??? Mnie wczoraj troche pobolewał no i twardniał... Dziś nie biorę no-spy poczekam czy coś będzie boleć na razie odpukać czuję się idealnie ale poleżę trochę żeby tego nie zepsuć... Miałam dziś jechać do tej poradni no ale skoro czuję się dobrze to chyba to nie ma sensu??? Mąż dziś wraca ok 17.30 więc jakby co to gdzieś pojedziemy.. Ja póki co nie oglądam niczego :) tylko majtki ciązowe kupiłam na allegro :) a dla maleństwa nie mam jeszcze nic no jakieś ubranka tylko to co mama kupuję bo za każdym razem przywozi to śpioszki, to kaftaniki, jakieś body ja pakuję to do szuflady i zapominam :)... W kwietniu zaczniemy szukać :) na allegro ja siedzieć nie bardzo lubię więc pewnie dlatego nic mnie nie skusiło :) jedynie patrzę jak Wy jakiś link wkleicie zawsz można coś odgapić :) a powiedzcie mi jak stoicie to jaki macie brzuch??? bo mój jest twardy ale to chyba nie o takie twardnienie chodzi tylko o to w środku kiedy np macica robi się taka drętwa???
  6. hej Bomi :) ja jestem :) na pewno wszystko będzie dobrze mam znajomą która też miała cukrzycę ciążową i ciągle mierzyła cukier no i pilnowała diety jak dla mnie to to byłoby chyba najgorsze to pilnowanie ile się zjadło i co.. Ale poradzisz sobie jestem tego pewna :) u mnie ok, dziś nic nie boli mała rano kopała a teraz cisza :( i już mi się zaczyna myślenica.. jak się nie będzie ruszać do wieczora to chyba jednak pojadę sprawdzić co tam u niej.. Ja wiem że dzieci też mają swoje lepsze i gorsze dni ale moja ma zawsze gorsze wtedy kiedy ja się martwię że coś się złego dzieje :(.. Mówie do brzucha żeby chociaż raz kopła i nic cisza :(, mam nadzieję że wieczorem znów da popis mocnych kopniaków bo jak nie to chyba umrę ze strachu :(
  7. dziewczyny dziś tylko raz poczułam to twardnienie i póki co jest dobrze mała bryka więc chyba nie będę panikować.. najwyżej jutro pojadę albo dziś prywatnie :) dzięki że jesteście
  8. na razie nic mnie nie boli wzięłam no-spe na wszelki wypadek.. Mała wczoraj buszowała i zadawała mocne kopniaczki w nocy też ją czułam i rano teraz spokój może śpi.. Poszukam w internecie jakiegos prywatnego gina i najwyżej pojedziemy jak mąż wróci z pracy..
  9. to rzeczywiście wolę iść prywatnie.. Tylko muszę poszukać jakiegoś dobrego z Krakowa ech ten mój sie urlopuje a woalałabym do niego iść :(.. No mnie ostatnio chcieli zostawić ale nie miałam gorączki więc mi się upiekło.. Znajdę jakąś prywatną poradnię tak żeby do późna dziś przyjmowali i najwyżej tam się zgłoszę :) a jak będzie trzeba do zbiore zabawki i się wybiorę na urlop... Może to wszystko przez to zapalenie eh byle do czerwca :) Dzięki :)
  10. dziś jeszcze nie czułam tego bólu jak na @ wiązadła mnie bolą od początku.. Może jeszcze dziś odpuszczę bo ta poradnia jest do 13 więc nie wiem czy zdążę bo niedawno wstałam :(.. jesli by się coś działo to zawsze mogę jechać do szpitala a najwyżej jutro wstanę o 7 i się zarejestruję... Boże żeby nic się nie działo :(
  11. macie racje :( jej ale boję się że jak znowu tam pojadę to mnie zostawią a ja nigdy w szpitalu nie byłam :( no ale dzidzia najważniejsza :) może bym się gdzieś prywatnie umówiła sama nie wiem co lepsze :(
  12. mnie poza tym że od czasu do czasu czuję ten dziwny ból w dole brzucha to po bokach też cały czas mnie napiernicza :( i jak się z boku na bok w nocy przewracam to też mnie boli :( szczególnie z lewego na prawy już sama nie wiem :(
  13. Hej dziewczynki :) powodzenia dla tych co dziś wizyty mają :) ale Wam fajnie ja mam dopiero za tydzień :( co do macicy to ja jak byłam w 20tc u gina to była trochę poniżej pępka teraz na bank jest powyżej bo mała nieraz ładuje już nad pępkiem :) Dziewczyny nie wiem co robić :/ coś mnie pobolewa strasznie krzyż i boli czasem jak na @ nie wiem czy należy się tym martwić??? Mój gin jeszcze na urlopie więc nie będę do niego dzwonić ale ta lekarka ze szpitala mówiła że jakby bóle nie przeszły to żeby przyjechać do poradni ginekologicznej i nie wiem co robić... Mam taką książkę i niby piszą w niej że w 6 mies. boli dół brzucha przez wiązadła ja co prawda w 6 chyb a jeszcze nie jestem ale moja mała szybko rośnie więc logicznie myśląc brzuch i macica też powinna rosnąć szybciej i może stąd ten ból??? nie wiem co robić z drugiej strony jak znów pojadę do szpitala to będzie kolejne usg a tydz. temu już miałam robione i za tydz. wizyta u gina i też będzie nie chcę podglądać małej tak często bo do końca nie wiadomo jaki to ma wpływ w póxniejszym zyciu maluszków :( no ale może należy jechać żeby sprawdzić... Boże jaki to wszystko trudne... Co myślicie???
  14. Hej dziewczyny :) ja jestem czerwcówką :) ale kaloś tak lubię czytać o wrażeniach tuż przedporodowych :) życzę Wam szczęśliwych rozwiązań :) i radości z maleństw :) i byle do czerwca :) ale Wam zazdroszczę jak dla mnie to wszystko jeszcze takie odległe :) POZDRAWIAM :D
  15. ja Wam szczerze powiem że ja też bym wolała żeby mnie nie odwiedzała bo na sam widok mnie trzęsie mam dystans do swojej i już tak zostanie ona sama go stworzyła... na szczęście mój M bęzie ze mną przy porodzie więc może nie będzie siedzieć a co do wizyt po to nie wiem też coś wykombinuję a juz karmić przy nich nie będę na pewno!!!! najgorsze jest to że mnie strasznie wkurza jak ona mówi do psa po dziecinnemu i jak pomyślę że do mojego dziecka też tak będzie mówić to z nerwów brzuch zaczyna mnie boleć :(
  16. ja się już nie podniecam tą pogodą :( znów zapowiadają śnieg a tak bym już wiosne chciała :( jej dziewczyny może i ja mam cukrzycę skoro moja mała jest taka duża??? teraz to się boję usg robiło mi dwóch lekarzy i zarówno jednemu jak i drugiemu wyszło że mała jest większa o jakieś 2 tygodnie :( cieszę się że rośnie ale trochę się obawiam :( wizyte mam 17 a na glukozę pójde w poniedziałek 14 oby się nie okzało że to będą słodkie walentynki :(
  17. Dzień Dobry kochane :) inka linka faktycznie Twoja teściowa to prawdziwa zołza :) ja bym sobie nie dała :)... Moja póki co bez rozmowy z nami zdecydopwała że to ona się będzie zajmować naszym maleństwem jak ja wrócę do pracy i w ostateczności tak niestety będzie :(.. W dodatku jej się chyba wydaje że ja od czerwca wracam-głupia chyba jest :).. Ale z błędu jej nie wyprowadzałam zrobię jej niespodziankę że z dzieckiem na pewno będę do stycznia-lutego :) się ucieszy :) ziolka, myszka pyszka powodzenia na badaniu :) na pewno wszystko będzie dobrze :) ja też sie dziś nie wyspałam :( jak wstałam na siku o 2 to nie usnęłam chyba do 5 :( i teraz bolimnie głowa :( Dziewczyny wysłałam Wam fajne zdjęcie na poczte :) tylko nie umieszczajcie go nigdzie bo nie wiem czy to jest kogoś czy nie ja sama skopiowałam z FB :)
  18. magia ja termin mam na 16.06 ale dzidzia póki co jest większa o 2 tygodnie to może przyjdzie na świat na dzień dziecka??? kto wie dla mnie najważniejsze żeby zdrowo rosła :) a za rzeczami dla niej to będziemy się rozglądać od kwietnia tak myslę :) choć ja to bym już najchętniej :) z tym że zdrowy rozsądek mi podpowiada że terminu porodu nie przyspieszy więc poczekam :)
  19. luciola a co tam trzeba się cieszyć z tego że jesteśmy betoniary :P pamiętam jak jeszcze niedawno z zazdrością patrzyłam na brzuchatki teraz sama dumnie swój brzuszek eksponuję :)
  20. luciola to bez sensu ona jest za glupia by cokolwiek zrozumieć :) ma za sobą 2 poronienia, PCOS, hiperprolaktynemie, teraz zasżła w ciąże i wiecznie jej źle :) leczy się sama jak lekarz kazał jej brać duphaston 3x1 tabletkę to zażyła 3 naraz :P sama dawkuje sobie leki nie tylko te na podtrzymanie ale i jakieś żołądkowe.. A później Ci taka napiszę że gdyby sie okazało że dziecko będzie chore to by usunęła :( a mnie szlag trafia i w końcu nie wytrzymałam no i została forumową zołzą :( kurde ja lubie ludzi którzy mają odwagę pisać o tym co myślą a nie myslec tak jak inni żeby mnie tylko lubili wieje fałszem i tyle... Wy tu jesteście normalne jeśli jednej się coś nie podoba druga to przyjmuje do wiadomości a nie obgaduje w postach do kogoś innego... Szkoda gadać skasowałam już z ulubionych i koniec :) dzidzia najważniejsza :) u mnie też dziś pieknie ech nawet nie chcę myśleć że znów zapowiadają powrót zimy :( Boże oby im się nie sprawdziło ja już chce ciepły wiatr, zieloną trawę kwitnące kwiatki i BOCIANY :P o tak tylko dzięki tym ptakom wiem że wiosna rozgościła się już na dobre poza tym w tym roku szczególnie czekam na te piękne ptaszyska :P
  21. izunia kilka osób z tego forum zaprosiłam :) dziewczyny ja znów popełniłam ten sam błąd ale koniec tego żebym ja się denerwowała przez jakąś głupią dziewuchę :( znów dałam się sprowokować ale już nie będę wchodzić na tamten topic grr mała się chyba bardzo ze mną zdenerwowała bo strasznie kopie :( jej jaki człowiek jest głupi :( zostaję z Wami i tylko z Wami bo jesteście normalne i można wyrazić swoją opinię a tam nie jak nie myślisz jak reszta to jesteś zła :( nienawidze tego typu ludzi :( no wygadałam się :)
  22. inka linka mnie cycki też bardzo urosły :) przed ciążą miałam 75B a teraz 95C i wszystko byłoby piękne gdyby nie te rozstepy :) ale wali mnie to podobno zbieleja a dla mnie najważniejsza jest córcia :)... no właśnie była mowa o koncie na FB :) i jakos ucichło :) ja chyba kiedys zaprosiłam jagne ale to chyba nie była ona bo mi nie potwierdziła zaproszenia :)
  23. Hej dziewczynki :) długo nic nie pisałam :) ale codziennie sprawdzam Kasiu co tam u Ciebie i byłam ciekawa wyników :) bardzo sie cieszę że wszystko z małym dobrze :) teraz tylko rosnąć i rosnąć :).. Pytałaś mnie kiedyś co u mnie i czy kupuje już coś dla maluszka :)... Hmm ja nie kupuje nic bo jeszcze z dystansem do tego podchodze :) nie wiem czemu ale jakoś uważam że mam jeszcze czas :) no ale już przegladam na allegro te wszystkie cudne rzeczy i nie mogę się doczekac :).. Myślę że tak koło kwietnia zacznę kompletować wszystko dla Adusi :) bo potwierdziła się u nas płec ostatnio i bedzie córeńka :) wagą wyprzedza 2 tygodnie rośnie jak na drożdzach obecnie waży ok 570g i już czuje dość wyraźne ruchy a czasem to nawet mocne kopniaczki :) najgorsze te po pęcherzu :) no ale nie ma nic cudowniejszego :) Pozdrawiam Was wszystkie serdecznie i życzę spokojnych kolejnych etapów tego fantastycznego stanu jakim jest ciąża :)
  24. izunia to my razem czekay do 17 :) ja też wtedy mam wizytę :) jeszcze w poniedziałek idę na badania mocz, morfologia i glukowa blee :) może pierwszy raz w ciąży zwymiotuję :P co do brzuszków to ja mam już ponad 100 :) a jestem w 21 no juz prawie 22 tc :) pogoda u nas tez wiosenna ale ja nie wychodzę bo takie pierwsze ciepło bywa zdradliwe :) a mnie już coś gardło pobolewa i nie chcę żeby się to coś w gorszego przerodziło :).. Dzewczyny Wy z tymi zakupami to idzicie jak burza i coś mi się wydaje że jak ja zaczne wszystko kompletować to Wy już będziecie rozkładać :) oj byle do kwietnia albo maja najlepiej :)
×