Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Ariss

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. Fijolecik, ja na Clo ledwo do 8 dobijałam przy końskich dawkach progesteronu, a na Fostimonie i Merionalu wyhodowałam dyszkę... :) Teraz będę miała cykl kombinowany, Clo 5-9dc i potem 11-12dc Merional. Po Clo miałam owulkę za każdym razem, czasem jeden pęcherzyk rósł i robił wielkie bum, a czasem rosły dwa ale pękał tylko jeden i było bum i LUFa :/ No ale to były cykle bez Ovitrelle, więc mam nadzieję że tym razem wyhoduję dwie komóreczki i pękną ładnie :) egz, mam dziś 32dc i ani widu @ ale testy sikane też ani widu II. Skoczę jutro na betę żeby mieć 100% pewności i chyba łyknę parę szklanek czarnej malwy na wywołanie :) Co do pomocy to wiecie, pomyślałam ostatnio, że jakby była potrzeba IVF, i wyhodowałabym dużo dzieciaczków, to wzięłabym tylko dwa-trzy a resztę oddała komuś potrzebowskiemu. Ale mam całkiem głośną nadzieję że do IVF nie dojdzie ;) Misia daj cynka bo ja już obgryzłam wszystkie pazury i rąk i zostają tylko stopy już.... ;)
  2. Hej dziewczyny i rodzynek! Pewnie mnie tu już nikt nie pamięta, pisałam jakieś 40 stron temu ;) Po akcji starań ze wspomaganiem pozostało zmasakrowane Clostilbegytem endo :( Poszliśmy więc dalej. HSG zrobione, drożność jest. Pierwsza IUI nieudana. Chociaż nie wiem czemu bo wszystko było jak w jakiejś cholernej bajce - dobrze się stymulowałam na Fostimonie i Merionalu, idealnie na czas pękł pęcherzyk, dobre wyniki, super wszystko. I wielka d*pa. Teraz odpoczywam po lekach i nawet miałam mimo tego, że nie brałam nic w tym cyklu, swoją własną owulację. Teraz czekam na @, czy sama przyjdzie. Następny cykl też odpoczywam a potem podchodzimy do kolejnej IUI.... Tym razem lekarz dołożył mi Metformax na podrasowanie owulacji chociaż się go boje trochę bo mam cukry w dolnych normach, więc mam nadzieję że nie zjadę z tego świata... No i nie zniknę - bo jak schudnę jeszcze bardziej .... :D Podczytuję was z krzaczorków czasem :) Pozdrawiam staraczki, ciężarówki i mamusie :)
  3. Hej dziewczyny ;) Dawno mnie nie było.. Ten cykl pokręcony, z uwagi na podróż, ślub i stresy owu miałam po nocy poślubnej :P w 21dc... I to taką bolesną że myślałam, że nie wysiedzę. Teraz mam 31dc i zastanawiam się kiedy zatestować.. Jeszcze mi dwa dni duphastonu zostały.
  4. Hej dziewczyny! U mnie cykl na Clo i smutku :( W rodzinie źle się dzieje, nawet mój własny ślub mnie nie cieszy w obliczu ostatnich wydarzeń. Ryczę na zawołanie, wyzwałam ostatnio A. od faceta bez jaj, puszczają mi nerwy. Chcę mieć ten ślub już za sobą, wrócić do domu i do równowagi.. Owulacja za rogiem, ale nie nastawiam się na jakieś cuda. Nie mam na to teraz czasu ani głowy :/ i na seks ochota też średnia...
  5. Hejo! U mnie dziś 1dc, więc jak się domyślacie beta <1. Ale nie było to dla mnie zaskoczeniem, czułam to, w ogóle jestem z siebie dumna, nie było mazania się w tym cyklu. Sama nie wiem, rosnę w siłę czy obojętnieję...
  6. egz30, staramy się trzy lata prawie już... w sumie od samego początku odkąd jesteśmy razem :) Ale dopiero teraz dostaliśmy wspomaganie lekowe i wsparcie lekarza, po trzech latach tułaczki po konowałach trafiłam na naprawdę fajnego doktorka ;) Jutro beta...
  7. amberek, w poprzednim cyklu też było wszystko super, i owu i reszta, i nic... więc jakoś się nie nakręcam. Chociaż wyniki lepsze w tym miesiącu ;) Będę informować na bieżąco ;)
  8. amberek, już mnie przestał boleć brzuch więc podejrzewam że jajniki wracają do swoich normalnych rozmiarów ;) Albo już sobie rozepchały miejsce w brzuchu ;) Za siedem dni testuję, zobaczymy :)
  9. 1) KAŻDA CIĄŻA STARACZKI TO CUD, A KAŻDA NORMALNIA CIĄŻA TO JUŻ NIE CUD? CZY RODZICE, KTÓRYCH DZIECIĘ POCZĘŁO SIĘ W SPOSÓB NATURALNY NIE OCZEKUJĄ SWOJEGO "CUDU"? Staraczka inaczej przeżywa ciążę i macierzyństwo od normalnej, zdrowej kobiety, wiem to na pewno, wiem po mojej siostrze chociażby i po tabunie znajomych staraczek i niestaraczek, które są lub były w ciąży. Czym innym jest cud narodzin dla zdrowej pary, a czym innym cud narodzin dla pary która o ten cud walczyła. 2)CZY CIĄŻE STARACZEK PRZEBIEGAJĄ W JAKIŚ SZCZEGÓLNIE SPECYFICZNY, INNY SPOSÓB? ŻE TYLKO O NICH CHCECIE SŁUCHAĆ, ABY WIEDZIEĆ "JAKICH SCENARIUSZY MOŻECIE SIĘ SPODZIEWAĆ"? Ciąża po stymulacji jest z założenia ciążą wysokiego ryzyka.. Każdy lekarz Ci to powie. I jest ciążą dającą nadzieję innym staraczkom.
  10. Ja też inaczej odbieram ciążę jednej 'z nas', a inaczej ciążę taką 'z powietrza'... Każda ciąża staraczki to cud, to nadzieja, to uśmiech losu. I normalne jest że kobieta w ciąży chce mówić o swoim stanie, a my chcemy wiedzieć jak przebiegają ciąże staraczek, żeby wiedzieć, jakich scenariuszy możemy się spodziewać... Więc wszystkie kochane ciężaróweczki eks-staraczki, piszcie co u was i się w ogóle nie sugerujcie tym co pewne panie tu nawypisywały. :)
  11. fijolecik, mi na szczęście starcza 1 tabletka Clo przez 5 dni. I mam po nich owu jak ta lala :)
  12. Hormonki książkowo, Progesteron 14,6 a estradiol 274, udało mi się nie przestymulować tym razem... :) :)
  13. Hej dziewczyny i georgio! :) Byłam dziś, w 21dc na podglądaniu jak to wygląda wszystko no i wyszedł kosmos, endo 13mm, wielgachne ciałko żółte i jajniki jak granaty :D Więc może jakiś cosik będzie z tego. Albo cosikowa ;)
  14. Każda z nas ma takie myśli, dlaczego kobiety które nie chcą mieć dzieci, mają je z przypadku, a te które bardzo chcą, nie mają w ogóle lub muszą latami walczyć... Ale wiesz, stwierdziłysmy ostatnio z koleżanką która ma taki sam problem jak ja, że kobiety które zachodzą w ciążę ot tak, mają bezproblemową ciążę i rodzą też jakby od niechcenia, nie docenią tego daru, tego cudu jakim jest macierzyństwo...
  15. zamyslona, piękne... popłakałam się oczywiście :( amberek, jestem na etapie diagnozowania, trafilam na niezłego neurologa no i patrzymy, na razie wyszła rotoskolioza i drążymy dalej ;) dostałam laser i prądy na te moje bóle, na razie są napadowe, po paru dniach mijają na parę miesięcy...
×