anka.22

myszsza co do tej pościeli to ja też mam z mamo - tato niebieską z aplikacja misia na obłoczku. więc zaraz zabieram się za ten sa sposób prasownia co Ty:)

ten topik o znieczuleniu faktycznie jest tak tragiczny że aż śmieszne że dorosłe kobiety , przyszłe lub już obecne matki się tak zachowują i operują takim słownictwem.... szkoda gadać. a potem się ludzie dziwią że dzieci takie niedobre..

ja też kompletnie nie miałam objawów ciąży. czułam się świetnie , nie miałam mdłości czy innych typowych oznak. pamiętam tylko jeden incydent jak zjadłam odrobine twarożku........oj cały dzień mnie mdliło . na samo wspomnoienie mi sie odbja:P a to był 14 tc. może pościel faktycznie nie do uratowania ale plus jest taki ze zaden zarazek się tam już nie kryje:) po takim praniu i prasowaniu jakie przeszła jest sterylna jak na sali operacyjnej:)

przesadziłam prałam w 70 stopniach:( mam manie na ten temat. dobrze ze ochraniacz już sie nie zmieścił bo bym się załamała. jutro jeszcze spróbuje na mokro ja podejść.

tak wesoły aspekt porodu. mają kobitki co wspominać. :) pomyśleć że za pare tygodni będziemy już po. ma do was pytanko może doradzicie mi jak rozprasować pościel? kupiłam pościel dla maleństwa wyprałam w pralce wywirowałam wysuszyłam i teraz wygląda jakby spała na niej moja sunia i niestety nie da sie tych zagniecen wyprasować..:(

http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3241856 niektóre naprawdę śmieszne:)

nie ma sprawy:D niby nie chce wiedzieć ale szperam po forum i nawet znalazłam super topik na temat wpadek przy porodzie. tak się śmiałam że myślałam że urodze przed komputerem:)

catie to może nie informuj już o szczegółach:)czasem mniej wiesz to więcej spisz:) ach te teściowe. pomyśleć że też kiedyś były w ciąży a nie potrafią zrozumiec. co do pępka też mi nie wyskoczył i kreski na brzuchu też nie mam, ale nie mam też dzięki Bogu rozstępów a bałam się ich strasznie brrrrrrr:)

za każdym razem jak wchodzę po schodach to się nad tym zastanawiam zkąd ja wezmę siłe żeby urodzić maluszka:) jak pokonam 20 schodków to potem 5 minut odpoczywam w fotelu:) a adidasów to juz dawno nie nosiłam:) teraz tylko japonki i klapki:)

karolach-m ja tez mam na plus 20 kg to też sporo:) mąż powiedział że wyglądam jak mors:) i powiem szczerze że od pewnego czasu w domu nic nie robie bo po prostu nie mam na to siły. teściowa patrzy na to krzywo ale ja uważam że najważniejsze żebym była wypoczęta bo w końcu czeka mnie nie lada wyzwanie ... poród

mnie też dopadła anemia ale lekarz przpisał mi żelazo "ascofer" kwas foliowy "folik" i witaminmi feminatal n po 13 tc i powiem że wyniki mi się poprawiły. co prawda nie znacznie ale gin mówi że jest ok więc martwie się ale wu wierze....

POR.____NICK_________WIEK___TC___KG___PLEC/IMIĘ___MIASTO 02.9_____anka.22_______22_____36____20___Kacper_____Kielce 3.09____karolach-m____27____36____30___chłopczyk___Piase czno 09.09____Karolina89____21_____36____14____Michał_____Zac hpom. 13.09____Catie_______27_____35_____15____Matylda___Mielec /Jersey 19.09____hejka22_____24_____34_____8_____Hubert____kuj-po m 19.09__magdalenka567__24_____34___8___chlopak?___Dąbro wa Górnicza 20.09___myszsza_____28_____35_____14____Przemek__Katowice 23.09___puree_______27_____33_____10_____Zosia____Warszaw a dopisałam sie na samym początku więc chyba jako jedna z pierwszych będę miała synka po tej stronie brzuszka:)

ja już nie daje rady > doskonale cię rozumiem mam termin na 2 września ale czuje się jakbym miała urodzić lada chwila. :) ociężale:) ale już nie długo jeszcze trochę tej męki i maleństwa będą po tej stronie brzuszka. już nie mogę sie doczekać:) a czekam na synka