Emilia_83
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Emilia_83
-
milka_k-ce to zapytaj jutro jeśli możesz. Ja też czuję, że mi mały palec u prawej ręki drętwieje po nocy i jak składam ręce w piąstkę, to czuję dyskomfort. Ale później to mija. Natomiast te nabrzmiałe nogi nie za bardzo mi schodzą. Martwię się tym trochę, a wizyta dopiero 23 marca. Ja ogólnie też się czuję taka zbita w kroczu i przy zmianie pozycji odczuwam ciągnięcie. Jak do tej pory dosyć dobrze mi się spało, a teraz już mi brzuch ciąży. Podkładam sobie koc, bo nie mam tej poduszki w kształcie litery c.
-
X.. nie martw się o kotkę. Weterynarz na pewno się nią dobrze zajmie. My też kastrowaliśmy kota i to mu tyłek uratowało. Bo tak to zawsze taki pobity łaził, że żal było patrzeć. A moja kotka się teraz puszcza, ale na szczęście jakoś naturalnie stała się bezpłodna, bo już ze dwa lata nie ma małych.
-
Tigero i Znów_mama super brzuszki, ja też postaram się dzisiaj coś Wam wysłać. Lorien jesteśmy z Tobą Kochana. A powiedz mi jeśli jeszcze tam jesteś czy puchną Ci nogi?
-
Cześć Majóweczki. Ja sobie trochę odpoczywałam w weekend, ale czytałam Was na bieżąco. Penelopko ja płukałam sobie gardło szałwią, a później doszłam do tego że pokrzywa jest lepsza. I ją nawet można w ciąży pić. Ale szałwia też nie zaszkodzi. Atena na pewno zgubisz te ciążowe kg. ja już też mam 74kg przy wzroście 160. :-) A muszę Wam powiedzieć, że jednak brzusio mi urósł. I ze 100 cm zrobiło się 104 ;-) Dziewczynki Wy tak piszecie o tym ciśnieniu. A powiedzcie mi, bo ja mam ciśnienie 120/80, ale puchną mi nogi i ręce cały czas. mam się tym martwić? Nie wiem jak białko w moczu, ale wda tygodnie temu go nie miałam. Co mogę jeszcze zrobić na te puchnące nogi? Podnoszę je wyżej, ale nie pomaga jakoś super. Macie jeszcze jakieś sposoby?
-
X.. super, że masz już termometr. :-) Obyś była zadowolona z niego. Ja chyba kupię ten na podczerwień. Koleżanka niby mówiła, że jest taki sobie, ale generalnie się przydaję. Mam jakieś punkty w aptece za lekarstwa i może uda mi się go trochę taniej kupić niż za 100zł. Któraś z Dziewczyn pytała, czy tacierzyński może wykorzystać matka. Moim zdaniem nie może. To jest prawo ojca. Kobieta może się podzielić macierzyńskim, to na pewno.
-
Mi też się cały czas ta teoria wydaje nie prawdziwa. Teraz czytam o 8 miesiącu i zobaczcie: VIII MIESIĄC Po 31 tygodniu ciąży płuca są już rozwinięte na tyle, że gdyby teraz maluch się urodził mógłby samodzielnie oddychać. Kości czaszki są miękkie, co umożliwia przejście główki przez kanał rodny. Teraz maluch mierzy około 45 centymetrów.
-
No właśnie, mi się też wydawało, że to bzdura. Ale tak mi się przypomniało i chciałam się Was zapytać. Chociaż Tobie Stylowa jakoś mądrze to wytłumaczyli, ale nie wiadomo ile w tym prawdy.
-
Cv z tego wózka będziesz na pewno zadowolona, bo moi znajomi też go mają. To już jest trochę wyższa półka. I nie martw się tym bujaniem. ;-) Stylowa no widzisz, jak ładnie poradziłaś sobie z przeglądem. Fachowiec z Ciebie jak się patrzy ;-) Przypomniałaś mi że mam jeszcze w lodówce ciasto Michałek. I zaraz będę się zajadała nim ;-) JaTuśka niech Cię choróbsko zostawi!! Nie daj się. Leż i zbieraj siły. Kup sobie syrop prenalen na Kaszel. Jest super!!! Dziewczyny słyszałyście kiedyś o czymś takim, że lepiej urodzić w 7 miesiącu ciąży niż w 8? Dzisiaj mi się ten tekst przypomniał. Ja go chyba już z 10 lta znam, ale zupełnie nie wiem o co chodzi. Z czym to jest związane, że 7 jest lepszy w razie co? Mi się wydaję, że każdy tydzień dłużej w brzuchu mamy jest wart każde pieniądze. Nie wiem co to za głupota. Słyszałyście o tym?
-
Kropeczko w żadnym wypadku nie zgadzaj się na to, żeby Ci lekarz już wystawił na macierzyński te dwa tygodnie. Nie masz żadnego obowiązku tego przyjmować. Macierzyński się liczy od dnia porodu i koniec!!!
-
Trelevinko przepraszam mój błąd. Ja już mam taki mętlik w głowie, że wszędzie tylko wózki Tako widzę ;-) I po prostu myślałam, że piszesz o nim ;-) PRZEPRASZAM!! :-) Lecę nadrabiać pozostałe zaległości.
-
Kasiula ale miałaś przygodę. Masakra, co za beszczeli ludzie. Dobrze, że się ten lekarz za Tobą wstawił. I założę się że Ci co się najwięcej kłócili są najzdrowsi i mają najwięcej czasu żeby sobie posiedzieć, ale nie trzeba robić zamieszanie. Tacy ludzie czasem się zdarzają niestety :-( ale rozumiem, że zaświadczenie odstałaś, że nie ma żadnych przeciwwskazań? Ja byłam dzisiaj na godzinnym spacerze z koleżanką i jej synkiem. Ale powiem Wam, że jak wracałam to mnie tak strasznie w pachwinach ciągnęło. Chyba za długo łaziłam. Teraz już jest ok. Ale pogoda super na spacerek ;-) Już się nie mogę doczekać kiedy ja będę tak swój wózeczek pchała ;-)
-
JaTuśka szybko do łózka i wyleżeć choróbsko. Ja mam nadzieję, że już więcej nie będę przechodziła w ciąży przez chorobę.
-
Bunia super zdjęcia i brzuchol też ładnie rośnie ;-) Może zrobimy nowy folder słoniki i wieloryby ;-) Teraz dopiero nam te brzuchy dadzą popalić. Ale Ty Kochana na tym leżaku super wyglądasz. Pełen relaks ;-) Synek ma frajdę ;-)
-
Trelevinko no niby kupuję z fotelikiem, ale nie zależy mi żeby był super extra. Bo aż tak daleko nie jeżdżę. No i tak sobie myślę, że wystarczy żeby tylko Małego wsadzić i przewieź. Wiem, że czasem na krótkich trasach też dzieją się różne rzeczy. Ale generalnie wielkich tras nie pokonujemy.
-
co do wózków ;-) To ja chyba zostaję przy wyborze pomiędzy Tako jumper x a espiro (Wózek głęboko - spacerowy ATLANTIC 2010 - 03 + fotelik Multi - ESPIRO) Bo podobają mi się też te v- max ( http://sklepberbec.pl/p/pl/372/v-max.html ), ale już wiem, że będzie problem z jego dostaniem w mojej okolicy. W sobotę pojadę jeszcze do innego sklepu i wywiem się co i jak na temat tych dwóch pierwszych wózków. na pierwszym miejscu jest wciąż tako, bo można jeździć spacerówka, w obie strony.
-
X Ty powinnaś startować w jakiś polskich zawodach kto zje więcej pączków ;-) Co do brzuszków, to faktycznie trzeba wysłać coś nowego. X.. mam do Ciebie prośbę, wyślij swoje zdjęcia z usg. Bo ja jestem tak bardzo ciekawa jak wyglądają Twoje Kochane skarby w brzuszku. Bo My to tylko po jednym, to już nic ciekawego ;-)
-
Ja też się do Was dołączam. Ostatni pomiar robiłam sobie 13 lutego i od tamtej pory mój obwód nie drgnął nic a nic. Może to normalne, że na jakimś etapie trochę to zwalnia?? Ale też się zaczęłam tym martwić. Już się nie mogę doczekać kiedy zdejmę te kozaki. Niech już wiosna przyjdzie tak na dobre..
-
Postarajmy się razem o upragnione dzieciątko :-)
Emilia_83 odpisał smerfetka83 na temat w Antykoncepcja, płodność / Ginekolog
Cześć Dziewczynki U nas wszystko ok. Słońce pięknie świeci za oknem i już coraz cieplej jest ;-) Smerfetko czekamy razem z Tobą na te wyniki męża. Oby się polepszyły od ostatniego razu. taka jedna bidulko u Ciebie wciąż coś się dzieję. Trzymaj się kochana! Izabelko powodzenia jutro u lekarza. A co do naszego święta, to ja pewnie też kwiaty dostanę. ;-) Ale ja je bardzo lubię, więc ok ;-) -
Kropeczko najważniejsze, że z Małą ok i że tak ładnie rośnie. A Tobie tej wagi można pozazdrościć. :-) ja jeszcze trochę i będę miała plus 10. a teraz to jeszcze szybciej te kg lecą w górę.
-
Stylowa dobry żart z tą apteką i drożdżami :-) Kropeczko nie martw się. Ja też mam niską hemoglobinę i ciekawa jestem jak mi teraz te tabletki pomogą. Bo jajka i sok z buraków nic a nic nie zadziałały. Wiecie co? Zaczynają mi ręce puchnąć i nogi. Ale po nocy też to czuję. I nie wiem czy mam się martwić? Niby mocno tej opuchlizny nie widać, ale czuję, że nie mogę dłoni zamknąć, bo palce nabrzmiałe. W ogóle to czuję, się już taka ociężała, że zakładanie i zapinanie kozaków to kosmos. Brzuch mi tak przeszkadza ;-)
-
ja zjadłam jak do tej pory 1 pączka ;-) dzisiaj mam trochę wolnego czasu to posiedzę z Wami i podręczę Was tematem wózków ;-) siebie przy okazji też ;-) muszę zajrzeć na allegro, bo dawno nie szperałam w dziale dziecięcym ;-) Chociaż muszę Wam powiedzieć, że mój mąż dostał umowę do 11 marca i później ma mieć przerwę. No i robi się nie ciekawie. Bo ja myślałam, że ta przerwa będzie gdzieś ze dwa tygodnie, a tu się okazuję, że może trwać nawet do końca kwietnia. Mówiłam już Wam, że mąż się w domu trochę przyda, bo musi sypialnie wykończyć. Ale ta przerwa bez kasy mnie przeraża. A przecież tyle wydatków nas teraz czeka. Może i się nie potrzebnie martwię, ale nic nie poradzę. U mnie też piękna pogoda, ach jak mi dobrze jak tak słoneczko świeci. Kropeczko no i jak tam po wizycie? Widziałam, że jesteś na nk. To chyba już wróciłaś? ;-)
-
Hej wpadam żeby się z Wami przywitać i uciekam na zakupy. Atena super, że masz same dobre wiadomości o She. No i ta waga Małej jest już imponująca ;-) Stylowa szukaj drożdży ;-) X brawo tyle godzin spać. Normalnie szok ;-) Ale dobre i to! Buziaki do później!!
-
Ok, ja uciekam na you can dance ;-) Do jutra Majóweczki.;-)
-
Znów mamo super, że Ci buraki posłużyły. Ja piłam a hemoglobina i tak poszła w dół. Zobaczymy jak teraz będzie po żelazie.
-
sorki na www.dzieci.pl