Emilia_83

Ojej widzę że jakaś zmiana u Ciebie Eni? Nie doczytałam jeszcze ;-) Ja też patrzyłam w normalnym sklepie i kosztuje niecałe 1200zł. Więc mi akurat tak średnio opłaca się przez internet zamawiać. Bo dochodzą jeszcze w większości koszty przesyłki. Ale najważniejsze, że dotknęłam te wózki i sie przekonałam, że są ok ;-)

Cześć Dziewczynki. Melduję się dopiero dzisiaj, bo wczoraj jakoś nie miałam siły. Byliśmy na zakupach i tak ogólnie rozejrzeliśmy się za wózkami i łóżeczkiem. Póki co kupiliśmy wanienkę ;-) Ale już też upatrzyłam sobie wózek kupimy tako x-jumper z kolekcji minerals. Zobaczcie same: http://www.krolestwodziecka.com/tako-jumper-minerals-wozek-wielofunkcyjny-p-264.html To jest ten z niebieskimi akcentami. Co do łóżeczka, to trochę drogie mi się wydały i jeszcze się musimy gdzieś indziej rozejrzeć. Generalnie jestem bardzo zadowolona z wczorajszego dnia. Byliśmy tez w mc donalds ;-) Ale jakoś za małe były dla mnie te porcje i nie najadłam się ;-) Zaspokoiłam tylko zachciankę. A przez kogo? Hm...?? ;-) Poza tym wczoraj jak wróciliśmy to strasznie kręciło mi się w głowie. Nie wiem od czego. Mam nadzieję, że hemoglobina mi nie spada. Dzisiaj zrobiłam sobie badania, to się okaże co w nich wyjdzie. Lecę nadrabiać zaległości. Mam 5 stron do przeczytania. Buziaki Majóweczki PS. Napiszcie czy podoba się Wam ten Nasz wózek?

Dobry wieczór Kobitki ;-) Mąż wrócił do domu dopiero o 0.30. Ale za to sobie jutro wziął wolne i może pojedziemy zobaczyć wózek i łóżeczko jupiii :-) Trelevinko nic już wczoraj nie było. Zjadł grzecznie i poszedł spać. Dzisiaj złożył mi spóźnione życzenia i ogólnie miło spędziliśmy dzień. Dzisiaj faktycznie cisza. A jutro jak nie zajrzę parę godzin to znowu nadrabiania będzie że ho ho :-) Nareszcie nadchodzi tydzień w którym mam wizytę. Do środy jakoś zleci. Wy mówicie, że Wasze maluchy się teraz mniej ruszają, a mój za to ma tydzień dobroci dla Mamy. Dzisiaj mnie tak ładnie i mocno kopał, że aż mąż się zdziwił ;-) ale teraz chyba śpi, bo brzuch przestał falować ;-) X.. Kochana żeby Cię to choróbsko ominęło!

Stylowa przyznam, że mnie nieźle zdziwiłaś jak otworzyłam link z butami. Byłam pewna, że to zakupy dla Synka. No, a tu proszę troszkę egoizmu wreszcie ;-) Bo My przyszłe mamuśki wciąż tylko myślimy co tu kupić dla bąbli, a dla siebie nic. Kupuj, kupuj- są bardzo ładne, a i że jeszcze do tego wygodne, to po prostu musisz je mieć ;-)

Już nawet nie dzwonie do niego, bo nie chce go denerwować. Biedaka dzisiaj z trzema bułkami puściłam na cały dzień. A mieli tylko do 13.00 pracować. Ja sobie lubię gazetki poczytać. Najbardziej przypadła mi do gustu M jak M... Tam też o tym majeranku na zgagę czytałam, ale nie mogę teraz tego odszukać. X.. Ty idź dzisiaj wcześniej spać. Ile Ty już nocy nie przespałaś? Oj chyba Cię do księgi Ginessa zgłosimy ;-)

No nareszcie się trochę ruszyło, bo już myślałam, że się Was nie doczekam. Stylowa buciki super. No a cena spora, ale wiadomo w końcu to puma. Ale bardzo ładne. a męża jeszcze nie ma. I wygląda na to, że już do północy nie przyjedzie. Bo jeszcze ma 1,5 godziny jazdy przed sobą. A nawet nie wyjechali jeszcze :-( Ech życie.. dobrze, że Was jeszcze mam.

A ja dziewczyny jestem znowu z Wami. Niby dzisiaj urodzinowo, ale ten dzień to jakieś jedno wielkie nieporozumienie ;-( Mąż jeszcze z pracy nie wrócił :-( :-( tak im się wszystko jak na złość dzisiaj przedłużyło, że nawet nie wiem czy do północy wróci. Teściowa była, posiedziała może z pół godziny i se poszła. Więc to można zaliczyć do udanych. Kupiła mi koszulę do karmienia. Już jej nie chciałam robić przykrości i nie powiedziałam, że już mam dwie takie. a tak się zachowywała jakby Amerykę przede mną odkryła. No bo ja taka zacofana a ona mi tu coś takiego extra przynosi, że są takie cuda jak koszule do karmienia no no :-) Ale cóż nie pogardzę- przyda się. Generalnie gdyby nie ciąża to bym się chyba upiła. Dobrze, że chociaż moi Rodzice wpadli do Nas na górę i sobie z nimi torcika zjadam. No i mój Niuniuś też się odzywa, więc jest git ;-) Dziękuję Wam raz jeszcze każdej z osobna za życzonka. Ale mi te Wasze Mc Donaldsy chodzą po główce..ech.. no ale dziś muszę zadowolić się pysznym tortem ;-)

PrzyszłaMami ja cały czas używam heden shoulders nic a nic nie słyszałam, że nie można tego używać. Kiedyś sama się nad tym zastanawiałam, ale doszłam do wniosku że chyba bez przesady. Ale może inne dziewczyny się wypowiedzą?? Stylowa raz jeszcze Ci dziękuję za piękne życzenia ;-) A teraz już uciekam, bo za pól godziny teściowa ma przyjść. Ech oby mnie dzisiaj niczym nie zdenerwowała. A najgorsze jest to, że mąż jeszcze z pracy nie wrócił. Coś im się przeciągnęło i nie wiadomo o której będzie :-( Buziaczki Kochane

Mamuśkamaj śliczna Panna Młoda z Ciebie była ;-) I w ogóle jakie Wy wszystkie szczupłe jesteście ;-) takie ładne te brzuszki, a ja jak taki słoń!

Cv, Kochana Tobie też ślicznie dziękuję :-)

mamuśka maj ja też zapraszam Cię na NK ;-) I dziękuję za życzenia!! ;-)

Cześć Kochane ;-) Miśkaaaa tak, mam dzisiaj urodzinki ;-) Bardzo Ci dziękuję za życzenia. A ja mam na dzisiaj jeszcze jedno życzenie. Żebyście wszystkie w tym najbliższym czasie ujrzały upragnione dwie kreseczki. Żeby spełniło się to Wasze marzenie. Honorku mnie też jest przykro z powodu Twojej Babci. Wiem co czujesz, bo ja też miałam jedną najukochańszą Babcię na świecie i zmarła mi 5 lat temu. Do tej pory za nią tęsknie. Ale wierzę, że patrzy na mnie i wciąż jest blisko mnie. Trzymaj się kochana i wykorzystaj ten czas z Babcią. Ja byłam przy niej nawet w chwili śmierci- trzymałam ją za rękę ;-( Izabelko bawcie się dobrze. Ja film Och karol2 polecam ;-) Aga co za ,,miłą" niespodziankę zrobił Ci Twój Mąż nie ma co. Ale nie poddawaj się, kryzys zdarza się w każdym związku. Nie pozwólcie na to, żebyście zaczęli się za bardzo od siebie oddalać. Bo te wszystkie złe przeżycia powinny Was jeszcze bardziej zbliżyć. Porozmawiajcie sobie szczerze. Trzymaj się kochana. No i niestety tak czasem jest, że te co mają kaprys zachodzą raz dwa w ciążę, a ten co się mooocno stara dostaje wciąż w d...! Ale Wam też się uda, ten pech nie może trwać wiecznie. najważniejsze, żebyś pogodziła się z Mężem i żeby ładne staranka były ;-) Taka jedna ja Ciebie podziwiam za to pisanie tych prac. A tej jędzowatej babie to ja bym jakoś ukróciła te jej głupie zachowania. Na pewno umiesz coś powiedzieć, tak żeby jej w pięty poszło.

Ech czym tu się chwalić 28 lat minęło jak jeden dzień ;-) Dobrze kojarzę, że Aneta to majowe szczęście tak? ;-) a ja dzisiaj dla odmiany mam dobry humor, mimo, że już tak blisko trzydziestki ;-)

Witajcie Kochane ;-) X śliczny brzuszek ;-) No teraz to Ci dopiero zacznie cm w brzuszku przybywać ;-) Ale niech brzuchol rośnie, bo to dla Dzidziusiów. Stylowa mi się wydaję, że i tak każdy poród jest inny. Nie możesz się sugerować tym co oglądałaś. Każda z nas jest inna, a Ty możesz teraz mieć taki poród, że nawet nie poczujesz że rodziłaś. Nie jesteś w stanie tego przewidzieć, więc po co się zadręczać? Znowu mamo oj nerwusek dzisiaj z Ciebie ;-) Najważniejsze żebyś raz dwa ochłonęła i już się więcej z nikim nie kłóciła. A Twój mąż powinien zrozumieć, że hormony tobą rządzą ;-) Lorien, Stylowa Dziękuję Wam Kochane ( wiecie za co ;-)

Właśnie czekam na męża z obiadem. Dzisiaj mam ziemniaczki, surówkę z marchewki i do tego krokiety z kapustą i grzybami ;-) Krokiety co prawda kupne z biedronki, ale ja je bardzo lubię. A tak mi się przypomniało jak byłam w biedronce, że któraś z was szukała mydła biały jeleń. A ja widziałam je w Biedronce. Też się zdziwiłam. To tak na przyszłość ;-) Powiem Wam, że takiego smaka mi narobiłyście na te lody z mc donalds, że wciąż o nich myślę. A już nie wspomnę o czymś niezdrowym z mac donalds albo z KFC. Ech Kuśicielki ;-)

No faktycznie X teorię mi rzuciłaś na temat sprzątania ;-) Ale trochę muszę ogarnąć, bo jutro niestety mam wizytę teściowej u siebie :-( A dzwoniłaś do tego lekarza w sprawie tego zapalenia czy jeszcze nie?

Witaj Gonia. Ja miałam bakterie w moczu, ale już teraz dostałam na nie antybiotyk. A przy porodzie to dostała moja koleżanka ale miała stwierdzonego paciorkowca z wymazu z pochwy. W poniedziałek będę sobie robiła kolejne badania, to się okaże czy antybiotyk faktycznie pomógł. Bo jak badałam mocz po 7 dniach przyjmowania antybiotyku to wtedy efekt był. A teraz znowu trochę czasu minęło i sama się boję co mi tam wyjdzie.

Witajcie moje pisareczki ;-) Znowu pół godziny musiałam czytanie nadrabiać ;-) Penelopko ja też mam obawy jak to będzie po porodzie. Myślę też o samym porodzie no i o zdrowiu dziecka. Niby wszystkie parametry są ok, lekarz nie widzi nic niepokojącego, ale przecież to może być różnie. Więc chyba tego na tą chwile boje się najbardziej. KasiaGJ wysłałam Ci zaproszenie na NK ;-) nitka1984 ja też nie mogę wejść w podane przez Ciebie linki. Muszę się wziąć za sprzątanie, ale mi się nie chce. :-(

Oj widzę, że dzisiaj kiepska ta nocna zmiana ;-) Uciekam spać.. Dobranoc Tigero ;-) i dobranoc X, bo znając życie to jeszcze się tu pojawisz ;-)

A możecie mi powiedzieć czy dzisiejszy odcinek Housa na tvp2 to powtórka, czy on znowu jest w psychiatryku? Bo ja już się pogubiłam. Oglądam dopiero od września, ale już mi się coś kojarzy, że raz w szpitalu był.

Justynko super, że wszystko ok po badaniu. Już do kg dochodzicie ;-) X.. a co do badania na glukozę, to wydaję mi się że najlepiej nie jeść tak 12 godzin przed badaniem.

Widzę, że przerwa na Kafe? ;-) To ja też uciekam. Za chwilkę będę jadła obiadek. Tylko mężuś wróci z pracy. Miłego popołudnia Kochane.

Ok, w takim razie napiszę Wam jak będę po wizycie ;-) Napij się lepiej kawy kochana ;-) Mała, czarna i do tego dużo słodkości ;-) Ja czekam na męża z obiadkiem. Bąbolinko czyli tak naprawdę to krótko się staracie o Dzidziusia biorąc pod uwagę kontrolowanie owulacji. I póki co jesteś zdrowa jak ryba. Dobrze zrozumiałam? Że nie masz nic stwierdzone? Smerfetko zaginęłaś nam Kochana? Ciekawe jak tam Mila? Kiedy miała mieć ten zabieg?

Stylowa to okropne co piszesz o tej służbie zdrowia. To jakaś masakra. I pomyśleć, że jak wrócisz do Polski to naszą służbę gotowa jesteś chwalić i chwalić ;-) żeby człowiek nie mógł w tych czasach własnego dziecka na usg zobaczyć. Tylko jakieś problemy. Oj straszne. Dobrze, że masz teraz to skierowanie na badania.

Stylowaaa huuurraaa!!! Super, że masz to L4. Teraz już do końca będziesz mogła się cieszyć tylko ciążą. No i dobrze, że dostałaś to skierowanie na badanie. A powiedz mi czy samemu nie można iść sobie zrobić badania? Trzeba czekać na skierowanie? Jak to jest? Bo mnie teraz to zaciekawiło. Pristino Stylowa ma rację nie martw się na zapas. Może to tylko jakieś hormony. A przecież mamy ich teraz tyle, że mogły zadziałaś nie tak jak trzeba na skórę.