Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Emilia_83

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Emilia_83

  1. Emilia_83

    MAJ 2011

    Bartolenko ja niestety nie pomogę Ci co do grypovity i tego hibiskusa. A co sądzicie o tych wózkach? Cena widzę, że nie jest najgorsza. Macie jakieś zdanie na ten temat? Ja też już uciekam do męża. Pewnie za chwilę zacznie się nocna zmiana ;-) X.. wyśpij się wreszcie ;-) Buziaki
  2. Smerfetko mogę się tylko domyślać jak Ci przykro :-( Co za niesprawiedliwość na tym świecie. Beznadzieja :-( Bąbolinko podziwiam Cię za postawę, ale może dzięki temu zachowasz resztki zdrowego rozumu i jakoś te wszystkie emocje opadną i będzie wtedy miłe zaskoczenie. Och Kochane ja wciąż trzymam za Was kciuki ze wszystkich sił. A ja już czuję się trochę lepiej, ale kaszel miałam że hoho. 23.02 idę na wizytę, już się nie mogę doczekać, żeby się upewić, że wszystko jest ok. Buziaki a to dla Was
  3. Emilia_83

    MAJ 2011

    Dziewczyny przeglądam gazetkę M jak... i widzę jakąś stronkę z wózkami. Wózki wydają się być ładne, ale za nic nie widzę cen. Coś czuję, że tanie nie będą. Zobaczcie, może wy znajdziecie cennik: http://www.bebetto.pl
  4. Emilia_83

    MAJ 2011

    Lorien Super, że i Ty masz dla nas dobre wieści ;-) Ale już rosną te nasze Maluchy. A nie tak dawno były takie malutkie ;-) Bartolenka na kaszel bezapelacyjnie syrop prenalen i Propolki na gardło. Jestem wdzięczna naszym Kochanym Dziewczynom za te dwa specyfiki ;-) Są super! I nawet ten smak syropu nie jest zły ;-)
  5. Emilia_83

    MAJ 2011

    Tigero super, że masz dobre wieści do do Maluszka. O gorszym ciśnieniu nie chcemy słuchać ;-) Na pewno się unormuje. Ale już duży ten Twój Bąk. Ja idę na wizytę dopiero 23 lutego, ach ale się dłuży..
  6. Emilia_83

    MAJ 2011

    Stylowaa piękne widoki. Cudnie tam musi być ;-) a w tamte wakacje byłam w Szwajcarii, tam też jest pięknie. Polecam ;-) Aha słodkości zadziałały Mały zaczął się ruszać ;-) A Ty Stylowaa jak czujesz teraz ruchy? Dosyć często czy jak? Bo jesteśmy w podobnym terminie.
  7. Emilia_83

    MAJ 2011

    W Polsce C&A też są super ubranka i bardzo dostępne ceny. Ja zawsze tam chodziłam jak pracowałam w Poznaniu. Nie wyszłam stamtąd żeby czegoś nie kupić. Ale wtedy to kupowałam nie dla siebie tylko dla dzieci znajomych i rodziny. Nie mogłam się oprzeć. A teraz jak bym mogła dla swojego kupić to nie mam jak jechać :-(
  8. Emilia_83

    MAJ 2011

    Cv musisz wejść w MOje Konto i tam wpisać adres suwaczka w stopka\ sygnatura No właśnie, że się nie odezwał jeszcze :-( i już się Mega martwię co z nim. Chyba muszę jeszcze coś zjeść. W niedziele tak szalał, a teraz przez te parę dni to się tak tylko czasem odezwie. Ech uparciuch nerwy mamie psuje ;-(
  9. Emilia_83

    MAJ 2011

    Idę oglądać Twoje zdjęcia Stylowa ;-) A jak się dzisiaj czujesz?
  10. Emilia_83

    MAJ 2011

    Lorien współczuję Ci tych rozstań z mężem. Ja tak dobrze znam to uczucie kiedy trzeba odliczać miesiące, dni do spotkania. Och dobrze, że chwilowo mam z tym spokój. A co do Walentynek to w tamtym roku byliśmy w kinie na Avatarze. A w tym roku w poniedziałek wypadają, więc mąż wróci późno z pracy. Najwyżej zrobię coś dobrego do jedzenia i upiekę może coś ;-)
  11. Emilia_83

    MAJ 2011

    Pristina86 my na zaproszeniach ślubnych pisaliśmy, że chcemy kupony toto lotka. Zawsze się ktoś znajdzie co będzie marudził, że to głupi pomysł. Ale u nas aż tak źle nie było. Mimo,że nie chcieliśmy kwiatów i tak było ich pełno. A z kuponów toto lotka o łącznej wartości 400zł wygraliśmy tylko 36zł ;-)
  12. Emilia_83

    MAJ 2011

    O rany jestem dopiero na 277 stronie. Och Wy moje Kochane pisareczki. ;-) Dostałam dzisiaj te ciuszki, które wylicytowałam na allegro. Powiem wam, że jednak są uczciwi sprzedawcy. Ubranka są ok, zgodne z opisem. Do tego dostałam kilka gratisów. ;-) Poza tym byłam dzisiaj w lumpeksie i kupiłam razem z Moją Mamą kolejne ubranka ;-) Też są śliczne i nie drogie. Kupiłam dla odmiany chyba ze trzy pary rampersów, spodenki ogrodniczki ( ale z miękkiego materiału) i jeszcze jakieś śliczne bluzeczki. Chyba muszę się w łepek walnąć i wydrukować koniecznie tą waszą listę bo inaczej to tych ubranek mi dla Was wszystkich wystarczy ;-) Zaraz odpiszę tylko doczytam co więcej u Was. Aha zjadłam przed chwilą prince polo i wypiłam czekoladowe capucino. Czekam Aż się Mały do mnie odezwie ;-)
  13. Emilia_83

    MAJ 2011

    X... a Ty jakie rozmiary tych koszul zamawiasz? takie żeby pasowały po porodzie czy jak? Bo nie wiem czy mam uwzględniać wielkość brzucha?Bo wiadomo, że po porodzie trochę nam spadną brzuszki?
  14. Emilia_83

    MAJ 2011

    Aha X przypomniało mi się Kochana teraz, że na tej Twojej liście od lekarza był syrop stodal czy jakoś tak. Mi ostatnio Pani w aptece też chciała go sprzedać, ale się wycofała, bo stwierdziła, że zawiera alkohol, co prawda małe ilości, ale zawsze. I dała mi drosetux ( syrop homeopatyczny).
  15. Emilia_83

    MAJ 2011

    Koralinko ja też polecam apap. Mi on wtedy pomógł. Ale przy okazji tak jak mówią dziewczyny zadzwoń do lekarza rodzinnego. Tylko, że oni generalnie nie mogą i tak nic zrobić. Osłuchają jedynie i to wszystko. A masz jeszcze jakieś objawy czy tylko gorączkę? Dziewczyny nie wiem, czy na tej niezbędnej liście były uwzględnione takie majtki z siatki? Któraś z was wspominała, że nie można zakładać zwykłych majtek i to prawda. Moja koleżanka poleciła mi takie z siatki, żeby spokojnie można było podpaskę włożyć. I lekarze akceptują coś takiego. One kosztują około 4zł. Co do podpasek to polecam te z bella maaammma czy jakoś tak się nazywają. Najważniejsze żeby czas w szpitalu przeżyć, a w domu to jakoś już będzie bardziej komfortowo. Mój Maluch też się coś wczoraj mniej ruszał. Dzisiaj trochę więcej, ale już się martwiłam strasznie :-(
  16. Emilia_83

    MAJ 2011

    Hej Nadrobiłam zaległości uff ;-) Julietta 40 gratuluję siusiaka ;-) No i dobrze, że już nie musisz tak ciągle leżeć. Koralinko co do tej temperatury, to nie miałaś takiej wysokiej. Kobiety w ciąży mogą mieć podwyższoną temperaturę. Chyba jakoś powyżej 38 jest trochę niepokojąca. ja jak miałam ostatnio gorączkę to wzięłam apap i na szczęście mi przeszło. Stylowaa no to faktycznie obie mamy pecha z tymi chorobami :-( Kuruj się i lepiej, żebyś już miała to L4., w czwartek idziesz do położnej, tak? Lecę na małe zakupy. U nas też słoneczko wygląda zza chmur. Od razu chce się więcej ;-)
  17. Emilia_83

    MAJ 2011

    Cv na tym topiku już raz omawialiśmy ten temat i wychodzi na to, że są wśród nas takie Kobietki które mogą i chcą wciąż ;-) Ja też nie nalegam zbytnio, bo nie mam jakoś większej ochoty na sex. A to się źle czuję, a to jakoś tak jak ten wieloryb. No ale mój mąż to wciąż ma na mnie wielką ochotę i bardzo mnie to cieszy, bo przynajmniej wiem, że mnie wciąż kocha i akceptuje moje słoniątkowe ciało ;-) A to bardzo ważne dla mnie. No więc czasem trzeba się jakoś na ten romantyczny nastrój przestawić ;-)
  18. Emilia_83

    MAJ 2011

    Trelevinko dziękuję za odpowiedz ;-) My wczoraj właśnie też ostrożnie podeszliśmy do tego i skończyliśmy tak jakbyśmy uważali żeby nie wpaść ;-) A w ciąży miało być tak pięknie, że taki luz bez zabezpieczenia ;-) Ech życie weryfikuje wszystko po swojemu ;-) Cv moja koleżanka kupiła za około 1400zł. A ja w internecie tylko widziałam te po 1200zł. Ale tak jak mówię, nie czytałam opisów i tak czułam że są tam jakieś haczyki. Mi dodatkowo w tym x-landerze nie podoba się gondola. jakaś taka głęboka i ciężka mi się wydaje- jak taki klocek. Ale oczywiście to moje zdanie. I tak jak mówię sama na żywo mało wózków widziałam i tak tylko sobie gadam trzy po trzy ;-)
  19. Emilia_83

    MAJ 2011

    Stylowa, żeby Ci się udało bez problemu załatwić to L4. Teraz już tylko pozostaje nam leżeć i pachnieć ;-) Nie przejmuj się ja też dopiero nadrobiłam to co Dziewczyny dzisiaj napisały ;-) I teraz dopiero mogę się zabrać za obiadek dla męża ;-) Taka ze mnie żona nie dobra, że to Wy jesteście na pierwszym miejscu ;-) Ale jeszcze go nie ma i przynajmniej nie marudzi, że za długo z Wami siedzę ;-) A muszę się Wam pochwalić, że miałam wczoraj z mężem romantyczny wieczór i nawet na przytulanka się skusiłam. ;-) Żal mi już też męża było, bo tak biedny skomlał mi ;-) Ale nie żałuję. A te Dziewczyny co mówiły, że nadal często, to wciąż tak jest czy się już coś zmieniło? Przy okazji mam do Was pytanie. Jak to jest z tą spermą? Ona już może wywołać ten poród czy jeszcze nie ma na nic wpływu?
  20. Emilia_83

    MAJ 2011

    Co do wózków to ja też się chyba jednak zdecyduję na Tako Jumper X. Wydają mi się stabilne no i mają skrętne koła ;-) do tego kolorystyka jest bogata i jest w czym wybierać. Ale zdecyduję się dopiero jak pojadę do sklepu i obejrzę na żywo te wózki, bo jak do tej pory to tylko przez internet je oglądałam. A te X-landery to mają jakieś inne kolory? Bo co widzę o jest przewaga tego zielonego i bordowego. Jak dla mnie wizualnie są beznadziejne. Chociaż praktycznie na pewno są ok, bo moja koleżanka ma i jest bardzo zadowolona. Nawet udało im się kupić z kolekcji 2010 i były bogatsze w wyposażeniu ogólnym. Co do ceny to widziałam ostatnio na allegro że za 1200zł, też można kupić tego x-landera. Aż się sama zdziwiłam, że tak tanio w porównaniu z tym co słyszałam. Chyba, że to jakaś uboższa wersja? Bo przyznam szczerze, że nie doczytałam. A może jakiś haczyk jednak był.
  21. Emilia_83

    MAJ 2011

    Koralinka w jakuzii przede wszystkim temperatura wody jest wysoka, a w ciąży dla nas za wysoka nie jest wskazana.
  22. Emilia_83

    MAJ 2011

    Agnes71 też to słyszałam od Kuzynki, która już dwa razy rodziła. Że pierwszy raz chociaż wydaję się straszny jest lepszy, bo nie wiesz co Cię czeka. Idziesz i myślisz- jakoś to będzie ;-) Emili10 polecam syrop Pernalen i tabletki Propolk na kaszel. Dają cudowne efekty. I gardło też przestaje boleć. Mnie Nasze Kochane Dziewczyny tak wyleczyły ;-) Czytam Was i czytam i jeszcze nie nadrobiłam.Jestem na 265 stronie.
  23. Emilia_83

    MAJ 2011

    O rety znowu nie idzie Was nadrobić ;-) X.. co do tego szpitala na polnej, to Tigero ma rację. Mają tam najlepszy sprzęt. Jeżeli chodzi o wcześniaki to też najlepiej tam zaraz jechać, bo jest szansa że uratują. Ja mam do Poznania ponad 60km. A ten Szpital Sw. Rodziny to jest ten z Zakonnicami? Bo coś mi się obiło o uszy, że jest super.
  24. Bąbolinko, Gonia wiem, że nie uwierzycie ale zazdroszczę Wam tych staranek ;-) To znaczy tych wszystkich przyjemnych chwil związanych z seksem. Bo u mnie to powiem Wam, że kiepsko ostatnio z tymi sprawami ;-) A też trochę tęsknie za tym, żeby tak poszaleć ;-) Oczywiście tym razem ładnie Wam się uda, więc za chwilę zobaczycie o czym mówię ;-) Tak mooooocno trzymam za Was kciuki Smerfetko Kochana jak się trzymasz? Pewnie już się @ na dobre rozkręcił?? Oj a ja swoje przeziębienie przeżyłam. Mówię Wam Kochane jaka znowu chora byłam. Kaszel miałam taki mocny, że aż się bałam, że za chwilę coś się stanie :-( Niby już jest lepiej, ale jeszcze pokasłuje. Co za los z tymi moimi chorobami. Wciąż coś mnie dopada. Aga a jak w tym miesiącu z Twoimi starankami? Dacie radę? czy jakoś to odkładacie? Ale mam nadzieję, że mąż już całkiem ok się czuje i znajdzie na to siłę? ;-) Buziaczki
  25. Emilia_83

    MAJ 2011

    Witajcie Niedzielnie ;-) U mnie dziś szaro, buro i wciąż pada. Stylowa i CV brzuszki śliczne. I nawet mogę Ci Stylowa powiedzieć, że masz dużo większy ode mnie. Przynajmniej na zdjęciach. Bo tak to tez mi się wydaję, że mam już spory a jak robię fotki to lipa. Bartolenka ale Ci dziewczyny już referat prawie zrobiły na Twój problem. I mają rację. ja niby tez nie mogę na męża narzekać. Jak ma czas to posprząta i ugotuje. Wczoraj np. aż mnie zdziwił bo sam od siebie zobaczył że panele wymagają umycia. Ale ideałem też on nie jest. Nieraz mówię po 10 razy że jest kosz pełen śmieci. Tylko, że ja mam taką metodę, że mówię do skutku. Aż w końcu wyrzuci. :-) Moja Mama np. tak jest nauczona, że tacie ( czyli swojemu mężowi) nie powie nic, a że to tylko facet sam się nie domyśli, to później chodzi zła na niego. Ale my kobiety tak mamy, że czytamy między wierszami, a facet jak nie to nie. Tak więc Kochana nie jesteś sama. I widzisz nawet mąż X.. ma czasem gorsze dni ;-) A ja już czuję się lepiej. Kaszel schodzi no i widać poprawę. Z każdym dniem lepiej. I dzidzia na szczęście się też rusza. Tylko trochę żałuję, bo wczoraj mąż miał wolną sobotę od nie pamiętam kiedy i mieliśmy jechać zobaczyć wózki i łóżeczka, no i przez tą moją chorobę znowu musi to poczekać :-( Co do malin, to też słyszałam, że sam sok nie szkodzi, ale już z suszonych liści to jakoś nie za bardzo można pić. Ale to też w internecie czytałam, a lekarza nigdy nie pytałam. Życzę Wam Kochane milej Niedzielki i nie piszcie tak dużo bo pewnie już dzisiaj nie zajrzę, a później tyyle do nadrobienia ;-) Buziaki
×