Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Emilia_83

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Emilia_83

  1. Emilia_83

    MAJ 2011

    Witajcie w ten przedświąteczny, magiczny czas ;-) Stylowa Gratuluje synka. Rozumiem, że to było Twoje marzenie ;-) Fajnie, że już wiesz. Mi pozostał jeszcze tydzień niepewności. A moja kruszynka dzisiaj się wierci. Wczoraj miała trochę spokojniejszy dzień i już mi brakowało tego łaskotania od środka ;-) Jeszcze dziś czeka mnie małe sprzątanie. A jutro ubieram choinkę. A jeszcze muszę się Wam pochwalić, że wczoraj zrobiłam pierniki. Dziś je polukrowałam i nie mogłam się im oprzeć. ;-) Aż się boję jak pójdę po świętach na badanie i będę musiała się zważyć. Do tej pory przytyłam około 3 kg. To znaczy ostatnio już mi chyba dodatkowe dwa doszły i naprawdę się boję, że do końca ciąży będę jak słonica wyglądała ;-) Całuję Was wszystkie mocno.
  2. Emilia_83

    MAJ 2011

    Spoko, mam nadzieję, że szybko zasłużę na dostęp do waszej poczty. W ogóle to chciałabym w wolnej chwili poczytać od początku Wasze forum. Mam nadzieję, że uda mi się nadrobić chociaż trochę zaległości. ;-) A teraz idę robić galarcik z moją Mamą ;-) A tak poza tym to z informacji o mnie, to jestem mężatką od sierpnia 2009r. Obecnie przebywam na L4. Pracowałam w Poznaniu jako księgowa. Musiałam dojeżdżać codziennie 70 km w jedna stronę. marzyłam już o ciąży, bo chciałam trochę odpocząć od tych dojazdów. Staraliśmy się tylko dwa cykle, więc mogę powiedzieć, że jestem szczęściarą. Póki co wszystko z ciąża jest teraz ok, oby tak dalej. Ale nie wiem czy Wy też tak macie, że i tak się wciąż obawiam, żeby wszystko było ok. Tak się jakoś czasem martwię niepotrzebnie. Poza tym to będzie nasze pierwsze dziecko. Nic, uciekam, a c.d.n. ;-)
  3. Emilia_83

    MAJ 2011

    A czy ja też mogę się dołączyć do waszej poczty e-mail? Prześlijcie mi proszę jakieś namiary na mój adres emilia_71983@wp.pl
  4. Emilia_83

    MAJ 2011

    Witajcie Dziewczyny ;-) Jestem normalnie w szoku ile Wy piszecie na tym forum ;-) i jak Wy się wszystkie spamiętałyście ;-) No i w ogóle żadnej nie pominiecie. Mnie też tak gorąco przyjęłyście. Bardzo Wam dziękuję i obiecuję, że z czasem na pewno będę Was wszystkie kojarzyła. ;-) Dajcie mi trochę czasu. Widzę, że już większość z Was zna płeć Maleństwa. Ciekawe co Stylowaa będzie miała?? Czekamy na wiadomość od Ciebie. A jakie macie objawy na dziewczynkę, a jakie na chłopca? Można to jakoś usystematyzować? Ja idę za tydzień do lekarza, zobaczymy co mi powie. Jesteście naprawdę takie szalone fajne Mamuśki ;-) Cieszę się, że tutaj do Was trafiłam. Zaraz dopiszę się do tabelki
  5. Emilia_83

    MAJ 2011

    ad888888 jeśli pozwolisz, że się wtrącę ;-) My na swoim ślubie mieliśmy piosenkę podziękowanie dla rodziców- Cliver. Nam się to bardziej podobało niż to tradycyjne cudownych rodziców mam.
  6. Emilia_83

    MAJ 2011

    Cześć.:-) Przyjmiecie mnie do swojego grona? :-) Ja mam termin porodu na 23 maja 2011. To jest moja pierwsza ciąża. Póki co nie znamy jeszcze płci dziecka, ale idę na wizytę 29.12., więc mam nadzieję, że już wtedy będzie coś wiadomo. Ogólnie ciąże znoszę dobrze. Tylko mam dużo pryszczy. Czy któraś z Was też tak ma? A tak poza tym to witam Cię Stylowaa ;-) Ja cię szukam na naszym starym topiku, a Ty się tutaj rozpisujesz ;-) Pozdrawiam wszystkie majowe Mamusie ;-)
  7. Stylowaa a Ty gdzie się podziewasz?? Wszystkiego najlepszego z okazji urodzin ;-) Dużo zdrówka, szczęścia, miłości i w ogóle spełnienia wszystkich marzeń. Co u Ciebie słychać? Jak się czujesz?
  8. Smerfetko wpisałam w internecie to HSG i znalazłam, coś takiego. Ty jesteś z Warszawy więć na pewno Ci się przyda Gdzie w Warszawie jest możliwe wykonanie takiego badania ? Lekarz, u którego chciałam wykonać takie badanie był osobą bardzo nieprzystępną. Był zdziwiony faktem, że wogóle chcę wykonac takie badanie. Zbyt długo staram się o dziecko, żeby jeden lekarz miał mnie do tego zniechęcić. Czy przed badaniem HSG muszę przeprowadzac jakieś dodatkowe badania.Pomóżcie proszę! 19:24 Ciacia Klara na Karowej
  9. Bąbolinko ja zrobiłam test równo w dzień spodziewanej @. To znaczy po 4 tygodniach od ostatniego okresu. A to plamienie miałam jakoś we wtorek, a test robiłam w niedzielę, 5 dni później. Nie miałam jeszcze wtedy żadnych objawów. Och ale byłoby cudownie ;-) Smerfetko a co to jest to HSG? To jest ta drożność jajników czy jak?No ale skoro lekarz Ci to zalecił, to może właśnie to jest ruch w dobrą stronę. Bo jeśli to jest to co myślę, to chyba któraś z nas pisała, że komuś się udało zajść w ciąże po tym badaniu. Głowa do góry Kochana.;-) Jestem z Tobą. A u mnie wszystko ok. Maleństwo łaskocze mnie od środka już coraz częściej ;-) Ciekawe czy mi za tydzień w środę powie jaka będzie płeć? A podobają Wam się imiona Kornelia i Adrian? Bo to są nasze propozycje imion. O Kornelce już od dawna marzyliśmy, a co do Adriana to właściwie to jest mój pomysł ;-)
  10. Bąbolinko ja też tak miałam przed okresem,a po stosunku, że dostałam jakieś różowe plamienie i myślałam, że to okres a jednak to była ciąża ;-) Och niech się w końcu uda!! ;-)
  11. Cześć Dziewczynki Smerfetko bardzo mi przykro, że znów @ nadeszła. Ale wciąż musisz mocno wierzyć, że się uda. A kto wie, może w ten świąteczny czas spełnią się Wasze marzenia ;-) Ja już czuję się lepiej, przeziębienie przeszło. Na szczęście nie było aż tak źle. Co do prezentów, to ja w tym roku wysiadam dziewczyny. Odpuszczamy je sobie. Po pierwsze brak kasy, a po drugie postanowiliśmy, że kupimy sobie coś wspólnego. Bo wyobraźcie sobie, że my do tej pory nie mamy prawdziwego albumu ślubnego. No i może w końcu zdjęcia z wesela wywołamy. A co do wagi.. to Wy mnie załamujecie ;-) Ja przed ciąża ważyłam 64kg przy wzroście 160cm. Po ślubie przytyłam prawie 7kg. No a teraz jestem coraz większa ;-) już mam prawie 68kg. ;-( Ale obiecuje sobie, że po ciąży doprowadzę się do porządku, bo nie chciałabym czuć się źle we własnym ciele. No nic, uciekam Kobietki. Dzisiaj mam taki sprzątający dzień. Miłej soboty Wam życzę.
  12. Jestem Kochana Bąbolinko ;-) Ale faktycznie cisza znowu nastała. Smerfetko mam nadzieję, że u Ciebie wszystko ok? Jak tam wczorajszy termin nadejścia @ minął? Mam nadzieję, że nie przyszła do Ciebie?? odezwij się do nas, bo pomyślę, że jakieś złe emocje odreagowujesz tak jak w tamtym miesiącu kiedy jednak wredota przyszła ;-( A ja jestem nadal przeziębiona :-( dzwoniłam dzisiaj do swojej pani gin żeby zapytać czy dobrze, że stosuje same naturalne metody na to przeziębienie. I na szczęście powiedziała, że dobrze robię i że nie ma gorączki, więc to tylko zwykłe przeziębienie. A wiecie co? że już chyba czuję pierwsze ruchy ;-) to takie na razie nieokreślone odczucie, ale mam wrażenie, że to jest właśnie to ;-) no i czasem coś mnie łaskocze od środka brzucha i jak tu się podrapać?;-)
  13. Aniołku ja też Cię pamiętam ;-) Jak się czujesz? jak przebiega Twoja ciąża? Czy już znasz płeć dziecka? Mila w takim razie teraz najważniejsza jest walka z tym mięśniakiem. On musi zniknąć i wtedy Dzidzia będzie bezpieczna w Twoim brzuszku. Dziękuję Ci za przepisy na domowe leczenie przeziębienia. Na pewno wszystkie wypróbuje. Aga z facetami to już chyba tak musi być, że robią wszystko na odwrót. Mogłaś mu powiedzieć, że ten pęcherzyk wcale Ci nie urósł, to może w ramach pocieszenia miał by większą ochotę. Faceci są naprawdę dziwni. Chyba muszą wciąż udowadniać, że to oni muszą zdobywać kobietę a nie, że podajemy się im na tacy i mówimy bierz mnie. Smerfetko jeszcze tylko parę dni. Czekamy razem z Tobą
  14. Smerfetko ja mam teraz koniec 16 tygodnia. Ale ruchów jeszcze nie czuję. Niby czasem coś mi przeleci przez brzuch, ale mam wrażenie, że to tylko jelita. Mam nadzieję, że do świąt Nasza Dzidzia pokopie już trochę Mamusie ;-) No a brzuszek rośnie i nie tylko ;-) Oj coś czuję, że ogólnie będę strasznie wielka w tej ciąży i że później czeka mnie mega wysiłek, żeby to wszystko zrzucić. Ale nie martwię się tym, aż tak bardzo, bo najważniejsze jest teraz to żeby Dzidzia była zdrowa. Smerfetko kochana obyś się tym razem miło zaskoczyła przy tym czekaniu. ;-) Ja coś czuję, że Mikołaj ma w tym roku w swoim worku same dwie kreski ;-) Mila a u Ciebie dzisiaj jak? Coś się zmieniło? A Taka jedna nam też po tym ślubie zniknęła na dobre ;-) Ale co tam w końcu mają swój miesiąc miodowy ;-) Tak trzymać!! ;-)
  15. Mila wiem, że się nie nastawiasz w tym cyklu, ale może jednak? Przecież tak bardzo odpuściłaś, że może się w końcu coś odblokowało? Wiesz, że czasem właśnie tak bywa. A przytulanka na pewno były. Och ale byłoby super ;-)
  16. Witam też nowe staraczki ;-) Z nami będzie Wam na pewno raźniej przechodzić przez te wszystkie emocjonalne huśtawki. Mila a jak Twój @?? Przyszła??
  17. Taka jedna jeszcze raz GRATULUJĘ i czekam na relacje z tego pięknego i ważnego dnia. Bąbolinko trzymam kciuki za te Wasze staranka. W końcu któraś z Was musi przełamać tą złą passę. Przecież limit na ciąże jeszcze w tym roku się nie skończył!! ;-) A tak poza tym to u mnie już lepiej. W niedziele się kiepsko czułam, ale już teraz jest ok. Brzuszek już zaczyna rosnąć ;-) Miłego dnia Kobietki
  18. Witajcie Dziewczyny. Marcia co za paskudna @, że musiała przyjść. A już wszystkie miałyśmy nadzieję, że Ty będziesz następna. :-( Ale i tak czuję, że grudzień Nas nie zawiedzie i któraś z Was zobaczy te upragnione dwie kreseczki. Taka jedna GRATULUJE podjęcia tak ważnej decyzji. I trzymaj się tam jutro. Smerfetko i wszystkie dziewczyny, które pracujecie z dziećmi. Podziwiam Was naprawdę. Ja kocham dzieci i w ogóle to są najwspanialsze skarby. ale za nic w świecie nie mogłabym z nimi pracować. Nie nadaję się do wymyślania zabaw i do tego, żeby zapanować nad taką gromadką. Ja jestem jednak stworzona do pracy przy biurku. Siadam przed komputerem dostaję dokumenty i robię. A ja się dzisiaj fatalnie czuję. Po południu jak obierałam ziemniaki to prawie zemdlałam. Zaczęło mi się kręcić w głowie i widziałam jakieś białe plamy przed oczami. Nie wiem czy to nie od żołądka, bo wcześniej zjadłam na śniadanie zielonego ogórka. I od tej pory cały czas się jakoś tak średnio czuję. mam nadzieję, że Dzidzi to w niczym nie zaszkodziło. :-( Pierwsze co pomyślałam, to nie martwiłam się o siebie tylko czy oby nie zaszkodzę tym maleństwu.
  19. Ale nas dzisiaj zasypało. Masakra jakaś. Jak ja się cieszę, że nie muszę już jeździć pociągami do pracy. Dzisiaj w wiadomościach mówili, że wszystkie pociągi do Poznania były opóźnione. Kolega na 10.30 dopiero był w pracy. Co za zima. A u Was jak Kochane ze śniegiem? Dziękuję za miłe słowa Bąbolinko ;-) i w ogóle wszystkim Wam dziękuję, że cieszycie się razem ze mną, że z Dzidzią ok. Ja też trzymam za każdą z Was kciuki i życzę Wam z całego serca tych dwóch kreseczek.
  20. Smerfetko, może w tym miesiącu w końcu się Wam uda. Tego Wam życzę z całego serca. Moja koleżanka też mi ostatnio mówiła, że lekarz kazał im się intensywnie starać codziennie. I też tak jak Ty mówiła, że nie chce już tak, że jest tym zmęczona.Ale wiesz co? Im się udało ;-) I zobaczysz, że Wam też w końcu los wynagrodzi to wszystko.
  21. Prinzesska ja też trzymam kciuki za dobre wyniki. Ja byłam dzisiaj Kochane u lekarza. I nasza Dzidzia ma już ponad 10 cm. Znowu taka ruchliwa była. Ale mnie w pewnym momencie nastraszyła. Bo powiedziała, że coś jest duże jak na ten miesiąc i może przeoczyła drugie maleństwo. Ale na szczęście wykluczyła tą ewentualność. Wiecie no niby nie miałabym nic przeciwko podwójnemu szczęściu, ale rozumiecie chyba no nie? ;-) Ogólnie z maleństwem wszystko ok. Rośnie a to też ważne. Mamusia zresztą też rośnie. Od ostatniego miesiąca przytyłam 1,4 kg. Jak nic przez całą ciąże dogonię wagą męża. ;-) Smerfetko a jak tam relacje z mężem? Rozmawialiście? Mam nadzieję, że to nic poważnego?
  22. Cześć Kobietki Bąbolinko masz rację z tymi marzeniami. Zawszę mówią, że jak się czegoś pragnie to się to spełni, a ze starankami najlepiej udawać, że ich wcale nie ma. Teraz ale dałaś nam filozoficzny temat ;-) Smerfetko ten sprzęt na kasę chorych, to już na pewno powinien przejść na emeryturę. A nie masz możliwości iść na ten monitoring gdzieś prywatnie? Musisz wierzyć, że pęcherzyk pękł tylko ten sprzęt źle pokazał. Przecież w poprzednim miesiącu miałaś wszystko ok. Mila trzymaj się kochana. A kiedy idziesz do lekarza? Może warto sprawdzić od czego tym razem masz to krwawienie? A ja się dziewczynki tak sobie czuję. Wczoraj bolała mnie głowa. Powiem Wam, że martwi mnie trochę to, że nie mam za bardzo na nic apetytu. Nie wiem sama co bym zjadła. Jak już coś zjem, to jest mi przeważnie ciężko na żołądku. Nie wiem co się dzieje, ja zawsze miałam spory apetyt i musiałam się hamować. Ale ogólnie mam nadzieję, że z Dzidzią ok. Brzuch już mi trochę urósł. Czekam teraz na pierwsze ruchy. Jutro o 16.15 mam wizytę,to będę miała dla Was nowsze wiadomości ;-) B. szczęśliwa a co u Ciebie? Już byłaś u lekarza żeby potwierdzić dwie kreseczki? Jak się czujesz? Margo a Ty to się nam chyba pod ziemie zapadłaś??
  23. Smerfetko tu się nie ma czym martwić. Najwyraźniej blokuje Cię Twoja własna psychika. Ale zobaczysz, że uda Wam się i pęcherzyk ładnie na pewno teraz pękł i wszystko poszło jak trzeba ;-) A tak swoją drogą to ten monitoring cyklu jest naprawdę super. Moja koleżanka też chodziła na ten monitoring. I wiecie co? Ona myślała, że ma zupełnie w innym dniu owulację. A dopiero tam wyszło, że jej owulacja zaczyna się około 20 dnia cyklu. Ona miała całe cykle 34 dniowe. Ale udało im się i jest teraz w ciąży. Tak więc, Kochane te które mają taką możliwość zastanówcie się nad czymś takim.
  24. Sisetko po prostu po stosunku zakładasz nogi tak jak do świecy albo leżąc kładziesz je na ścianie ;-) Nie ruszasz się nigdzie po stosunku. Ja się nawet nie podmywałam. A wcześniej zaraz po leciałam do łazienki żeby się umyć i siusiu też robiłam. A teraz jak się udało to nic. Najpierw zadzierałam nogi a później po prostu zasypiałam w objęciach męża ;-)
×