Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Emilia_83

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Emilia_83

  1. Bąbolinko Kochana jakie to wszystko niesprawiedliwe :-( Jestem z Tobą. A próbujecie świece? Bo nam się jakoś tak szczęśliwie właśnie po świecy udało ;-)
  2. Bąbolinko Trzymam kciuki- niedługo święta- spełniają się marzenia- oby w tym roku Mikołaj wiedział co Wam przynieść ;-) A u mnie ogólnie ok. Dzisiaj byłam zrobić sobie badanie krwi i moczu. Zobaczymy jakie wyniki- około 15.00 mam je odebrać. Ogólnie to Wam powiem, że nie mam jeszcze ani apetytu ani jakiś zachcianek. Raczej mało jem, bo wciąż mi albo coś szkodzi albo nie smakuje. A już po słodkim, to w ogóle jestem chora. Tak jak kiedyś nie mogłam żyć bez słodkiego, tak teraz jest mi to obojętne. Mila oby tak dalej z tym pozytywnym nastawieniem. Zobaczysz, że po nowym roku jak ten mięśniak Ci zniknie, to raz dwa się Wam uda. Taka jedna Ty się na razie tak nie załamuj. Zastosuj swojemu facetowi jakąś kurację na poprawę jakości nasionek. Poza tym stres to jest największy Wróg człowieka, więc skoro on miał teraz tyle nerwów na wszystko, to to też się na pewno przyczyniło to pogorszenia jakości plemników. Smerfetko a Ty się kuruj. Teraz taka pogoda paskudna, że o przeziębienie nie trudno. Na siłowni się też dobrze czasem wypocić, ale pamiętaj, żebyś nie przesadziła. Dobrze, że nie szalałaś tak mocno wczoraj z tą siłownią. Wracaj szybko do zdrowia.
  3. Bąbolinko Ty też się doczekasz takiego suwaczka ;-) Ja coś czuję, że Mikołaj szykuje w tym roku super prezenty dla Was ;-) Coś mi tak ostatnio szeptało na ucho ;-) Witamy Ciebie Wiosenko na naszym topiku. Obyś szybko mogła się z nami podzielić dobrą wiadomością. Bo tylko na takie tutaj czekamy ;-)
  4. Stylowaa to widzę, że miałaś bardzo profesjonalne badania. Nawet nie słyszałam nigdy o tym teście Pappa z krwi. Ja miałam tylko robione normalne usg i na podstawie tego stwierdziła czy widzi coś niepokojącego czy też nie. Tak więc ja 100% pewności nie mam. Bo mi powiedziała, że póki co w tym 51 mm to niewiele widać. Ale potwierdziła, że serduszko jest we właściwym miejscu, że nie widzi tej fałdy stwierdzającej Downa i jeszcze że są dwie nóżki i rączki. Ale ufam jej i mam nadzieję, że wie co robi. Chociaż przyznam, że ilość badań jakie Ty miałaś jest imponująca.
  5. Aniołku to moja pierwsza dzidzia, więc też pewnie na ruchy będę musiała jeszcze trochę poczekać. Ale najważniejsze żeby z Dzidzią było wszystko ok. Ja mam teraz wizytę 1.12. i wiecie co? Zabieram na nią męża. Niech zobaczy jak sie nasze Maleństwo rusza, jak bije mu serduszko ;-)Bo do tej pory tylko zdjęcia mu przynosiłam. Ale to nie to samo. Smerfetko pamiętaj proszę o tych testach, które nie od razu pokazują dwie kreski, a mimo to ciąża jest. Ja też miałam to jednodniowe plamienie. A u Ciebie długo było teraz to plamienie? W tym miesiącu miałaś takie piękne jajeczka, może akurat się wszystko ładnie udało. Dziękuję Wam Kochane, że mogę się Wam zawsze wygadać i że mogę opowiadać co u Nas słychać ;-) Miłego Dnia!!
  6. Cześć Kobietki Smerfetko oby tym razem Wam się udało. Na pewno zrobiłaś test za wcześnie i dlatego ta jedna kreska. Pamiętasz jak nasza Anetka miała z testami. W ogóle jej ciąży nie potwierdzały. Więc póki nie ma @ to jest nadzieja. A co się dzieje z Tobą Margo? Już tak dawno nic do nas nie pisałaś. Jak przebiega ciąża? Co u Was nowego?? Stylowaa też zamilkłaś. Miałaś te badania już czy nie? Odezwij się do nas. Mila a co tam u Ciebie za dołek dzisiaj? Dobrze, że już Cię tak mocno nie boli. A co z tą operacją? Zdecydujesz się?? Prinzesska oj podziwiam Cię za wytrwałość. A ile masz teraz lat jeśli można wiedzieć? Może jednak nie wszystko stracone. Tyle jest tych przypadków gdzie już ciąża była nie możliwa, a jednak się udało. A ja Dziewczyny zaczęłam 13 tydzień, czyli zaczął mi się II trymestr. Mam nadzieję, że już wkrótce uda mi się poczuć ruchy dziecka. Wiecie co? Ja nawet nie wiem czy chcecie czytać, to co ja piszę o sobie. Bo aż mi głupio pisać o ruchach dziecka, kiedy Wy macie takie problemy. ;-( Ale Wy wicie, że ja życzę każdej z osobna jak najlepiej i żeby Wam się też wszystkim udało. Buziaki dla Was.
  7. B. szczęśliwa GRATULACJE!!! Drugi test na pewno pokaże Ci to samo. Nareszcie znalazł się ktoś kto przełamie ostatnią złą passę. No teraz to może być już tylko lepiej. ;-) Która następna?? :-) Smerfetko a jak Twoje objawy? Plamienie zniknęło?
  8. Mila strasznie mi przykro :-( Trzymaj się Kochana. Dobrą stroną tej sytuacji jest to, że wiesz że możesz zajść w ciąże.
  9. Zocha ja jak kiedyś miałam jakąś infekcję to stosowałam czopki clotrimazol. I mój mąż też musiał się zabezpieczyć, żeby bo zdążyło na niego to przejść.I dla facetów jest maść o tej samej nazwie. ogólnie powinna być na to recepta, ale jak masz jakąś znajomą Panią farmaceutkę, to Ci to sprzeda. A maść naprawdę działa.
  10. Smerfetko Kochana, pamiętaj, że ja też dostałam takie lekkie plamienie zanim dowiedziałam się, że jestem w ciąży i wtedy też mi się świat zawalił. A jednak się udało ;-) Wytrzymaj jeszcze trochę, może to wcale nie objaw nadchodzącego @. Trzymam kciuki!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Mila a Ty nam daj znać jak już będziesz znała ten wynik. Oby to była ciąża ;-)
  11. Bąbolinko życzę Tobie owocnych staranek. Żeby ten miesiąc był Wasz ;-) Izabelko wiem, że nadejście @ jest strasznym przeżyciem, ale już niedługo Ci się skończy i będziecie mogli się ładnie starać. Zobacz jaka Bąbolinka jest pozytywna ;-)
  12. Cześć Kobietki. Wczoraj nie napisałam po wizycie, bo ostatnio dopadają mnie straszne mdłości. Teraz dopiero wiem co to znaczy. A co do wizyty to wszystko ok z Dzidzią. Nasze szczęście ma już 51mm ;-) Na tą chwilę nie stwierdza żadnych nieprawidłowości. Znowu słyszałam bicie serduszka. A jak się szybko już rusza. Mówię Wam cudowny widok ;-) Już nie mogę się doczekać następnej wizyty, ale ta dopiero 1.12. Buziaki
  13. Honorku współczuję Ci tego zapalenia pęcherza ;-( Zdrowiej nam. Oby Ci te kroplówki coś pomogły. Emile przyjmij ode mnie takie spóźnione życzenia urodzinowe. Mąż na pewno zrobił wszystko, abyś wspaniale spędziła ten dzień. Buziaki dla Ciebie.
  14. Smerfetko domyślam się, że znowu musiałaś przeżyć nadejście tego @. My Was czasem tak nakręcamy, aż mi głupio. :-( Ale pamiętajcie wszystkie staraczki, że ja trzymam mooocno, ale to bardzo mocno te swoje kciuki żeby Wam się udało. Żebyśmy wszystkie urodziły w tym 2011 roku ;-) Aga i Miśka za Was też trzymam kciuki. Aga faktycznie chyba powinnaś być cały czas dobrej myśli skoro nawet lekarz tego nie wykluczył, że możesz być w ciąży. Mi moja ginekolog potwierdziła w 4 tygodni i w 3 dniu, ale mi test od razu wyszedł pozytywnie, więc może dlatego już wtedy coś widziała. Ale chyba nasze forum wymiera. Wczoraj też taka cisza była :- (
  15. NICK...............WIEK.....CYKL STARAŃ....TERMIN @...MIEJSCOWOŚĆ Bąblinka............26...........2..........25.09 ..........Czy-wa//Bytom Anetka20..........20...........1(5)............4.10(?)... ..Bielsko-Biała izabellka24........24...........2...............03.11.... ...lubelskie Sisetka.............29...........6...............04.11 .......Bielsko-Biała Marcia21...........24..........14..............04.11..... ..Warszawa taka j...............29..........14.............06.11.......... Katowice Aga_85.............25...........15...........nie wiadomo.....Polkowice honor74............36............5.............06.11..... ......Poznań b.szczęśliwa.......25............6.............ok.12.11 ........B-stok e-mile...............24.............6.............15.10/1 6.10. .......Praha Miśka..............32.............30(10).......ok.15.11 Skierniewice/Wawa smerfetka83.......26............7 ..............18.11.........Warszawa BRZUCHATKI: NICK..........WIEK.....CYKL STARAŃ...MIEJSCOWOŚĆ...TERMIN PORODU Emilia_83.........27..........2 ..............wielkopolskie......23.05.2011 Aniołek81........29........13(?).............łódzkie.. ...........01.05.2011 Stylowaa........30...........8.............Chorzów/Selfo ss....21.05.2011 Moja aktualizacja- wpisałam przewidywany termin porodu ;-)
  16. Co tu dzisiaj taka cisza? Smerfetko a co u Ciebie? Zniknęłaś nam ;-) A Twój dzień już coraz bliżej. Jak się czujesz? Margo a Ty dlaczego się do nas nie odzywasz? Jak się ma nasz duży brzuszek? ;-) Czekamy na jakieś nowe wiadomości. A mnie znowu żołądek boli. Nie mam na niego żadnego sposobu :-( Aga a kiedy Ty idziesz teraz do lekarza? Odebrałaś ten test z krwi? Bo coś mi chyba umknęło.
  17. Honorku, a Ty chodzisz teraz do tej kliniki, którą Ci poleciłam? Bo nic nie piszesz na ten temat. W takim razie ładnie się dzisiaj starajcie ;-) A My pomimo tego, że lekarka pozwoliła na współżycie mamy celibat. Bo tak mnie wieczorami męczy ten żołądek, że nie mam nastroju na przytulanko. A rano nie ma znowu czasu na to. Szkoda mi mojego męża. Jest dzielny, ale wiem, że mu ciężko.
  18. Mila Kochana w takim razie bądź teraz dzielna i nie poddawaj się. Na pewno wszystko jest jeszcze możliwe. Nie możesz tracić nadziei. Lepiej się trochę podlecz i później będzie już łatwiej. My wszystkie tutaj moocno Tobie kibicujemy i trzymamy kciuki. Jedz do rodzinki odpoczniesz i na pewno wrócisz do Nas z nowymi siłami. Aniołku dziękuję za informację w sprawie tych badań. Ja mam nadzieję, że też mi zrobi takie dokładne jak Tobie. Ja będę w tedy w 11 tygodniu i 3 dniu. Czytałam, że te badania trzeba zrobić w przedziale 11-14. Mam nadzieję, że początek 11 będzie dobrym momentem. Żeby nie było za wcześnie. Bo ta moja lekarka idzie w listopadzie na urlop, więc nie będzie mogła mi już później zrobić tych badań. A ja po tym przeziębieniu, też wolałabym się upewnić, że wszystko ok. Teraz bolą mnie plecy :-( Mam nadzieję, że to efekt rozciągania się macicy i zmian jakie zachodzą w moim ciele.
  19. ja teraz jestem w 9 tygodni i 4 dniu. Ja na początku też piłam tylko herbatę z miodem i cytryną, jadłam czosnek i piłam syrop z cebuli. Jednak to mi nie pomogło i ostatecznie też dostałam bioparox i on mi dopiero pomógł. Ale się nasłuchałam, że akurat od 6-8 tygodnia jest najważniejszy czas i to może zaszkodzić fasolce. Za to moja ginekolog wcale nie kazała mi się tym przejmować. Z doświadczenia jednej koleżanki, która też była chora w tym samym czasie ciąży co ja wiem, że można urodzić zdrowe dziecko. Zresztą teraz już nie mam na to wpływu i wolę myśleć pozytywnie, niż się dołować. Ale w każdym razie powinnaś dużo odpoczywać i wyleżeć to przeziębienie i dobrze, że bierzesz ten bioparox. Oby Ci się udało ;-) na początku ciąży chyba spada odporność i można powiedzieć, że każda z nas na tym forum przechodziła coś podobnego na początku.Więc masz ogromną szansę ;-)
  20. Cześć Dziewczynki Stylowaa podziwiam Cię, że jeszcze do pracy chodzisz.Ja się cieszę, że jestem na L4. W życiu nie wstałabym o 5,20 na pociąg ;-) Poza tym mnie wciąż męczy ból żołądka;-( Najgorsze są wieczory. A powiedz mi Kochana jak Twój brzuszek? Już się powiększa? Czujesz coś? Ja już się trochę nie mogę dopiąć, ale ogólnie nie widać jeszcze nic. Aniołku a powiedz mi coś więcej o tych badaniach? Czy to są jakieś inwazyjne badania? Bo ja wiem tylko o takich, które robi się między 11 a 14 tygodniem ciąży i wtedy można wykluczyć np. zespół downa, jakieś wady serca i coś tam jeszcze. Czy Tobie właśnie o te badania chodzi? Ja będę je miała robione na następnej wizycie, tj. 02.11. Też bym chciała, żeby mi w miarę dokładnie wykluczyła wady wrodzone dzidziusia, bo ja przecież byłam przeziębiona w tym najważniejszym okresie rozwoju fasolki. Smerfetko czekamy na Twój dzień- żeby nie przyszła. Aga za Ciebie też mooozno trzymam kciuki. Ale w razie gdyby test beta nic nie wykazał, to się od razu nie poddawaj. Bo wiesz, że czasem jest różnie z poziomem tego hormonu.
  21. Smerfetko ja te plamienia dostałam w 24dc. To było chyba we wtorek, a w niedziele zrobiłam test. Jeszcze nie trać nadziei. Aga może faktycznie zrób sobie jutro ten test z krwi. Będzie dokładniejszy wynik. Stylowaa śliczne to Wasze maleństwo. Widziałam zdjęcie na NK. ;-)
  22. Smerfetko Kochana pamięta, że dopóki nie przyjdzie na dobre @ to nie możesz tracić nadziei. A może ta niewielka ilość krwi to zwiastun zupełnie czegoś innego? ;-)
  23. Aga ale cudownie!! Niech to będzie prawda co Ci lekarz powiedział. Oby się spełniło Wasze marzenie!! ;-)
  24. Stylowaa ale super wiadomości masz dla nas. Widzisz nareszcie się trochę uspokoiłaś. Ja też odetchnęłam po tej wizycie. A jak usłyszysz bicie serduszka, to już w ogóle odlecisz ;-) Oby tak dalej. Musimy teraz myśleć pozytywnie, bo to też jest bardzo ważne. Taka jedna no widzisz, a tak mówiłaś, że się Twój facet nigdy w życiu nie da namówić na badanie. To teraz działaj póki ma chęć. Załatw jakieś skierowanie od lekarza i niech się przebada. Ale może jemu po prostu stres szkodzi. Kiedyś słyszałam, że to tez obniża płodność u faceta. No dalej Dziewczynki-niech ten październik będzie dla Was szczęśliwy.
×