Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

asica1985

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez asica1985

  1. Witam. Miko wyzdrowiał,poradziliśmy sobie z przeziębieniem i zwalczyliśmy je zanim przerodziło by się w jakieś paskudne choróbsko. Ale dzisiaj córka rano wstała z zawalonymi zatokami i strasznym kaszlem. Normalnie szczeka jak pies. Mam nadzieję że miko od niej się nie zarazi.
  2. Mój miko też coś smara od 2 dni,cały czas leci mu z nosa.Nie nadążam kropić i odciągać fridą bo za chwilę znowu gile po samą buzię.No i chyba ten katar zaczyna spływać mu na oskrzela bo zaczyna kaszleć.W poniedziałek idziemy do lekarza.Póki co daję mu wapno z wit c,no i od wczoraj syrop prawoślazowy. parę dni temu wyszła mu górna trójka i już ma prawie całą,jakoś szybko mu urosła.A teraz na dole wychodzą mu 2 czwórki naraz,na górze jeszcze nie ma.Idę sprzątać bo za godz przyjedzie siostra z dziećmi na kawę. Zostałam tylko z córką bo stary wziął małego do babci i będą popołudniu.
  3. Agus 79-gratuluję choć pewnie nie cieszą cię te gratulacje. Ale masz całe 7,5 miesiąca aby się przyzwyczaić i zacząć cieszyć. Moja koleżanka we wtorek urodziła trzeciego chłopca a miała być teraz dziewczynka.Troszkę jej pozazdrościłam i powiedziałam mężowi ze kiedyś jeszcze będę chciała mieć takiego maluszka.On na to że po co nam kolejne dziecko i że jest już za stary,ma 39 lat.Ale w końcu udało mi się go namówić i powiedział że jak miko pojdzie do szkoły to możemy zmajstrować sobie dzidziusia.On wtedy będzie miał 45 lat a ja 32 wiec to chyba będzie już ostatni dzwonek. I tak sobie policzyłam że to wypada średnio co 6 lat hi hi bo między córką a synem jest 6 lat rożnicy i nawet są z tego samego miesiąca.
  4. Ale tu puściutko.Maluchy już śpią.Mąż zresztą też a ja idę zaraz oglądać mój serial-przepis na życie. Jutro czeka mnie sporo łażenia po mieście,sprawy urzędowe,masakra.
  5. Rzeczywiście coś tu pusto ostatnio. Córka w szkole,mąż ma wolne i zabrał małego na zakupy a ja miałam się wziąć za sprzątanie i obiad ale coś mi się nie chce. Dopije tylko kawę i biorę się do roboty,pogoda paskudna i nawet nie ma gdzie pójść bo wszędzie mokro.
  6. Hej. Na targach nie byłam bo dzwoniła koleżanka że strasznie dużo ludzi i że ciężko jeżdzić tam wózkiem i że taki hałas że jej roczny synek się rozplakał i musiala z tamtąd wyjść.Więc nie pojechałam bo mój miko tez nie lubi takich imprez i też pewnie by tak zareagował. W ten weekend jest u nas akademia pampers ale jeszcze nie wiem czy pojadę bo musialabym jechać do teściowej po większy wózek żeby miko mógł spać na dworze bo przed i po drzemce to byśmy z domu nie zdążyli dojechać tam. Bylam z miko pierwszy raz u nas we wrocławskim aquaparku.Myślałam że bedzie się bał ale czuł się tam jak ryba w wodzie.Nie chciał żebym go trzymała,cały czas się wyrywał i uciekał na głęboką wodę. skakał i leciał pod wodę a ja go szybko łapałam i nic się nie bał. Raz to się tak napił wody że aż się przestraszyłam ale zwrócił ją i fikał dalej. Byliśmy nawet w jakuzzi i było super. Po godz trzeba było go siłą zawijać w ręcznik i biec do przebieralni,super.Aż szkoda mi go było bo tak strasznie płakał i prosił ze chce jeszcze ale trzeba było jechać do domu na drzemkę. Będziemy chodzić raz w miesiącu,zawsze to coś innego bo mu się juz znudziły jego zabawki a nową to tylko przez chwilę się bawi. Koło nas są 3 place zabaw i staram się chodzić codziennie na inny bo też mu się już nudzą. Moja córka odlicza już dni do końca wakacji,tak strasznie cieszy się że pójdzie do szkoły aż jestem w szoku ale to chyba już z nudów.
  7. Hej. Na targach nie byłam bo dzwoniła koleżanka że strasznie dużo ludzi i że ciężko jeżdzić tam wózkiem i że taki hałas że jej roczny synek się rozpłakał i musiała z tamtąd wyjść.Więc nie pojechałam bo mój miko tez nie lubi takich imprez i też pewnie by tak zareagował. W ten weekend jest u nas akademia pampers ale jeszcze nie wiem czy pojadę bo musiałabym jechać do teściowej po większy wózek żeby miko mógł spać na dworze bo przed i po drzemce to byśmy z domu nie zdążyli dojechać tam. Byłam z miko pierwszy raz u nas we wrocławskim aquaparku.Myślałam że będzie się bał ale czuł się tam jak ryba w wodzie.Nie chciał żebym go trzymała,cały czas się wyrywał i uciekał na głęboką wodę. skakał i leciał pod wodę a ja go szybko łapałam i nic się nie bał. Raz to się tak napił wody że aż się przestraszyłam ale zwrócił ją i fikał dalej. Byliśmy nawet w jakuzzi i było super. Po godz trzeba było go siłą zawijać w ręcznik i biec do przebieralni,super.Aż szkoda mi go było bo tak strasznie płakał i prosił ze chce jeszcze ale trzeba było jechać do domu na drzemkę. Będziemy chodzić raz w miesiącu,zawsze to coś innego bo mu się juz znudziły jego zabawki a nową to tylko przez chwilę się bawi. Koło nas są 3 place zabaw i staram się chodzić codziennie na inny bo też mu się już nudzą. Moja córka odlicza już dni do końca wakacji,tak strasznie cieszy się że pójdzie do szkoły aż jestem w szoku ale to chyba już z nudów.
  8. beatka a to jest państwowe przedszkole czy prywatne? bo raczej z państwowego nie mogą go usunąć Miko dzisiaj na huśtawce rozbił sobie wargę a godz póżniej zobaczył tatę i tak szybko biegł że rozbił sobie kolano.
  9. U nas też miko preferuje bardziej tatę. Co do zimy to my w tej chwili używamy takiej małej,lekkiej spacerówki ale u teściów stoi większy wózek i na pewno na zimę go weżmiemy. Miko również uwielbia bawić się pralką.Ostatnio nie włączyłam blokady a pranie było już w połowie i skubany mi wyłączył i musiałam puszczać od nowa.Uwielbia też odkurzacz a na dżwięk suszarki do włosów albo depilatora zatyka sobie uszy. Dzisiaj rano jak suszyłam sobie włosy to zatkał uszy i coś tam po swojemu na mnie nakrzyczał. Mój miko to taki mały indywidualista.Na placu zabaw chodzi sobie swoimi ścieżkami,nie interesują go inne dzieci,bawi sie sam na uboczu a jak go jakieś dziecko zaczepi lub się o niego choćby otrze to się zbiera,wszystko zostawia i idzie sobie w inne miejsce. Też ostatnio jest bardziej wstydliwy.Nie lubi jak go ktoś obcy zaczepia a jeszcze gorzej jak go ktoś dotyka to od razu krzyczy i odwraca głowę w drugą stronę. Miko dzisiaj wstał o 5,zjadł,przebrałam mu pampersa i położyłam do łóżeczka.Myślałam że jeszcze pójdzie spać ale on ani myślał. Wzięłam go do nas do łóżka,włączyłam kanał z bajkami dla maluszków i razem sobie leżeliśmy i oglądaliśmy,mamusia oczywiście przysypiała. O 7 wstała córka i już trzeba było wstawać. O 9 poszłam z nimi na plac zabaw żeby się wyszaleli.Po 11 wracalismy do domu i miko przysnął na 40 min w wózku.Zbudził się przed samym domem,chciałam go jeszcze położyć ale już nie chciał. Padł o 15 i śpi do tej pory i chyba go pójdę delikatnie obudzić bo póżniej pójdzie spać o 22.
  10. Wczoraj rano przyszło mi wyrównanie z zimy za prąd i mam 814 zł niedopłaty,masakra. Ostatnio byliśmy oglądać stoły z krzesłami i miałam jeden upatrzony i mieliśmy go za parę dni kupić. Ale jak zobaczyłam rachunek za prąd to zrezygnowałam. Nie dzwoniłam do mojego narzeczonego bo nie chciałam go martwić w pracy i miałam zamiar pokazać mu rachunek jak wróci z pracy i powiedzieć że stół chyba poczeka. A narzeczony zrobił mi niespodziankę i przyjechał po pracy ze stołem i krzesłami hi hi. Pojadę w poniedziałek do energetyki i może rozłożą mi ten rachunek na 4 raty,fajnie by było bo jeszcze bieżące rachunki do płacenia a niedługo znowu zima.
  11. LiterkoweLiterki-też przez to przechodziłam jak córka miała 3 latka. Będzie dobrze,głowa do góry. I masz zupełną rację że jak mama szczęśliwa to i dziecko też. Jak już było u nas żle to ciągnęłam to dalej ze względu na dziecko bo każdy mówił że dziecko musi mieć pełną rodzinę i różne inne rzeczy. Myślałam że moja córka nic nie rozumie i nic nie widzi,starałam się żeby nie ucierpiała na tym że jej rodzice nie mogą się dogadać ale ważne że są razem. Nic bardziej mylnego,ona rozumiała więcej niż mi się wydawało i patrzyła na nie szczęśliwych rodziców a to nie jest dobre. Jak zostałam z nią sama to akurat było lato.Po wakacjach poszła do przedszkola,ja do pracy i naprawdę odetchnęłam z ulgą,kamień spadł mi z serca. Dziś jestem znowu w związku.Córka ma 7,5 i mam jeszcze 15 miesięcznego synka.Żyjemy bez ślubu i myślę że tak już zostanie choć jesteśmy zaręczeni. Także głowa do góry,będzie dobrze!!!
  12. Mikołaj od dłuższego czasu ma 8 zębów i długo mu żaden nowy nie wyrósł. Wczoraj znowu w nocy się zbudził z potwornym płaczem.Wzięłam go do nas,uspokoił się,po 10 min zaniosłam go z powrotem do łóżeczka i już spał do rana. Dzisiaj cały dzień boli mnie strasznie głowa.Popołudniu wzięłam już tabletkę i podziałało ale teraz znowu zaczyna mnie boleć. Wypiłabym kawę ale jest już za póżno. To chyba przez dzisiejszą pogodę.Popołudniu zanosiło się na solidny deszcz ale wszystko jakoś przeszło bokiem. Miłego weekendu!!!
  13. A jak wasze dzieci śpią w nocy?Chodzi mi o to czy spokojnie? Mikołajowi od 2 nocy zdarza się po razie zbudzić z płaczem. Nie wiem czy mu się śni coś takiego że tak reaguje. Koleżanka mówiła że dzieci przeżywają w nocy to co się działo w ciągu dnia. Tylko że każdy nasz dzień niczym nie różni się od poprzedniego. Maximum bezpieczeństwa i stabilizacji. Mam nadzieję że tej nocy będzie spokojnie spał. Jak się tak budzi z potwornym płaczem to musimy wziąć go do siebie do łóżka i poczekać aż się uspokoi i zanosimy go z powrotem do łóżeczka i śpi do rana.
  14. Miko ostatnio daje mi rano pospać.Do tej pory wstawał razem z mężem gdy ten szedł do pracy,czyli po 5.Od kilku dni się budzi po 7 a chodzi codziennie spać o tej samej porze,mam nadzieję że mu tak już zostanie. Chociaż nie bo po wakacjach córka znowu do szkoły na 7.30 więc najpóżniej 6.45 będę musiała go budzić. Dobrze że szkoła jest bardzo blisko,wychodzimy z bramy,przechodzimy przez wielkie skrzyżowanie i jesteśmy już na miejscu. nie musimy dojeżdżać bo musiałabym budzić go jeszcze wcześniej a on nie lubi jak się go budzi i strasznie marudzi. Spanie to ma chyba po tatusiu,hi hi. Jak miko był mniejszy i mąż czasami wcześniej przychodził z pracy to razem ucinali sobie popołudniową drzemkę,miko spał wtedy jeszcze 2 razy.
  15. Mojego męża siostra ma córkę starszą o pół roku od naszego miko i karmiła ją 14 miesięcy.Mała dawała jej ostro popalić,szczególnie w nocy.Szwagierka była już zmęczona tym wiecznym wstawaniem w nocy i chciała już zaprzestać karmienia piersią ale mała ją ubiegła.Po prostu pewnego dnia nie chciała już rano piersi,przestała powoli również budzić się w nocy i w krótkim czasie odmówiła tak że wieczornego karmienia i to sama z siebie a szwagierka myślała że będzie dramat z odstawianiem od piersi. Każde dziecko jest inne i może u ciebie również pójdzie gładko i bez boleśnie,tego wam obojgu życzę.
  16. Mikołaj od urodzenia śpi w swoim łóżeczku i nie pozwalam go do nas brać. W dzień,wieczorem zresztą też,dostaje jeść smoka,pieluchę i wkładam go do łóżeczka.Zazwyczaj odwraca się na bok i idzie spać.Czasami jednak zdarza się tak że wstaje.Dopiero jak usłyszę dżwięk upadającego na podłogę smoczka to do niego podchodzę.Daję mu smoka,pieluchę i go kładę nie odzywając się.Jak to się mówi do trzech razy sztuka,za czwartym razem już nie wstaje. Mąż mówi że za dużo naoglądałam się super niani a ja twierdzę że to nie ważne z kąd te metody,ważne że na naszego synka działają hi hi. I tak już jest od dawna i miko przesypia całe noce.Chodzi spać o 19.30 i wstaje 6-6.30. Ostatnio bardzo ładnie śpi w dzień.Kładę go o 12 i śpi 3 a czasami3.5 godz. U nas pogoda dzisiaj paskudna.Cały dzień padało.Miko nie był na dworze i przez to był strasznie marudny.Mąż został z nim w domu a ja z córką wybrałam się do centrum handlowego na małe zakupy i poszłyśmy też do kina na nowego kubusia puchatka. Pół dnia spędziłyśmy razem,taki babski wypad bo tak rzadko robimy coś tylko we dwie.
  17. Co do niekapków to ja miałam z nuka z silikonowym ustnikiem. Wczoraj obejrzałam odcinek mamo to ja dotyczący kubków niekapków gdzie wypowiadali sie znani i renomowani specjaliści i po tym co usłyszałam to wyrzuciłam tego niekapka co miałam i miko pije z kubka z ustnikiem w postaci słomki. Wczoraj widziałam fajne bidony ze słomką z nuby na allegro i chyba dzisiaj zamówię póki co my mamy w domu z firmy canpol.
  18. Hej betatka-a do jakiego żłobka chodzi twój leoś że możesz podglądać go w necie? Ale pogoda,u nas od samego rana leje i jesteśmy uziemieni w domu.Miko strasznie marudzi bo o tej porze zwykle jesteśmy na placu zabaw. Jutro do Mikołaja przyjeżdża na 2,5 godz babcia a ja idę z córką do kina.To nagroda za to że była dzielna u dentysty.Wypadł jej ząb na dole,mleczny a korzeń został i musieli jej go usunąć.Jako że córka strasznie boi się zastrzyków to odbyło się to bez znieczulenia.No i nagroda musi być bo córka była dzielniejsza ode mnie hi hi. A miko jak jutro zobaczy babcie to już będzie histeria i straszny płacz i ciągnięcie mnie za nogawki ale musi się przyzwyczaić do tego bo po zimie idzie do żłobka.Oj będzie ciężko.
  19. forgus 80-ja mam w domu jeszcze kubek podobny do tego twojego bidonu,jest on z firmy canpol i też ma rurkę tylko nie jestem z niego zadowolona bo jak naleję do niego picie i zakręcam to podnosi się do góry i wypływa ze słomki. A ta słomka w tym twoim kubku jest długa?
  20. Jeżeli chodzi o picie to my nie mamy z tym problemu.Miko pije wszystko co mu się da.Nawet zwykła woda mu strasznie smakuje.Potrafi w ciągu jednego dnia wypić jedną butelkę 250 ml wody i jakieś 500 ml herbatki,zawsze dużo pił.Kiedyś nawet pytałam się pediatry czy to dobrze że tyle pije.Co do smoczka to zostawiłam tylko jednego i używamy go tylko do spania. A jak wasze dzieci piją mleko z niekapków to z jakich ustników? Mój Miko ma niekapka z nuka,ostatnio mu kupiłam i tam jest ustnik silikonowy więc chyba bez różnicy czy wypije z butelki czy z niekapka którego mam? A z jakich niekapków piją wasze dzieci,zadowolone jesteście z tych kubków? Chciałabym Mikołajowi kupić jakiegoś ale mam problem z wyborem,tyle ich jest. A jesteście zadowolone z tych kubków lovi 360 stopni? Ja używam butelek lovi aktywne ssanie i jestem zadowolona.Miałam przez bardzo krótki czas kubek niekapek z lovi chyba ten od 6 m-ca ale ciekł i nie byłam zadowolona,miałam też z aventa a teraz mam dylemat przy zakupie nowego.
  21. Miko od lutego prawie nic nie przybrał na wadze ale pediatra mówiła że to dobrze bo on jest i tak duży,waży 13 kg i jest wysoki,jeszcze nie był mierzony ale rzeczy na 92 są na niego na styk. A ile warzą wasze dzieci?
  22. Nasz Miko też je już większość rzeczy które my jemy.Słoiczki dostaje jak zrobię coś co mu nie smakuje albo nie za bardzo jeszcze mogę mu dać.No i codziennie na podwieczorek dostaje jakiś duży owocowy albo mały i do tego jogurt. Nie raz jest tak że nie chce domowego jedzenia i jadłby tylko słoiczkowe. Jak jesteśmy w jakimś dużym sklepie to muszę omijać regały ze słoiczkami bo jak tylko zobaczy to chce i krzyczy. Czy wasze dzieci oglądają może już jakieś bajki? Bo mój miko ogląda 2 bajki po 15 min.Jedna przed południem a drugą popołudniu a jak mu się nie włączy to wyciąga rękę w stronę telewizora i krzyczy albo bierze pilota,siada i czeka.
  23. Ja tez używam tego pojemnika i jest super,jak jadę na weekend do teściowej to sypię sobie do niego nawet herbatkę,już gotowe porcje bo na mleko jest wtedy za mały. Mój Miko wstał dzisiaj o 5.30 i cały czas marudzi,stęka i w nerwach rzuca zabawkami. Jak rano zobaczyłam że tak leje to myślałam że oszaleję bo nie wyjdziemy na dwór ale już sie rozpogodziło i mam nadzieję że już tak zostanie.
  24. Miko spożywa takie posiłki 5/5.30-240ml mleka 9-kromka chleba z żółtym serem i parówka albo kromka chleba z szynką i jajko gotowane lub jajecznica albo omlet ze szpinakiem to wtedy bez chleba no i do 2 śniadania zawsze jakieś warzywo zazwyczaj pomidor ogórek lub papryka czasami zamiast tego wszystkiego wypije 2 raz mleko lub kaszkę na lużno z butelki 240ml 11.30/12-obiad ze słoiczka 190 lub to co ugotuje mama 15-jogurt i owoc lub kaszka manna i owoc lub kisiel i owoc potem jeszcze podjada z tatusiem ciastka,paluszki,wypije trochę soku 19-240 ml kaszki na lużno z butelki i to by było na tyle.
×