Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

asica1985

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez asica1985

  1. Niedaleko mnie kolo teatru lalek ,w parku,zrobili, fajny plac zabaw,z gumową nawierzchnią.Park jet duży,ogrodzony,z fontanną. Byliśmy tam dzisiaj popołudniu.Miko biegał jak szalony,a teraz już smacznie sobie śpi. A mama z tatą mają czas dla siebie.
  2. Ale pogoda,miko chodzi i stęka z nudów.Przynosi co chwilę buty i pewnie chciałby iść na dwór popołudniu pewnie pójdziemy ale teraz musi wytrzymać. Ile razy wasze dzieci jedzą mleko modyfikowane w ciągu dnia? Tato właśnie huśta miko w huśtawce,uwielbia ją a jak chce się go wyciągnąć to płacze. Niedługo Miko pójdzie spać a my będziemy robić małe przemeblowanie w kuchni,potem obiad,bank i plac zabaw. Idę zrobić kawę i zjeść sernika bo zrobiłam takiego na zimno. Póżniej jeszcze coś skrobnę.
  3. W sobotę popołudniu razem z moją córką musiałyśmy pilnie wyjechać,sprawy rodzinne.Miko został z tatą i dochodzącą babcią,w sumie to była w pn i wt po 6 godz a tak to miko siedział z tatą. Wróciłyśmy dzisiaj,to nie było nas raptem 4 dni. Jak wróciłam to mój synek nawet nie chciał się ze mną przywitać i na mój widok płakał i nie odstępował taty nawet na krok.Dopiero po jakiejś godz przypomniało mu się że jestem jego mamą.Co próbowałam wziąć go na ręce to płakał i uciekał do taty.Trochę to przykre było i płakać się chciało bo w końcu jestem jego mamą a on reagował tak jak to zwykle robi jak zjawia się w domu ktoś obcy. Czy któraś z was już opuszczała swojego maluszka na kilka dni?i jak zachowywał się po powrocie? Ja wyjechalam pierwszy raz ale już długo tego nie powtórzę!
  4. Witam wieczorową porą. W sobotę popołudniu razem z moją córką musiałyśmy pilnie wyjechać,sprawy rodzinne.Miko został z tatą i dochodzącą babcią,w sumie to była w pn i wt po 6 godz a tak to miko siedział z tatą. Wróciłyśmy dzisiaj,to nie było nas raptem 4 dni. Jak wróciłam to mój synek nawet nie chciał się ze mną przywitać i na mój widok płakał i nie odstępował taty nawet na krok.Dopiero po jakiejś godz przypomniało mu się że jestem jego mamą.Co próbowałam wziąć go na ręce to płakał i uciekał do taty.Trochę to przykre było i płakać się chciało bo w końcu jestem jego mamą a on reagował tak jak to zwykle robi jak zjawia się w domu ktoś obcy. Czy któraś z was już opuszczała swojego maluszka na kilka dni?i jak zachowywał się po powrocie? Ja wyjechalam pierwszy raz ale już długo tego nie powtórzę!
  5. Moluś a w jakiej miejscowości jest ten żłobek? Pytam z ciekawości bo dość tani.U nas we wrocku państwowy żłobek kosztuje jakieś 350 zł i trzeba mieć swoje chusteczki i pampersy,masakra.
  6. Mój synek wstał dzisiaj chyba lewą nogą bo od rana łazi za mną i marudzi,masakra.Dobrze że mąż go rano nakarmi i przebierze to chociaż rano sobie jeszcze chwilkę kimnę hi hi. Córka też łazi za mną i stęka że jej się nudzi,ciężki dzień mnie dzisiaj czeka.Już wolałabym chyba pójść do pracy. Dobrze że mąż ma od pn urlop to będzie lżej.Idę jakąś kawę sobie zrobić..
  7. miko nadal ma 8 zębów.Wychodzą mu nowe i wyjść nie mogą już od dłuższego czasu. W końcu wczoraj po dość dłuższej przerwie znowu zaczął wołać mama i tata. Już wołał jakiś czas temu mama,tata i baba ale zaczął się uczyć chodzić i przestał wołać,skupił się na nowej czynności. Do mama które mają starsze dzieci-czy wasze dzieci też są nad opiekuńcze i natarczywe w stosunku do tych młodszych? Moja 7 letnia córka oliwka cały dzień chodzi za swoim 14 miesięcznym bratem,krok w krok aż nie raz on już przed nią ucieka.Wymyśla różne zabawy i zmusza go do uczestniczenia w nich a jak sie mu coś stanie to mnie poucza co powinnam zrobić,a jak płacze to przybiega i wymyśla tysiąc powodów z których on może płakać. Już tyle razy jej tłumaczyłam,mówiłam,prosiłam ale nie dociera,już nie raz muszę krzyknąć i wygonić ją do swojego pokoju.
  8. Hej. Moluś moja szwagierka mieszka w Warszawie i jej córka chodzi do prywatnego żłobka 3 dni w tyg i płaci 1000 zł z wyżywieniem i musi mieć własne pampersy i chusteczki a mój miko po zimie pójdzie do prywatnego żłobka we Wrocławiu bo tam właśnie mieszkamy i za 3 dni w tyg z wyżywieniem i ich pampersami i chusteczkami będę płaciła 680 zł,jaka różnica.
  9. Hej. Ja jestem z Wrocławia. Dzisiaj spędziliśmy cały dzień na dworze.Najpierw byliśmy trochę nad wodą a potem na placu zabaw.Miko zaliczył drzemkę na dworze,dobrze że wzięłam większy wózek. Córka za mocno opaliła sobie plecy bo ma strasznie czerwone i narzeka że ją pieką.A smarowałam jej.
  10. Hej. My dzisiaj pół dnia nad wodą a drugie pół na placu zabaw. Drzemka też na dworze.Byliśmy też w duzym parku i miko widział wiewiórkę i piszczał. Córka tak mocno opaliła sobie plecy ze narzeka ze ją pieczą a smarowałam ją kremem z filtrem.................
  11. Hej. My dzisiaj cały dzień spędziliśmy na dworze bo cieplutko no i wolę z nimi wyjść niż siedzieć w domu i słuchać jak moja 7 letnia córka chodzi za mną i stęka ze jej się nudzi.Jak usłyszała że czekają ją 60 dniowe wakacje to się biedna popłakał aż mi się jej szkoda zrobiło bo tak lubi chodzić do szkoły. A mój 14 miesięczny synek to ostatnio wszędzie biega,nie chodzi i nawet w śmieciach grzebie.Oczy trzeba mieć dookoła głowy a i to nieraz za mało. Ale powiem wam ze nie wyobrażam sobie życia bez małych dzieci.Jak miko trochę podrośnie to namówię męża na następne. Klaudia0405-a ile twoje dzieciaczki mają?
  12. Cześć. Mam 26 lat,mieszkam we Wrocławiu i jestem szczęśliwą mamą 7 letniej Oliwki i 14 miesięcznego Mikołaja,mogę do was dołączyć?
  13. Hej! Coś tu ostatnio pusto się robi.Ja ostatnio też nie miałam za bardzo czasu żeby coś skrobnąć tak jak większość z was. Miko już biega jak szalony ale nie chce nic mówić.Czasami powie tata a tak to mówi cały czas e a jak coś chce to pokazuje. Zrobił się taki fajny i taki śmieszny ze aż nie mogę się nim nacieszyć.Mogłabym się cały dzień z nim bawić i cały czas go ściskać i przytulać. Wakacji nadszedł czas.Córka właśnie wczoraj pojechała na 5 dni do babci.Maz pracuje a ja jestem sama z małym ale jeszcze tylko tydzień bo mężowi zacznie się urlop. Miko coś od 2 dni chodzi jakiś zakatarzony,mam nadzieję że się nie rozchoruje. Synek od 3 tygodni śpi już tylko raz dziennie, a wasze dzieciaczki ile mają drzemek w ciągu dnia. Je już wszystko to co my ale czasami woli słoiczki. Dzisiaj ścięłam mu włosy maszynką,zresztą już po raz drugi bo strasznie szybko mu rosną To na tyle. zyczę dobrej nocy i miłego weekendu!!!!!!!!!!!!!!
  14. My na szczepienie wybieramy się w przyszłym tygodniu. Nie zgadniecie co wczoraj zrobiłam. Obcięłam włosy mojemu synkowi maszynką,na 12 mm. miał juz takie długie,wpadały mu do oczu i strasznie zaczęła pocić mu się głowa. Najpierw pokazałam mu maszynkę,dałam do rączek,włączałam a potem wzięłam go na kolana,dałam mu do zabawy zakręcona kulkę pod pachy bo uwielbia się nimi bawić i powoli go ścięłam,nawet nie protestował. Mówię wam od razu jakoś dziwnie wydoroślał.Wyglądał jeszcze jak taki bobo a teraz jak patrzę na niego to wydaje mi się już taki duży. Ostatnio jak mu się czegoś nie pozwala to się tak śmiesznie denerwuje,krzyczy i macha rękoma,jest taki śmieszny że nie potrafię się na niego złościć. Dajecie juz swoim pociechom jakieś słodycze? Ja kupiłam mu wczoraj batonika z hippa od roku i mu dałam,bardzo mu smakował. Czasami mąż da mikusiowi skubnąć delicję ale ja jakoś nie jestem do takich rzeczy przekonana. Miko z przekąsek je chrupki kukurydziane,czasami truskawkowe,paluszki,biszkopty i ostatnio spróbował krakersów juniorków.
  15. Hej. U nas znowu noc jak poprzednie.O 3 w nocy mąż już wziął miko do nas do łóżka ale byłam na niego zła.Jak miko się już uspokoił to przeniosłam go do łóżeczka a maz chciał spać tak z nim do rana,masakra jakaś. Nie śpimy już od 5.Córka poszła do szkoły bo odrabiają poniedziałek a ja położyłam miko,może zasnie bo coś marudzi i ma lekką gorączkę ale to chyba od zębów bo idą mu dolne czwórki........dokończę póżniej bo mały coś stęka.
  16. Hej! U nas od 2 nocy jakiś horror ze spaniem.Miko budzi się po kilka razy w nocy z płaczem i trzeba wstać,dać mu smoczka którego trzeba najpierw po omacku znależć.Mam już naszykowane wieczorem na komodzie przy łóżeczku aż 3.Trzeba dać mu pieluchę,przykryć go i chwilę pogłaskać. Wczoraj wstawałam az 5 razy,makabra jakaś.Do tego córka mi się ostatnio buntuje i o wszystko ma pretensje i krzyczy a jak jej się zwraca uwagę któryś raz z kolei i odsyła sie ja do pokoju bo nie słucha to krzyczy i trzaska drzwiami i rzuca się na łózko albo siada przy biórku i wyję i to specjalnie jak najgłośniej potrafi zebyśmy słyszeli.Może to jakiś głupi teraz wiek ale ona przecież ma dopiero 7 lat. Sąsiedzi pewnie myslą że u nas jakiś dom wariatów. A miko od kąd 2 dni temu zrobił pierwsze kroczki to teraz coraz częściej udaje mu sie je zrobić i bardzo mu się to podoba.Zrobi parę kroczków,upada i zaraz znowu próbuje i bardzo mu się to podoba.
  17. natusia88-my też parę dni temu zmieniliśmy mleko z nan pro 3 na nestle junior i też po każdej butelce na poczatku robił żadką kupę aż nie raz wypływała mu z pieluchy na plecy.Teraz tez robi jeszcze zadkie kupy ale zazwyczaj 2 dziennie. Mamy też nowosć w diecie.Do tej pory miko jadł misiowe jogurciki a teraz kupuję mu maly jogurt naturalny z danona bez cukru,wlewam pół do miseczki i dodaję cały mały słoiczek owoców,bardzo mu to smakuje. Zazwyczaj ten jogurt mieszam mu z małymi owocami ze słoiczka z hippa bo one mają taką fajną,kremowa konsystencję.Taką mieszankę daję mu co 2 dni.Lubi też taki jogurt pitny z danona,banan-truskawka,daję mu go z butelki z której pije mleko. Czy wasze dzieci pija już mleko z kubeczków z ustnikiem czy nadal z butelki ze smoczkiem? My już po urodzinach.Miko dostał autko jeżdzik-pchacz,2 ksiazeczki edukacyjne takie na baterie i pieniążki,przydały sie bo zamówiłam spacerówkę z allegro. Jedną już mam ale jest za cieżka bo waży 7,8 do tego miko12,5 a mieszkam niestety na 4 piętrze i zamówiłam taką małą 4,8 kg.W sumie w tyg wychodze tylko z miko po starszą córkę do szkoły i na spacer więc może być a tamtą zostawię na dalsze wyjścia. Miko miał dzisiaj chyba za duzo wrażeń bo nie mógł zasnąć popołudniu,robiliśmy 3 podejscia i nic z tego. Wstał o 6.30,o 9.30 poszedł spać i wstał o 11 i zasnał dopiero wieczorem i przegapił drzemkę o 15. Po 17 już był taki marudny ale potrzymaliśmy go do 18.30 i padł ze zmęczenia. My też się juz kładziemy bo mąż rano do pracy no i będziemy oglądać x factor. Miłego wieczoru i dobrej,spokojnej nocy!!!!
  18. Rzeczywiście coś tu ostatnio pusto.Wszystkie mamy zapracowane a jak już znajdzie się chwilka to lepiej ją poświęcić maluszkowi. Wszystkiego najlepszego dla wszystkich roczniaczków!!! My też już po,miko miał we wtorek ale robimy jutro.Zapraszamy tylko dziadków i przyszłych chrzestnych.Miko jeszcze nie ochrzczony ale chcemy zrobić to latem. U nas wszystko po staremu.Miko jada 5 posiłków dziennie,ma nadal 2 drzemki,chodzi przy meblach i za rączki i nawet sam już wstaje. Śmiesznie to wygląda,najpierw robi mostek,odpycha się,łapie równowagę i wstaje. Mówi mama,tata,baba,bach i coś tam po swojemu acha i mówi jaszcze ał. Zrobił sę z niego taki łobuziak.Szczypie swoją starszą siostrę w rękę i krzyczy ała a jak się mu powie żeby przeprosił i zrobił cacy to robi tylko że sobie. Nauczył się wchodzić na wszystkie łóżka w domu,wszystko ściąga i patrzy czy ktoś widzi i jak tak to cwaniaczek mały kiwa głową nie nie i oddaje ściągnięty przedmiot. Zrobił się z niego taki mały cycek i jak tylko kawałek dalej odejdę to zrywa się,krzyczy i placze. Zrobił się ostatnio strachliwy,boi się pralki jak wiruje a kiedyś uwielbiał. Jak zdarza mi się krzyknąć na jego starszą siostrę to zrywa się,płacze i nie wie w która stronę ma uciekać. Wasze dzieci też tak mają,powinnam się tym martwić? Ale się rozpisałam,życzę udanego i pogodnego weekendu!!!
  19. Synek w końcu nauczył sie robić kosi kosi,mąż go nauczył. Czy wasze dzieci jak uczą się nowych rzeczy to zapominają o tym co już umieli? Bo miko nauczył robić się kosi i robi to w kółko a jak się mu powie żeby pokazał jaki jest duzy albo zrobił pa pa to on robi kosi i tylko to robi.
  20. Kurcze miko znowu zakatarzony aż się dławi tak mu spływa.Wyczyszczę mu noska i za chwile znowu to sama ale taka ładna pogoda że nie odpuścimy sobie spacerku tym bardziej że nie ma gorączki ani innych objawów chorobowych. Byłam w piątek w pracy na rozmowie z szefem o moim wcześniejszym powrocie do pracy. Mam urlop wychowawczy do września przyszłego roku ale chciałabym wrócić do pracy w pażdzierniku tego roku.Miko oczywiście do żłobka.Mam nadzieję że się dostanie do państwowego.Byliśmy już nawet go zobaczyć i pobrać wniosek o przyjęcie,rekrutacja dopiero w maju. A jak się nie dostanie to na przeciwko domu jest prywatny tylko nie kalkuluje mi się i nie opłaca mi się wracać do pracy bo pracuję na 3/4 etatu i zarobię tylko na ten prywatny żłobek. A państwowy mam zaraz koło mojej pracy. Szew nie był zadowolony ze chciałabym wcześniej wrócić.Oxzywiście powiedział że jak chcę wrócić to nie ma problemu bo on i tak musi się zgodzić. Ale próbował mnie przekonać żebym została na tym wychowawczym bo mam takie małe dziecko i szkoda zeby szedł do żłobka no i oczywiście mówił że jak wrócę do pracy to na pewno będę chodziła na zwolnienia lekarskie a on będzie musiał płacić za pracownika którego tak na prawdę nie będzie miał i takie tam. To jest nowy szew i jeszcze nie pracowaliśmy razem bo przyszedł do nas w trakcie mojego urlopu macierzyńskiego i ponoć daje bardzo szybko awanse ale równie szybko zwalnia.
  21. natusia8828-a gdzie we wrocławiu jest outlet ecco? Ja jestem z wrocławia i chętnie bym poszła tylko nie wiem gdzie? Miko ma 8 zęba:) No i w końcu wczoraj nauczył się robić kosi kosi. Potrafi pokazywać jaki jest duży,robić pa pa i kiwać głową nie. Jak włącza się wieże i on to widzi to jeszcze nie słyszy muzyki a już jest podekscytowany,zaczyna wydawać okrzyki radości,macha rączkami i skacze na dupci tak że prawie cały jest w powietrzu. Jak idzie spać to wyrzuca z łóżeczka pieluchę i smoczka,stoi i krzyczy bach coraz głośniej i przestaje dopiero jak któreś z nas do niego podejdzie.Wtedy go kładziemy,dostaje smoka i pieluchę bo bez tego nie zaśnie i jak znikniemy z pola widzenia to znowu robi to samo i to trwa z 10 min i w końcu daje za wygraną i idzie spać. Miko też wstał wczoraj z katarem a dzisiaj już trochę kaszle. Czyszczę mu nosek wodą morską i fridą i zakrapiam nasivinem softem i oprócz tego daję mu wapno i wit c.Na razie gorączki nie ma ale pójdę z nim w razie czego przed weekendem do lekarza tak dla świętego spokoju. Chciałam kupić dzisiaj Mikołajowi buty ale on ma tak wysokie podbicie że musiałabym kupić mu buty z 2 rozmiary za duże żeby weszła stopa do buta,masakra.
  22. Ale się rozpisałam,ide spać,dobrej nocy.
  23. Wstajemy wszyscy o 6.Mąż karmi mikołaja,zjada 210 ml mleka,ja robię mężowi śniadanie do pracy a córce do szkoły.Wychodzą o 7. Miko od 9 do 10.30 śpi. Jak wstanie zjada 200 ml kaszki na lużno z butelki. O 11.30 wychodzimy na spacerek i odbieramy Oliwkę ze szkoły. Przychodzimy ze spacerku i miko o 13.30 zjada obiadek 210 ml. Od 14 do 15.30 śpi. O 16 zjada deserek 210 ml. O 19 mąż go kapie i karmi,miko zjada 210 ml mleczka i o 19.30 słodko chrapie.
×