eLiZkA1983

No widzisz trollu jak mam dobrze? siedzę w pracy, piszę na forum i nikt mnie z tego nie rozlicza :D nie ma to jak posadka u tatusia

A ty trollu już nie śpisz??? do roboty byś się wzięła

edyta38-witam Cię ja już siedzę w pracy dziś sporo roboty, ale przynajmniej czas szybko zleci ;) wieczorem mamy dzwonić do tej ''damy'' czy znalazła jakąś pracę i czy dzwoniła do znajomej mojego męża, która miała rozejrzeć się za czymś dla niej a co u Ciebie?

Droga pomarańczko, moja córeczka jest niewiarygodnie spokojnym dzieckiem. Od 2 miesiąca życia śpi całą noc, więc ani w dzień ani w nocy nie ma z nią najmniejszych kłopotów. A co do mojej niani, jest to osoba niewiele po 50-tce. Jest dla moich dzieci lepsza niż niejedna babcia dla swych wnuków. Taką nianię życzyłabym wszystkim.

Dzwoniłam do niani mała dzis śpi prawie cały czas zapewne ta pogoda ją dobija Starszej córci obiecałam, że przyjadę po nią do szkoły edyta38- a jak Igorek znosi taką jesienną pogodę???

O widzę, że znów pojawiła się edyta37 dlaczego nie chcesz nam powiedzieć co skłoniło cię do podjęcia tak desperackiej decyzji żeby związać się ze "STARYM DZIADEM"???

edyta38- obiecajmy sobie, że od tej chwili nie reagujemy wcale na zaczepki zazdrosnych pomarańczek piszmy do siebie i do innych NORMALNYCH ludzi, a trolle traktujmy jak powietrze

Oj wyczuwam nutkę zazdrości w poście Edytki 38. No w zasadzie wcale się nie dziwię. Żebyś jeszcze tylko wiedziała co mój mąż potrafi i jak oglądają się za nim kobietki na ulicy to już całkiem szlag by Cie trafił :D edyta38- zauważyłaś jak te trolle starają się podszyć się pod Ciebie??? Zabawne to jest. A jak czytam co wypisują to zaczynam się śmiać, aż kolega siedzący przy drugim kompie zapytał mnie co mi tak wesoło :D :D :D

Edyta 38 wiesz czemu ten troll Edyta 37 jest taki porąbany? wystarczy przeczytać jej stopkę ;) Edyto 37- bardzo mi przykro, że związałaś się ze ''STARYM DZIADEM'' Widzisz, mój mąż jest starszy ode mnie 16 lat i wygląda atracyjniej niż nie jeden 30 latek , a do tego nie jest dziadem powiedz nam proszę co pchnęło Cię do tak desperackiego kroku by związać się z tym '' STARYM DZIADEM''?

E ty powyżej nie wiem pod kogo Ty chcesz się podszyć weź odpuść sobie, bo czytać to ja jeszcze potrafię

no ja już wypiłam poranną kawkę, robota papierkowa skończona :) widzę, że częśc trolli ma dzis do szkoły na popołudnie, a od rana wiszą nad kompem i z nudów wykazuje na forum swój brak inteligencji Edyta zapomniałam napisać Ci, że wczoraj mojej córeczce wyszedł pierwszy ząbek :D teraz męczy ją kolejny, ale niebawem i ten będzie już na wierzchu wczoraj zauważyłam, że zaczyna jej się przesuszać skóra na policzkach. Kurcze nie wiem czemu, bo mała nadal kąpana jest w oilatum. Wracając do domu skoczę do apteki i kupię jeszcze krem oilatum, może coś zaradzi A co u Ciebie?

Witam Cię Edytko :) ja dziś od 5:30 na nogach od 7 zaczęłam pracę szczerze mówiąc do pracy wróciłam rozleniwiona, ale powoli znów wpadnie się w rytm i jakoś będzie ;) jak wychodziłam z domu, dzieciaczki tak słodko jeszcze sobie spały, ze miałam ochotę je schrupać :D Słodkie są te nasze Skarby prawda??? :)

Hej Edyta :) widzę , że nasz temat nie schodzi trollom z ich zakazanych mord :) niech sobie bełkoczą, bo tylko na tyle ich stać ;) a my, szczęśliwe mamuśki i mężatki cieszmy się życiem, bo nie mamy czego narzekać ;) dziś byłam z moim mężusiem i starszą córeczką na rozpoczęciu roku.Od rana była brzydka pogoda, deszcz, wiatr, ale jak wracaliśmy to już wyszło słoneczko Od jutra wraca nasza niania, bo zaczyna się szkoła a mi urlop się już niestety kończy A co u Ciebie ??? ucałuj synka od netciotki ;)

A.L- jesteś przykładem na to, że można z kimś polemizować w mądry i kulturalny sposób, za co bardzo Ci dziękuję odnosząc się do Twojego postu, ja również pochodzę z rozbitej rodziny, ale nie mam w zwyczaju dumać nad tym co mam mieć za złe ojcu, co matce. Zawsze uważałam, że to rodzice się rozeszli, mnie to nie dotyczy. To są i były wyłącznie ich sprawy. Rozwiedli się ze sobą, nie ze mną. Odnośnie kolejnego Twojego wątku, zarówno ja jak i mój mąż rozmawialiśmy z jego córką na temat jej pracy w firmie mojego ojca. To oczywiście wiązałoby się z jej przeprowadzką do naszego miasta. No ale młoda jedynie wyśmiała ten pomysł. Poza tym brat mojego męża załatwił jej robotę w miejscowości gdzie ona mieszka, ale doszła do wniosku, że za psie pieniądze nie będzie przecież pracować(ok. 1600 zł/mies.) To tylko kilka wątków z ''wesołych'' sytuacji z tą ''Panieneczką''

Hej Edyta wiesz, mam dla Ciebie propozycje dajmy sobie spokój z wszelkim robactwem piszącym na tym topiku pod pomarańczowym nickiem pisz co u Ciebie, ja będę pisała co u mnie a wszelkie trolle ignorujmy co Ty na to?

Cały świat??? NIE!!! ja piszę jedynie do tego/tych trolla/trolli co jeżdżą po nas to co ja zrobie z moimi pieniędzmi to jest tylko i wyłącznie moja sprawa to, że nie mam zamiaru sponsorować córki mojego męża także jest moją sprawą i to, że robimy to po to, by takie lesery wyrosły na ludzi to jest jasne jak słońce A skoro jeden czy drugi troll widzi w tym jakąś zemstę na młodej z mojej strony , nie wiem za co to może sami ją utrzymujcie, wysyłajcie pieniążki, róbcie prezenty itd.... Bo ja nie mam najmniejszego zamiaru :D

A co byście chciały? Żebyśmy dały wam po sobie jeździć??? heh....... napewno NIE!!! jesteście dziwne, szczerze mówiąc nie znacie mnie, nie znacie edyty a najeżdżacie na nas tylko dlatego, iż obie uważamy, że w pewnym wieku trzeba dorosnąć i brać życie w swoje ręce i bez względu na to, czy są to nasze dzieci, dzieci naszych mężów czy też sąsiada ŻAL MI WAS!!!!!!!!!!

finezja24- a kto ci głupi trollu każe czytać co my tu piszemy??? wypad stąd jak coś ci się nie podoba

Witam serdecznie Cię Edytko i was potelepane trolle widzę, że trwają spekulacje pt.'' SKĄD ELIZKA WZIĘŁA KASĘ NA MIESZKANIE???'' więc tak: na dupie nie zarobiłam , choć jak mój MĄŻ mówi, jestem niezła w ''te klocki'' ;) za granicę wyjeżdżać nie musiałam, bo mój ojciec ma dość dużą , dobrze prosperującą firmę w dość dużym mieście gdzie właśnie pracowałam i pracuję do dziś :D zanim poznałam mojego męża wiodło mi się bardzo dobrze i tak jest do dziś, więc nie miałam potrzeby szukać sponsora. Wyprzedzę was trolle i napiszę od razu, że nigdy też w swoim życiu nie sponsorowałam mężczyzn w tym również mojego męża. Więc nie rozumiem dlaczego miałabym sponsorować jego córeczkę? teraz posypią się komentarze, że ojciec dołożył mi do mieszkania itd., ale niestety nie w moim rodzinnym domu zawsze panowały pewne zasady i rodzice dawali przykład na to, że nic w życiu nie ma za darmo. Jestem dumna z tego, że właśnie tak wychowali mnie, bo dzięki temu nie wyrosłam na darmozjada

A ja odpiszę do tego pomarańczowego trolla gdybym wstydziła się swojego wieku, nie podałabym roku urodzenia w niku. Córka mojego męża ma prawie 21 lat i dwie rączki do pracy. Ja mimo swojego młodego wieku własną pracą dorobiłam się mieszkania. Nie czekałam aż mamusia czy tatuś mi da, tylko wiedziałam, że jeśli chcę coś w życiu osiągnąć, czegoś się dorobić, to trzeba brać się do pracy. To, że córka mojego męża jest niewiele młodsza ode mnie nie oznacza wcale, że mamy ją utrzymywać. A jeśli chodzi o ścisłość to ja ani nie rządzę, ani nie podburzam mojego męża. Oboje tak samo myślimy i nie chcemy żeby młoda wyrosła na darmozjada.

edyta widzę, że obie myślimy tak samo. Mimo, że nie przepadam za córką mojego męża to naprawdę nie chcę dla niej źle. Musi w końcu zrozumieć, że życie nie składa się jedynie z przyjemności, ale przede wszystkim z obowiązków. Razem z mężem dążymy do tego, by młoda stała się osobą niezależną i zaradną. Ale jak widać, niektórzy to potępiają. Heh

Ej no sory, to, że gówniara nie chce wziąć się do pracy to nie moja wina. Nie mam zamiaru tolerować jej lenistwa. Chce się gnoić?- proszę bardzo, ale niech wie, że nikt utrzymywał jej nie będzie. Śpi minimum do 11, imprezki co drugi dzień a do pracy to już nie??? Zobaczymy co zrobi jak zostanie bez grosza. Może właśnie to da jej do myślenia i zmobilizuje do pracy.

Że kto?, że niby ja? anielica???? nie, no skądże znowu? jestem zwykłym człowiekiem ;)

No i jestem edyta38- witam Cię serdecznie. Widzę, że atakuję Cię te złośliwe, podłe babska, ale nie masz się kim przejmować. Traktuj je jak powietrze, bo takie typki nawet uwagi nie potrafią kulturalnie zwrócić, ani napisać jednego mądrego zdania, więc.... darujmy sobie z nimi dyskusję ;) U nas wczoraj był ciekawy wieczór. Córka mojego męża dowiedziała się od Tatusia, że nie będzie już dostawała kaski i , że najwyższa pora by wzięła się do roboty. Nie trudno się domyśleć, że nie była zachwycona tym pomysłem, no ale jakoś nie bardzo mnie to interesuje :D ;D