Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

annjaa

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez annjaa

  1. no to mala najedzona i śpi.. ale mi dzisiaj w ciągu dnia dała wycisk, nie mogłam odespać nocy bo co chwilkę budziła się z uśmiechem na twarzy i gaworzyła a poźniej karmienie i dalej zabawa, na siłę ją dwa razy po 1,5h gaworzeniu w ciągu dnia uspiłam, a tak tylko na spacerku w wózku pospała może 2h i cały dzień oczy na zapałki .... może dziś wróci do normy i ładnie mi noc prześpi .. Trelevina- ja mam też ten termometr z babyono i jest do dooopy - szkoda słów ... penelopka- ja też nie podaję codziennie witaminy DiK, teraz jest lato więc maluchy mają wit D, a poza tym troszkę dokarmiam modyfikowanym, a podobno lepszy niedobór niż nadmiar jeśli chodzi o D, z K też wolę nie przesadzić.... atena-ja przy karmieniu podobnie jak DeyAA podkładam pieluszkę pod kark i główkę i trzymam małą w zgięciu łokcia, bo tak by mi się zapociła... deyaa-ech te chłopy, myślałam, że mój czasem robi jakieś dziwne protsty i akcje, ale oni chyba tak mają w naturze, musimy się trzymać razem babole :-) mykam ogarnąć co nieco i spać
  2. melduję się poniedziałkowo, no to wczoraj przechwaliłam moją małą, o 23 ją obudziłam i cała noc z głowy, budziła się co 3h, wiec nie pospałam, bo jak ona się obudzi to poźniej 1h zawsze praktycznie po jedzniu się bawi, gada gada i się śmieje, a poźniej ulewa :/ Dostałam od pediatry na ulewanie taką zawiesinę debridat się nazywa, ale Natalka ma po tym uczulenie więc przestałam dawać, widzę, że są po prostu takie dni jak ulewa co moment a poźniej kilka bez ulewania nie wiem od czego to zależy, może od tej witaminy D cholernej, kiedyś któraś pisała, że ona może powodować ulewanie.. a ja codziennie nie daję bo dokarmiam modyfikowanym ostatnio.... Dziewczyny spędzające wczasy nad morzem, npiszcie jak organizjecie czas z maluchami, byłyście na plaży? bo ja mieszkam nad morzem a wybyłam do rodziców, ale może jak wrócę do siebie to bym się wybrała z małą nad morze, wcześniej brakowało mi odwagi bo albo okrutnie wiało albo były upały ... lecę bo mała coś marudzi
  3. czesc majoweczki! Widzę, ze wakacyjnie się u nas zrobiło, sporo na wyjazdach, my też od 10 dni siedzimy u moich rodziców, a że mają domek przy samym lesie, wiec całe dni spędzamy na dworze i w lesie :-) mała pięknie przesypia mi nocki jak położę ją o 21 to do 4-5 śpi, teraz czekam żeby ją obudzić, bo przespała mi tak twardo porę karminia i dobudzić jej nie mogłam, za wcześnie wykąpana, bo jak kąpie o 20tej to o 21 śpi, a teraz błąd strategiczny zrobiłam bo wykąpana o 19tej była trochę mleka wypiła ale maluchno i dalej śpi .... postaram się odezwać w tygodniu, ale mam problem z netem ..... Pozdrawiamy wakacyjnie :-)
  4. właśnie dziewczyny ile Wasze maluchy przybrały w miesiąc, moja teraz waży 5050g i przytyła 600g przez m-c trochę mało chyba i się martwię ;-( w zeszłym miesiącu przybrała 800g i lekarka powiedziała, że to dobrze i nie ma powodu do zmartwien, no ale teraz jest mniej ....
  5. no i niunia śpi dalej .... chyba ta pogoda tak na nią dziś działa ;-) mam dziś czas dla siebie :D atena- moja mała usypia na smoczku, a jak widzę że zaśnie to zabieram, ale często sama też wypluwa .... to taki nasz rytuał zasypiania, smok do buzi kołysanka albo na rączkach u mamy albo w łóżeczku (tak na zmianę widzę że to się odbywa) i spaaać
  6. kari-ja bym próbowała, jak brat nie jest konfliktowy, to lepiej tak, niż z teściową penelopka-moja niunia dziś przespała całą noc od 21 do 6 rano bez pobudki, a tak normalnie sypia z jedną pobudką, karmię tylko piersią. Tylko jedno ale p całej nocy nie jedzenia zjada sporo więcej w ciągu dnia, ja w nocy raz ściągnęłam o 23 więc dolewałam teraz a co będzie w ciągu dnia ona chce 160 ml a mi piersi "produkują" 120 hmmm trzeba chyba częściej ściągać w dzień teraz, żeby mała nie marudziła ... czy Wasze dzieci od razu polubiły maty edukacyjne? bo moja troszkę szię boi na niej bawić, na razie oswajam ją i zabawki montuję w łóżeczku powoli każdą, bo na macie jest jeden wielki ryk ....
  7. no to u nas postęp! mała mi ładnie przespała noc !!! po kąpieli nakarmiłam ją około 21, chwila zabawy i zasnęła i tak do 5.30 wow normalnie szok!, jak się kładłam po 23 ściągnęłam jej tylko pokarm i nie budziła się w nocy :-) po 5tej zjadła pobawiła się zabaweczką nową z maty edukacyjnej (małpką) i dalej po 7 zasnęła, jakie ja mam grzeczne dziecko :-))) ciekawe czy tak już zostanie, czy to tylko chwilowo ;-) Kasiula - wszystko będzie dobrze, już niedługo zdejmą gips i szybko o tym zapomnicie, trzymam za to kciuki !!! Emilia_83-to naprawdę dobre wieści że mały nie ma skazy, u nas też raczej nie ma skazy, a od 2 dni obserwuję jakby mniej krostek na buźce, a jem jogurty, więc na pewno nie nabiał, u mnie to na 100% czekolada i kakao uczula plus proszki ... nie wiem co jeszcze dlatego póki co nie urozmaicam diety, spróbuję jedynie niebawem malin mniammm :-DDD
  8. hej! my z natalą mamy pierwszy wakacyjny, próbny wypad za miasto za sobą, byliśmy na kaszubach, ale bosssko cisza, las jeziorko ech... a w przyszłym tygodniu jedziemy do dziadków 300km, zobaczymy jak się uda wyprawa, na tą pakowaliśmy się sporo, cały samochód na maksa zapakowany a wyjście z domu zajęło nam dwie godziny uffff :-) trzeba się przestawić. Z tą skazą to też nadal się boję, bo mała ma tą wysypkę, ale jem normalnie nabiał, w końcu żaden lekarz nie potwierdził skazy u małej, a odstawienie całkowite nabiału nie wpłynęło na poprawę wyglądu skóry, na pewno uczula ją czekolada, bo od razu ją wysypało strasznie jak zjadłam dwa dni temu twixa .... ech niedobra mama zrobiła eksperyment ;-( proszki też uczulają, więc stosuję podwójne płukanie, prasowanie i mam wyselekcjonowane bluzki do noszenia małej ... jutro przyjdzie nasza mata edukacyjna jupiiii ... naczytałam się od Was i zamówiłam na allegro http://allegro.pl/show_item.php?item=1660513658
  9. za nami ciężka noc .... kari - moja ma chyba też ten drugi skok rozwojowy, cały czas niespokojna, pada ze zmęczenia ale zasypia na chwilkę i budzi się z powrotem, noc była okropna, obudziła się co prawda dopiero o 3 ale juz do rana był dramat, zasnęła mojemu m. na kolanach, a jak jego obudziłam po 1h żeby odłożył małą to oczy jak 5 zł i koniec spania było ... :/ i tak cały dzień mam z nią ... Cv- u mnie też te krostki giną całkiem i co jakiś czas wychodzą .. hmm ... i też uważam nadal z nabiałem ale jem i nie widze zależności przyczynowo-skutkowej ..Emilia ma chyba dobry pomysł z tym kalium, może też kupię dziś w aptece i wypróbuję, wiem, że kiedys myłam buźkę w krochmalu i tez jakby lepiej wtedy było ..
  10. Cv- ja dostałam od pediatry receptę na taki kremik do ciałka na bazie wazeliny i parafiny, mozna go zamowic tez bez recepty za 20 zł z receptą tańszy sporo b 5 zł, ale też pediatra polecała mi kremik emolium i teraz jak się skończy ten, to kupię to emolium właśnie a moj m. też ostatnio mnie wkurza, bo się nie wysypia i wiecznie marudzi hehhh... no ale czego on oczekuje przy takiej kruszynce, a w domu też coś porobić trzeba .... ech Ci faceci ;-)
  11. kari-niestety melodyjka jest oklepana i tylko jedna, ale mała polubiła, na początku tak 1-2 tyg temu płakała, a teraz buzia jej się śmieję i ciągle puszczamy, a jak się znudzi to z płyty jakieś piosenki wtedy dajemy i tak na zmianę Cv- ja przez tydzień kompletnie odstawiłam nabiał, nawet masło do chleba, a teraz stopniowo wprowadzam od początku, zaczęłam właśnie od masła, bo jako ostatnie odstawiłam, potem jogurty, dziś chcę jajko, jutro twarożek albo serek homogenizowany i teraz będę mniej nabiału jadła niż wcześniej, jeden produkt powiedzmy na dzień, a poźniej stopniowo będzie można zwiększać ... dzis mała mi gorzej spała, a już myślałam że ładnie się przestawiła.... nakarmiłam ją o 21 poźniej obudziła się o 1 no i o 4, teraz zjadła o 7 i ją ululałam ... a cały dzień poprzedni mi nie spała, robiła tylko b. krótkie drzemki, skąd te nasze szkraby biorą siły ;-)
  12. esti- ech teściowe to odwieczny problem, moja potrafi robić niezapowiedziane wixzyty, a że daleko mieszka więc zostaje na parę dni i czuję się nieswojo u siebie, zwłaszcza z maluchem, jak teraz potrzebujemy spokoju, a o pomoc nie potrafię jej prosić, zresztą sama się nie garnie też, więc oby jak najdalej ..... ale może zasugeruj jej, że jest Ci ciężko jeszcze Kubusia bawić.... tigero-ja tą laleczkę pozytywkę kupiłam w sklepie mamaija ale są też na allegro właśnie znalazłam http://allegro.pl/zawieszka-do-wozka-z-pozytywka-babyono-3-wzory-i1659302843.html, dla chłopca może piesiek :-) http://allegro.pl/zawieszka-do-wozka-z-pozytywka-piesek-babyono-i1662224535.html#gallery Kasiulaaa s-ce - moja mała też wcina około 150-180 ml w ciągu dnia, albo dzieli sobie 100 ml i poźniej za godzinę 80 ml... Cv- ja myślę, że te nasze maluchy mają albo trądzik niemowlęcy, albo tak jak przypuszczam u mojej alergię na proszek, ja z powrotem powoli włączam nabiał, od 2 dni jem jogurty i małej nie wysypało, koło środy zjem troszkę twarogu może i bedę oberwować, tak na wszelki wypadek, ale utwierdzam się w tym, że to nie była skaza, tylko proszek lub trądzik :-) Trelevinaaaa- ja po cc ogolnie dobrze, czasem jak piszesz też mnie boli jeszcze brzuszek i czuję takie mrowienie, ale to jak dźwignę gondolkę z małą kilka razy, albo ogólnie się przeciążę.... a brzuszka mi jeszcze sporo zostało :-/ muszę kupić to masło kakaowe i zacząć coś robić, odstawić słodkości ...bo wyglądam gruboo jeszcze hehhhh
  13. hej majowe mamusie :-) Odzywam się po kilkudnowej nieobecności sposowdowanej przyjazdem mojej mamy, moj m był w delegacji .... uffff sporo mi pomogła i trochę przeorganizowałam z Natalką dzięki niej rytm dnia, teraz nam lżej, nawet po wyjeździe mamy. Natalka dzisiaj tylko raz się obudziła w nocy szok!!!! położyłam ją po kąpieli o 20tej i do 2.30 spała twardo, aż się zaniepokoiłam, zaczęłam ściągać pokarm, bo piersi nieprzyzwyczajone jak balony i jakoś wolno się przebudziła królewna ;-) poźniej zasnęła i spała aż do 7mej wow :-) z rzeczy które polecam to: 1. pieluszki Dada z biedronki 2. parafina do nawilzenia główki zmiast oliwki 30 min przed kąpielą i poźniej zmywam szmpon i oliwka nivea 2w1 tak pozbyłam się ciemieniuchy i od tej pory robię to profilaktycznie 3. maść pośladkowa na odparzenia dostępna w aptece na zamówienie za 100g 20 zetów bez recepty na receptę 10 zł i naprawdę bajka !!!!! 4. oilatum do kąpieli lub oillan 5. pozytywka laleczka - wypełnia mojej małej czas jak leży w łóżeczku a ja mam chwilkę dla siebie a bawi się nią bez przerwy 6. smoczek uspokajacz- sposób na ulewanie mojej mamy ;-) a więc po jedzonku szybko pionizuję małą do odbicia i poźniej kładę do łóżeczka zapodaję smoczek i laleczkę do zabawy, mała grzecznie leży, uderza rączką w zabawkę i koniec z ulewaniem a tyle czasu z tym walczyłam, nosiła i nosiłam aż mi kręgosłup siadał .... 7. laktator avent sporo mi ułatwia życie 8. chusteczki huggies jedyne której małej nie uczulają, ale rzadko stosuję, tak przemywam pupkę kompresikiem niejałowym nasączonym wodą, to jest sposób polecany przez pediatrę na odparzenia, jak się spieszę tylko wtedy chusteczki ... 9. na zatkany nosek sól fizjologiczna po kropelce to każdej dziurki i w miarę potrzeby odciągnąć fridą tyle co mi do głowy przychodzi .. do reszty odniosę się jak Was poczytam baby :-)
  14. Emilia_83- u mnie też drugi pediatra raczej wykluczył skazę, ale wiecie co ja chyba znalazłam winowajcę i nie jest to jedzenie a kosmetyki nasz proszek do prania albo płyn do zmiękczania, woczraj zaobserwowałam, bo przyjechała do mnie mama, wzięła małą na rękę i po chwili caały policzek czerwony w krostkach ale to moment i nie z przegrzania!!! zawsze jak tak moejemu m sie robiło jak nosił małą to myślałam, że ją przegrzewa a teraz widzę że to jakiś składnik uczula kosmetyku, ja swoje koszulki do noszenia małej prałam w jej proszku dlatego u mnie to ciężko było zaobserwować aaa i jeszcze widzę że oliwka też nie nadaje sie dla mojego małego wrażliwca, chusteczki pielegnacyjne nawilzajace tez wyrzuciłam na razie bo pupa czerwona ... myjemy tylko wodą... lece bo sie obudziła :-) reszte napisze pozniej
  15. my byliśmy wczoraj na pierwszym szczepieniu wzięłam w końcu 5w1 (podobno jest lepiej oczyszczona niż 6w1 tak powiedziała znajoma pediatra) plus zaszczepiłam na pneumokoki, rotawirusy sobie podarowaliśmy póki co... przy okazji lekarka obejrzała wysypkę, wczoraj było jakby mniej i inna niż poprzednio stwierdziła, że to wysypka hormonalna i ja już głupia jestem co lekarz to inna opinia ... na razie ostrożnie w każdym razie postępuję z jedzeniem i jak jeszcze troszkę zejdzie b. wysypka to włączę częściowo nabiał, zobaczę co się stanie wtedy ..lekarka powiedziała, że to my mamy wiemy najlepiej i trzeba obserrwować co się dzieje i być czujnym ... Mała dzielnie zniosła szczepienie , nawet nie było histerii, b. płacze przy przewijaniu czasem ;-) ale po szczepionkach trochę marudziła wieczorem i senna dużo b. jest ...
  16. Pristina86 - ja zamierzam szczepić 5 w 1 plus chyba zdecyduję się na pneumokoki, ale jeszcze się waham. Emilia_83- ja właśnie biorę coraz poważniej skazę pod uwagę, schodziła już nam ładnie ta wysypka i dziś trach od nowa wysypało na rączkach .... a wczoraj dałam jej wieczorem właśnie mm trochę bo jak na złość ja mam jakoś mało pokarmu i mała ciągle głodna non stop mi na cycu wisi a tu doopa nie leci tyle ile powinno ... i dziś ją ważyłam i ubyła mi 100g więc wysłałam mojego m. do apteki po mleko bebilon pepti - to jest na skazę właśnie i jak będzie mi brakowało to pokarmię ją tym modyfikowanym, a w poniedziałek idę do pediatry i tak bo mamy szczepienia.... ja jeszcze kurcze zapomniałam o masle i jadła do kanapek ;-( ale już odstawiłam też, a co z rybami dziewczyny, też nie można???? może niech jeszcze któraś opisze jak ta skaza wygląda konkretnie, bo u nas też to są wyraźnie krostki, taka kaszka na buzi a nie place zaczerwienione.... stylowaa-ja mam ten sam problem, mała śpi max 30 min i dalej na cycu, potem noszona bo ulewa i tak w kółko czasem już nie wyrabiam .... ja to zaczęłam wiązać z tym, że mam mało mleka i kiepsko leci, nie naje się do konca, tylko namęczy, ze zmęczenia przyśnie a poźniej od nowa woła bo głodna .... agnes71- a na jakiej podstawie lekarz podejrzewa u Twojego malucha tą skazę, tylko krostki czy coś jeszcze, co znaczy zaognione krostki, czerwone czy coś wiećej ... masz jakiś specjalny plan diety opracowany, bo tak jak patrzę to prawie wszystko zawiera w składzie mleko, jakiś dramat, nie mam co jeść prawie ....
  17. penelopka - super w końcu czarno na biały co powoduje alergię i czego należy się wystrzegać w diecie my powiedziałyśmy alergii papa - dziś jest duuużo lepiej, ładnie nawet schodzi z buźki no i ciemieniuchy już prawie nie ma jupi!! ja obstawiam u mnie niestety nabiał, bo jadłam i twaróg, serki homogenizowane plus jeszcze śmietana do zupy i w tym samym czasie, więc przecholowałam ... za pierwszym razem też podejrzewałam nabiał i teraz postanowiłam że żegnam się z produktami mlecznymi, zapytam tylko pediatrę przy okazji szczepień, czy jogurty mogę, czy wszystko trzeba odstawić konsekwentnie jatuśka - pomidory są silnie alergizujące - a powodować moga alergię nie od razu a dopiero po kilku nawet dniach, bo jak mi tłumaczyła pediatra organizm pootrzebuje czasem paru dni żeby wytworzyć przeciwciała Kropelki nazywają się bobotic i są na kolki i wzdęcia u maluchów, coś jak odpowiednik tych niemieckich antykolkowych Atena używa chyba mleka bebilon comfort, ja też kilka razy dawałam małej jest b. dobre ja podobnie jak Filatelistka605 na alergie skórne polecam te maści na bazie wazeliny robione na zamówienie w aptece, od 3 tyg nie mogłam małej buźki nasmarować bo zaraz krostki były czerwone, a po tej maści rewelacja, buźka głaciutka i pięknie wygląda, żadnych zaczerwienień Emilia- krostki z białawym zakończeniem to typowe potówki, trzeba przetrzeć octanoseptem
  18. U mnie noc też była już na szczeście sdpokojna, mała zjadła o 21 i poźniej o 1.30 i 5tej rano .. teraz też ładnie sobie drzemie, ale jak rano się obudziła to do 7 nie spała i była płaczliwa, dałam po jedzonku kropelki bobotic, bo widziałam że próbuje bąka puścić ale nie może, chyba jakieś wzdęcie się przytrafiło malutkiej i po chwili ulgaaa, a poźniej ładnie mi usnęła :-) oby dzisiaj już było spokojnie. Ja myślę że wczoraj nasze maluchy upał i duszno na dworze też wykończyły, oprócz tego u mnie był ten bolący brzuszek... ech..oby takich chwil jak najmniej było!
  19. no to jestem zombiee - dzisiejszy dzień to istny koszmar, dopiero teraz jem obiad, tak mała dała mi w kość... cały dzień marudziła, chyba ją brzusio bolał i strzeliła raz taką mega pienistą kupkę, akurat przyuważyłam bo na tetrę na przeiwjaku.... jeju czuję się taka bezradna jak ona tak płacze .... nie mam siły na nic, nawet jeść mi się już nie chce o takiej porze ;-( ciekawe jak noc, ale jak tak się wymęczyła w dzień to pewnie będzie spała ... jeju niech ta alergia ustąpi Trelevinaaaa-moja malutka te się potrafi mega ciągnąć za włoski a ma ich duużo i jak się złapie z całej siły w złości to nie mogę jej czasem oderwać ;-) Jatuśka - jak karmisz piersią to te kupki mogą być takie wodniste i raczej nic złego to nie jest, ona miała tak tylko jednego dnia, ale wystraszyłam się i pobiegłam do pediatry, teraz robi takie normalne musztardowe, ale dość często i męczą ją gazy, bo co chwile coś strzela... u mnie brzuszek jeszcze duuży, zaczynam się martwić że pofolgowałam sobie z jedzeniem słodyczy i nic nie zrzucam teraz, a brzusio wyglada na 4-5 m-c masakra nie dopinam spodni w pasie :-( Emilia_83- świetny pomysł z tą listą produktów bo ja też już w głowę zachodzę co można jeść a czego nie, a przecież musimy jakoś też urozmaicać dietę, żeby pokarm był wartościowy dla maluchów! JUatuśka -daj znać co lekarz powiedział ! Pędzę do małej, trochę Was poczytała i coś zjadła ech .... byle jej nie zaszkodził mój obiadek, już teraz to się boję czegokolwiek jeść, anwet mięsa na parze ....
  20. Jatuśka - ja właśnie odstawiłam też nabiał, bo jadłam i twaróg ze śmietaną, serki homogenizowane i dodawałam czasem śmietany do zupy, więc odstawiłam całkowicie plus nie jem kakao, czekolad i truskawek. Zobaczymy jak będzie dalej ... mam nadzieję, że przejdzie. Nie wiem czy jest zbieżność, ale za pierwszym razem jak wyskoczyły te krostki i pierwsza lekarka stwierdziła pokrzywkę plus wtedy miała jeszcze zieloną kupkę to mała dostała dicolor - taki probiotyk i dawałam jej razem z moim mlekiem i po tygodniu wszystkie krostki zeszły 0 a teraz patrzę na opakowaniu że to są probiotyki nie tylko dla dzieci po antybiotykoterapii ale też ze skłonnościami alergicznymi, więc mogło też jej pomóc jak tak... od dzisiaj wracam do tego, nie zaszkodzi a może wspomoże moją walkę ... ja też sporadycznie dokarmiałam małą mlekiem modyf bebilon comfort ostatnio (tak mniej wiecej wychodziło mi raz dizennie, jak ona wisiała na cycu a ja już nie miałam pokarmu) .. kurcze może mleko ją takie sztuczne uczula ... to też odstawię, jakoś musimy dać radę z ewentualnymi krzykami, lepiej tak niż zaszkodzić ... Oby jak najszybciej ustąpił objawy
  21. hej mamusie! ja tylko na chwilę wpadam przypomnieć o sobie ;-) mam podobny problem jak Ty Jatuśka (od razu się odniosę) bo na gorąco i widzę, że też pisałaś o podejrzeniu alergii. Moją małą też wysypało tydzień temu mówili mi w przychodni,że to pokrzywka hormonalna i zniknie, a teraz byłam u pediatry i powiedziała że na 100% alergia .... i pewnie pokarmowa, coś zjadłam lub jem czego nie powinnam. Fakt faktem babeczki, że sobie folgowałam, bo myślałam że mnie to ominie, ja i mój m. nie jesteśmy alergikami, a jednak coś mała ma .. to są takie drobne krostki, jak się nagrzeje to robią się czerwone, dlatego początkowo myślałam że to potówki, tylko potówki schodzą Jatuśka po dobie, jak myjesz buźke wodą i przetrzesz octaniseptem, a tu doopa nie dość że nie schodzi to gorzej, bo się podrażnia. Lekarka mówiła, że to może być także uczulenie na płyn do zmiękczania tkanin (używam Lovela) albo na oliwkę, więc oliwkę odstawiłam i smarujemy ciałko maścią walelina/parafina a główkę ciekłą parafiną .... martwię się, bo od tej alergii zrobiła jej się już ciemieniucha i na rączki się przenosi.. gdybym tydzień temu to już wiedziała, a tak jest gorzej i kompletnie nie wiem od czego to się wzięło .... przepraszam, że tylko do Jatuśki się odniosłam, ale to tylko na bieżąco mi przychodzi do głowy. Jeśli chodzi o szczepienia to postanowiłam dać małej 6w1 plus pneumokoki, rotawirusy olewam, kiedyś nie szczepili i nie było dramatu, trzeba po prostu reagować na biegunkę i tyle, ale może jestem w błędzie ... odezwę się jutro papa
  22. u nas ostatnie dni też były ciężkie, mała strasznie ulewała i prężyła się, poszłam z nią w piątek do pediatry, bo bałam się że w weekend będzie gorzej, dostała kropelki na kolki Bebico - one podobno mają ten sam skład co sab simplex tak czytałam w necie ale pewności nie mam, nam pomagają, Natala jest spokojniesza i mniej się preży, czasem wraca ulewanie ale jest lepiej, zmieniłam też mleko modyfikowane z enfamil -nie polecam, wydaje mi się, ze córcia ma po nim pokrzywkę, na to które polecała atena- bebilon comfort, zjadła trochę i śpi w końcu twardo, bo tak miała b. leciutki sen..... oby było lepiej, my też w środę obchodzimy urodzinki mini mini 1 m-c :-)
  23. Trelevinaaaa- mnie po cc lktacja tak naprawdę zaczęła się po kilku dniach a po tygodniu mała mogła się najeść (dokarmiałam kilka razy modyfikowanym) teraz czas raz dziennie, chociaż już 3 tydzień i wszystko się normuje, wczoraj nie musiałam dopajać małej mlekiem modyf. a nawet raz odciągnęłam pokarm laktatorem, piję herbatki laktacyjne - próbowałam HIPP - na mnie działają ładnie i od razu po 1h mam nawał a teraz wypróbowałam też tańsze z apteki i skład ten sam mają tylko trzeba parzyć jak herbatę i tak samo działają jak HIPPa. Zauważyłam że nawet lepiej niż herbatki laktacyjne działa na mnie kawa zbożowa, może też wypróbujcie dziewczyny. No i muszę pochwalić moją małą, że dziś pięknie w nocy spała, chyba też powoli się wycisza i coraz lepiej sypia, może dzięki temu że w końcu pokarmu pod dostatkiem i najada się do syta ech ..... jedyne ale to ulewanie cholerne, no ale .... oby tylko tyle ;-)
  24. hej majowe mamusie :-) my dzisiaj po USG bioderek, wszystko dobrze, lekarz stwierdził, że jakby wszystkie dzieci miały takie bioderka to by nie miał co robić, więc tym bardziej mama jest dumna ze swojej córuni :-) fajnie macie babeczki, że brzdące Wam ładnie nocki przesypiają moja się budzi co 3h, chociaz już coraz dłuzsze ma przerwy, ja używam mleka Enfamil, ale małej chyba nie smakuje, wcześniej miałam Bebilona i było lepsze jednak .... dokarmiam zawsze z rańca po nocy jak mi już pokarmu brakuje, słyszałam od położnej że warto w nocy własnym, bo w nocy pokarm jest b. tłusty niż w ciągu dnia, ale jak Wam maluchy ładnie przybierają to nie ma problemu chyba kiedy karmicie jakim ;-) Gratulacje dla rozpakowanych, penelopka też widzę, że się doczekała swojego maluszka :-) lecę na karmienie papatki
  25. witajcie majóweczki! U mnie ciężko przez ostatnie dni, dlatego nie odzywałam się zbytnio ... mała daje ostro czaduu.... 1h jedzenie, 1h czuwanie i 1h jak dobrze pojdzie spania, ja chodzę już jak pijana ze zmęczenia ... i do tego mam ten sam problem co CV - moja mała też ostro ulewać zaczęła i mam to samo podejrzenie że za łapczywie je, jak dopadnie do cyca to jakby go chciała zjeść normalnie i szybko pije, potem puszcza kilka razy zakwili i dalej do cyca i tak w kółko .. i co tu robić??? na szczęście na wadze ładnie przybiera waży już 4200g. Jedyna pora kiedy dłużej śpi w ciągu dnia to czas spaceru, bo całość ładnie znosi nawet do 3h, w nocy budzi się na karmienie co 2,5h, wiec też nie pośpię ..... i trzeba ją non stop nosić po karmieniu raz że przez to ulewanie a dwa bo zaraz są dantejskie sceny i ryki ..... czy przepajacie maluchy w większe upały? jeśli tak, to czym??? wodą, rumiankiem???
×