Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

annjaa

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez annjaa

  1. Cześć majówki :-) No to się porobiło, ja wczoraj miałam swój wielki dzień i teraz już tylko odpoczywam, ale Kasiulas-ce miała wczoraj też wielki dzień, jak przeczytałam to aż mi ciary przeszły bo teraz to juz poleci. Kasiulaa GRATULACJE ogromniaste, ale się cieszę. Ja wczoraj odstawiłam leki i czekam na poród, ale jakoś chyba małej się na świat nie spieszy, bo czuję się póki co normalnie, jakbym dalej je brała, nawet na zakupy dziś się wybrałam, więc chyba aż tak szybko się nie rozpakuję. Jestem podekscytowana teraz to naprawdę się zacznie u nas gorączka rozpakowań, ale super w końcu!!!!!!! Lecę obiadek teraz robić, ale będę do Was zaglądać juz regularnie
  2. cześć majówki! W końcu weekend, chociaż u mnie i tak będzie pracowicie, mam w przyszłym tygodniu obronę projektu ważnego i muszę dociągnąć do czwartku jeszcze, poźniej mogę rodzić ze spokojnym sumieniem... :-) ech.... śniły mi się dziś takie maluchy zaraz po urodzeniu, że byłam na sali noworodków i jeden tak się wiercił, że wypadł z łóżeczka na podłogę, a położna była zagadana, ja oczywiście przerażona i oburzona zrobiłam awanturę położnej i poszłam jego mamie powiedzieć, że jakaś nieodpowiedzialna położna zrobiła krzywdę jej dziecku .... jejuu ale już by się chciało po takim śnie tulić swojego malucha :-) Ja spakowałam do szpitala dla małej po 10 pampersów na dzień, tak położna powiedziała i 3 tetry, żeby było w razie czego czym wytrzeć malutką. U mnie jest tak że każdego dnia potrzebne są te pampersy plus ubranko i te tetry, więc najlepiej jak mąż będzie co dzień dowoził (tak nam mówili na SR) zresztą i tak wszystko do torby by nie weszło moje i małej rzeczy ;-) sobie spakowałam dwa ręczniki, dwie koszule, podpaski bella te maxi, wodę do picia!! talerz, kubek i sztućce bo u nas trzeba mieć swoje, z kosmetyków chusteczki nawilżające, szampon, żel do higieny intymnej, a resztę dopakuję w dniu wyjazdu ;-) Julietta - ja też mam ogromne zgagi i pomaga mi rennie oprócz tego jak weska strasznie bolą nadgarstki i puchną palce, wczoraj robiłam kompersy bo już wytrzymać nie mogłam, a dziś od rana powtórka paluchy straasznie opuchnięte :-( no nic, pora na śniadanko :-)
  3. cześć majówki! Dawno nie pisałam, bo mam cały czas sporo jeszcze spraw niezałatwionych i tak będzie do 21 kwietnia niestety, myslałam, że odstawię leki 15go ale po uzgodnieniu z lekarzem stwierdziliśmy, że jednak biorę do 21go i wtedy najwyżej urodzę 22 jak odstawię ;-) Mała juz spora waży 2,8kg, więc może się rodzić, a jak jeszcze troszkę utyje przez tydzień to naprawdę marzyłby mi się poród przed Świętami. Niestety czeka mnie raczej cc bo mojej córci najwygodniej jak wbija główkę w żebra mamy i nawet nie mysli, żeby się obrócić... Zamówiłam w piątek na allegro łózeczko turystyczne http://allegro.pl/lozeczko-turystyczne-kojec-kolyska-niemiecki-model-i1540715381.html wczoraj mnie kurier zaskoczył, że już przyszło, całkiem fajne ma od razu pozytywkę i inne bajery, których nie mam przy drewnianym. Docelowo chcemy, żeby stało u dziadków, jak będziemy się do nich wybierać w wakacje, albo poźniej na urlopy, ale w pierwszych tygodniach ustawimy u siebie w pokoju, żeby mieć małą w nocy na oku i pokołysać troszkę ;-) zobaczymy czy będzie lubiła .... Co do tych wałeczków do snu o których pisała kasiulaaa to ja taki już jakiś czas temu zakupiłam, bo boję się właśnie ulewania itd., żeby mała się nie zachłysnęła. Położna na SR radziła, żeby przez pierwsze 3 m-ce górna część łóżeczka była lekko uniesiona tak, żeby dziecko spało pod kątem, to tez podobno zapobiega zachłyśnięciu i powiedziała, że raczej niewskazane jest nawet do roku używanie poduszeczek dla maluchów (ja sama już dawno kupiłam komplet pościeli, ale chyba posłucham i poduchę na razie odstawię). Wyprawkę skompletowałam już chyba całą, podczytuję Was cały czas w miarę możliwości, chociaż tyle piszecie że czasem nie mam siły przebrnąć, zwłaszcza jak mam sporo pracy a mała mi wbija głowę w bok, straszliwie boli ...muszę przez to polegiwać niestety też. Brzuch mi się mniej napina ostatnio, ale też trochę się obniżył, juz nie mogę się doczekać porodu, na razie jakoś nie panikuję, ale pewnie jeszcze trochę i mnie strach ogarnie :-) U mnie w spzitalu lewatywy nie robią, mówiła połozna, że można samemu przed wycieczką do spzitala sobie zrobić, jak ktoś ma ochotę
  4. cześć majówki! Jak zwykle sporo się u Was dzieje, ja wczoraj przecholowałam z łażeniem i cierpiałam wieczorem i w nocy, brzuch szalał i napinał się, miałam skurcze, mąż myślał ze już rodzę, ale na szczęście lepiej po tabsach jest, dzisiaj bezwzględnie leżenie w łóżeczku. KasiaGJ- szok już rozpakowana :DDD ALE MEGA GRATULACJE !!!!! wczoraj też myślałam, że już rodzę, na szczęście skurcze miałam nieregularne :-) no to 1 kwietnia i my zaczynamy :-) DeeYaa-dziękuję za rady odnośnie puchnięcia rąk, jak będzie tak źle jak w zeszły weekend to wezmę aspargin Pozdrawiam i wracam do łóżka :-)
  5. hej majówki! ale dziś piękna pogoda, słoneczko świeci, tylko ten snieg znowu brrr, ale szybko stopnieje ;-) Tigero - ja mam też ambitny plan wytrzymać do 18 kwietnia, zobaczymy co mi z tego wyjdzie, ostatnio miałam stresu trochę i chyba brzuszek mi się powoli opuszcza :/ trochę mnie to martwi, ale łykam fenoterol na podtrzymanie, więc może wytrzymam W środę mam koszmarny dzień, jak to przeżyję to już z górki ;-) weska- teraz maluchy potrafią ostro przybierać na wadze nawet 200g dziennie podobno, więc wszystko możliwe, mnie się też wierzyć nie chciało i martwiłam się w 29tc że mała waży za mało, a w 32tc jak poszłamto było w normie i pamiętam, że sporo utyła 1800g, więc u Ciebie w normie jak najbardziej. no nic zabieram sie za sootnie obowiązki - sprzątanie, spacer z psem i obiadek papa
  6. Wpadłam na nocną zmianę ;-) przebudziłam się i dopadła mnie taka zgaga, że musiałam sobie herbatkę miętową wypic .... X-nie martw się, trzymam kciuki żebys jak najdłużej wytrzymała i duzo leż, to lek na nasze brzuszkowe dolegliwości chyba najlepszy :-) ja też powinnam duzo lezeć, ale się trochę forsuję i mam wyrzuty sumienia już :/ muszę troszkę zwolnić, bo też się boję że za wcześnie się rozpakuję, brzuszek mi się od niedzieli znowu napina Jutro mam szkołę rodzenia i własnie kąpiel niemowlaka, ciekawa jestem, jadę z moim M. chyba boki zerwę jak będzie lalę kąpał :-) Musimy sporo odpoczywać dziewczyny, bo posypiemy się jak kwietniówki, chociaż ja bym chciala już tak w 38tc urodzić, no moze 39 ;-D Do juterka kochane
  7. cześć Mamusie, Ja już na nogach, chyba zacznę powoli prać ubranka malutkiej i brać się ratami za prasowanie ;-) stokrotka# - nie przejmuj się, ja biorę fenoterol od stycznia z isoptinem i też bardzo się bałam tego drżenia rąk i kołatania serca i powiem ci, że to zależy dużo od osoby, ja miałam tylko po pierwszej dawce drżenie rąk, a poźniej juz NIC, żadnych objawóww, tylko przestrzegaj dwoch zasad najpier isoptin i dopiero 30 min po co najmniej fenoterol i po drugie nie wolno brać isoptinu na pusty żołądek, zawsze cokolwiek ale trzeba zjeść!!! tak mi lekarz mówil i tak robie - jest dobrze, a tak strasznie się bałam :-) Nic uciekam do pracy ... miłego dnia
  8. cześć majówki :-) Wiosna wiosna, coraz blizej .... super już niedługo doczekamy się naszych maluszków :-D mnie dziś strasznie żebra bola, nie mogę wysiedziec, ulgę przynosi tylko lezenie ... zaraz się kladę z powrotem ... milka_k-ce - nie ma co się bać, pewnie masz skurcze Braxtona - hixa teraz coraz więcej dziewczyn bedzie narzekać na twardnienie brzucha, bo macica przygotowuje się do porodu, łykaj magnez i dużo wypoczywaj w sensie leżenie, nie siedzenie, a jak się dzieje b. źle to tak jak chyba stoktrotka pisala można no-spę brać spokojnie, żeby brzuch odpoczął. Mnie twardnieje od października, ale wtedy boli i jestem na lekach cały czas, ale to inaczej, wiec nie panikujcie u Was to pewnie te skurcze przygotowawcze do porodu, tak od razu nic złego się nie dzieje :-) Pozdrawiam i miłego dzionka Wam życzę
  9. dodaję się do tabelki: NICK..........IMIĘ........WIEK......MIASTO.............. TERMIN/PŁEĆ 1. annjaa.......Ania............28......Gdańsk............ ...........30.04.....Natalia 2. Aniołek81.......Mariola.......29.......łódzkie........... ............01.05 3. Kasiulaaa s-ce...Kaśka.......22......Sosnowiec......................0 2.05/JULKA 4.natalia256.......Natalia.......24........Toruń........ ... .. ............03.05/ (Laura) 5.atena...........ANETA........35....BIELSKO-BIAŁA...... .... ......03.05/ (MILENA) 6..weska............Marta.......27.....Szczecin.......... ..............05.05/C 7..Znów_mama.....Alicja.......32........Poznań........ ...............06.05C/ Zosia 8.tigero.............Natalia......33.......Poznań...... .................07.05/ (Tymon) 9..bunia3..........................30........Toruń...... ...................08.05 10.jaTUŚKA...........Marta.......23........Londyn....... ..............09.05/S 11.Kankuun...........Dorota......32........UK............ ..............12.05/S 12.masterek28........Ania........27.......Bielsko-Biała. ...............12.05/ (Jasio) 13.mamuskamaj.....Arleta.......24........Lubin........... .............13.05/ (Zuzia) 14.justz..............Justyna......26..........UK........ .................15.05/S 15.milka78.........................33........Kraków..... ..................15.05/ (Maciej) 16.k_m_b.............Monika......27.......Wrocław....... ..............16.05/C 17.cv................Agnieszka....24.........Niemcy...... ...........16.05/ 18. Trelevinaaa.......Ewelina......26......kujawsko-pom... ..........19.05/C 19.penelopa kruz.....Ania.........26........śląskie................... ..21.05/ (Maksymilian) 20.Stylowaa........ ..Ania.........30......Chorzów/Islandia...........21.05/ (Nataniel) 21.bartolenka......Marzena.......30......Bielsko-Biała.. .............22.05/ (Lenka) 22.fauletka..........Wioletta................ok.Tarnowa.. .............22.05/S 23.Kooralinkaa......Kornelia.......21.........Ch-ce...... ...............22.05/S 24.Agnes71...............Aga........26.......Wrocław.. ..............23.05/C 25.Emilia_83...........Emilia..........27........Wielkopo lskie...........23.05/ (Adrian) 26.JOLA1237...........Jola.........27.........Wrocław... ................24.05/ (Mateusz) 27.majowe_szczescie....Aneta....22......lubuskie......... ...........24.05/ (Karolinka) 28.Dosia255............Dorota.....27....Waterford/Irlandi a...........24.05/ (Amelia) 29.tosia204............Agata......28.........kuj-pom..... ............24.05/ (Mateusz) 30.Lorien..............Beata.......23..........Kraków... .................25.05/ (Kubuś) 31.#stokrotka#........Monika.....29.......dolnośląskie. .................25.05 32.Pristina86...........Natalia......24.....Gdynia/Gdańs k..............26.05/ (Zuzia/Majka) 33...x..................Ania.......22........wlpk........ ..............26.05/Maja i Jasiu 34Justynka_87......Justyna......23.......Nad morzem................31.05/ (Jaś)
  10. cześć Majóweczki! Nie wiem, czy mnie jeszcze pamiętacie bo dłuuugo nic nie pisałam, próbuję pozamykać wszystkie swoje sprawy przed porodem, a że ciąże ciężko znoszę więc podobnie jak stokrotka większość czasu w łóżku spędzam, czasem Was podczytuję, ale tyle piszecie że nie wiem co mam nawet odpowiedzieć.... jejuu już niedługą zaczniemy się rozpakowywać :-) mam nadzieję, że mnie przyjmiecie do swojego grona, ja jeszcze muszę do 15go kwietnia sporo spraw załatwić, a już coraz trudniej chodzić itd... ale poźniej to tylko kafeteria i odpoczywanko do porodu, obym tylko wcześniej nie urodziła, bo tego się boję najbardziej, a trochę stresu mnie czeka 30 marca w pracy ... aż się boję .... postaram się pisać do Was, choć czasem padam ze zmęczenia i już sił nie ma, ciągle tylko bym spała, zupełnie jak na początku ciąży. Dziś oficjalnie skończyłam kompletować wyprawkę, teraz tylko poprać pieluchy i koniec !! cieszę się bo nie mam już sił chodzić nigdzie, nawet na allegro coś zamówić to już wysiłek, bo żebra bolą od siedzenia. Byłam niedawno u gina, mała waży prawie 2,5kg, wszystko w normie, szarpnęłam się na USG 4D i chyba ze 30 razy oglądałam poźniej filmik i się zachwycałam chociaż nie tak dużo znowu widać ;-) Ja pewnie wysypię się przed Tobą Kasiuulka więc się nie martw ;-) termin w/g daty ostatniej @ mam na 5 maja, ale w/g USG już z 10 tyg wychodzi mi na 30 kwietnia i obstawiam raczej koniec kwietnia niż maj, zwłaszcza że biorę leki, a często po ich odstawieniu (planuję na 38tc) szybko się rodzi, chociaż nigdy nie mozna powiedzieć na 100%. Jedno co mnie martwi to, że mała ciągle jest ułożona pośladkowo, pojdę jeszcze na USG około 38tc i jak tak będzie to bedę się przygotowywać do CC.... Kupiłam dziś termometr baby ono ... hmmm nie wiem, ale wydaję mi się że lepsze są brauna, ale ja już tak b. chciałam mieć tą wyprawkę z głowy, że brałam to co mieli w sklepie ;-)
  11. Cześć kwietnióweczki!!! Tak Was czasem podczytuję, bo ja mam termin na koniec kwietnia lub początek maja, w dodatku troche problemów z utrzymaniem ciąży, ogólnie jestem leżąca i łykam fenoterol. Do Jenny - ja miałam zapalenie dziąsła i nawet wybrałam się do stomatologa, bo z bólu już nie mogłam wytrzymać, też właśnie przez 8mkę.... ale lekarz mnie uspokoił, kazał kupić strzykawkę i igłę w aptece plus sól fizjologiczną i kieszonkę dziąsła (bo mnie akurat tam się zaczął stan zapalny) wtryskiwać sól fizjologiczną i płukać duużo plus myć zęby nawet jak boli kilka razy dziennie po każdym posiłku, po dwóch dnia przeszło :-) powodzenia i szybkiego powrotu do zdrowia ! Ja mam już dawno skompletowaną wyprawkę, łóżeczko rozłożone stoi a materacyk w folii :-) W sumie to nie żałuję bo teraz i tak na zakupy chodzić za bardzo nie mogę..... Pozdrowienia!
  12. Hej majóweczki! Ja utonęłam od poniedziału w morzu pracy, a że brzuszek się napina od siedzenia przed kompem więc wczoraj nawet nie zajrzałam na kafe, dziś staram się nadrobić zaległości, czytam od konca. Nie odpiszę konkretnie bo duużo tego, ale widzę, że poruszacie temat szkoły rodzenia. U mnie jest przy szpital, w którym ja bym chciała rodzić za darmo, tylko żeby się tam zapisać to jakieś karkołomne i trudne, bo trzeba mieć skierowanie od ginekologa+zaśw. o możliwości ćw. (u mnie odpada) ale i to i to juz mam. Kolejną przeszkodą jest fakt, że trzeba osobiście pojechać i to w kiepskich godz. bo między 15-16 kiedy są największe korki w mieście brrrr no ale jutro się chyba zbiorę bo stresuje mnie brak przygotowania do porodu. Mam nadzieję, że czegoś pożytecznego się tam dowiem.... a jak u Was, zapisujecie się, czy nie? chociaż część z Was to doświadcozne mamy, więc nie potrzebujecie :-) Co do wózeczka to ja też penelopka kupiłam X-landera jungle i stoi w pokoiku u małej i cały czas mi się podoba, więc jest ok :-) fotelik też wybrałam maxi cosi, bo ten x-car mnie nie przekonał. Ja potrzebuję trochę terenówki, jak to mawiam na spacerki po plazy plus do lasu, no i nasze bobaski przerzucą się na spacerówki właściwie późną jesienią/ zimą, więc na śnieg też się przydają duże, skrętne koła - to moja opinia ;-) Martwi mnie tylko targanie wózka po schodach, bo mieszkam w bloku i nie ma windy, no ale może bedę zostawiała na dole, bo to spokojny blok i mało rodzin, teraz widzę, że jedni sąsiedzi tak robia, ale mają już 3,5 letnią córcię, więc pewnie nie za długo już pojeżdzą wózekiem, więc może zajmę ich miejsce parkingowe hehe ;-)
  13. Dzięki Trelevinaaaa - to na razie skreślam z listy zakupów, może dziadkowe się ucieszą, że mogą prezent małej sprawić poźniej hehe :-) Jeszcze mi się przypomniał aspiratorek do noska Frida, ale to wszystko chciałabym kupić na allegro od jednego sprzedawcy, żeby za przesyłkę 5 razy nie płacić, mam nadzieję, że się uda. Nic biorę się za obiadek, bo znowu mnie zasysa ;-)
  14. hej dziewczyny :-) ale Wy czadu dajecie z tym pisaniem hohoho :-) kusicie tymi zakupami, ja już chciałam spasować, bo wydawało mi się, że resztę albo w kwietniu dokupię albo po porodzie, ale jak tak codziennie czytam o Waszych zakupowych szaleństwach i otwieram te wszystkie linki, to nie wiem czy wytrzymam i znowu wpadnę w szał zakupów ;-) Mnie do wyprawki brakuje tylko termometru takiego, którym w uszku można mierzyć temp., kilku pieluszek tetrowych, kosmetyków dla maluszka, szczoteczki, nożyczek do pazurków, buteleczek, ale z tym to jeszcze poczekam, bo cały czas myślę nad laktatorem, wtedy bym kupiła jednej firmy całość. Laktator kupię raczej po porodzie, jak będę pewna, że karmię piersią, żeby wtopy nie przyliczyć. Zastanawiam się jeszcze nad karuzelą taką z misiami nad łóżeczko no i koniecznie łóżeczko turystyczne, bo mamy daleko do rodzinki i przyda się na wyjazdy :-) stylowaa - dzięki za super przepis na rybkę, wypróbuję w weekend chyba, albo w poniedziałek jak zrobię zakupy w rybnym i kupię świeżutkiego dorsza mniam :DD Nie wiem, czy też tak macie, ale ja od kilku dni ciągle głodna chodzę i co chwilę podżeram a to owoc, a to kanapkę a to SŁODYCZE i tego ostatniego coraz więcej niestety i zaczynam ostro przybierać na wadze, oby malutka razem ze mną ;-) Któraś pisała o siarze, że jej leci z piersi, ja mam ale malutkie ilości tyle, że widzę na piżamie jakąś plamę niewielką ....
  15. Na szczęście dziś już dobrze, ale tak myslę dziewczyny że chyba lepiej pasy zapinać, bo ja gdybym nie zapięła to pewnie walnełabym jeszcze brzuchem w kierownicę i by było gorzej ... Facet od razu przyznał się do winy, no ale miałam nerwy o dziecko co nie miara .... Penelopka - dzięki za tabelkę, właśnie szukałam po necie ile powinno ważyć dziecko .. wczoraj mi oszacował lekarz, że waży 880g, a tak jak Eni zaczęłam dziś 27tc i martwiłam się, że troszkę za mało, no ale przecież w 26tc ma prawo ważyć 900g więc w miarę ok, byle teraz przybrało odpowiednio na wadze :-))))
  16. Cześć dziewczyny! Ech ... muszę się Wam pożalić, ja to mam chyba pecha w ciąży.... jak nie twardninie brzucha i nakaz leżenia, to co innego. Wczoraj miałam wizytę u gina i wracając już z powrotem samochodem wjechał we mnie jakiś dureń w tylny zderzak, że mnie wgniotło w siedzenie!!! kręgosłup mnie jeszcze cały czas boli, ale stresu się oczywiście najadła, że coś nie tak z dzieckiem od wstrząsu będzie i pojechałam na SOR do szpitala, gdzie spędziłam cały wieczór... masakra. Ja się uspokoiłam jak mnie ginekolog obejrzał i zrobił USG, a on że jeszcze musi sprawdzić czy ze mną wszystko ok i wysłał mnie na konsultacje na chirurgię i ortpedię, gdzie się naczekałam 2h tylko po to, żeby na koniec podpisać papier, że się nie zgadzam na prześwietlenie. Stwierdziłam, że dopóki nie wyję z bólu nie będę narażać dziecka na promieniowanie, grunt żeby z nim było wszystko dobrze. Ech ... musiałam Wam się wyżalić .... :-)
  17. Cześć mamusie! Co do żelaza to mi stwierdzili na podstawie badań morfologii, że żelazao spadło i wtedy zapisali najpierw tardyferon, ale jakoś źle tolerowałam (pewnie sprawa indywidualna), a teraz przyjmuję hemofer fol 3xdziennie. JaTUŚKA - ja też łapie mega doły w ciąży, nie przejmuj się kochana, już niedługo zobaczymy nasze maleństwa :-) Co do latania samolotem, to myślę, że teraz jeszcze spokojnie możesz jak nic złego się nie dzieje i dobrze znosisz ciążę. Poza tym lot z UK do Polski nie jest długi na szczęście. Dobra, to ja mykam do śniadanka bo muszę leki wziąć .
  18. Ja też nie przepadam za wątróbką, ale martwi mnie ten niski poziom żelaza, a podobno najłatwiej uzupełnić właśnie z wątroby i mięsa wołowego, cielęciny bo mają najwięcej żelaza a dopiero poźniej rośliny typu szpinak, fasola, buraki itp bo jest gorzej przyswajalne, chociaż podobno jak któraś lubi to buraki są też baaardzo dobre, ja nie cierpię bardziej niż wątróbki, więc o ile buraczki do obiadu zjem skrzywiona, tak soku ani zupy z buraków nie tknę, mam jakiś wstręt i to od początku ciąży niestety .... botwinkę bym zjadła ale buraczanka fee, aż dreszczy dostaję na samą myśl ;-) Co do pleców to też zaczynam powoli odczuwać, ze mam krzyż itd i coraz bardziej mi to dokucza .... ech .... byle do maja :-) Ja jak leżałam w szpitalu to słyszałam od dziewczyn, że laktatory ręczne są całkiem dobre i w zupełności wystarczają, bo elektryczne jak nie mają dobrej regulacji to może za mocno ściągać itd, ale nie wiem to moja pierwsza ciąża więc dla mnie wszystko jest nowością
  19. Cześć dziewczyny! Dawno się nie odzywałam, chociaż starałam się Was podczytywać, ale przez to twardnienie brzucha dużo nie wstawałam, więc nie byłam w stanie wszystkiego co dzieje się na forum wyśledzić :-) U mnie 27 tydzień, więc się cieszymy, bo jest lepiej brzuszek w końcu!!!! mi urósł, bo tak nie wiem czemu, może dlatego, że macica się stawiała miałam bardzo malutki taki, jakbym miała wzdęcie dosłownie!!! Ja też sypiam w zasadzie na wznak albo na prawym boku, na lewym jakoś nie mogę, nie wiedzieć czemu. Na wznak się mniej napina, a na boku jest mi po prostu dużo wygodniej. We wtorek mam wizytę u ginekologa, ale bez USG bo to na NFZ, poproszę o skierowanie do szkoły rodzenia. Też takie jesteście ostatnio podekscytowane, że to już niedługo 3 m-ce niecałe :-) bo ja straasznie !!!!! już się nie mogę doczekać !!! Co do podgrzewaczy, to ja nawet miałam już jakiś zamawiać, ale później się wstrzymałam, bo i tak na razie zamierzam karmić piersią, więc na spokojnie zdążę kupić laktator, podgrzewacz i butelki, a moze cos z tych rzeczy w prezencie dostaniemy, bo resztę wyprawki z grubsza skompletowałam, brakuje mi kosmetyków ale poczekam co powiedzą na szkole rodzenia, może nawet jakieś próbki dostanę to wypróbuję co maluszek woli i na co nie ma uczulenia i jeszcze muszę kupić termometr taki do mierzenia temp. w uszku oraz aspirator do noska. Nie odpowiem na wszystkie posty, wybaczcie ale Wy w takim tempie tworzycie, że trzeba na bieżąco odpisywać, obiecuję się poprawić. Jakoś ostatnio nie mogłam pisać przez to twardnienie brzucha bo nawet nastroju nie miałam i tylko humorki bym na formu psuła. Kasiulaa - mój gin prywatny to też palant, ja wyszłam do szpitala i od razu zadzwoniłam, żeby mi pomógł bo mam anemię, potrzebuję żelazo itd. (a to jest na receptę) a on do mnie żebym sama sobie kupiła w aptece takie bez recepty i przyszła za 3 tyg, na wizytę. Wkurzyłam się strasznie, bo jeśli mam wątpliwości i potrzebuję go a tyle chodziłam to było z jego strony olewające a płaci się za te 10 min naprawdę dużo. Teraz chodzę na NFZ i zrobię sobie jedno USG prywatnie po 30 tc, tak dla samej siebie, żeby się uspokoić. Pozdrawiam Was kochane i miłego dnia! Ps. co myślicie o jedzeniu wątróbki wieprzowej w ciąży raz na jakiś czas??? Zawiera b. dużo żelaza, ale jednocześnie wit A i dlatego mam wątpliwości
  20. X.. ja kupiłam takie samo łóżeczko i to nawet od tego samego sprzedawcy na allegro kolor K06, bardzo ładnie wygląda, a mam mebelki wenge z kremem tzn boki wenge a wierzch kremowy z motywem żyrawy (to jest kolekcja KLUPŚ mebelków dla dzieci). Dodatkowo kupiłam u niego materacyk kokos-gryka, żeby nie zamawiać poźniej i nie płacić za przesyłkę dwa razy. Pozdrawiam i miłego dnia!
  21. Witajcie mamusie majowe po dłuższej przerwie!! Ja dziś wyszłam ze szpitala, nie udało się jednak unormować wszystkiego w domu, przy okazji wyszło mi niziutki poziom żelaza, który też mógł nasilać dolegliwości ... mam nadzieję, że więcej już przed porodem nie trafię do szpitala, bo siadam strasznie na psychikę, co w domu to w domu. Dostałam leki i musi być dobrze!!! Poczytam Was w wolnej chwili kochane, chociaż pewnie trudno będzie nadrobić wszystkie zaległości ... Do jutra :-)
  22. Hej dziewczyny! Witam po Świętach, ja też sobie pofolgowałam i muszę powiedzieć, że brzusio sporo urósł. Twarnienie brzucha już w miarę opanowane po zmianie leków, ale nadal muszę się oszczędzać, no ale jest o niebo lepiej i z dnia na dzień widze poprawę. Oby tak juz było !!!!! Bartolenka twardnienie - takie groźne to jest takie uczucie b. napiętego brzucha, że jak chodzisz to aż cię ciągnie w dół, a jak leżysz to jest twardy bardzo i nie rozluźnia się mimo odpoczynku. Jak juz pisalam takie chwilowe twardnienie na 2 min. to nic groźnego bo świadczy jedynie o tym, że macica ćwiczy skurcze do porodu, niepokojące są takie trwające dlużej. Pozdrawiam, odezwę się poźniej, teraz walczę z moim kompem, bo m. mi w Święta upuścił i mam problemy z dyskiem..... oby udało się coś z tym zrobić!
  23. Cześć mamusie! :-) Ja także pragnę Wam podziękować za życzenia Świąteczne i życzyć Wam, Waszym rodzinom i maluszkom Zdrowych, Spokojnych Świąt Bożego Narodzenia !!!! :-D ladyrowerro - u mnie lepiej, musiałam zmienić leki i biorę teraz fenoterol, ale brzuszek w końcu się rozluźnił, nie miałam wyjścia bo no-spa była za słaba i cały czas mimo leżenia miałam napięty brzuch. Wczoraj po konsultacji z lekarzem zmieniłam i od razu po pierwszej dawce leku poczułam różnicę, tylko po nocy mam jeszcze ciągle napięty ... ale mam nadzieję, że już będzie dobrze, jestem pozytywnie nastawiona :-) Pozdrawiam mamusie i jeszcze raz Radosnych Świąt Wam życzę !!!!
  24. JatuŚka nie przejmuj się, grunt żeby dziecko było zdrowe, a jak urodzić to pokochasz maluszka i płeć nei będzie ważna, chociaż wiem, że trudno jak już się nastawimy, tak samo bym przeżyła gdyby teraz mojej córeczce coś tam urosło ... Zabawne te historie z zajściem w ciążę, ale skoro już piszemy to ja Wam też swoją opowiem. Więc my staraliśmy się w sumie zaraz po ślubie cywilnym, czyli od października 2009, ale na początku na luzie.. nie liczyłam dni płodnych tylko po prostu się nie zabezpieczaliśmy. Po kilku miesiącach w okolicy stycznia - lutego zaczęłam coraz b. chcieć i zaczęły się kalkulacje kiedy najlepiej itd. w czerwcu to już była prawie desperacja, że nic się nie liczy tylko malutki człowieczek i chęć zajścia w ciążę, robiło się nawet przez to nerwowo. Później sytuacja w pracy mi się trochę zmieniła i w momencie kiedy podjeliśmy decyzję, ze na kilka miesięcy odkładamy starania trach jeden jedyny raz spontanicznego seksu w trakcie wypoczynku nad morzem zaowocował naszą kruszynką. To jeszcze NIC, najlepiej było poźniej, jak czekałam ze zrobieniem testu ciążowego, bo okres mi się spoźniał 2 dzień i miałam już w sumie nawet wcześniej przeczucie, że może tym razem coś się wydarzyło. Więc mielismy remont, wymieniali nam akurat drzwi wejściowe, nie wytrzymałam i 3dnia poszłam do kibelka zrobiłam test i szok!!! dwie kreski, słuchajcie tyle miesięcy czekałam na taki widok, a jak to zobaczyłam to jedno co potrafiłam zrobić to usiąść na wannie i pomyśleć ale jak to? co teraz??? ... weszłam do pokoju, do męża (nic nie mówiłam ze robiłam test) i wydusiłam z siebie tylko idź zobacz!!!! no i on poszedł, wraca do pokoju i mówi no ładnie nam drzwi montują, bo oczywiście nie wyjaśniłam, ze chodzi o test ciążowy :-DDDDD no to mi ręce opadły i dopiero powiedziałam idź do łazienki :-) oczywiście dobry tydzień nie mogłam uwierzyć w to, że się udało... teraz mamy z czego się śmiać :-))) Co do zmiany fryzury, to ja miałam długggo włosy takie do połowy pleców, ale ostatnio jak byłam u fryzjera to wypaliłam, że żądam zmiany na mojej głowie no i mi obciął tak niewiele za ucho, w sumie teraz mi się podoba, ale pierwsze dni nie mogłam się przestawić na inną długość :-) ale nie żałuję, myślę, że ta zmiana była mi potrzebna i lepiej się czuję dzięki temu muszę przyznać :-) No to się rozpisałam :-) czekam aż m. wroci z zakupami, ech ... też bym poszalał po sklepach ...
  25. No no , to się porobiło :-) już coraz więcej z nas wie, kto zamieszkuje w brzuszku, fajnie :-D natalia256 - gratuluję córeczki !!!! Spojrzałam w tabelę i muszę przyznać, że wygląda to imponująco, tyle nas na maj jest. Ja mam nadzieję, że też w terminie urodzę. Z brzuchem u mnie lepiej, ale i tak uważam i traktuję się jak jajko póki co.... poszaleć jak mój lekarz ze Świętami jeszcze nie raz zdążę, oby z malutką było wszystko dobrze, teraz to ona jest najważniejsza. Jutro mój M. kupuje choinkę, ech.... jakby było dobrze to mam taką ochotę z nim pojechać, żeby wybrać ... no cóż .. zobaczymy co jutro przyniesie.. Spokojnego wieczoru mamusie :-)
×