annjaa
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez annjaa
-
Zazdroszczę Wam tych wojażów kuchennych ;-) Ja zrobiłam póki co listę dań Świątecznych, jakie bym chciala, żeby znalazły sie na Wigilijnym stole, a ile z tego uda się zrobić zależy od mojego męża, bo w sumie to na niego w tym Roku spadnie większość obowiązków związanych z przygotowaniem Świąt..... Z brzuszkiem u mnie nieznacznie lepiej, biorę max dawkę no-spy i duphaston 3X2 i jakoś jakoś jest, w każdym razie jest b. miękki, ale leżeć będę dalej, bo napędziłam sobie strachu i chciałabym donosić tą ciążę, to jest teraz najważniejsze! Mamuskamaj - podaj przepis na tą kremówkę, może przed Świętami z pomocą męża zawalczymy i będzie też kremówka :-D Pozdrawiam mamusie i miłego dnia!!!!
-
U mnie bez zmian większych niestety... wczoraj wieczorem już miałam nadzieję, że brzuch jakby b. miękki ale o 6 rano już mnie obudził ból i twardy jak skała ... zadzwoniłam do lekarza i na razie kazał zwiększyć dawkę duphastonu na 2 tabletki 3 X dziennie plus nospa 2 tabletki 3X dalej brać, bo no-spy więcej już ponoć nie można .... nie wiem, mam jakieś mieszane odczucia, wiecie co.... ja bym już chyba wolała na kilka dni do szpitala się położyć żeby wszystko jak trzeba ustawili niż tak w domu leżeć i myśleć .... Co do szyjki to pytałałam w sobotę i mówił, że w porządku wszystko jest - też strasznie opisowo i dokładnie powiedziane jak na lekarza no ale cóż, on taki czasem jest jakiś mało w słowach wylewny ..... Nie wiem czy to czekanie to nie błąd, martwię się, żeby się nie okazało że będzie za poźno bo lekarz jakiś konował .... takiej wysokiej dawki duphastonu to nawet na początku ciąży nie brałam, zresztą to chyba jest pomocne na początku ciąży, a teraz to nie wiem ..... tak bym chciała, żeby było już dobrze ..... Miłego dnia babeczki! Trelevinaaa - aż chciałoby się wypróbować przepis na paszteciki, ale może jak będzie lepiej to męża poproszę i pomoże przed Świętami to wypróbujemy, bo Święta raczej z dala od rodziny w tej sytuacji spędzimy
-
Cześć mamusie! Brzuch mam nadal twardy, ech.. czekam aż się leki ustabilizują do wtorku i jak nie przejdzie to do lekarza ... oby było lepiej. Dzięki za dobre słowo!!!!! bardzo tego teraz potrzebuję. ladyrowerro- jeśli na chwilkę Ci twardnieje brzuch tzn 1-2 min. i skurcze trwają też króciutko (kilka sekund do minuty) to nie ma powodów do obaw, bo to są jakby ćwiczenia mięśni macicy i naturalne jej rozciąganie się, ale jak to się utrzymuje dłuzej 1h wzwyż, to nie lekceważ tylko powiedz o tym lekarzowi, bo im dłużej to trwa, tym gorzej, organizm zaczyna się buntować i jest jak u mnie, że mimo leków mam nadal napięty brzusio... Też tak myślałam, że ciąża nie choroba i jak mi twardniał trochę tylko chodziłam dalej i do pracy i po domu, a teraz się martwię. Jeśli chodzi o twardnienie brzucha - samo odczucie to różnie przy lekko napiętym wyczuwasz ręką że jest jak u sportowca od pępka w dół napięty, a jak b. twardnieje to masz takie uczucie jakbyś się objadła i zaraz miałby pęknąć, czasem po prostu pobolewa przy chodzeniu deilkatnie i ciągnie w dół. Ech.... sorki że Wam tak marudzę od rana, ale muszę się wygadać, a raczej wypisać, no i może którąś z Was uchronię przed takimi sprawami jak mam teraz. Jestem dobrej myśli, nie mam wyjścia! Miłej niedzieli kochane!
-
Hej babeczki! No to u mnie niewesoło, ostatnio nie pisałam ale miałam twardnienie brzucha, nie przejęłam się bo po no-spie mi przechodziło, ale dziś mi tak stwardniał brzuch od rana że popędziłam do mojego gina no i .... nie jest ciekawie....mam nakaz leżenia i nospa 3X2 plus wróciłam na Duphaston :-( dał mi zwolnienie i zaśw. a w rozpoznaniu wpisał poronienie zagrażające.... jak to zobaczyłam to zaraz po wyjściu z gabinetu rozpłakałam się jak dzieciak. Lekarz powiedział, żeby od razu jak brzuch twardnieje nie czekać tylko pędzić na wizytę, bo to zagraża maluszkowi, więc nie zwlekajcie tak, jak ja kilka dni że samo przejdzie tylko od razu za telefon i śmigajcie na wizyty!!!! Trzymajcie kciuki za małą Blankę, oby wszystko dobrze się skończyło !!!! 2010/2011 0- gratuluję córci Siłą rzeczy ja już vatem się nie przjemuję bo muszę leżeć ech... martwię się o małą ....
-
dziwne ale z tej strony bajbus.pl mi się sprawdziło, będę mieć dziewczynkę, pozostałe kalendarze mówiły o chłopcu :-)
-
Witajcie mamusie :-) No w końcu weekend! Penelopa - ja wczoraj zamówiłam sobie też tą podusię, bo wieczorem po całym dniu jak mi się brzusio naciągnął to miejsca sobie znaleźć nie mogłam i kombinowałam i wierciłam się, aż w końcu zamówiłam na allegro :-)
-
Dzięki dziewczyny za rady :-) No muszę więcej sałatek jeść też, bo cytrusów to sporo jem ... Ta poduszeczka Penelopy strasznie mi się podoba, chyba też taką zamówię :-D
-
Właśnie sobie uświadomiłam że wskoczyłam na 20 tc JUPIIIII :-) trzeba jakoś to uczcić, takie małe połowinki :-D
-
Ojojoj ! Jeden dzień mnie nie było a mam takie zaległości że hoho babulce jedne !!! Penelopa, a jaką podusię kupiłaś, zapodaj linka!!! Nastraszyłyście mnie z tą podwyżką vat, hmmm to ja też może skompletuję wyprawkę ubrankową, bo w styczniu to zbankrutujemy .... ech... Dziewczynki, resztę doczytam po obiadku, bo przebrnęłam przez ostatnie dwie strony i mnie zasysa ;-) Byłam wczoraj u lekarza i mam niski poziom hemoglobiny, mam łykać żelazo Tardyferon, na początek jakąś wysoką dawkę 2X1 poźniej raz dziennie jedną.... a w ulotce jest 1 tabl co 1-2 dni .... trochę się boję, że przedawkuję, może lekarce się pomieszało .... na razie wzięłam wczoraj jedną i dziś jedną ..... No nic biorę się za obiad, papa
-
PRZEPIS NA PIERNICZKI ŚWIĄTECZNE 1kg mąki 0.5 kg cukru (dla mnie 350 dg w zupełności wystarcza) 200g margaryny 0.5kg miodu 3 całe jajka 2 torebki przyprawy do pierników 0.5 paczki proszku do pieczenia 1 łyżeczka sody Jaja ubić z cukrem aż się rozpuści. Do garnka włożyć miód, rozpuścić, następnie dodać margarynę i przyprawę do pierników. Wymieszać i ostudzić. Mąkę włożyć do miski i wymieszać z proszkiem do pieczenia, ubitymi jajami i rozpuszczonym miodem z margaryną. Sodę rozpuścić w jednej łyżce wody i dodać do mąki. Zagnieść ciasto i włożyć na godzinę do lodówki (ja włożyłam na całą noc i mnie męczarni z rozwałkowywaniem). Rozwałkowywać małe kawałki na cienki placki o grubości 5 mm i wykrawać pierniczki. Piec w temperaturze 180st. przez 10-15 min aż będą zarumienione. Aby pierniczki ładnie się błyszczały i miały ciemną skórkę, można przed pieczeniem posmarować roztrzepanym jajkiem. Smacznego :-)
-
No to nadrobiłam zaległości :-) jaTuśka - nie martw się , bo jak się będziesz denerwowała to jeszcze b. się brzuch napina, więc albo idź dla spokoju do innego gina, albo wyleż i to naprawdę wyleż, żeby brzusio odpoczął. Na pocieszenie powiem Ci, że ja też od 4 dni na no-spie żyję, bo w weekend tak mi się napiął brzuch, że nie mogłam chodzić, a w niedzielę wieczorem miałam przed snem skurcze, więc teraz jak tylko rano się obudzę i czuję, że jest twardy to biorę no-spę i powiem Ci że jak się regularnie stosuje to przechodzi, bo no-spę też trzeba regularnie brać, tak mi gin kiedyś powiedział. Ja łykam dwa razy dziennie rano i wieczorem. Powodzenia i obyś dziś napisała, że już lepiej !!! :-) Tigeroo- gratuluję synka !!!! Ja mykam do pracy, wieczorem Wam podam przepis na pierniczki, bo super wyszły, tylko jedno ale!!!- to jakiś podwojony przepis, bo straaaasznie dużo ich wychodzi, ja cały weekend nad tym spędziłam, nawet m. zagoniłam do dekorowania, z czego miał frajdę, bo lubi artystycznie się wykazywać czasem ;-) Miłego dnia mamusie! :-)
-
Ok, dzięki Trelevinaaaa :-) staram się już o tym nie mysleć i rzeczywiście mam nadzieję że więcej w tym wszystkim przezorności niż szkodliwego wpływu na dziecko.
-
tylko głupi fryzjer nałożył mi właśnie farbę z amoniakiem, aj mu mówiłam na wstępie że jestem w ciąży i chcę farbę bez amoniaku, a on zrobił swoje, nawet mi nie powiedział, tylko jak poczułam i zaczęłam się krztusić to chyba dopiero zakumał że mnie to drażni, co za pacan ;-(( jeju nigdy sobie nie wybaczę, jak zaszkodziłam małej ...
-
Hej! Właśnie wróciłam od fryzjera, wiecie co ... ufarbowałam włosy, długo się wahałam, ale stwierdziłam że raczej nie zaszkodzi, a teraz siedzę i się martwię czy nie zaszkodziło maleństwu, bo strasznie mnie po wyjściu od fryzjera brzuch stwardniał i bolał tak, że ledwo do samochodu doszłam ;-( teraz już dobrze, bo łyknęłam no-spę ale myśli pozostały czy nie zrobiłam małej krzywdy ;-((( Dziewczyny farbowałyscie włosy w ciąży????? Co do imion dla chłopców to podoba mi się Maksymilian i Michał.
-
nasze mamy też nie używały zmywarek, babcie pralek automatycznych itp.. i to znaczy że ja mam też prać na tarce i nie używać nowych rzeczy :-) ja nie mówię, że kupię sterylizator, właśnie pytam czy warto, czy to zbędny wydatek ... może wiedźma masz rację, że można wrzątkiem, ale niech się też inne mamusie, b. doświadczone tez wypowiedzą, czy używały i czy polecają :-) bo mnie ciągle nurtuje ten temat
-
Cześć mamusie :-) Ja jakoś z trudem dziś wstawałam, właśnie wracam ze spaceru z pieskiem, który szaleje ze szczęścia bo pełno śniegu i zaczepia dzieci małe 2-3 letnie do zabawy :-) Już sobie wyobrażam co to będzie jak nam się rodzina powiększy w maju, jaki ciekawski będzie itd bo on bardzo dzieci lubi, sam jeszcze szczeniak 1 rok ma, to może też dlatego :-))) Miłego dnia Wam życzę! Ja dziś na 12 do fryzjera mam wizytę i mam wielką ochotę na zmianę fryzury, teraz mam długie włosy do ramion, ale poszalałabym z podcięciem i może jakaś grzywka na Święta hmmm, zobaczymy co fryzjer powie..... Co do butelek i sterylizatorów to patrzyłam po sklepach i widziałam takie manualne - że się wkłada do mikrofali (sporo tańsze) oraz elektryczne, które polecacie???? Ma któraś z Was ten pierwszy rodzaj????? Ja takie rzeczy to kupię albo tuż przed majem, albo jak już się dziecko urodzi
-
jaTUŚKA - prawdę mówiąc to piekę pierwszy raz, ale przepis sprawdzony, koleżanka co roku z niego pyszne pierniczki robi, więc jak zrobię to powiem czy wyszły :-)
-
no to jeszcze ja - zaraz się biorę za pieczenie pierniczków świątecznych :-)
-
Fauletka - no gratulacje :-))) teraz pewnie chłopaki nam się posypią dla odmiany. Ja pędzę do pracy, chociaż jeszcze nie mam pomysłu jak przejadę przez te korki w mieście i zaspy ... odezwę się poźniej papa baby :-)
-
majowe_szczescie - gratuluję córci :-)))) no to widzę, że w maju babeczki górą póki co ;-) Pozdrawiam i miłego wieczoru mamusie :-)
-
Dziękuję Wam kochane :-)) no ja mam dziś super humor :-) Pristina86 - ja od dziecka miałam krwotoki z nosa, taki urok, że płytko naczynka krwionośne czy jak i laryngolog kiedyś zainterweniował, no a teraz w ciąży czasem też mi się zdarza, najlepiej wtedy chusteczką mocno zacisnąć piórko i pochylić głowę do przodu, wtedy się tworzy podciśnienie i krew nie leci, najgorsze co mozna zrobić to odchylić głowę do tyłu. Jeśli chodzi o leki na krwawienie to zawsze brałam rutinoscorbin, ale w ciąży nie wolno!!!! więc łykałam wapno no i masz Ci los, dziś pisałyśmy właśnie że wapno też źle działa na maleństwo, więc chyba lepiej łykać witaminy, jeść dużo owoców z wit. C i przeczekać, takie uroki ciąży, że błony śluzowe są b. przekrwione... trzymaj się cieplutko !
-
no wąska jest, ja mierzyłam już po odjęciu grubości tej etuliny z gąbki na zewnątrz gondola ma 38cm, ale w sumie my rodzimy jak będzie ciepło więc kombinezony raczej juz nie wchodzą w grę a w październiku pewnie to już na spacerówkę się przeczucamy, nie wiem, nie mam doświadczenia w kwestii wózków.. w każdym razie wązka dosyć jest ....
-
melduję szerokośc gondolki że jest 31-32 cm wewnątrz. kawa_zbozowa_bez_cukru - dobrze że piszesz, że w ciąży nie można za bardzo wapna łykać, bo ja czasem w przeziębieniu łykałam hmmm jednak trzeba uważać, a z tym twardnieniem brzucha to też się boję, bo czasem w nocy mi się robi b. twardy, ale fakt jak coś trzeba brać nospe i nie patrzeć, najwazniejszy maluszek !!!!!
-
zaraz sprawdzę i napiszę co z gondolką Dzięki dziewczyny :-)
-
Cześć dziewczynki :-) Dzisiaj mam na 11 USG więc jestem od rana podekscytowana :-DDD Eni - jak masz dać za wózek 3 w 1 w sklepie 2500 zł z kolekcji 2010 to kup na allegro za 1600 - taki jak ja też z kolekcji 2010 jungle i jeszcze jest taki bordowy do wyboru. Zamówiłam kurierem to miałam w dwa dni z dostawą do domciu, a koszt przesyłki kurierem 60 zł, jak chcesz to podeślę Ci do nich linka, oni cały czas prowadzą sprzedaż wysyłkową. Nie narzekam ani na dostawę, ani na sam wózeczek .....i niczym sie nie różni od tego ze sklepu a gratis mam fotelik maxi cosi w tej cenie