Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

emka155

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez emka155

  1. Hej dziewczyny! Kushion serdecznie gratuluję!! Witamy:) Ewcia cieszę się że wszystko już dobrze, ale musisz się zacząć oszczędzać! Fajnie że M tak o Ciebie dba, a remont poczeka, my też chcemy malować jak dzidzia się urodzi, babcia się zajmie małym a ja wszystko ogarnę, bo teraz nie dałabym rady i wolę dmuchać na zimne;) Superburek to lepiej uważaj z tymi truskawkami. Ja dzisiaj znalazłam dwie pierwsze truskawki w ogródku i były pyszne:) Fajnie że już macie wózek, my chcemy w tym tyg jechać się rozejrzeć, jak coś mi się spodoba, to już zamówimy:) Akif no ja właśnie też się zastanawiam nad tą szkołą, niektóre koleżanki polecają, niektóre nie chodziły i mówiły że nie było żadnych problemów przy porodzie. A mój M ma pracę na zmiany i nie chciałabym jeździć sama... Ines to na pewno już pierwsze ruchy:) gratuluję!! A mnie dzisiaj trochę brzuch pobolewa, tak jakby na @, ale dzidzia co chwilę się rusza to chyba nic się nie dzieje. Idę się trochę położyć. Pozdrawiam serdecznie!!
  2. Hej dziewczynki! Czarnulla jak zdrówko? Mam nadzieję, że już lepiej. Uważaj na siebie;) Ale_ola chętnie się podzielę tymi kurczakami:) Zapytaj koniecznie gin o ten brzuch, siostrze też się tak "stawiał" i musiała wcinać dużo magnezu i pomogło Szyszka witaj u nas:) i gratulacje!! Fajnie że do nas dołączyłaś:) Magia no z ciuszkami to pewnie tak będzie, że co już nie będzie pasowało małemu mojej siostry to ja dostanę, ale myślę że z czasem ich rozmiary się wyrównają, bo to tylko 2-3 miesiące różnicy będzie. Na tym etapie to już Lenka ma ciasno, pewnie dlatego tak kopie:) Ja też ciągle patrzę na brzuch jak mały kopie, to takie fajne uczucie a jeszcze jak to widzę to dopiero!!:) Iwi ja mam podwyższony cukier, ale nie jest to cukrzyca, mój gin powiedział, że dieta wystarczy, nawet nie musiałam iść do diabetologa. A możesz powiedzieć jakie miałaś wyniki przy obciążeniu 75g glukozy? I na szczęście nie muszę kłuć palców;) Emmi ja miałam robione badania na cytomegalię przed IUI, potem już nie. Teraz będzie ten najgorszy okres upałów, ale musimy jakoś dać radę, chociaż pewnie będzie ciężko, a to spuchnięte nogi, a to bolący kręgosłup, ale za to odetchniemy jak już maluszki będą z nami:) Mój gin kazał mi przed kolejną wizytą zrobić badanie na hemoglobinę glikemiczną, a oprócz tego jestem ciągle na diecie, na początku schudłam ponad 1kg, ale teraz ta waga powoli wraca, bo brzuszek też rośnie:) Nie jest tak źle;) A macie już jakieś typy imion? Kamcikos to ciśnienie często wychodzi wyższe, jak np dopiero przyszłaś, ja też tak miałam a w domu mam zawsze niskie! Cieszę się że z dzidziolkiem wszystko w porządku, niech sobie teraz zdrowo rośnie w brzuszku:) Superburek a jak z Twoją anemią? Poprawiły się wyniki? A ja mam dzisiaj wolny dzień, tzn byłam w pracy 2,5godz ale potem już w domku. Razem z M doprowadziliśmy część ogrodu do porządku, nie mogłam już patrzeć na te chwasty większe niż kwiaty:) Ja tak dobrze się czuję że mogłabym robić wszystko, ale oczywiście się oszczędzam. Zrobiłam już pierwsze zakupy dla maluszka:) Ale po komodę dopiero musimy jechać, to będę miała gdzie trzymać te rzeczy:) Pozdrawiam Was wszystkie serdecznie!!
  3. Sabiba cieszę się że Gabrysia jest już spokojniejsza i przyzwyczaiła się już do nowego miejsca, no w końcu to jest Jej prawdziwy dom:) Magia moja siostra jest dokładnie 10tyg dalej niż ja:) Gdyby wtedy ciąża nie była pozamaciczna, to między naszymi terminami byłby tylko tydzień różnicy, ale niestety inaczej się potoczyło, ale i tak się cieszę że tak szybko się udało:) No i ona też będzie miała chłopczyka, Mateuszka:) Ewcia zazdroszczę energii, tyle się u Was dzieje a z dużym brzuszkiem to już chyba ciężko cokolwiek robić:) Co do mojej pracy to nie mam tak ciężko, fakt że prawie cały czas siedzę i kręgosłup trochę boli, ale jestem na swoim i chciałabym jak najdłużej popracować, chociaż jak już mi lekarz każe odpoczywać to zostanę w domu. Już teraz myślałam że da mi L4, ale myślę że na kolejnej wizycie już mi da... Emmi z "malutkim" :) u nas chłopczyk będzie:). A z tą pracą to tak, że akurat czasu na myślenie mam baardzo dużo, bo nie wymaga aż takiego skupienia, prowadzę mały sklepik z odzieżą używaną i w międzyczasie robię usługi krawieckie, takie tam. Ale aż tak bardzo się nie przemęczam:) A ja jeszcze nawet się nie zapisałam na szkołę rodzenia, lekarz powiedział, że tak po 26tyg. Ale Ola ja mam tak samo:) Jak wiem, że czegoś nie mogę, to akurat to bym zjadła:) Muszę jakoś wytrzymać, mam powtórzyć przed kolejną wizytą badanie na hemoglobinę glikemiczną i może nie będę musiała już tak bardzo tej diety przestrzegać, zobaczymy. A kilogramami się nie przejmuj. Ja na razie mam 6kg na plusie, trochę mi spadła waga przez tą dietę, bo już miałam 7kg:) Potem i tak wszystko zrzucimy:) A ja miałam dzisiaj taką niefajną robotę- dostałam od teściowej 4 kurczaki (z własnej hodowli) i musiałam je rozłożyć na czynniki pierwsze:) Dobrze, że mdłości już dawno minęły, bo domyślam się co by było:) ale za to zamrażarka pełna, a mam dostać jeszcze 4:) Miłego wieczoru dziewczyny:)
  4. Ines imienia ciągle nie mamy, nawet pomysłów brak, ale M mówi, że bezimienny na pewno nie będzie:) Może doznam nagłego olśnienia:) Mówią, że jak jest wszystko w porządku, to nie ma przeciwwskazań żeby się poprzytulać, ale to tak jakoś samo z siebie przyszło że nie chcemy, widzę że u Was też;) Superburek a Twój lekarz już Ci mówił że masz zrobić cukier? Mam nadzieję, że u Ciebie wyjdzie ok. Ja za 3tyg powtarzam morfologię i mocz, zobaczymy czy u mnie się poprawi:)
  5. Hej dziewczyny! Wczoraj już nie miałam siły napisać, po wizycie tylko wzięłam prysznic, położyłam się spać i spałam jak zabita aż do rana, nawet nie wstałam do wc! Superburek no cukier za wysoki, ale dr powiedział, że nie muszę iść do diabetologa, mam stosować dietę i posiłki powinny być regularne i często, żebym nie zdążyła zgłodnieć, a ostatni posiłek ma być do 18!! Mam nadzieję że jakoś dam radę... Ja też jestem wysoka, mam 172cm wzrostu ale tak na żywo jeszcze żadnego wózka nie widziałam, oprócz Jedo, na razie raczej przeglądam allegro, ale niedługo chcemy się wybrać do dużej hurtowni, tam podobno mają wszystko, łącznie z łóżeczkami, pościelą itd, to może w końcu do czegoś dojdziemy, bo wiem że na wszystko trzeba czekać, a czas leci... Agula cieszę się że beta ładnie przyrasta!! Mnie żołądek nie bolał, jedynie mdłości dokuczały, może inne dziewczyny pomogą;) Myślę że progesteron masz raczej wysoki:) Ale Ola dziękuję że pytasz, czuję się dobrze, te krwawienia z nosa trwały na szczęście tylko dwa dni, też czytałam że tak często jest w ciąży, siostry też tak miały. To chyba przez tą anemię... No widzę że Mała już nie taka "mała":) Teraz nasze dzidzie chyba najszybciej rosną, na tym etapie. Nie przejmuj się na razie położeniem dziecka, ma jeszcze dużo czasu żeby się przekręcić, mój malutki też jeszcze jest w położeniu pośladkowym. Ja też sobie nie wyobrażam cesarki, chcę urodzić naturalnie i mam nadzieję że bez znieczulenia, ale to się okaże;) Kasiu ja Tobie też życzę żeby spełniło się Twoje największe marzenie, oraz dużo radości i pociechy z Zuzy:) Jeszcze trochę o sobie;) Lekarz przepisał mi całą listę lekarstw, mam brać magnez B6, żelazo, wit.C, duphalac, luteinę, no spę, clotrimazolum na upławy no i femibion, tak więc mam co łykać... Ale najważniejsze że z dzidzią jest wszystko w porządku, wczoraj miał 688g i gin mówi że bardzo dobrze, nawet z usg wychodzi dalej niż jest:) Z szyjką wszystko w porządku, ale powiedział, żeby się wstrzymać z baraszkowaniem, chociaż tego akurat nie musiał mówić, u nas już dawno nic, za bardzo się z M boimy że coś się stanie. Kolejna wizyta za 3tyg. No i jeszcze sobie trochę popracuję, bo nie dostałam L4 (nawet nie chciałam). To tyle u mnie, miłego popołudnia:)
  6. Hej dziewczyny! Jakoś dzisiaj mam kiepski dzień. Odebrałam wyniki i chyba mam anemię. Od wczoraj co chwilę mi krew z nosa leci i taka słaba jestem. Dobrze że chociaż maluszek daje o sobie znać, bo już bym całkiem zwariowała!! Wczoraj weszłam na wagę i tak jak ostatnio było ponad 71kg, tak teraz 69 z czymś. Nie wiem co się dzieje, może to przez tą dietę? Ale aż tak drastycznie jej nie przestrzegam! Dobrze że już jutro wizyta, niech mnie w końcu lekarz zobaczy, może się trochę uspokoję :( Malinka cieszę się że do nas zaglądasz. Mam nadzieję że wkrótce Wam się uda... Bardzo Wam tego życzę!! Pozdrawiam serdecznie! Magia mnie koleżanka też poleca wózek Jedo ale nie wiem jeszcze jaki model wybiorę. Ten od niej jest super, tylko ciężki, ale to akurat nie jest problem, bo mieszkamy w domku i nie trzeba będzie wózka znosić z kilku pięter;). Czytałam że po ciąży stopa czasami się powiększa i stare buty mogą już nie pasować!! Ale Ola u mnie było tak z tym cukrem, że po obciążeniu 50g mojego gin interesował wynik po godzinie (ja miałam 144), a po obciążeniu 75g po dwóch godzinach. Widzę że malutka bardzo ruchliwa i rozpoznajesz już kiedy najbardziej się rusza itd, mój malutki różnie, np w niedzielę prawie cały dzień tak mocno kopał, że cały czas patrzyłam na brzuch jak podskakiwał i nie mogłam się nadziwić, wczoraj znowu był spokojniejszy i to było takie bardziej "przekręcanie" niż kopanie:) Ale nieważne jak, byle kopie:) Pozdrowienia dla wszystkich!!
  7. Emmi no ja też właśnie na tą stronkę wcześniej trafiłam i dosyć ładnie jest wszystko opisane. Za chwilę spróbuję jeszcze raz dodzwonić się do mojego gin, bo teraz miałam odwiedziny mojej siostry, też brzuchatki:) Dziękuję za troskę!! Pozdrawiam:)
  8. Emmi ja też wczoraj na necie trochę czytałam o tym zatruciu ciążowym. Sama nie wiem co mam robić. Wyniki z moczu i morfologii będą dopiero we wtorek, ale cukier był od razu i nie wiem co o tym myśleć, bo na czczo 79, po godz 118 a po dwóch godz 135, a norma jest chyba do 140. Już dzwoniłam do gin ale nie odbiera, spróbuję później, może ma jakiś zabieg w szpitalu. A Wy dziewczyny jaki miałyście wynik po dwóch godzinach? Może nie będzie u mnie tak źle? Nie jem słodyczy, ograniczę cukier, piję już tylko samą wodę bo soków też nie można, z owoców jem tylko jabłka, staram się nie jeść białego pieczywa, może to coś da, zobaczymy. Mam zamiar w końcu zacząć coś kupować dla małego, właśnie przeglądam allegro, może znajdę coś fajnego:) Miłego dnia!!
  9. Emmi jak ja weszłam wczoraj na wagę i zobaczyłam 70kg, to się roześmiałam;) Nigdy w życiu tyle nie ważyłam:) Ale nic a nic się tym nie przejmuję, chociaż ostatnio dostałam takiego apetytu że non stop bym coś jadła!! Dobrze że ja tą glukozę umiałam ostatnio wypić bez obrzydzenia, jedynie co, to było bardzo słodkie, ale da się przeżyć;) Magia czyli wcześniej też miałaś obciążenie 50g? Jaki wynik Ci wyszedł po godzinie? Ja miałam 144, a norma jest do 140 to może tym razem wyjdzie dobrze, bo to znowu nie było tak dużo ponad normę, a gin już mówi że cukier podwyższony. Tak sobie myślę, że może dzień wcześniej coś zjadłam co mi podniosło, ale nie mogę sobie przypomnieć. Superburek dosyć pokaźna ta lista;) A mogę zapytać czy Ty już coś kupujesz dla maleństwa? Wiadomo, że te wszystkie kosmetyki to pewnie na samym końcu, ale ubranka, pościel, ręcznik, kocyk... Gosiu to super że maluszek się dobrze rozwija, już niedługo możesz poczuć pierwsze ruchy, jak ten czas leci! Już 14 tydzień, a dopiero urodziłaś Sabinkę:) Ja też sobie nieraz myślę jak to będzie z następnym, czy uda się od razu, czy znowu będziemy musieli tak długo czekać, nie miałabym nic przeciwko, gdyby było od razu;) Zobaczymy Ale ola a masz też czasami tak, że czujesz maleństwo bardzo nisko, na podbrzuszu? Ja na razie się tym nie martwię, bo szyjka jest w porządku, nie skraca się i gin powiedział, że będziemy ją obserwować, ale nieraz mam wrażenie że dzidzia jest bardzo nisko. Współczuję z tym przeziębieniem, najgorsze jest to, że w nocy nie da się oddychać, mam nadzieję, że szybko Ci przejdzie. Dużo zdrówka życzę!! Dziewczyny ja mam taki apetyt, że niedługo będę szersza niż dłuższa!! Ciągle bym jadła! A jak mi jeszcze gin powiedział, że czegoś nie powinnam, to ja akurat na to mam smaka!! Jak na złość;) A dzisiaj moje maleństwo jest spokojne, parę razy się poruszyło, ale tak delikatnie, mój M mówi, że ma to po ojcu:)
  10. Hej dziewczyny! Emmi dziękuję! Dzisiaj sobie kupiłam M jak mama, dużo tam tego nie ma ale przynajmniej czegoś więcej się dowiedziałam;) Mam nadzieję, że jednak okaże się, że nie mam cukrzycy ciążowej. Z tego co czytałam na różnych forach ten pierwszy wynik często wychodzi podwyższony ale po obciążeniu 75g glukozy jest prawidłowy i oby u mnie tak było! Nika gratuluję synka:) no i poród rzeczywiście ekspresowy:) Dużo zdrówka życzę Tobie i maleństwu!! Superburek cieszę się że wszystko w porządku!! Twój Tymek już taki duży!!! Mój maluszek tydz temu miał 380g:) Nadzieja moja siostra też codziennie od 4 miesiąca zostawiała dziecko w żłobku i mały tak płakał, że jej też się serce kroiło, ale nie było innego wyjścia jak do pracy trzeba było wrócić. To jest w tym wszystkim najgorsze, że na tyle godzin trzeba dziecko zostawić pod opieką innych, a w pracy ciągle jest się myślami w domu... Mam nadzieję, że Laurka się jednak przyzwyczai;) Trochę sobie poczytałam o tych hitach i kitach i powoli robię taką wstępną listę rzeczy do kupienia, ale jak na razie nic jeszcze nie kupiłam dla maluszka, jakoś tak czuję że jeszcze jest za wcześnie... Nie żebym wierzyła w te wszystkie przesądy, ale tak jakoś wydaje mi się to trochę odległe. Chociaż teściowa powiedziała, że ona by kupowała i jak gdzieś pojedzie, to na pewno już coś kupi:) Ja najpierw chcę kupić jakąś komodę, żebym miała gdzie dać te wszystkie rzeczy dla maluszka i to chyba będzie pierwszy zakup i jeden z droższych. Ostatnio dostałam takiego apetytu, że jem prawie na okrągło i już dobijam do +6kg!! Maluszka już czuję codziennie, chociaż te kopniaczki nie zawsze są takie mocne, ale przynajmniej wiem, że się rusza:) I ciągle myślę nad imieniem, nie mam pojęcia jakie imię wybrać, już mówiłam mężowi że jak nic nie wybiorę, to będzie miał imię po tatusiu- Marek junior:)
  11. Kasiu niestety ja nie mam ulubionego imienia dla chłopczyka i nie mam pojęcia jakie imię wybrać, nic mi się nie podoba!! Dla dziewczynki jakoś łatwiej wybrać;) Mam jeszcze trochę czasu, ale w głowie kompletna pustka. Pozdrawiam!! Superburek cieszę się że wszystko z dzidzią w porządku!! Ja też się bardzo martwiłam i widać niepotrzebnie! Fajnie się złożyło, jesteśmy na tym samym etapie i obie będziemy miały chłopczyka:) Ines dziękuję:) Widzę że długo Cię trzymają te nieprzyjemne objawy ciąży;) A te bóle to pewnie macica się rozciąga tak jak piszesz. Oj, już niedługo poczujesz coś innego w brzuszku;) Sabiba cieszę się że macie dobre wieści, oby wynik posiewu też wyszedł dobrze i w końcu zabierzecie maleńką do domu:) A ja po tej wczorajszej wizycie chyba całkiem już wyluzowałam i uspokoiłam się tak wewnętrznie i w końcu zaczęłam naprawdę odczuwać ruchy maleństwa:) Prawie cały dzień czułam takie jakby pękające bańki, tylko chwilami była cisza. Nawet jak przyłożyłam rękę to było to wyczuwalne:) Mój M jest bardzo szczęśliwy, on od początku mówił, że będzie chłopiec:) Dziewczyny a wiecie może czego powinnam unikać przy diecie cukrzycowej? Nic nie wiem na ten temat, musiałabym coś poczytać, ale może Wy miałyście z tym styczność i mi coś doradzicie? Pozdrawiam serdecznie i miłego wieczoru życzę:)
  12. Cześć dziewczyny!! Ja już jestem:) A więc, jak to lekarz powiedział: " jest siusiaczek" :) czyli rośnie nam chłopczyk:). Niby miałam przeczucie, ale jak mi to lekarz powiedział, to aż mi się łezki pokazały:) Potem wszystko dokładnie oglądał i mierzył i widziałam, jak mały wkłada stópkę do buzi!! Wszystko jest w porządku, mały ma już 380g i ułożony jest pośladkowo, lekarz powiedział, że raczej będę odczuwała ruchy niżej. Teraz po tej wizycie tak mi się wydaje, że bardziej mi się tam coś rusza:). Tylko cukier mam podwyższony, mam ograniczyć węglowodany i za miesiąc powtórzyć badania. Przepraszam że tak od razu o sobie, ale musiałam się Wam pochwalić:) Superburek ja Tobie też życzę żebyś w końcu poczuła pierwszego kopniaczka i przede wszystkim dużo zdrówka!! Kasiu życzę Wam tych wymarzonych bliźniaków i najlepiej naturalnie;) Bo skoro raz się udało, to drugi raz też się uda!!:) Pozdrawiam Was wszystkie, ja już zmykam do łóżeczka bo tak mnie głowa boli, że oczy się same zamykają;)
  13. Hej dziewczyny!! Sabiba serdecznie gratuluję!! Dużo zdrówka życzę:) Kasiu witamy z powrotem:) Kamcikos witaj u nas:) Ines ja smaruję brzuszek i piersi tym samym kremem, jest na nim napisane, że można Magia daj znać co powiedział lekarz, kurczę 3kg w ciągu kilku dni to bardzo dużo. Mam nadzieję, że lekarz coś zadziała. Życzę dużo zdrówka!! Iwi myślę że na tym etapie już bardzo dokładnie widać płeć, jeśli oczywiście dzidzia się odpowiednio ułoży;) więc chyba będzie dziewczynka:) Mój gin też nie chce powiedzieć dopóki nie jest pewny na 100%, no i w środę już liczę że się dowiem:) Emmi cieszę się że wszystko ok, jednak lepiej zawsze sprawdzić. Jeśli chodzi o sprzątanie, to ja w domu robię prawie wszystko tak jak zawsze, tzn myję podłogi ( ale mopem, nie na kolanach), sprzątam łazienkę (bez rękawiczek), ścieram kurze, tylko mój M nie pozwala mi nawet dźwigać odkurzacza ani wiadra z wodą!! Wszystko robię trochę wolniej, bo dostaję potem takich duszności. A w ogródku tylko zasiałam warzywa, nie pozwalają mi nic kopać, grabić itd, wszystko robi za mnie mój teść, który jest na emeryturze albo teściowa, bo M pracuje do wieczora. Tak więc mogę powiedzieć, że się oszczędzam;) Miałam tylko na chwilę zajrzeć, bo już do pracy muszę biec, a się rozpisałam! Życzę Wam jeszcze zdrowych i radosnych Świąt!! Nie wiem kiedy będę mogła teraz zajrzeć, trochę pracy jeszcze mam, no i w święta nas nie będzie w domu. Pozdrawiam!!
  14. Witam!! Ja już po pracy;) Rano na badania i potem niestety praca;( Emmi nie będzie tak źle, nie ma się czego bać! Ja też nie lubię pobierania krwi, chociaż jeszcze nie zdarzyło mi się przy tym zemdleć. Ale te ukłucia są w palec i tylko teraz opuszki pobolewają. Była taka miła pani i ten pierwszy raz jak mnie ukłuła na czczo, od razu z tego palca wzięła trochę krwi na morfologię żeby nie musiała mnie kłuć w żyłę:) A ja się w sumie na to przygotowałam i byłam mile zaskoczona:) Trochę słodka ta glukoza, ale da się przeżyć, zobaczysz, nie będzie tak źle:) Ines mnie znowu Jonatan kojarzy się z tą bajką, Alfred Jonatan Kwak czy jakoś tak:) Każdy ma jakieś skojarzenia;) Superburek ja to tylko dlatego wolałabym częstsze wizyty, żeby wiedzieć że z dzidzią wszystko ok. A czujesz już jakieś ruchy? Jak już pisałam, byłam dzisiaj na tych badaniach i na szczęście cukier w normie, na czczo było 81, po 30min 122, po 60min 144 a po 120min 94 i to podobno dobry wynik. A wyniki moczu i morfologii będą w piątek. Powoli zaczyna mi "wyciskać" pępek:), jest jeszcze wklęsły, ale już idzie do przodu:) Ale ten czas leci, dopiero był początek, a już jestem w połowie drogi:) Miłego dnia dziewczyny:)
  15. Cześć dziewczyny, ja tylko na chwilkę;) Czarnulla oj to wymęczyła Cię ta jelitówka! Mam nadzieję że już nie wróci!! Wiesz, może ten duphaston Ci dali tak "w razie czego", mój gin jak mi przepisywał, to powiedział, że na pewno nie zaszkodzi, a może pomóc. Pozdrawiam serdecznie:) Iwi cukier już w normie? Wyszłaś ze szpitala i od razu porządki świąteczne, no no;) Pozdrawiam:) Magia ja mam obciążenie 50 gram i muszę czkać 2x po pół godz, a potem godzinę, ale zaraz przy przychodni mieszka moja koleżanka, to wpadnę do niej na pogaduszki:) Ja spróbuję jak to smakuje, może nie będzie dla mnie aż takie mdłe, a jakby co, to następnym razem będę pamiętała o cytrynie;) W pierwszej ciąży wszystko jest takie nowe, ale w następnej to już nic nas nie zdziwi:) Tą anemią to teściowa mnie straszy, zobaczę jaka będzie morfologia, jak na razie to wyniki mam bardzo dobre:) Pozdrawiam! I jeszcze jedno! Mam już 4kg na plusie:) Miłego dnia:)
  16. Hej dziewczynki! Nie zaglądałam przec cały weekend, ale już jestem:) Czarnulla mam nadzieję że u Ciebie już lepiej! Dużo zdrówka życzę!! Iwi gratuluję córeczki:) Mam nadzieję że wyniki Ci się poprawią i szybko wrócisz do domu!! A może już wróciłaś? Odezwij się;) Emmi czekam na te kopniaczki i czekam a tu nic;) Sama nie wiem czy to co czasami czuję to dzidzia, czy tylko mi się wydaje. Jeszcze poczekam, a za tydz w środę do lekarza to zobaczymy co powie. I bardzo się cieszę że z Waszą dzidzią wszystko ok:) Ja jeszcze czekam z zakupami, nawet nie wiem jeszcze co u mnie siedzi w brzuszku;) Superburek to oszczędzaj się teraz jak Ci lekarz każe;) Ja już teraz tak bardzo nie myślę o płci, tzn bardzo chcę wiedzieć, ale jakoś tak chcę żeby gin powiedział, że jest wszystko w porządku, a ostatnio obiecał mi że na kolejnej wizycie już mi powie co mi tam siedzi, więc na to liczę;) A kiedy następna wizyta? Ja chciałabym chodzić trochę częściej, tak co 3tyg, bo cały czas chodzę co 4tyg i ten czas mi się tak dłuży, a potem się martwię czy wszystko jest ok!! Magia współczuję nieprzespanych nocy, ale w sumie to możesz już się zacząć przyzwyczajać;) Ja też ostatnio sapię jak lokomotywa i chodzę jak słonica, tak mi jakoś ciężko;) Takie duszności mnie łapią, ale wiem że to nie dzidzia, bo jest jeszcze za mała i nawet jej nie czuję;) Olafasola gratuluję chłopczyka:) Co do imion to Filip mi się źle kojarzy, bo sąsiadka ma PSA o tym imieniu ;) Ostatnio gdzieś wyczytałam imię Natan, albo Jonatan i nawet mi się spodobały, gorzej z moim M;) ale poczekamy najpierw na płeć;) Ale Ola dziękuję, już u niej lepiej, dzisiaj mnie odwiedziła w pracy. Widzę że tryskasz energią! Oby tak dalej:) Gratuluję córeczki! Ładne imię wybraliście:) Ewcia już taka duża dzidzia! Rośnie jak na drożdżach;) Maja na pewno sobie poradzisz, początki są zawsze trudne, ale zobaczysz jak ten czas szybko przeleci i niedługo malutka będzie zdrowa!! A ja się dzisiaj czuję taka wzdęta!! Cały dzień tak jakoś, nie wiem od czego. Jutro idę na ten test obciążenia glukozą i nie wiem jak ja wytrzymam bez śniadania;) i czy dam radę to wypić, bo podobno bardzo słodkie. Oprócz tego muszę oddać mocz i zrobić morfologię. Ostatnio mi często krew z nosa leci. Słyszałam, że w ciąży to jest normalne, czy Wy też tak miałyście? Teściowa już się o mnie boi, że mogę mieć anemię i mówiła mojemu M że ma mnie pilnować żebym jadła itd;) Pozdrawiam Was wszystkie i dużo zdrówka życzę:)
  17. Hej dziewczyny! Dziękuję za miłe słowa!! Koleżanka już jest w domu i czuje się już lepiej, odsypia szpital. Superburek ja też jeszcze nie poczułam prawdziwego kopniaka, czasami coś mi się tam rusza ale tak bardziej muska tylko od środka. Jesteśmy na tym samym etapie, więc chyba nie ma się czym martwić, dopiero wkraczamy w 20 tydz;) A co do biustu to rzeczywiście nie zazdroszczę, ja mam B j czuję, że piersi mi się trochę powiększyły, ale nowego stanika jeszcze nie musiałam kupować, chociaż został mi już tylko jeden w którym się najlepiej czuję, reszta mnie obciska;) Gosia cieszę się że dzidzia rozwija się prawidłowo, jeszcze niedawno oglądałaś na USG Sabinkę a już następne maleństwo możesz podglądać;) Ewcia już tak o tym nie myślę, najgorszy był ten pierwszy dzień jak się dowiedziałam. Wiem że maleństwo wszystko wyczuwa i tak się martwiłam, czy u mnie wszystko w porządku, tyle się ostatnio wydarzyło i na forum i w ogóle, ale czuję się dobrze i mam nadzieję że wszystko jest z dzidzią w porządku, a połówkowe mam 27kwietnia, jakoś wytrzymam:) A u Was widzę zakupy na całego, ja niestety z drzwiami nie pomogę, my mamy drewniane robione na zamówienie, ale mają już 5 lat, to wzór już trochę stary;) Ines to duża dzidzia! Najważniejsze że wszystko jest dobrze. Ja dopiero niedawno się dowiedziałam, że jak jest widoczna kość nosowa, to dziecko nie będzie miało zespołu downa, nie wiedziałam że to po tym się poznaje, lekarz mi nic nie powiedział, dopiero koleżanka mnie oświeciła:) Ja na początku też trochę schudłam i nie miałam apetytu, ale potem wróciłam do swojej wagi i teraz już mam +3kg:) Iwi fajnie że się odezwałaś. Mam nadzieję że jednak nie będziesz musiała iść do szpitala. Ja dopiero we wtorek idę na test obciążenia glukozą i też mam nadzieję, że będzie ok. Najgorsze jest to, że trzeba być na czczo, a ja rano muszę coś zjeść! Już się boję;)
  18. Cześć dziewczyny! Trochę smutno się u mnie zrobiło. Moja dobra koleżanka też jest w ciąży, była dzisiaj u lekarza i powiedział jej, że płód jest mniejszy niż wynika z ostatniej miesiączki, o 3tyg! Jest teraz w 8t a usg wskazuje 5t! Teraz jest w szpitalu i czekam na wiadomości od niej. Ona już raz poroniła, nie wiem jak drugi raz by to zniosła! Mam nadzieję, że lekarz się pomylił!! Maja mam nadzieję że Wasza córeczka szybko wyzdrowieje i już wkrótce zabierzecie ją do domu!! Superburek no nieźle z tymi kg, ja na razie mam 3kg na plusie, ale na początku 2kg schudłam. Cieszy mnie to, że nie ciągnie mnie do słodyczy, za to ciągle mam smaka na owoce, to może aż tak bardzo nie przytyję. A co do ryb, to ja też bardzo lubię, ale jak ostatnio jadłam to od razu ją zwróciłam i wolę na razie nie jeść... Olafasola fajnie że jesteś wesoła, dzidzia wszystko odczuwa i lepiej się nie smucić. Udanego odpoczynku życzę:) Kasiu cieszę się że pobędziesz jeszcze trochę z Zuzią. To jest takie wzruszające jak dziecko wypowiada pierwsze słowa! Ja do teraz mam łezki w oczach jak odsłuchuję wiadomość od siostry, która przysłała mi mmsem jak moja chrześnica pierwszy raz wypowiada moje imię:) Pozdrawiam serdecznie!!
  19. Hej dziewczyny! Kasiu cieszę się że się odezwałaś. Mimo wszystko trzeba żyć dalej. Ja wprawdzie po mojej ciąży pozamacicznej też się podłamałam, ale to jest nic w porównaniu z Twoją stratą:( Dobrze że jest z Wami Zuza, może choć na chwilę przy niej zapomnisz... Pozdrawiam serdecznie!! Emmi ja z kolei słyszałam, że najlepiej spać na lewym boku i nie ukrywam że to moja ulubiona pozycja, chociaż jak w nocy się budzę (co ostatnio zdarza się bardzo często) to leżę na plecach:) Oj nie zazdroszczę że Twój M o wszystkim chce decydować, mój zawsze robił tak żeby mnie się podobało, a co do dzidzi to też wybieram wszystko sama i jest ok;) Ines no nieźle sobie pospałaś:) Ja wstaję codziennie o 6, niestety! Jedynie w niedzielę mogę pospać do 8:) Nadzieja super te osiedle, tak czysto i ładnie:) Ja zmykam bo M wrócił z pracy i trzeba obiadek odgrzać:)
  20. Dziękuję Wam dziewczyny za odpowiedzi;) Więc chyba mój maluszek powoli się odzywa:) Jeszcze nie poczułam kopniaka, ale coś tam już się dzieje od wczoraj:) Nadzieja to Ty nie chodziłaś do szkoły rodzenia? A widzisz, dałaś radę;) Ja chyba też nie będę chodzić bo mój M też różnie pracuje, a z urlopem ciężko. Zobaczymy...
  21. Kruszynko tak mi przykro:( Rzeczywiście coś się dzieje niedobrego, tyle dzieciątek odeszło:(, smutno się zrobiło... Jak opowiadam o tym wszystkim mężowi to mówi że coraz bardziej się o mnie/nas boi... Takie to niesprawiedliwe! Malinko, Kasiu, Kruszynko jestem z Wami myślami...:(
  22. Kasiu tak bardzo Wam współczuję:( Nie wiem jak Cię pocieszyć! Trzymajcie się jakoś:(
  23. Superburek no tak, noszę w brzuchu małego uparciucha;) Ty to masz fajnie, tak szybko się dowiedziałaś, możesz się już rozglądać za niebieskimi ciuszkami;) A kupujesz już coś? Ja już się rozglądam... Magia to mnie pocieszyłaś z tymi kilogramami, bo u mnie brzuszek rośnie, ale waga stoi w miejscu, już się trochę zaczynałam bać, ale widocznie taka moja natura;) Moja siostra na tym etapie miała już +3kg, ale widocznie każda ma inaczej. Ja nie wszystko umiem jeść i nie zawsze mam apetyt, za to potem będziemy miały mniej do zrzucenia:) Olafasola takie humory są normalne, sama u siebie zauważyłam, że zrobiła się ze mnie taka maruda;) Ale teraz słoneczko, robi się coraz cieplej i więcej energii w człowieku, na pewno Ci to przejdzie, popłacz sobie teraz, bo za chwilę to się będziesz tylko cieszyć maleństwem:) A moja mama zrobiła mi dzisiaj niespodziankę i przyjechała mi umyć okna:) Jeszcze trochę zostało, ale siostra obiecała że też mi pomoże, a teściowa chce zadbać o mój ogródek:) Niby nic takiego dzisiaj nie zrobiłam, ale jakoś tak opadłam z sił. A jeszcze muszę pozmywać... rozleniwiłam się trochę;)
  24. Ale miałam wczoraj dzień! Tak mnie głowa bolała, że musiałam wyjść wcześniej z pracy, nie dało się normalnie funkcjonować! W domu zrobiłam sobie obiad i się położyłam, a za chwilę do ubikacji i wszystko zwróciłam, potem już leżałam plackiem do wieczora! Myślałam, że takie rzeczy to już za mną... Ale dzisiaj o niebo lepiej. Tylko po wczorajszym wyskoczyły mi takie czerwone plamki na twarzy i pod oczami pełno takich czerwonych kropek, ostatnio też tak miałam, nie wiem co to jest! Ale dosyć o mnie;) Kasiu super że mąż już wyczuł pierwszego kopniaczka, tak wcześnie! Ja ciągle czekam...;) Magia mnie jedynie jeszcze czasami zaboli tak jak na @, ale to nie są jakieś mocne bóle, tylko tak pobolewa, może lekarz coś zaradzi:) Idea zazdroszczę takiego spadku wagi;) Ja już też myślę czy by sobie później nie kupić hula hop, może u mnie też zadziała tak jak u Ciebie;) Emmi już poczułaś pierwsze ruchy:) To musi być niesamowite uczucie! Też już na to czekam;) Miłego dnia dziewczyny!!
  25. Kasia doskonale Cię rozumiem;) Ja też nie mogę nic robić, tzn ja bym chciała, ale mi nie pozwalają, a dookoła widzę tyle pracy do zrobienia! Taka ładna pogoda, już bym coś pogrzebała w ogródku, no ale coś za coś, w tym roku będzie zaniedbany, za to w przyszłym to nadrobię;) Ale w domu sobie kwiatki sama przesadzałam:) Fajnie że już odczuwasz ruchy maleństwa, ja próbuję coś wychwycić ale jeszcze chyba za wcześnie;) Akif właśnie to jest najgorsze, że takie choróbsko po prostu trzeba przeczekać, bo nic nie można na to wziąć, szczególnie na tym etapie, a domowe sposoby nie zawsze pomagają... Ale będzie dobrze, wygrzejesz się w łóżeczku i będziesz jak nowa;) Ale_ola ja też już nie mogę się doczekać kiedy poznam płeć! Mam wizytę w poniedziałek i liczę na to że się w końcu dowiem;) Ja chcę poznać płeć, bo w sumie to i tak jak będzie miał być np chłopiec, to będzie, a ja po prostu wcześniej będę o tym wiedziała, jakoś tak wolę wiedzieć kto u mnie mieszka:) Widzę że prawie wszystkie coś remontujecie, my planujemy przemalować duży pokój i korytarz, ale to tylko dlatego, że już po prostu na to czas;) a tak to w sumie mamy ok, jedynie później wstawimy łóżeczko do sypialni i małe przemeblowanie chcemy zrobić, ale to tak na sam koniec. Dziewczyny u was też taki wiosenny wysyp ciąż? Ja co chwilę się dowiaduję że ktoś jest w ciąży:) A w sobotę moja dobra koleżanka wysłała mi mms-a z pozytywnym testem ciążowym:) No a u mnie bez zmian, czekam już na wizytę i mam nadzieję że wszystko będzie ok! Tylko od samego początku jakoś nie mam apetytu. Najpierw schudłam prawie 2kg, potem mi to wróciło i teraz nic nie przybieram, może jakieś pół kg! Czy to normalne? Z drugiej strony dobrze, bo później będzie mniej do zrzucenia, ale żeby było wszystko w porządku! No to się rozpisałam... Pozdrawiam:)
×