Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

emka155

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez emka155

  1. Kasiu jestem, jestem;) tylko jakoś tak nie zawsze mam czas żeby tu zajrzeć. Bardzo się cieszę że spędzisz trochę czasu z Zuzą, pewnie jej nie poznasz ;) Ines to świetnie! Dobrze że maluszek rozwija się prawidłowo! Ja przed każdą wizytą mam stracha, czy wszystko tym razem będzie dobrze;) Uważaj na siebie i maluszka:) Mama Urwisa ja niestety nie pomogę, bo u mnie z zębami na razie wszystko ok. Wiem że w ciąży się bardziej psują i mam nadzieję że mnie to ominie. Nie słyszałam jeszcze o czymś takim jak ból wędrujący, ciekawe czy jest na to jakieś lekarstwo... Magia cieszę się że jest lepiej i jesteś zadowolona z nowego gin:) A ja byłam wczoraj odebrać wyniki, dopiero teraz bo gin miał urlop. Na szczęście są dobre, ryzyko jest bardzo niskie:) Jestem trochę spokojniejsza. A wizytę mam 28 i nie mogę się już doczekać, bo mam nadzieję że w końcu się dowiem jaka jest płeć dzidziolka:) Ale mam przeczucie że to będzie chłopczyk, a mój M twierdzi, że on to wie!! :) zobaczymy:) Pozdrawiam Was wszystkie!!
  2. Hej dziewczyny! Oj miałam problemy z netem, ale już jest ok. Kasia no mam nadzieję, że następnym razem dzidzia pokaże co tam chowa:) Mam przeczucie na chłopczyka i też nie mogę patrzeć na słodycze;) Ale tym się akurat nie sugeruję, po prostu tak jakoś czuję:) Kolejna wizyta 28 marzec. Karola gratuluję chłopczyka:) Czekamy na wieści co kryje się u drugiego dzieciaczka:) em i en o gie, Mama Urwisa witamy u nas!! Magia to się pośmiałam z tych przesądów:) O większości nawet nie słyszałam! A co do remontu, to nie przemęczaj się za bardzo! Nas też czeka malowanie i trochę się tego boję, już mi teściowa powiedziała, żebyśmy sobie odpuścili, a jak już chcemy, to ja sobie mogę gdzieś jechać, a ona będzie wszystko myła:) Emmi to nieźle, kurcze szkoda kasy, no ale skąd mogłaś wiedzieć! A swoją drogą, jak mi lekarz ustalał termin badań prenatalnych, to badania krwi ustalił na tydzień przed USG i nie mówił, że musi to być w ten sam dzień, tylko zaczął pobierać krew w swoim gabinecie, żeby pacjentkom było wygodniej ( wcześniej trzeba było jechać do Rudy Śl albo Katowic) i ostatecznie miałam wszystko w tym samym dniu. Ja za samo badanie krwi zapłaciłam 100zł, a USG 200zł. Jeśli chodzi o wagę to ja schudłam 1kg, ale myślę, że niedługo to nadrobię;) Olafasola ja mam dzisiaj dokładnie ten sam tydz i dzień co Ty;) Mówisz że nie kupowałaś ubranek do 12tyg, czyli teraz już zaczęłaś kompletować wyprawkę? Ja jeszcze troszkę poczekam, myślę że tak do czerwca;) A tak ogólnie to u mnie dobrze, nic mi już nie dolega:) Brzuszek sobie rośnie i w starych spodniach nie da się już chodzić, ostatnio mi nawet guzik odpadł:) Kupiłam sobie już spodnie ciążowe i o niebo lepiej! Można sobie regulować szerokość w pasie i czuję się w nich super, nic mnie nie uciska i nawet brzuszek wydaje się większy:) Pozdrawiam i miłego popołudnia życzę:)
  3. Superburek naprawdę szybko się dowiedziałaś że będzie chłopczyk. Ja pytałam lekarza czy na tym etapie już można zobaczyć płeć i powiedział że czasami można, ale teraz zajmiemy się czymś innym- bad. prenatalnymi. Obejrzał dzidzię ze wszystkich stron, wymierzył, coś obliczał i z USG jest wszystko dobrze, teraz tylko trzeba poczekać na wyniki krwi i obliczyć ryzyko, mam nadzieję że będzie ok. Akif ja też jeszcze teraz mam takie upławy, myślę że nie masz się czym przejmować, gorzej jakbyś czuła że zaczyna swędzieć albo jakby miały dziwny kolor. Już 8 tydzień! Ale ten czas leci:) Widzę po sobie, jutro kończę 13tydz:) Ewcia dziękuję, czuję się już dobrze od ok tygodnia, mdłości nie mam i mam nadzieję że już tak zostanie:) A jak u Ciebie? Czujesz już ruchy dzidzi?
  4. Magia już dopisałam w stopce:). Z dzisiejszego USG to już 12t5dni, czyli końcówka 13tyg:) Maluszek ma 63mm i tak ładnie się poruszało, aż się wzruszyłam, piękny widok!
  5. Malinka tak bardzo mi przykro! Nie wiem co powiedzieć... Jakie to niesprawiedliwe! Kruszyna witaj u nas, widzę że już się rozgościłaś;) Kurczę, tak smutno się zrobiło... dopiero wróciłam z badań i chciałam Wam napisać że wszystko w porządku, ale po wpisie Dziuni jakoś głupio mi się cieszyć!
  6. Kasiu mam takie pytanko do Ciebie- nie orientujesz się jak to jest na KRUSie jak mam własną działalność i chciałabym kogoś zatrudnić? Bo ciągle się zastanawiam co zrobię jak już pójdę na L4 i potem na macierzyńskie. Wiem że to nie jest miejsce na takie pytania, ale tak pomyślałam że Ty możesz coś o tym wiedzieć;) Emmi to miałaś ten test podwójny? Za samo badanie z krwi tyle zapłaciłaś, czy razem z USG? Bo ja mam mieć to badanie 1 marca i lekarz powiedział, że razem to wyjdzie 300zł (USG 180 + krew 120). Trochę się boję czy wszystko będzie dobrze!! Magia moja siostra też używała zwykłej oliwki dla dzieci Bambino i nie ma ani jednego rozstępu! Ja niestety mam " stare" rozstępy na udach i biodrach i sama nie wiem jak się ich nabawiłam, bo nigdy za specjalnie nie schudłam ani nic, więc obawiam się, że i tak na brzuchu się pojawią:( A u mnie tak sobie, mdłości zamiast mnie opuszczać to się nasilają i zaczynają się wymioty! Fuj! Jeszcze mam taki kaszel, od którego prawie wymiotuję!! Ale wytrzymam, byle do września;)
  7. Ja też czasami jeszcze miewam takie bóle jak na @, więc myślę, że to normalne. Nie raz mnie też coś zakłuje, ale to na parę sekund, widocznie tak ma być. Najważniejsze, że nie ma żadnych plamień albo krwawienia. Malinka mam nadzieję, że u Was wszystko dobrze!! Superburek no mój brzuszek już się robi widoczny, mimo że to dopiero 11tydz, ale kilka osób mi powiedziało, że już widać:) Siostra mi dała kilka par spodni ciążowych i już w nich chodze i o niebo lepiej! Nic mnie nie uciska i świetnie się w nich czuję:) Kiedy masz następną wizytę? Emmi ja dostałam skierowanie na test podwójny (PAPPA i Bhcg), ale to jest potrzebne do badań prenatalnych. Mam mieć to badanie 1 marca. Dziękuję Wam za życzenia, bez pomocy teściowej nie dałabym rady! Wczoraj byłam u lekarza i dostałam L4 na 2 tygodnie i jedyne co mogę brać to rutinoscorbin!! Żadnego syropu nie mogę, podobno szkodzi bardziej niż antybiotyk! Najlepiej zrobić sobie z cebuli i pić dużo herbaty z miodem albo z sokiem malinowym, no i się wygrzać w ciepłym łóżeczku!
  8. a może będzie parka?:) Ja też mam taką cichą nadzieję że na tym badaniu prenatalnym już będzie coś widać:)
  9. Karola dzisiaj dokładnie 9t5d. Oj ja to bym mleka nie ruszyła, na samą myśl mnie mdli;)
  10. Malinka będę się za Was modlić!! Kasiu jestem, codziennie podczytuję ale jakoś nic się nie dzieje. Ciągle mam mdłości, na kilka dni ustąpią i znowu, najgorzej wieczorem. A rano znowu mi słabo i w głowie się kręci, ale tak coś czuję że coraz lepiej jest i niedługo to już będę tryskać energią:) Kasiu nie piszesz ostatnio co u Zuzi? Jakoś tak mam sentyment do tej istotki, taka malutka a tyle się wokół niej dzieje. A swoją drogą jeśli u nas będzie dziewczynka to chciałabym ją nazwać właśnie Zuzia:) Superburek, jak Twoje samopoczucie? Brzuszek już widoczny?:)
  11. Cześć dziewczyny! Pewnie mnie nie pamiętacie, pisałam na pierwszych stronach. Też byłam lipcówką, ale niestety ciąża okazała się pozamaciczna. Miałam laparoskopię i chciałam Wam się pochwalić, że udało się w pierwszym cyklu po laparo:) Teraz jestem w 10tyg i mam termin na początek września. Jestem szczęśliwa że się udało:) Zyczę Wam wszystkim spokojnego oczekiwania na dzidzię, szybkiego i bezbolesnego porodu no i zdrowych dzieciaczków!! Pozdrawiam serdecznie!!
  12. Ja też ostatnio tak mam, ale to pewnie przez to że nie umiem jeść owoców, jedynie mandarynki. Wiem że jabłka pomagają i śliwki, nawet suszone. Dziewczyny czy Wy też macie takie zmienne nastroje? Ja ostatnio dwa dni miałam chandrę, dzisiaj znowu dobrze, a za chwilę drobna sprzeczka i płacz! Mój M się ze mnie śmieje;)
  13. Gosia, Magia mój lekarz powiedział, że chce postawić kropkę nad i, bo wie, że ta ciąża była długo wyczekiwana i po tym co przeszliśmy chce zrobić wszystko, żeby było dobrze. A co do wieku to za 2 tyg skończę 29lat, to chyba nie sugerował się wiekiem:) Doczytałam na skierowaniu jakie badania muszę zrobić, mianowicie test podwójny- pappa i bhcg. Zaufałam lekarzowi, on najlepiej wie co robić. Kasiu skąd Ty to wszystko wiesz? Mądra z Ciebie babka;) Muszę popytać jak to u nas jest, może akurat? Jedziemy zaraz do mojej mamy pochwalić się dobrymi nowinami:)
  14. Hej dziewczyny! Byłam wczoraj na USG i było serduszko!! Tak pulsowało i ładnie biło:) Wszystko jest w jak najlepszym porządku!! Tak się cieszę:)!! USG pokazało 8tydz 2d. 2 marca mam mieć badania prenatalne, a tydz wcześniej muszę zrobić jakieś badania z krwi, lekarz powiedział że to do tych bad prenatalnych jest potrzebne. Ale zapomniałam jak one się nazywają. Po wizycia od razu pojechaliśmy do teściów i teściowa była w szoku:) że tak szybko się udało, że to już się zaczął 9 tydz, ale bardzo się cieszą!! Kasiu uważaj teraz na siebie i dużo odpoczywaj!! Dobrze że możesz pracować w domu, ja niestety muszę dojeżdżać do pracy. Nie słyszałam o czymś takim jak pracownik z dofinansowania. Jak mam jakiś wyjazd albo coś, to zastępuje mnie siostra, ale na dłuższą metę to jest nierealne. Ale nie będę Was tu zasmucać, mam nadzieję, że jakoś sobie poradzę;) Promyk serdecznie gratuluję!! Pozdrawiam Was wszystkie i miłego dzionka życzę!! Ja zmykam do pracy:)
  15. Hej dziewczyny! Ja też bym chętnie poszła na L4, ale mam swój mały sklepik i nie ma mnie kto zastąpić, to taka jednoosobowa firma i nie stać mnie żeby kogoś zatrudnić. Też bym chciała odpocząć trochę w domu, ale to się wiąże z brakiem zarobku:( Nie wiem jak to dalej będzie, bo w końcu będę musiała iść na L4. potem macierzyńskie... Będzie ciężko. A u mnie trochę lepiej. Mdłości od kilku dni ledwo wyczuwalne, ale mam wstręt do większości potraw! Odpycha mnie prawie od wszystkiego!! Nawet jak piję to mi wszystko w gardle stoi! Ale dam radę:) Olafasola to super że już zobaczyłaś i usłyszałaś serduszko! Ja do lekarza idę dopiero w poniedz! Dzisiaj mam 7tyg 2d, to chyba jesteśmy podobnie:)
  16. Kasia no to widzę że każda z nas ma jakieś objawy;), oby szybko minęły. Ja miałam robione badania na chlamydię we wrześniu, jak zaczęliśmy jeździć do kliniki i na szczęście wszystko ok! Magia jak zdrówko? Jak znosisz antybiotyk? Mam nadzieję że lepiej niż wczoraj. Dużo zdrówka życzę!! Olafasola ja też mam takie dziwne sny i za każdym razem inny gin mnie bada! To chyba normalne, bo dużo o tym myślimy:) A u mnie troszkę lepiej, mdłości są, ale już nie takie mocne, tylko jestem w domu dzisiaj, bo dopadło mnie przeziębienie i wygrzewam się w łóżeczku:) Miłego dnia dziewczyny!!
  17. Snowi pierwszą betę zrobiłam w 44d.c.!!! Ale to był pierwszy cykl po laparoskopii i dlatego tak się to wydłużyło. Jestem jakby 2 tyg do tyłu;)
  18. Gosiu ja Tobie też życzę wszystkiego najlepszego i dużo zdrówka!! Kasia no niestety mdłości ciągle są, już nie wiem co mam z tym zrobić:( Odebrałam dzisiaj wyniki badań i chyba wszystko dobrze, za bardzo się nie znam ale wszystko mieści się w normie, mam tylko nieliczne bakterie w moczu. Dziewczyny a wynik toxo ujemny znaczy że nie jestem chora, ale też nie mam przeciwciał??? Miałam dzisiaj troszkę zły dzień, to chyba hormony, aż się popłakałam!! Wiecie co mi się wczoraj śniło? Ze urodziłam dziewczynkę i bardzo się cieszyłam, ale wróciliśmy ze szpitala do domu, a my nie mieliśmy nic!! Żadnej pieluchy, wanienki, łóżeczka, ubranek, kompletnie nic!! Poszłam do sklepu, kupiłam parę drobiazgów i pytam o herbatkę dla niemowląt, a babka mi mówi, że noworodki nie piją herbatki, dopiero od 4 miesiąca!! :) Od razu się obudziłam, chyba już za dużo myślę;)
  19. Hej dziewczyny:) Petitki to dobrze że już tak nie cierpisz przez te mdłości i wymioty. Mnie też chyba dwa razy tak brzuch bolał jak na @, ale to dosłownie chwilkę i przeszło. Superburek ja mam dokładnie tak samo,że jak coś jem to mdłości przechodzą ale jak tylko zgłodnieję, to tak mnie ssie w żołądku i się zaczyna! Mam tak cały dzień! Ale czego się nie zniesie dla kruszynki:) Ewcia ja na szczęście wyleczyłam wszystkie zęby zanim zaszłam w ciążę. Podobno lepiej wyleczyć, bo w ciąży zęby się bardzo psują. Ale pamiętam że jak moja koleżanka była w ciąży to musiała wyrwać zęba i przyszła do pracy cała zapłakana, bo bała się,że coś się dziecku stanie, ale bez problemu jej go usunęli i dziecku też nic się nie stało. Może lepiej zapytaj lekarza, zobaczysz co Ci powie. Ja mam wizytę dopiero za 2 tyg! A tak bym chciała już widzieć dzidzię!! Ciągle odliczam dni, już nie mogę się doczekać!!
  20. Hej dziewczyny! Emmi bardzo dobrze zrobiłaś, odpocznij sobie póki możesz;) Co do seksiku, to jak ostatnim razem się udało, to mąż nie chciał, bo się bał, że zrobi dzidzi krzywdę;), ale tym razem stwierdził, że przedtem tak uważaliśmy i nie wyszło, to teraz jest tak, że kiedy chcemy, to baraszkujemy:) chociaż chyba nie mam zbyt wielkiej ochoty, tak mnie mdli cały czas:( Idea taki grzeczniutki Twój Tomaszek!! Oby zawsze tak było:) U mnie tak sobie, nie czuję się najlepiej, ciągle mnie mdli, tak jakbym miała za chwilę zwymiotować, ale jakoś daję radę. Po południu ucięłam sobie drzemkę:) tak mnie jakoś wzięło. Byłam dzisiaj na badaniach i u mnie w przychodni bad na toxo kosztuje 20 zł, za wszystko zapłaciłam 68, to jeszcze nie jest tak źle, myślałam że będzie więcej. Trzymajcie się dziewczyny:)
  21. Hej dziewczyny! Sabcia74 to rzeczywiście trafiłaś na jakiegoś niedouczonego lekarza! Mój gin powiedział, że możemy od razu próbować, więc powiedziałam, że to przecież było wucięcie jajowodu, a on, że gorzej jakby była operacja na macicy, a on nie widzi przeciwwskazań:) Powiedział, że widział mój drugi jajowód i wie, że jest idealny, nie ma żadnych zrostów, co innego jakby on mi nie robił laparo tylko ktoś inny, to może najpierw kazałby zrobić HSG, ale na szczęście tak wyszło no i się udało! A tak na marginesie to widziałam już pęcherzyk ciążowy i jest w macicy!! czyli nie grozi mi już ciąża pozamaciczna!! Teraz czekamy na zarodek, wizytę mam 31stycznia. Trzymam mocno kciuki za Was!! Manikomio muszę Ci powiedzieć, że mój mąż też miał bardzo złe wyniki, w ciągu 3 miesięcy bardzo mu się pogorszyły i wiesz co? Dopiero jak lekarz na kolejnej wizycie powiedział, że najważniejsze są te pierwsze krople nasienia, bo w nich jest najwięcej plemników, to mąż mi się przyznał, że "nie trafił" od razu do pojemnika i część poszła na podłogę! Za 2 miesiące powtarzał badania, bez żadnego leczenia, witamin, nic, i z 6mln w ejakulacie zrobiło się 125!!! Naprawdę! Najważniejsze są te pierwsze krople!! A co do tej prolaktyny, to ja też cały czas miałam wysoką, nie wiem jak teraz, bo dawno nie sprawdzałam, ale ja dostałam na to Norprolac, a potem właśnie Bromergon i powiem Ci, że spadło nawet poniżej 0!! Musiałam zmniejszyć dawkę, a teraz już chyba rok nie biorę nic i się udało!! Będzie dobrze:) Trzymaj się!!
  22. Petitki to super! To musiał być cudowny widok!! Niech kruszynka szybko rośnie:) Odpoczywaj, ja też dzisiaj odpoczywam, chyba trochę za dużo zjadłam i taka jakaś pełna się czuję, ale jak coś jem, to mnie chociaż na chwilę nie mdli;) Kasia jakoś funkcjonuję:) Na mnie kawa chyba i tak nie działa, bo wypiję i mogę dalej spać:) Iwi ja na szczęście śpię na lewym boku, inaczej nie zasnę, nie wiem za bardzo od kiedy nie można spać na brzuchu Jak tak piszecie o tych malinach, to chyba przestanę pić tą herbatkę malinową, lepiej dmuchać na zimne. Byłam dzisiaj u lekarza rodzinnego i powiedziałam o tych badaniach no i niestety te najdroższe muszę zrobić z własnej kasy, a dał mi skierowanie tylko na mocz, morfologię i glukozę, ale chociaż tyle;)
  23. Ja nigdy nie paliłam, ale mąż niestety tak. Jak byliśmy na pierwszej wizycie w klinice to moja gin powiedziała, że palenie bardzo upośledza plemniki i to może być jedną z przyczyn naszych problemów. Wizyta była 31 sierpnia, a mąż od 2 września nie pali!! Kupił tylko jedną paczkę jak byłam w szpitalu, wypalił i znowu nic! Ale w końcu kiedyś mi obiecał, że jak będę w ciąży to przestanie palić:)
  24. Olafasola ja dokładnie tak samo:)!! Zazwyczaj mówię, że czuję się jak "wypluta";) Mam nadzieję że to minie, bo na ogół to nie mam na nic czasu, a teraz, niech się dzieje co chce, a ja i tak palcem nie ruszę:) Ewcia jeszcze co do herbaty, to ja piję też żurawinę z maliną, że względu na nawracające zapalenie pęcherza! Na szczęście już dawno nie miałam, a pamiętam że Ty na początku ciąży albo trochę wcześniej też chyba miałaś problem z pęcherzem? No i jeszcze rumianek, to podstawa, jak czuję że coś mnie bierze, to od razu robię rumianek:) Kasia ja bym kawy nie potrzebowała w ogóle, bo mi nie smakuje, Piłam ją bo mąż mi kazał, mam bardzo niskie ciśnienie, nieraz zemdlałam w kuchni robiąc śniadanie:) Ale teraz nie piję i jakoś się trzymam:)
×