emka155
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez emka155
-
CIĄŻA długo.......wyczekiwana :-)
emka155 odpisał -Kasia- na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Kulfoniku myślę że jak pediatra kazała się nie przejmować, to się nie przejmuj, Fabianek też dostawał codziennie, tylko zwiększyliśmy mu dawkę. Ja się za bardzo nie znam,ale może Zuza tak już ma, na pewno jej to minie. Co do okulisty, to my też już byliśmy z Fabiankiem kilka miesięcy temu, jak neurolog stwierdził, że może na jedno oczko gorzej widzi i w tą stronę przekręca tą główkę, ale na szczęście wszystko jest ok. Tylko ta wizyta to była masakra!! Dwa razy musieli Fabiankowi zakrapiać oczka na rozszerzenie źrenic, bo wszystko wypłynęło ze łzami, potembadanie dna oka, to trzeba go było trzymać, bo się wyrywał i darł się wniebogłosy!!! Później jeszcze USG, to znowu straszny płacz, tak mi go było szkoda wtedy!! Ale to dla jego dobra było. Mam pytanie dziewczyny, czy szczepicie swoje dzieci przeciwko ospie? Bo się zastanawiam i nie wiem. Jest to szczepionka płatna, nieobowiązkowa. Nie umiem się zdecydować, doradźcie! Pozdrawiam:) -
CIĄŻA długo.......wyczekiwana :-)
emka155 odpisał -Kasia- na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Hej dziewczyny! Mnie też już pewnie nikt nie pamięta, ale co tam;) Fajnie się czyta co tam u Was, a jakoś nie ma natchnienia żeby napisać o sobie, wybaczcie! Chciałam napisać kilka słów o Fabianku. Jestem z Niego taka dumna, bo tak ładnie już mówi, powie praktycznie wszystko, tzn. nazwie każdą rzecz, a coraz więcej słów łączy w zdania. Potrafi nazwać każdą część ciała, zwierzątka, powie co mamy w kuchni, np. masełko, chlebek, bułeczka, patelnia, pokrywka, bazylia, papryka, ogórek..., ostatnio chodzi i sam do siebie mówi: "a to? herbatka, a to? kołderka, a to? mama, a to? pilot..." :) Powie np że chce iść "do mamy", "do dziadka", "do łóżeczka", że chce bajkę itd. Już umiemy sobie porozmawiać, bez problemu mówi co chce, potrafi się przedstawić imieniem i nazwiskiem. Bardzo się z tego cieszę, bo jest to coś, co robi wcześniej niż jego rówieśnicy. Ale za to zaczął chodzić bardzo późno, jak miał 15miesięcy. Jeszcze teraz jeździmy z Nim na rehabilitacje, bo ma lekką asymetrię i często trzyma główkę na bok w prawą stronę, chociaż ostatnio jest poprawa, ale jeszcze trochę musimy pojeździć. Poza tym wszystko jest w porządku, taki mały łobuz z Niego, wszystko wyciąga z szuflad, z szafek, wysypuje co się da, na szczęście nie wspina się na meble!! Ewcia przykro mi że tyle zmartwień miałaś ostatnio, jeszcze utrata kruszynki:( Przepraszam, że tylko o nas. Pozdrawiam Was wszystkie bardzo ciepło i serdecznie!! -
CIĄŻA długo.......wyczekiwana :-)
emka155 odpisał -Kasia- na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Kulfoniku tak, chodziło mi o wit.D3 ;) Ale może ta potliwość stópek sama przejdzie, nie zaszkodzi jednak zapytać lekarza przy najbliższej wizycie. Pozdrawiam:) -
CIĄŻA długo.......wyczekiwana :-)
emka155 odpisał -Kasia- na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Hej dziewczyny! Ja też należę do tych z Was, które na nic nie mają czasu i tylko zdążą przeczytać a nie piszą;) Bardzo dawno nie pisałam, ale takie na takie wieści trzeba zareagować- Superburku gratuluję serdecznie:) Ja jeszcze trochę się boję starań o drugie maleństwo, Fabianek wymaga 100% mojej uwagi, męża niestety człymi dniami nie ma w domu:(. A na dodatek Mały JESZCZE NIE CHODZI!!! Już trochę zaczyna, ale ciągle się przewraca. Chodzimy z nim na rehabilitację. I nie wyobrażam sobie w takiej sytuacji siebie z brzuszkiem. A jak tam Tymonek? Bo między naszymi chłopcami są tylko 4 dni różnicy;) Na kiedy masz termin? Pozdrawiam:) Iwi Tobie również gratuluję:) drugaszansa09 chciałam Ci tylko napisać, że to wcale nie musi być za wcześnie, mój synek urodził się 16 września, a dokładnie w Sylwestra wyszedł mu pierwszy ząbek:) Dzisiaj ma ich już 10 i idą kolejne:) Gratuluję również świeżo upieczonym mamusiom:) Pozdrawiam serdecznie:) -
CIĄŻA długo.......wyczekiwana :-)
emka155 odpisał -Kasia- na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Hej dziewczyny! Ja tak na sekundkę. Mam takie tyły na forum, że nie jestem w stanie tego nadrobić! Przeleciałam pobieżnie te strony i widzę że znowu mamy kilka zaciążonych:) Serdecznie gratuluję!! Przede wszystkim Tobie, Kasiu:) U nas dobrze, chociaż ostatnio Fabianek miał gorączkę od ząbków. Wychodzi mu już 4 jedynka:). 16 marca skończył pół roku a waży już 9600g!! Ale on jest ogólnie duży, na długość też szybko rośnie, więc lekarka powiedziała, że jest dobrze. Od wczoraj jeździmy w spacerówce, bo wcześniej pogoda nie sprzyjała, chociaż mały już się ledwo w gondoli mieścił, jeszcze czapka z bąblem:) Ale dotrwaliśmy do pół roku, bałam się że w mrozy będziemy musieli przechodzić na spacerówke. Oj dużo bym mogła pisać, ale mam małego w huśtawce i już się niecierpliwi!! Wybaczcie że tylko o sobie. Chciałabym być na bieżąco, ale naprawdę się nie da. Mam nadzieję, że nie macie mi za złe, że tylko czasem wpadam i tak samolubnie o nas piszę. Pozdrawiam Was serdecznie!! -
CIĄŻA długo.......wyczekiwana :-)
emka155 odpisał -Kasia- na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Mamo Urwisów mam nadzieję że w końcu Oleńka pozbędzie się tego katarku. Fabianek niby nie ma kataru, ale codziennie coś mu tam w nosku świszczy i przeszkadza i mu odciągam fridą. Za bardzo tego nie lubi, więc wykorzystuję ten czas gdy już płacze;) Co do szczepienia, to zaszczepiliśmy Fabianka na rotawirusy, już 7 tyg temu dostał drugą dawkę, ta szczepionka jest doustnie i bałam się, że ją zwróci, bo wtedy jeszcze tak ulewał, ale na szczęście połknął wszystko. My też szczepimy hexą i jeszcze jedną na "i", nie pamiętam nazwy. Emmi tak się u nas szczepi, szczerze to myślałam, że tak właśnie szczepią takie małe dzieci, w mięsień wysoko na udzie. Co do wagi to ja mam identycznie, też przytyłam 16kg i nie umiem zrzucić 3kg;), waga w miejscu stanęła i już:) U nas dobrze, Fabianek na szczęście zdrowy, wczoraj go zważyliśmy i ma już 8kg!!! Taki pulchniutki bobas:) Ciągle wkłada rączki do buzi i widzę, że chyba szybciej mu wyjdą dolne dwójki niż górne jedynki. Jeśli chodzi o jedzenie, to mały je bez problemu, nawet jak mu daję coś nowego, to wcina:) tylko oczywiście najpierw muszę dać trochę mleka, żeby zaspokoić pierwszy głód. No i musi dostać jeść co 2 godziny!! Bo potem jest płacz, taki głodomorek! Już się boję, żeby za szybko nie przybierał, bo to chyba też nie jest dobrze, ale jak mam mu nie dać jak płacze? Dzisiaj chcę spróbować dać mu zupkę. Ostatnio dastał biszkopcik rozmoczony w herbatce i bardzo mu smakował:) Muszę kończyć, bo się odzywa!! -
CIĄŻA długo.......wyczekiwana :-)
emka155 odpisał -Kasia- na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Niunia serdecznie gratuluję!! Magia my szczepimy Fabianka w tym programie na 6-tkę, w sumie na wszystko. Tak doradzała ordynator oddziału dla noworodków. Fakt, że te szczepionki są drogie, ale chcę żeby mały był zaszczepiony. Właśnie we wtorek mieliśmy 3 dawkę w obie nóżki, nie było tak źle;) Teraz mamy spokój aż mały skończy roczek:) Co do spania w nocy, to śpi różnie. Ostatnio wcześnie zasypia, bo nieraz już po 18 i nie umiem Mu tego przestawić, jest tak marudny, że w końcu go kąpię, dostaje kaszkę i zasypia. Wtedy budzi się zazwyczaj ok. 1:30, dostaje mleko i śpi do rana (czasami w nocy nie śpi nawet 2 godz, jak już dostanie mleko!!). A czasami śpi dłużej, np niedawno obudził się ok 5!! Ale zazwyczaj daje mi pospać, nie jest źle:) Mamo Urwisów dziękuję:) Ja też lubię czytać Twoje wpisy, naprawdę dużo wiesz;) Mam nadzieję że dzieciaczki już zdrowe!!! Myślałam że napiszę do wszystkich, ale M mnie woła!! Mały chyba się obudził! Postaram się jutro zajrzeć!! Pozdrawiam!! -
CIĄŻA długo.......wyczekiwana :-)
emka155 odpisał -Kasia- na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Hej dziewczyny. Mały śpi, więc na chwilę wpadłam do Was:) Superburek mam nadzieję, że z Tymonkiem już lepiej!! Iwi faktycznie nie zauważyłam wpisu;) Więc również gratuluję:) Wiesz, dzień przed pojawieniem się ząbka Fabianek był bardzo spokojny, ani razu nie płakał, co się jeszcze nie zdarzyło!! Ale jak teraz wychodzą mu kolejne, to ja już nie wiem co mam robić! Wczoraj tak płakał, że był cały mokry, nie dość że dziąsełka bolały, to jeszcze brzuszek i w końcu dałam mu czopek na bolesne ząbkowanie i za chwilę zaczął się uspokajać i zasnął. Dzisiaj też jest marudny. Ale nie ma gorączki ani biegunki na szczęście. Magia dziękuję;) Oj ja już nie mogę się doczekać kiedy zacznę podawać małemu więcej niż tylko mleko! 16 stycznia skończy 4 miesiące i zaczynamy:) Widzę że Ty też oduczasz małą spania w wózku. Ja się boję, że Fabianek gdzieś indziej mi po prostu nie zaśnie, bo w dzień to śpi tylko w wózku, tam ma przytulnie i cieplutko, a łóżeczko takie obszerne. Ale muszę powoli go tego oduczać i kłaść częściej do łóżeczka, bo już mi zaczyna wyrastać z wóżka!! Mama Urwisa oj współczuję choróbska, mam nadzieję że Oleńka się nie zarazi!! Mój M. ostatnio też chorował, ale nie nosił żadnej maski, tylko spał oddzielnie a mały na szczęście się nie zaraził. Oby i u Was tak było!! Gosia32 ja też nie myślałam, że tak szybko nam się ząbki pojawią:) Fajnie tak spacerować z wózkiem:) My wczoraj byliśmy, ale dzisiaj juyż pogoda paskudna i siedzimy w domku. Oj muszę lecieć, bo mały się odzywa!! -
CIĄŻA długo.......wyczekiwana :-)
emka155 odpisał -Kasia- na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Hej dziewczyny! Wszystkiego najlepszego w Nowym Roku!!! Ja tylko na sekundę, bo zaraz kąpiemy Fabianka. Chciałam się pochwalić, że w sylwestra naszemu Fabiankowi pojawił się pierwszy ząbek:):) A ma dopiero 3,5 miesiąca!! Już zaczyna mu wychodzić drugi, może jutro się pojawi. Przepraszam że tylko tyle, jutro spróbuję nadrobić zaległości, bo przed świętami i zaraz po nie mogłam, mieliśmy urodziny M i co chwilę gdzieś z wizytami. Ok, zmykam! Pozdrawiam serdecznie!! -
CIĄŻA długo.......wyczekiwana :-)
emka155 odpisał -Kasia- na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Hej dziewczyny! Nie mam ostatnio czasu żeby zajrzeć, jak już Fabianek zaśnie, to robię świąteczne porządki. Udało mi się w tym tygodniu umyć 9 okien i jestem zadowolona:) Oprócz tego wiadomo, obiad, pranie, prasowanie... U nas wszystko w porządku, we wtorek byliśmy na szczepieniu i Malutki bardzo płakał, ale na szczęście w domu był spokojny, bo ostatnio musiał dostać czopek. Waży już 6300g i ma 64cm:) Jest już co nosić:) A wczoraj byliśmy na kontroli bioderek i też już jest dobrze, nie musimy już szeroko pieluchować, wystarczy sam pampers. Cieszę się, bo ta pupcia taka duża była i trochę to uciążliwe było. Musimy robić ćwiczenia nóżek i jak bierzemy Małego na ręce, to nóżki ma mieć szeroko. Kolejna wizyta za 12 tygodni, to już będzie ostatnia. Nasz maluszek codziennie sobie popłacze, to u niego normalne, ale na ogół jest spokojny. Tylko nie lubi nigdzie jeździć, tzn podczas jazdy jest spokojny i zasypia, ale jak już gdzieś jesteśmy to za każdym razem się drze wniebogłosy! Chyba nie lubi jak jest za dużo ludzi i tak głośno, bo jak tylko wejdziemy do domu i go rozbieram, to się uśmiecha:) Ze zpaniem nie mamy problemów, w nocy ładnie śpi, jak zaśnie ok 20, to bydzi się ok 1-2 na karmienie, a potem ok 6 i ok 8 już wstajemy. Ostatnio śpi ok 9- 10 jakieś pół godz, potem ok 12 nieraz nawet 2 godz i czasami jeszcze utnie sobie drzemkę ok 15-16, więc jestem zadowolona, chociaż nie zawsze tak ładnie śpi. Kasiu doczytałam że widziałaś już serduszka:) Bardzo się cieszę!! Ale_ola ja wiem jak to jest, jak trzeba przejść na butelkę, u mnie niestety było za mało pokarmu i choć bardzo chciałam, to nie umiałam karmić piersią, mały zamiast przybierać to tracił na wadze i non stop płakał, bo był głodny. Ale przez 2 miesiące coś tam ode mnie dostał i też bardzo to lubiłam, wtedy byliśmy tak blisko i to były chwile tylko dla nas. Teraz karmię butelką i pogodziłam się z tym, ale gdybym mogła, to karmiłabym piersią jak najdłużej. Iwi ja też słyszałam, że lepiej nie zaciągać rolet, żeby dziecko wiedziało, że jest dzień. Ja małego też kładę do wóżka jak śpi w dzień i boję się co zrobię, jak już z niego wyrośnie! Staram się kłaść go częściej w łóżeczku żeby się z nim oswoił, bo w nocy śpi z nami w łóżku to łóżeczko jest mu raczej obce. Mam nadzieję, że polubi łóżeczko;) Mam jeszcze pytanie do dziewczyn po cesarce- Wam też lekarze doradzali min. rok odczekać w staraniach o kolejne dziecko? Dzisiaj minęło dokładnie 3 miesiące od mojej cesarki, a ja coraz częściej myślę o kolejnym dziecku, o dziewczynce i jakoś mnie przeraża ten rok:( Ja już zmykam, bo zmęczona jestem. Pozdrawiam wszystkie dziewczyny i gdybym już nie zajrzała, to życzę Wam wszystkim zdrowych i spokojnych Świąt Bożego Narodzenia!!!:) -
CIĄŻA długo.......wyczekiwana :-)
emka155 odpisał -Kasia- na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Malinko brak mi słów! Tak bardzo mi przykro :( :( -
CIĄŻA długo.......wyczekiwana :-)
emka155 odpisał -Kasia- na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Kasiu gratuluję!! Teraz będzie już tylko lepiej!! Trzymam kciuki cały czas za Ciebie!!! Widzę że nie tylko ja mam tak mało czasu żeby tu zajrzeć, teraz maluszki pochłaniają cały czas. Ja np jak Fabianek śpi, to ogarniam domek i już zaczęłam porządki świąteczne, ale mozolnie mi to idzie:) Muszę już zmykać;) Pozdrowienia dla wszystkich!!! -
CIĄŻA długo.......wyczekiwana :-)
emka155 odpisał -Kasia- na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Cześć dziewczyny! Dziękuję za wywołanie;) Chyba będę musiała sobie sprawić w końcu tego laptopa, bo z tym komputerem u góry to masakra! Nie mam kiedy tu zajrzeć. Ostatnio tylko zdążyłam przeczytać wpisy ale już nie było czasu na odpisanie, bo maluszek mnie wołał:) Kasiu, Malinko, Kruszynko tak się cieszę!!! Mam nadzieję że kolejna ciąża zapełni pustkę po utracie maleństw:( Wierzyłam w to że w końcu każdej z Was znowu się uda!! Magia ja na tej stronce śledziłam kolejne etapy ciąży, bardzo fajna jest. Teraz niestety nie mam kiedy sobie poczytać. Niestety nie napiszę do każdej z Was bo maluszek w każdej chwili może się obudzić, więc tak w skrócie co u nas. Fabianek jest raczej spokojnym maluszkiem, chociaż czasem okropnie płacze bo męczą go wzdęcia. Ostatnio dostał katarku, na szczęście nie było z tego nic więcej. Znalazłam bardzo fajną pediatrę, wszystko dokładnie wytłumaczy... okazało się że Fabianek ma niedobór wit.D, poznała to po wilgotnych nóżkach i przepisała specjalne kropelki, musi dostawać 2x dziennie. Oprócz tego mały ma ciemieniuchę i też przepisała specjalnie robiony olejek na receptę, na razie drugi dzień stosujemy, mam nadzieję że szybko zniknie. Jeśli chodzi o spanie, to w nocy ładnie śpi, chociaż ciężko go uspać, zazwyczaj zasypia ok.22, ale wtedy śpi nieraz do rana! A jak uda mu się wcześniej zasnąć, to budzi się ok 1, a potem nad ranem. Mój maluszek robi kupki co kilka dni, za to bardzo dużo siusia. Niestety musiałam przejść na mleko sztuczne, więc dopajam go jeszcze herbatką. Już tak ładnie się uśmiecha, reaguje uśmiechem jak do niego mówię, w nocy też nieraz obudzi się i sobie gaworzy w najlepsze:) Ale jest taki słodki!! Mogłabym go schrupać:) Śpi z nami w łóżku, jakoś nie umie sam zasnąć w łóżeczku, co chwilę się czegoś przestraszy i po spaniu, więc tak jest dla nas wygodniej. No i waży już 5600:) W grudniu czekają nas kolejne dawki szczepionek i kontrola bioderek. Muszę małego szeroko pieluchować pieluszką flanelową, mam nadzieję, że teraz dr powie że już to nie jest konieczne. Ja już się boję tego szczepienia! Ostatnio mały tak płakał! Później jeszcze kilka dni był taki płaczliwy!! Mam nadzieję, że teraz lepiej to przejdzie. No to się rozpisałam:) Ale muszę już zmykać, bo mały sam na dole śpi. Już 3 razy byłam sprawdzać czy się nie obudził;) Przepraszam że tak tylko o sobie, obiecuję się poprawić:) Pozdrawiam serdecznie!! -
CIĄŻA długo.......wyczekiwana :-)
emka155 odpisał -Kasia- na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Hej, to znowu ja:) Dzisiaj luźniejszy dzień, mały śpi i M go dogląda, może uda mi się częściej do Was teraz zaglądać;) Ale_ola zastanawiałam się nad chustą, ale sama nie wiem. Są różne opinie i nie jestem do końca przekonana. Na pewno dużo więcej umiałabym zrobić, mały byłby blisko i na pewno byłby spokojny przy mamusi:) Daj znać jak się zdecydujesz i jakie wrażenia, może mnie do końca przekonasz że to fajna sprawa. A co do smoczka, to ja miałam od początku kupiony z Aventu i w pierwszą noc w domu mały tak płakał, że nie wiedzieliśmy co zrobić, bo w szpitalu był spokojny, normalnie nie to dziecko! I przypomniałam sobie o tym smoczku, jeszcze był zapakowany, M go wyparzył i dałam małemu i od razu "zassał", ani razu nie wypluł:) i był spokój. Tak więc nie mieliśmy z tym problemu. Ale za bardzo nie znam sposobów żeby zachęcić dziecko do smoczka. Mama Urwisa u mnie z karmieniem jest tak samo. Od samego początku, jeszcze w szpitalu, mały się nie najadał, albo zasypiał przy karmieniu. Te pierwsze dni w domu były okropne, tak płakał, że zadzwoniliśmy po lekarkę, przyjechała do domu, obejrzała małego, miał gorączkę ale nic mu nie było. Na drugi dzień pojechaliśmy zrobić badania i lekarka go zważyła i nie dość że w szpitalu stracił na wadze i z 4380g spadł do 3900, to jeszcze w domu o 200g w ciągu tygodnia mu ubyło!! On po prostu płakał z głodu, bo widocznie u mnie się nie najadał albo nie umiał ssać. Zaczęłam go dokarmiać butelką i teraz każde karmienie się tak kończy:( Zawsze staram się dać najpierw pierś, ale on płacze podczas karmienia i tak jakby szuka tej piersi w buzi. Może mam marny pokarm, nie wiem. Ale pokarm cały czas mam, to jeszcze trochę tak pociągniemy, zawsze jednak się trochę napije. Olafasola no cieszę się że mój M mi tak pomaga. W nocy wstaje zrobić mleczko, pomaga przy kąpieli i nieraz usypia małego:) Nie mogę narzekać. Teraz będą coraz dłuższe wieczory, to więcej czasu będziemy spędzać w trójkę:) Co do pieluszek to ja nie miałam jeszcze huggisów, ale dostałam chusteczki i cieszę się, że w końcu się skończyły, jakoś mi nie odpowiadały, takie szorstkie, dużo lepsze dla nas są te z dady albo z pampersa. Za to z pieluszek dady też nie jestem zadowolona, jak na razie to najbardziej mi odpowiadają pampersy zielone, białe też miałam, ale wolę te zielone. Nasz maluszek waży 4720g. Może to nie tak dużo, bo duży się urodził, ale w ciągu miesiąca przybrał 1kg i cieszę się, że waga rośnie a nie spada. Jeśli chodzi o poród, to ja od początku chciałam sn, bałam się cc, bo dłużej dochodzi się do siebie i trzeba conajmniej rok odczekać ze starankami o kolejną dzidzię ( chcialiśmy od razu). Ale po tych wszystkich przejściach w szpitalu cieszyłam się, że poród zakończył się cc. Tylko dwa, trzy dni były okropne, nawet zasłabłam jak szłam zobaczyć jak kąpią małego, ale zaczęłam go brać na ręce jeszcze w szpitalu, nikt mi w domu też nie pomagał go nosić, od początku sama sobie radziłam. I powiem Wam, że może bym nawet drugi raz też wybrała cc, chociaż nie chcę na życzenie, ale jak będzie trzeba, to nie będę protestować. Blizna nie jest taka straszna, a jednak przy sn też nacinają krocze i może długo boleć. To takie moje zdanie. Ja już zmykam, pozdrawiam serdecznie:) -
CIĄŻA długo.......wyczekiwana :-)
emka155 odpisał -Kasia- na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Cześć dziewczyny! Wieki mnie tu nie było:) Muszę poświęcać Fabiankowi wiele uwagi, wystarczy że smoczek mu wypadnie z buzi a on już się budzi z płaczem. Ogólnie bardzo mało śpi w dzień, praktycznie wcale, a jak już, to robi sobie drzemkę ok 15!! A ja wtedy się biorę za sprzątanie i ogarnianie mieszkania, bo z nim na rękach nie ma szans! Nieraz nawet obiadu nie daję rady ugotować! Ale mam wyrozumiałego męża. Dzisiaj jest w domu, to zajął się chwilę Małym i mogę do Was zajrzeć. Nawet nie wiem co u Was słychać, nie jestem na bieżąco. Przepraszam że tylko o sobie napiszę, ale już chyba nie nadrobię co naskrobałyście;) Fabianek na ogół jest spokojny, tylko ma problemy z kupką i jak nie umie zrobić to płacze, a tak to nie jest źle, tylko mało śpi a jak nie śpi to wiadomo, że chce być blisko mamusi:). Już ma ponad 6 tygodni, ładnie się uśmiecha i coraz więcej gaworzy:). Słodki chłopczyk:) Podobny do tatusia:) Wczoraj byliśmy na szczepieniu i popłakał sobie, a w domu to już była masakra, nie miał gorączki, ale musiało go bardzo boleć, lekarka ostrzegała że tak może być. Okropnie płakał, nie mogłam go uspokoić, dałam mu paracetamol w czopku i się uspokoił, ale wolę jak się uśmiecha! Moja rana po cc jeszcze czasem boli, szczególnie jak ubiorę ciaśniejsze spodnie. No i porobiły mi się okropne rozstępy na brzuchu, to czego tak nie chciałam!! Moja mama po 7 porodach nie ma nic, a ja cały brzuch dookoła pępka mam w rozstępach:( i chyba nic się nie da z tym zrobić. Ale za to już prawie wróciłam do swojej wagi, zostały tylko 2kg. Wybaczcie że tylko o sobie, postaram się częściej zajrzeć. Gratuluję tym które już urodziły jak mnie nie było:) i serdecznie Was wszystkie pozdrawiam!! -
CIĄŻA długo.......wyczekiwana :-)
emka155 odpisał -Kasia- na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Hej dziewczyny! Mam wolną chwilkę więc napiszę tak na szybko, wybaczcie że tylko o sobie! Ja już powoli zapominam o porodzie, bo teraz znowu mamy inne problemy, ale wtedy jak pojechałam do szpitala, to przez 3 dni miałam wywoływany poród, niestety nic się nie działo, ani skurczy, ani rozwarcia, szyjka cały czas wysoko i twarda, w końcu w czwartek 15.09 dostałam oksytocynę i dopóki kroplówka kapała, to skurcze były, ale nie takie mocne, bo potrafiłam zasnąć pomiędzy jednym a drugim. Od samego rana też zaczęły mi odchodzić wody, praktycznie przez cały dzień. Męczyłam się do wieczora a lekarze nic nie mogli zrobić, bo nie było wskazań do cc. Mój M już chciał dać lekarzowi w łapę, bo baliśmy się, że z dzieckiem będzie coś nie tak, a oni ciągle czekali. W piątek rano znowu zaczęło się od kroplówki, ale szyjka bez zmian. Lekarze już widzieli, że się męczę i chyba nie miałabym sił urodzić, jeszczę cały czas leżałam na porodówce a za drzwiami słyszałam, jak inne dziewczyny wrzeszczą przy porodzie, to sama już chciałam cc! W końcu na wizycie lekarz powiedział położnej, żeby odłączyć kroplówkę i podać wapno, a ja mam nie jeść i nie pić. Już od czw rana nic nie jeadłam i miałam lewatywę! Potem to się tak szybko potoczyło, że za chwilę była anestezjolog i zaraz wylądowałam na stole, nawet nie zdążyłam zadzwonić do M!! CC niby ze znieczuleniem, ale mnie bardzo bolało, jakby żywcem na siłę odklejali ze mnie łożysko!! Okropne! A Fabianek wydał pierwszy dźwięk jak jeszcze siedział w brzuszku i tylko na chwilę mi go pokazali, a potem zabrali do badania. M zdążył przyjechać i widziałam go przez szybę, ale jak mnie już pozszywali to byliśmy już w trójkę:) Mały dostał 10p, ale powiedzieli mi, że ja i tak bym go nie urodziła sn, bo miał 39cm w barkach!! Wolę nie myśleć jak to się mogło skończyć!! A wskazaniem w końcu było brak akcji porodowej i możliwość infekcji. Teraz cieszymy się sobą, chociaż zaliczyliśmy już izbę przyjęć! Wczoraj Malutki zaczął nam się dusić i krztusić pokarmem, nie umiał złapać oddechu, a my spanikowaliśmy i od razu na izbę! Dzisiaj była lekarka i okazało się że Mały po prostu jest głodny i nie umie się przyssać, całymi nocami nam płacze, dzisiaj zasnął dopiero nad ranem, przerąbane! Muszę lecieć bo Mały właśnie się obudził!! Superburek gratuluję!! Dziękuję Wam wszystkim za ciepłe słowa i kciuki, niedługo się odezwę!! -
CIĄŻA długo.......wyczekiwana :-)
emka155 odpisał -Kasia- na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Hej dziewczyny, ja tylko na chwilę. Dzisiaj wyszliśmy ze szpitala. Mały Fabianek urodził się po ciężkich próbach wywoływania przez cc 16.09, miał 4380g i 59cm!!! Napiszę więcej jak trochę dojdę do siebie, ale powiem że nie było łatwo. Dziękuję Wam za kciuki, jesteście kochane!! Pozdrawiam!! -
CIĄŻA długo.......wyczekiwana :-)
emka155 odpisał -Kasia- na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
dziewczyny pisze ze szpitala, ciagle z brzuszkiem... rano dostalam zastrzyk i tabletke, wszystko z malym w porzadku, wod duzo, rozwarcie na 1 palec,zobaczymy jak dalej bedzie. internet jest na parterze a ja leze na 2 pietrze ale zrobilam sobie spacer po schodach superbuek moj gin mowi ze jest zbyt duza rozbieznosc w tp z @ i z usg, dlatego tak, ale owiedzial ze jak do czw nie urodze, to dostaje kroplowke i w ten czw juz musze urodzic, no chyba ze wczesniej mnie ruszy samo. dziekuje wszystkim za kciuki, jeszcze nie puszczajcie;] pozdrawiam -
CIĄŻA długo.......wyczekiwana :-)
emka155 odpisał -Kasia- na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Superburek czyli idziemy podobnie. Coś uparte te nasze maluchy! Ty chociaż możesz przyjść 5 dni po terminie, a ja 1 dzień i boję się że mały jeszcze nie będzie gotowy a ja przeleże kolejne dni w szpitalu!! No to Cię pocieszyła ta lekarka;) To chyba jest pewne:) Jak nie będzie chciał sam wyjść to chyba będzie musiała być cesarka, bo wiadomo że tak długo dziecko w środku też nie może być. Ja mam 2 stopień dojrzałości łożyska, nie wiem jak szybko się ono starzeje, ale wód też dużo i gin mówił, że ta główka sobie w nich pływa i nie umie trafić w kanał. Ja to po schodach już powoli nie umiem, tak ten kręgosłup boli. Ale nie ma co narzekać, w końcu i my zobaczymy te nasze skarby:) -
CIĄŻA długo.......wyczekiwana :-)
emka155 odpisał -Kasia- na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Hej hej U mnie nadal cisza... Ale dzisiaj mam gorszy dzień , kręgosłup bardzo dokucza i ledwo chodzę, ale doczłapałam jakoś na górę po schodach;) Ewcia widzę że świetnie sobie radzisz z Maksymiliankiem, jeszcze te odwiedziny co chwilę, nie zazdroszczę, goście pewnie patrzą w każdy kąt jak wyszło po remoncie;) A ja mam różne dni, raz bardziej się stresuję, raz mniej, ale jak tylko poczuję jakiś skurcz to się cieszę, że może to już to;) Jednak ciągle jeszcze czekam Niunia dziękuję:) Fajnie że się odezwałaś. Cieszę się że z maleństwami wszystko dobrze, gdyby lekarza coś zaniepokoiło to na pewno by wolał podejrzeć maleństwa, ale jak nie ma potrzeby, to lepiej im nie przeszkadzać;) Nie martw się, już niedługo poczujesz pierwsze ruchy, i to podwójne;) Superburek jestem, jestem:) Jakoś moje przeczucie co do tego że urodzę w sierpniu się nie sprawdza;) Pewnie urodzimy po kolei tak jak wypada termin, ja jednak mam nadzieję, że nie doczekam terminu, ale pociesza mnie to ,że jak do 11 nie urodzę to mam iść sama do szpitala 12, a nie czekać np do 42tyg!! Widzę że Tobie też dokucza ból kręgosłupa, to już chyba tak jest na końcówce;) Ja to chodzę jak babuleńka, ale to już tylko kwestia dni:) Olafasola widzę że się stresujesz, Ty chyba będziesz pierwsza w kolejce;) Kushion ja pamiętam że w Dzień Dziecka zamówiliśmy wózek i to był taki nasz pierwszy zakup, a ubranka zbierałam już dłużej, ale nowych nie kupowałam tylko jak coś dostałam albo w swoim sklepiku wyszperałam:) Ines ja ostatnio zauważyłam rozstęp na brzuchu, ale tak na dole z boku, taki mały, myślałam, że to jakaś żyłka pękła, bo mam w kilku miejscach coś takiego. Ale ja najbardziej się bałam takich rozstępów dookoła pępka, bo okropnie to wygląda! Na razie nic tam nie mam, chociaż brzuszka już dosyć długo nie smaruję. I oby się nie pojawiły!! Ale Ola oj to Ci się trafił aniołek:) To dobrze, bo masz też trochę czasu dla siebie żeby odpocząć:) To mnie pocieszyłaś z tymi opuchniętymi stopami, bo moje są ostatnio fatalne! Już nie wiem, gdzie mam kostki:) Ale te trochę jeszcze wytrzymam:) Uśmiałam się z tych 20cm między nogami:) Dziękuję za kciuki!! Ostatnio w nocy mnie dopadają takie bóle jak na @, może trochę mocniejsze, ale słyszałam, że te bóle takie przepowiadające to odczuwa się od dna macicy przez cały brzuch aż na dół. I sama nie wiem co to jest. Już tej nocy miałam nadzieję, że coś się ruszy, bo dosyć długo mnie pobolewało i nawet zmiana pozycji nie pomagała, ale niestety przeszło! Ja już w domu prawie nic nie robię, wszystko wydaje mi się ponad moje siły!! A wczoraj mój M mi mówi, że teściowa robi grilla i mamy przyjść (4domy dalej) ale okazało się że ten grill ma być u nas! To kto kogo zaprasza? Musiałam sama rozpalić, wszystko przygotować a po wszystkim posprzątać i pozmywać!!! Byłam zła, bo nawet nie miałam ochoty na grilla!! Ale za to dzisiaj mamy przyjść do teściowej na obiad i z tego akurat się cieszę, bo nie mam natchnienia na gotowanie;) Pozdrawiam serdecznie!! -
CIĄŻA długo.......wyczekiwana :-)
emka155 odpisał -Kasia- na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Hej dziewczyny! Ja tylko na chwilę, wczoraj się nie odzywałam bo byliśmy na chrzcinach, a dzisiaj mam trochę spraw do załatwienia Superburku nie martw się, tak szybko Cię nie zostawimy;) U mnie na razie cisza, chociaż jakieś tam pobolewania czuję coraz częstsze i dłuższe, ale czy to już TO?? Na pewno dam Wam znać!! Miłego dnia!! Może później zajrzę jak dam radę -
CIĄŻA długo.......wyczekiwana :-)
emka155 odpisał -Kasia- na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Emmi podziwiam Cię, że przez to wszystko przeszłaś!!Jeszcze ten wenflon!! Okropne! Pamiętam jak mnie bolało jak mi zakładali do laparo!! Masakra! Widzę że nie trafiłaś na miły personel. Nie wiem o co im wszystkim chodzi w tych szpitalach! Dla mnie pielęgniarki i lekarze powinni być z powołania, pomagać nawet bez pytań, a nie wszystko z łaską! Dobrze że M Ci pomaga, te pierwsze dni w domu z dzieckiem są chyba najgorsze, tyle do zrobienia, wszystko nowe, tu płacz, dziecko głodne... Ja już się boję tego wszystkiego!! Życzę duużo siły i wytrwałości w opiece nad Julcią!! Akif w sumie to nie czuję różnicy, tylko mówię M że teraz mały już nie ma żadnego korka i może wyjść w każdej chwili:) Mam wrażenie że brzuch mi się częściej napina i jak siedzę, to czuję, że opiera mi się na udach. Och, jak ja już bym chciała być po!!! Mama Urwisa, Ewcia, Magia dziękuję za kciuki!! Jak coś się zacznie dziać, to na pewno dam Wam znać. Teraz już tylko czekam i obserwuję brzuszek! Nie mogę uwierzyć, że to już na nas kolej!! Superburek, Olafasola a jak tam u Was? Może już coś się zaczyna a my nic nie wiemy!! Dajcie znać!! Pozdrawiam serdecznie!! -
CIĄŻA długo.......wyczekiwana :-)
emka155 odpisał -Kasia- na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Olafasola ja też jeszcze się turlam z małym w brzuszku. Wczoraj byłam na wizycie i dr wyciągnął mi krążek, ale o szyjce nie umiał nic powiedzieć, bo niby po krążku jest ściśnięta. Teraz to już natura działa. Jak do 11 września nie urodzę, to 12 mam się zgłosić do szpitala. Kazał odstawić wszystkie tabletki, tylko witaminy mam łykać. A Mały ważył dokładnie 3303g, to szczerze myślałam że będzie więcej, ale dr powiedział, że trzeba uwzględnić te +/- 300g. A więc poród może się zacząć w każdej chwili. Strasznie bolą mnie plecy, nie umiem normalnie chodzić, ledwo się po schodach wdrapałam na górę, ale już odliczam dni... Pozdrawiam serdecznie!! -
CIĄŻA długo.......wyczekiwana :-)
emka155 odpisał -Kasia- na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Kamcikos tak mi przykro!! Bardzo Wam współczuję:( To takie niesprawiedliwe!!! -
CIĄŻA długo.......wyczekiwana :-)
emka155 odpisał -Kasia- na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Iwi cieszę się że już lepiej i gorączka spadła, no ciekawe co to było, skoro nawet lekarz się przestraszył, ale dobrze że już lepiej;) Superburek mój mały jest raczej nisko i na szczęście nie kopie mnie po żebrach;) Ale za to w inne miejsca nieraz tak przyłoży że też zginam się z bólu!! Dzisiaj mnie okropnie kręgosłup boli, chodzę jak babulinka, a czasami tak mnie łupnie że szok! I najgorzej z łóżka wstać! Te parę pierwszych kroków to masakra! Ale jak już się rozchodzę, to jest lepiej;) Byle do środy, do wizyty u gin;) Kushion mnie też denerwują takie rady i przepowiadanie przyszłości, bo przecież wcale nie musi być tak jak ktoś mi mówi, nie wszyscy są tacy sami. Zobaczymy jak będzie, ale skoro dwoje ludzi się kocha i tak czeka na maleństwo, to przecież po przyjściu dziecka na świat nagle się wszystko nie zmieni! Wiadomo, że będzie inaczej, ale o to nam chyba wszystkim chodziło, prawda?;) Ewcia cieszę się że już lepiej, ja też się właśnie boję tych pierwszych dni z maluszkiem w domu, jak to się wszystko poukłada i czy będę w stanie odpowiednio się nim zająć. Ale widzę że dosyć szybko doszłaś do siebie:) Teraz będzie już tylko lepiej:) Olafasola to mamy wizytę w tym samym dniu:) Mnie z kolei już na trzech ostatnich wizytach z USG wychodził termin na 3 września, a to już tuż tuż!!! Co do teściowej, to na razie nie mogę narzekać, chociaż nie wiem jak będzie po porodzie, bo boję się jej rad, które mogą mi się nie spodobać, ale może nie będzie tak źle. Jak ona się dowiedziała, że jestem w ciąży, to od razu zapytała, czy już coś kupiłam, a to był 9tydz!! Ale ona nie jest przesądna i powiedziała, że muszę coś kupić, bo niech maluszek się cieszy, że czekamy na niego. I sama powiedziała, że jak będzie na zakupach i jej się coś spodoba, to od razu kupi:) A ja już się ledwo turlam, jak gdzieś idziemy to muszę się przytrzymywać M bo czuję się pewniej. Czasami czuję przez chwilę taki lekki ból jak przy @ i nie wiem czy to nie są jakieś skurcze przepowiadające? Ale gdzie tam jeszcze koniec, muszę conajmniej tydzień poczekać, bo M ma teraz bardzo napięty tydz i jeszcze egzamin i nie chcę go dodatkowo stresować;) Miłej niedzieli:)