Tygrysek 24

Kulciak -to podziwiam Twoj entuzjazm :) , mnie ogarnia przerazenie na mysl o sniegu... nie cierpie zimy, sniegu, mrozu, zimowych sportow... jestem strasznym zmarzluchem i najchetniej do marca nie wychodzilabym z domu- a teraz bede musiala.. brrr przedzierac sie z wozkiem przez zaspy- to dopiero bedzie CZAD :D juz rozkminiam, czy nie kupic cieplejszej kurtki i innych akcesoriow, ktore mnie skutecznie "zakryją" :P

Ciezarowko- co prawda karmie butla okazyjnie wiec troche bede mądrala-teoretyk :P ale mysle, ze wiekszy smoczek zwiekszy ulewanie, bedzie wiecej lecialo, bedzie musiala szybciej lykac, to moze sie krztusic, lykac powietrze i wtedy sie uleje wiecej... chyba :P

MotorOla- moj od jakiegos czasu wpada w ataki placzu glownie, gdzy jest glodny lub zmeczony i chce spac... znacie takie powiedzenie, ze jest sie tak zmeczonym, ze nie mozna zasnac? to dzieci czesto tak maja i wtedy placza- moze sprobuj go uspokoic? pisalam to juz B_iance, bo to niedawno odkrylam :) sama sie dlugo zastanawialam, czemu to dziecie tak marudzi i marudzi...

MotorOla -moj tez nieraz robi zielone kupki - mowia, ze to nic zlego wiec sie nie martw :) zobaczylabys jakie barwy po zelazie wychodzą- to dopiero sie mozna przestraszyc :P z jakimis brunatnymi glutami fuuu. Konwalia -no to ladna scena, ja mam nadzieje, ze nie ulegne jak Michas bedzie wiekszy ale kto wie? tak sobie to teraz powtarzam a w praktyce moze byc roznie... badz twarda nastepnym razem -trzymam kciuki! mialam go tez nie nosic, ale jak juz marudzi i placze, ze sie robi czerwony i lzy mu leca, to biore go i paraduje po calym mieszkaniu :P Nowa - a to debil, nie rozumiem, co takim ludziom to daje...

a w ogole zachacze jeszcze o temat samodzielnego spania malucha, moj Michas zaczal sobie radzic z zakrztuszeniem, tzn jak mu wpadnie mleko "nie w tą dziurke" to zaczyna kasłać i płakać, juz sie nie zatyka tak przerazajaco jak kiedys, wiec juz sie tak bardzo nie boje jak go samego klade :) ale jednak zwykle go odkladam lekko na boczek, zeby w razie czego bylo gdzie "chlupnac" :)

Strzyga - ja tez lubie i tez w dziecinstwie chodzilam no ale ileee moznaaa to samooo :D ja uwielbiam miejsca gdzie jest naprawde duuuzooo drzew, np park skaryszewski -tam jak sie wejdzie, to nie widac zadnej ulicy ani zadnych blokow, tylko zielen i spokoj :) ale to juz trzeba sie przejechac kawalek...

Ciezarowka - ja tez bezslubna i na razie sie nie zapowiada :P mysle raczej, czy bedzie nas stac na chrziny, niz na slub, oswiadczyn nie bylo ale uklada nam sie super (poki co- odpukac) i jest ok. kiedys rozmawialismy o slubie i mamy nieco inną wizje, mnie nie zalezy na koscielnym i nie chce wesela, wole obiad dla rodziny a potem balanga dla znajomych albo wylot na ibize od razu :P nie widze siebie w wielkiej kiecce, trzymającej sie pod boczki i smigajacej miedzys stołami pelnymi pijanych wujków i cioć, w rytmach biesiadnych :) to nie moja bajka :P zreszta jak mam brac kredyt zeby zrobic impreze po ktorej polowa gosci i tak wyjdzie niezadowolona (a to jedzenie zle, a to orkiestra kiepska) to wydaje mnie sie to bez sensu. a Men wspominal, ze jak sie żenic to z pompą i weselicho musi byc konkretne... bleeee :D

Pościel -- zmienilam dopiero raz, po glowka ma flanelke na wypadek ulania. Strzyga -- "Włoski się wycierają" czyli np. jak sie urodzil mial troche wloskow na calej glowce, a potem na czubku glowy sie wytarly, czyli zniknely, wypadly, odpadly i bylo łyso, zaczely w to miejsce rosnac nowe wlosy :) SYLWESTER -- pewnie postanowimy, co robimy, jakies 2-3 dni przed sylwkiem. nie mam zupelnie parcia na sylwestra, wstepnie zostajemy w domy z małym Dżigitem. gdyby jacys znajomi planowali jakas kameralna domowke, to moze zostawimy go mojej mamie (bo ona i tak nigdy nigdzie nie chodzi) i pojdziemy sobie gdzies... Czuwanie -- klade malego w lozeczku, nakrecam karuzelke, albo na lezaczku, albo na macie, gadam do niego, jak marudzi to zwiedzamy chate na rączkach, usmiechamy sie do kaczki, pokazuje misie, grzechotki, proponuje zeby w koncu ktoras zlapal :P niestety dosyc czesto wymaga karmienia, co 2-3 godziny a jak czuwamy to nawet co godzina... wiec karmimy, przewijamy i tak dalej :) Wlasnie dowiedzialam sie, ze tesciu sie do nas wybiera w niedziele, ciekawe, czy tesciowka tez sie ruszy....

hello girlz ! moj Michaś dzis w nocy dal prawdziwego czadu... pierwsza pobudka 2:30 i potem juz co godzine albo dwie, za kazdym razem wielka kupa, wiec wybudzanie, przewijanie, cyc, kupa... znowu przewijanie, cyc, troche snu... kupa... ja pierdzieleeeeee! Srajtygiel mały, nie dal odpoczac tylko sadzil te ladunki wybuchowe :P za to zrobilam mu wczoraj dzien przerwy od zelaza, bo kupki mial przeokropne- brzydkie, kolorowe jakies i smierdzace strasznie. zaczynal juz znowu plakac jak kupke robil, widocznie cos go bolało, zapierało, i dzisiaj juz kupki byly ladne no ale do rana znowu żelazo podaje, bo przeciez musi wyjsc z tej anemii... spacerek prawie 3 godzinki po okolicy :) ale mi ich brakowalo, tych spacerkow, z tatą lub bez... nie wyobrazam sobie nie wychodzic z dzieckiem, co bym wtedy robila? chyba bym zgniła na amen w tej chałupie... a dziecko niedotlenione to też niedobrze. chociaż u nas cieżko mowic o dotlenieniu, bo po środmiesciu nie ma gdzie chodzic... ile mozna lazic do pseudo-parku pod pałac kultury, pseudo-parku na lindeya, mini-parku pod hale mirowską albo ogrodu saskiego... czasami bym z nim gdzies pojechala ale a to korki, a to deszcze, a to zaraz ciemno -nie moge sie doczekac wiosny! no i zmienie w koncu ten ciezki wozek, bo teraz wniesc go po schodach z dzieckiem to nawet dla 2 osob nie lada wyczyn. wrocilismy, maly opedzlował butle bebilonu (no bo zrobilam na spacerek to nie bede marnowac :P ) i sobie lezy ale chyba zaczyna sie nudzic. podejme probe zrobienia obiadu - ryba do pieca mrozona z sosem wloskim plus zmieniaczki. dzis mija nam 9 tygodni :P kolejne mini-święto :P

heeeeeeej :) no i tak jak myslalam, nie zaszczepili dzisiaj Michalka, w przyszlym tygodniu zrobimy badanie moczu i dzien po wynikach bedzie szczepionka dopiero... cos nas usilnie namawiala pani doktor na ta 5w1 i kiedy powiedzielismy, ze chyba jednak wezmiemy ta tradycyjna to wydawala sie niezbyt zadowolona... dzis nareszcie byl dlugi, wspolny spacer, jak przed wizyta w szpitalu :) az mnie glowa boli cale popoludnie i wieczor chyba od swiezego powietrza :P Michalek z tata odkryli dzis fascynujaca zabawe, kladzenie mu na sekunde rozwinietej pieluszki tetrowej na buzi tak, ze nic nie widzi (cos w rodzaju "a kuku") -chichral sie jak nie wiem :) dorzucilam troche fotek do galerii Michasia, pod tym linkiem co juz wysylalam na poczte uprzednio. i jeden filmik tez tam jest- jak w szpitalu odkrylismy, ze nasz Synu cieszy sie do kaczki naklejonej na szybe :D taka podobna kaczke przykeilam mu w domu i ma radoche jak nie wiem. wczoraj byl test grzechotek, zadna nie wywolala reakcji oprocz bialo-czerwonego pieska : usmiechnal sie, wiec piesek zostal "nadworną" grzechotką :) dzis kupilam paczke pieluch "2" ktore sa do 6 kg a moj juz 6 wazy i sie zastanawiam, czy nie powinnam kupic raczej "3", no ale w te sie jeszcze miesci... Iggaa -- a ta gondola ma jakies atesty do wozenia dzieci, cokolwiek? ja bym sie bala w takiej zwyklej malucha wozic, tyle idiotow po drogach jezdzi ze nigdy nie wiem, czego sie spodziewac.. od czasu jak rozwalilam auto bo wysiadly mi hamulce jestem przewrazliwiona na tym punkcie. sama mam fotelik ale polski wiec nie ma go w testach ADAC. szkoda, ze kolezanka nie chciala, zebys przyszla z bobasem - moje by sie ucieszyly, jak tez zawsze mowie, ze z dziecmi zapraszam :) ale fakt, rzadko mnie teraz ktos odwiedza... my na razie mamy jesienny kombinezonik, nie taki jeszcze mocno puchowy wiec miesci sie w niego w nim bez problemu, nie zapinam pod sama szyje bo wtedy nie moze glowa ruszyc. Nowa -- super, ze bioderka ok! Bianka -- nie lam sie, moj jak sie wsciekal przy cycu to tez panikowalam, ze za malo mleka albo za duzo leci -a od kilku dni po prostu jak zaczyna sie wsciekac to daje mu smoka i zasypia -po prostu jest zmeczony i sie wscieka bo chce spac :P moze sprobuj w ta strone? Konwalia -- wyprowadzac psa? hehe moj niestety tez nadal jest do tego wykorzystywany przy okazji odwiedzin, jakby byl nadal malym chlopcem :P Ksemma -- masz racje, ze powinno tak byc, ze pokarmu jest tyle ile trzeba dziecku, jednak zdarzaja sie zaburzenia w laktacji i nie zawsze z winy matki, czasami to hormony albo stres, przeciez sa tez takie, ktore w ogole mleka nie mialy i nic sie nie dalo z tym zrobic... ja w szpitalu mialam o wiele mniej mleka a karmilam jak zwykle :) a cyce jak flaczki :P u mnie czasami dwie piersi oprozni i jeszcze dzioba otwiera a czasami oprozni jedna i spi kilka godzin -nie ma reguly. Nelli -- ubranka zmieniam zawsze po kapieli no i jesli zabrudzi. jak w nocy sie nie zasika/nie zakupka to zostawiam go w tym samym na dzien. Beacisko -- wlosy na gorze glowy sie wytarly i rosna nowe (i to jak szybko hehe) a z tylu i po bokach jakby sa wciaz te same... iwoziel -- ja co chwila rozwazam przejscie na butle, np. dzisiaj jak mi sutka rozciumkal i zaczac strasznie bolec, ale odczekalam kilka godzin i znowu jest OK. w przychodni i po spacerze dostal butle a juz po poludniu cycochy. JRR -- cos nie masz farta do pisania ostatnio :) iwonta -- ja uzywam do przecierania buzi Aphtin- na razie sie sprawdza i nic sie nie pojawilo.

do pomarańczówki - to po co nas czytasz, cos Ci to daje?

NICK/WIEK________IMIĘ_________UR/WG/WZR_____ DATA/WAGA____KARMIENIE SylwiaKa/28_______Piotruś_________ 31.07/2380/50______16.11/5700_______C___ czarnaiwcia/26_____Łukaszek________01.08/2560/49______08 .11/5445____MC_ Patinka26/28_______Ayse,Emilly_____11.08/3020/49 ______07.10/5000______ C___ mirasiaaa/24_______Igorek__________19.08/3350/55______15. 11/5760_____big cycol Annaa/25_________Aleksandra_______24.08/3450/53______25.1 0/4830_______MM___ JRR/31____________Igor___________27.08/3250/55______ 29.10/5,600________C___. MotorOla85/24_____Borys__________29.08/3440/53______13,10 ,2010/5,600kg_____?MM Joalik/29__________Sophie Marie ____30.08/3570/49______14.10/5200_______?____ Beacisko/24________Bartuś__________31.08/3400/54____ _20.10/6300______MC___ Kasiek1975/35_____Bartek___________01.09/3350/55_____ 21.10/5100______C____ Mejb/34__________Pola_____________02.09/3220/52______27.1 0/4400______C____ K_ulciak/24_______Judyta___________03.09/2900/54_____ 19.10/4300______MM___ bioko1/25_________Szymon__________03.09/3690/56______.... ./.... .._________?____ Chciejka26/27_____Agnieszka________06.09/3320/53______... .../.. ...._________?____ Nescafe87/22______Kacperek________07.09/4090/58_______... ./. .. ...___?_____ Konwaliaaa/26_____Donata__________07.09/3300/55______ 15.11/5060_______MM___ b_ianka/28_________Natalka_______07.09/4160/55____21. 10/5450______?___ blondyna86/24______Karolek________08.09/4260/56_______26. 10//5730______C____ edzia87/23_________Laura__________09.09/3170/53______28.1 0 /5020__________C___ Nelli/25___________Iguś____________11.09/3570/54______09 . 11./5900_______MM___ Iggaa/29__________Adas____________13.09/4400/57_____ 28.10/5740______MM___ She83/27__________Aleksander______13.09/4400/66______ 08.12/6850______MC___ Iwoziel/27_________Weronika_______14.09/3310/54_____05.11 /4870_____C____ Kamilka21/23______Marika_________16.09/3310/57_______28.1 0/4800_______?____ Pola/28___________Nathanek________16.09/3560/52,5____ 16.11/5540 cyc - czasem MM radia/28___________Patrycja________16.09/3950/56_______.. ..../.. ...._________?____ Tygrysek24/24______Michaś________17.09/4060/57________.. 15.11/6000______C/MM coberrosa/34_______Aleksandra______22.09/2760/54_______28 .10/3440_______?____ strzyga/24_________Piotruś_________24.09/4020/57_____17. 11/5600________C____ Zuzko/32_________Antosia_________24.09/3090/53________08. 11/4960______C_____ Nicety/24_________Nadia___________26.09/3590/55________.. .../.. ....________?____ ksemma/34________Bogumił________28.09/4360/60______..... ./... ... ______?____ karinka1987/23_____Olivia__________29.09/3000/_____12.11/ 4400_______mm____. Nowatu24/25______Patrycja__________30.09/3830/58_______17 .11./5400_____MM___ Anjelka/27_______Alexander Felix_____04.10/3830/56______5.11/5250_______C____ Ciężarówka/25_____Gabriel_________06.10/3810/55_______ 25.10/3900______MM___

co do zasypiania w swoim pokoju - nie mam tego problemu bo mamy do dyspozycji tylko jeden wspolny pokoj :) ale gdybym mogla, to jeszcze bym sie na to nie zdecydowala. aaa bym zapomniala -seks podejscie trzecie -udane! hurraaaa :P juz sie balam, ze cos jest nie halo... jeszcze bezorgazmowo ale mega fajnie! ufffff...

Witam kobietki, Michas skonczyl dzis 2 miesiace :) przespal dzis 5 godzin -chyba pierwszy raz hehe za to potem co 2 godziny kupa, cyc, kupa, cyc... kupki robi po tym zelazie paskudne, smierdzace, śluzowate, bleee... jutro zrobie przerwe na dzien w żelazie bo zaczyna plakac przy kupkach mimo, ze dostaje debridat -musi go bolec brzuszek. bylismy na spacerku ale mżawka po 1,5 godzinie wygonila mnie do domku, zmarzly mi stopy :P dzis kolejna awanturka z moja mama, ostatnio codziennie sie klocimy bo ona zaczyna sie upierac, ze wszystko wie lepiej (a i tak zawsze wychodzi na moje)... dzis polozyla malucha na jego nozyczkach do paznokci... :/ i standardowo mi grozi, ze nie bedzie mi pomagac przy dziecku skoro jestem taka niewdzieczna -tylko, ze wtedy nie mnie zrobi na zlosc tylko sobie. ah te babcie! o tesciowej nie wspomne, przez 1,5 tygodnia naszego pobytu w szpitalu byla u nas raz i uciekla po 2 godzinach bo jej sie jarać chcialo- brrr! a miala do nas 500metrow... wiecznie cos jej rzekomo dolegało, zamiast nam pomoc i nas wspierac to jeszcze wydzwaniala zalic sie na swoje choroby... tylko, ze za nią akurat nie tesknie :P SylwiaKa - w ddTVN mowili dzis wlasnie o napieciu miesniowym, ze czesto lekarze zbyt spiesza sie z diagnozowaniem i niepotrzebnie wysylaja maluchy na rehabilitacje, moze po prostu wystarczy lekkie machanie raczkami i maly masaz czasami? :) moj do tej pory zaciska piąstki- szczegolnie przy jedzeniu, a czasami ma calkiem luzne lapki. Karinka - u nas tez jakies klopoty z zasypianiem sie zaczynaja... marudzi przed snem szczegolnie intensywnie :P Czarnaiwcia -nie wiem co Ci powiedziec, moze ma nieduzy zoladek, moze tyle potrzebuje? nie martw sie, jesli przybiera na wadze to wszystko jest w porzadku- tak mysle :) moj jak czasami dostanie bebilonka to zjada raz 50 a raz 180 -a przez 2 miesiace przybyl 2 kilo (pol kilo przez ostatnie 10 dni) wiec nie martwie sie tym :) cyca tez raz possie chwile i mu wystarczy, a raz ssie jednego cycka, zaczyna sie wsciekac, wiec daje drugiego, oproznia go i jeszcze mu zle :) wtedy zatykam go smokiem :P mirasia - wlasnie sie boje tej 1szej wizyty u ortopedy, ze bede musiala robic to pieluszkowanie a to chyba upierdliwe jest? iwonta - ja bym nie budzila malucha na jedzenie, wyobrazam sobie jaka bym byla szczesliwa jakby mnie ktos budzil i kazal jesc- i jakos nie umialabym swojego obudzic :) a piąstki wcina jak szalony, czasami sie przy tym rozplacze - chyba sie zadrapie czy cos... jeszcze nie chwyta zabawek. Konwalia - no to super, swietne zakonczenie, wazne ze maz sie stara i przeprosil, a jak znowu zacznie odwalac to kopniesz go w d*pe. oh wspaniale -zycie bez tesciowej -nie moglo byc piekniej :) Nelli a to chochlik z tego malucha z tym okiem haha :) zrobil Ci psikusa! moj mi dzisiaj tez- polozylam go w lozeczku, wlaczylam karuzelke, a ten kwęka i steka i cos niezadowolony, no to podchodze do lozeczka, patrze a ten nieruchomo lezy, oczy uchylone lekko, buzia uchylona i sie nie rusza! myslalam ze zawalu dostane, tak go trząchnęłam ze az sie przestraszyl- a on sie po prostu tak zahipnotyzowal misiami, że sie zawiesil :) mejb - my kapiemy zwykle kolo 21ej ale jak marudzi to zdarza sie wczesniej a jak spi to nawet po 22ej... tez mysle nad stala pora ale zadna nie wydaje mi sie dobra :P a wstajemy tez zalezy od malucha, jak ma juz oczy szeroko otwarte i domaga sie uwagi to wstaje ok 8ej ale ogolnie staram sie lezec jak najdluzej, do 10 gdzieś... Nowa -wspolczuje szczepieniowych przygod, my jutro idziemy, ale nie wiem, czy go zaszczepią bo jest swiezo po infekcji... Kasiek - nooo niemowlęctwo to super okres, dla mnie najfajniejszy u dzieci, jak juz sa troche kontaktowe ale jeszcze za bardzo sie nie przemieszczają :P Lulanie - my nie lulamy malego do snu, zwykle sam zasypia przy cycu a jak nie, to "pieluszka, smoczek i na boczek", siedze przy nim albo leże w milczeniu i glaszcze albo trzymam smoka. ide sobie bo cos sie maluch "kicimęci" na lozku, hehe zajrze jeszcze jak pozwoli, bo dzis sama na wlosciach panuje, Men w robocie. a wieczorem "Tap Madl" z dżoaną krupą :P

no to zdrowko, tez owtieram karmi i czekam az maly sie obudzi, zeby go wykapac, bo zasnal jak susel :) sutki mam tak rozciumkane ze nawet dotyk bluzki na nich mnie boli :/ co jest grane? eeehh...

Strzyga - ja mam jedna paczke DADA ale jednak zostane przy pampkach, u nas duzo czesciej przeciekaja, nawet siku ucieka czasami w nich, no i po dluzszym czasie zaczerwienily mu sie uda i te miejsca, gdzie sa krawedzie pieluszki - widocznie sa twardsze jednak troche :/ takze konczymy ta paczke (na zmiane z pampkami) i BYE BYE :) ale moze zalezy od dziecka i u Was sie sprawdza. natomiast chusteczki DADA sa the best! lepsze dla mnie od pampersowych i babydream -bo mokrzejsze i tanie :) Kulciak -Ty to jestes szczesciara, metalowym ptakiem jak te byznesmeny z ameryki uuuu :) Karinka - witaj wsrod czarnych hehe ja mam ostatnie jeansy na tylek a tak to tylko podarte jeansy, podarte dresy i przetarte dresy numer dwa... masakra jak nie kupie jakichs spodni to w zime nie wyjde z domu :P musze oblatac jakies promocje w terranovie albo w housie - tam ostatnio kupowalam ale to bylo przed ciaza i moglo sie wiele w tych sklepach pozmieniac :P

Kasiek - no wlasnie kurde kiedys napisalam, ze polecam balsam Vichy -moze tez wtedy przegielam? :P mejb- no co Ty, burżujko nasza, wszystko masz takie akuratne a babci nie masz pod reka? :P (glupi zart wiem hehe) MotorOla -moj chyba tez bedzie histerykiem bo dzisiaj nic mu nie pasi, w koncu splakany zasnal i juz spi druga godzine... i wez tu za nim traf! my teraz bedziemy miec problemy z kupami bo wcinamy żelazo- strach sie bac, co to bedzie..

hehe a to dobre z tym pomaranczowym postem :) tz niestety wydaje mi sie, ze to "druga twarz" ktorejs z forumowiczek -no bo malo prawdopodobne jest, zeby ktos obcy tyle czasu sledzil forum, zeby wyrobic sobie o ktorejs z nas taka opinie... chociaz moze? ludzie potrafia bys ostro skrzywdzeni przez los :) no ja nie wiem, mejb, ale sie wozisz z tymi luksusami :P swoja droga pamietam kiedys ciocia miala taka sprzatajaca ukrainke, przychodzila raz na tydzien i za 50zl odpicowala cala chate tak, ze szok! to bylo pare lat temu wiec teraz pewnie stawka moze byc wyzsza, ale jakbym miala taka zaufana osobe to nie wiem, czy bym sie raz na jakis czas nie skusila :) tyle ze ja mam w domu tyle "przydasiów" (to sie jeszcze przyda, tamto sie kiedys przyda...) ze ciezko by to bylo sprzataczce poukladac jak nalezy i potem nic bym nie znalazla :P dolaczam sie do proby na przepis na zupe z dyni (oraz jak ktoras ma to jakies zupy/ dania z cukinii) bo ja kiedys ugotowalam tylko z marchewka i czosnkiem bo wlasnie nie moglam znalezc przepisu i bylo mdle... taka paciaja :D

hej hej :) wrocilismy wczoraj ze szpitala :) dostalismy cala tablice mendelejewa do podawania Michasiowi... pomijam to co do tej pory, czyli: wit K wit D Bobotic Debridat teraz jeszcze doszlo: furagin kwas foliowy cebion lakcid żelazo (pieknie wszystko brudzi na brazowo :( ) normalnie rano i wieczorem jak lekoman, trzy strzykawki z lekami do takiego małego dziobka :/ szkoda ze swoje zycie zaczyna od antybiotyku i leków, ale wazne, ze jest juz w domku. w grudniu wizyta u nefrologa a w tym tygodniu probna wizyta na szczepienie. bierzemy tradycyjne szczepionki, bez rota... wlasnie w szpitalu byla 4 miesieczna dziewczynka po szczepionce na rota, z wymiotami -braciszek przyniosl innego wirusa z przedszkola -i wlasnie tym sie zarazilam jak bylam w domu dwa dni. juz mialam tak dosyc tego szpitala, pierwsza noc w domku -super! chociaz maly czesto sie budzi, spi po 2,3 godziny tylko niestety... moze dlatego ze jest na cycu? moze dzieci po MM lepiej spia? druga proba seksu- nieudana :( boli, jakby mnie za ciasno zszyli, tak ciagnie i kluje w srodku... boze oby to minelo!!! bo sie chyba pochlastam.... Michas jak tylko wrocil do domku to usmiechnal sie do swojej ulubionej szafy :) hehe w lezaczku cos mu nie pasi, mate dzis rozlozylam ale na razie jest na etapie pakowania raczek do buzi, a nie chwytania zabawek, wiec po prostu sobie polezal i popatrzyl... w lozeczku tez tak sobie, w ogole dzis marudzi i zaczyna terror noszenia na raczkach, a wypisali nas z wagą 6kg (ma 8 tygodni i 4 dni) wiec jest go ciezko tak nosic... musimy jakos go przestawic na lezenie bo sobie ukrecimy bata na wlasne tyłki :) a jak tylko odkladam go gdzies to jest placz, ale taki prawdziwy, szczery, smutny placz - a mnie sie go szkoda robi i co, przytulam dalej, jak to matka hehe... w szpitalu sie przyzwyczail bo tam sie wszystko robilo oby tylko nie plakal. ogolnie chyba odkrywa nasz dom na nowo -lepiej juz widzi i przyglada sie wszystkiemu :) jeszze zeby zaczal ladnie spac to bedzie bajka... tylko kiedy.... iggaa -- masz racje co do tych fotek! popieram! chrzest -- na wiosne zaczniemy dopiero o tym myslec :) zdjecia -- dzis dalam do rossmana kolejna partie do wywolania i wlozenia do albumu Michasiowego :) zalozylam mu taki duzy, ladny :) prasowanie -- mowie glosno NIE :) szkoda mi czasu, prasuje tylko pieluszki tetrowe, a wlasciwie Men prasuje. powrot do pracy -- nie wyobrazam sobie tego W OGOLE! a najgorsze, ze musze wrocic bo finansowo sobie nie poradzimy :( takie to straszne, caly dzien bez malucha, bedzie odkrywal swiat bez mamy.. ehh. MotorOla- mojemu zawsze przykladam pieluszke do buzi jak zasypia, przytrzymuje nia smoczek :P

Hej dziewczyny :) melduje sie, zmienila mnie mama i przyjechalam do domu na obiad i kapiel wiec po cichu zagladam do Was :) Konwalia- a nie mozesz wrocic do swojej Mamy? bo jak tak bedziecie mieszkac razem i sie coraz bardziej nienawidzic to w koncu dojdzie do tragedii... badz silna, nie daj sie prowokowac! u nas jest poprawa, Michas juz mocz ma czysty, w weekend jesli bedzie ladnie mozemy go wziac na spacer wokol szpitala, w poniedzialek badania kontrolne i jak wyjda ok, to do domu smigamy. bedziemy jechac na Furaginie, zeby infekcja nie wrocila i robic dalsze badania, i latac po przychodniach... podczas mojej 2 dniowej nieobecnosci i butelkowania Michas sie totalnie rozregulowal, wczoraj od 7 rano do 22ej moze mial w godzine przerwy a tak to caly czas cycek, cycek, cycek -lezalam tylko caly dzien, az mnie juz wszystkie kosci bolaly. w ogole jakie geste kupki są po modyfikowanym! hehe odkrycie roku :P ledwo juz zipie w tym szpitalu, dobrze, ze teraz mam swoj materac i TV bo bysmy tam z sąsiadką zwariowaly... wlasnie przeszukalam graty i pocztowki jeszcze ze swojego dziecinstwa i wybralam takie kolorowe i z postaciami z bajek i poprzyczepiam tam na sali, bo na tablicy korkowej wiszą tylko dwa male, smetne, swiete obrazki brrrr jeszcze bardziej sie wlos od tego widoku jeży na glowie. dobra, obiad zjedzony, obrazki sa, pakuje spiochy na zmiane i spadam! milego wieczoru! juz nie moge sie doczekac jak bedziemy spowrotem w domku, michas w swoim lezaczku a ja odsapne w ramionach mezczyzny, zero mamy teraz czasu dla siebie ale musimy byc dzielni i przetrwac...

Moja jelitowka-rotawirusówka wlasnie sie konczy chyba wiec wracam do szpitala dzis na noc najpewniej...

MotorOla - no objawy mial wlasnie podobne jak na kupke/kolki, prezyl sie, stekal, a czasami lezal, lezal i np. przysypial i nagle go budzil pisk i spal dalej... do tego temperatura i lekko mocniejszy zapach siusków... chyba dzis juz polece do szpitala na noc bo dobrze sie czuje a z kolei moja mama cos mowi, ze jej niedobrze... o matko jak nie urok to sraczka.....

dobre wiesci - mocz Michasia juz czysty, teraz jeszcze musimy polezec do poniedzialku zeby skonczyc antybiotyk... i brac sie za dalsze badania nerek... tesciowa dzis do mnie zadzwonila zeby mi powiedziec, ze sie znowu zle czuje, ze chciala posc na poczte (druga strona ulicy) ale sie w polowie wrocila bo ja zadyszka zlapala i bol stawow (nie dziwne jak sie tyle wazy) no ale czy to nie trzeba miec tupetu, zeby dzwonic jak jej syn ma chore dzieciatko i zalic sie, ze sie samej zle czuje? zamiast zapytac czy w czyms nie pomoc? no halo, zamiast go pocieszyc to jeszcze probuje dolozyc cos od siebie... :( co za baba! juz mialam na koncu jezyka ze akurat jej samopoczucie mnie najmniej obchodzi bo i tak nam w niczym nie pomaga! moja mama pada juz na cyce od jezdzenia dom-szpital-praca a ona przez ulice przejsc nie moze... i chwalila sie, ze tyle nagotowala ale zeby synowi zaniesc cos cieplego to juz nie laska... niech siedzi i sama żre :/ a moze ona tak narzeka, ze sie zle czuje, zeby sie usprawiedliwic w naszych oczach, ze nic nie robi? eeeh brak mi slow!

NowaTu, Pola- Pola - moj tez tak mial, myslalam ze to brzuszek a okazal sie pecherz, wiec pilnujcie temperatury i zapachu siuśków a wszystko inne minie samo :) wiem, przesadzam i daje durne rady ale wiem po sobie, ze takie prezenie moze tez oznaczac bolace siusianie :( obserwujcie maluszki!

NICK/WIEK________IMIĘ_________UR/WG/WZR_____ DATA/WAGA____KARMIENIE SylwiaKa/28_______Piotruś_________ 31.07/2380/50______21.10/5110_______C___ czarnaiwcia/26_____Łukaszek________01.08/2560/49______08 .11/5445____MC_ Patinka26/28_______Ayse,Emilly_____11.08/3020/49 ______07.10/5000______ C___ mirasiaaa/24_______Igorek__________19.08/3350/55______02. 11/5340_____big cycol Annaa/25_________Aleksandra_______24.08/3450/53______25.1 0/4830_______MM___ JRR/31____________Igor___________27.08/3250/55______ ......../.... ..________?___. MotorOla85/24_____Borys__________29.08/3440/53______.... ..../..... .________?___ Joalik/29__________Sophie Marie ____30.08/3570/49______14.10/5200_______?____ Beacisko/24________Bartuś__________31.08/3400/54____ _20.10/6300______MC___ Kasiek1975/35_____Bartek___________01.09/3350/55_____ 21.10/5100______C____ Mejb/34__________Pola_____________02.09/3220/52______27.1 0/4400______C____ K_ulciak/24_______Judyta___________03.09/2900/54_____ 19.10/4300______MM___ bioko1/25_________Szymon__________03.09/3690/56______.... ./.... .._________?____ Chciejka26/27_____Agnieszka________06.09/3320/53______... .../.. ...._________?____ Nescafe87/22______Kacperek________07.09/4090/58_______... ./. .. ..._________?_____ Konwaliaaa/26_____Donata__________07.09/3300/55______ 21.10/4760_______?___ b_ianka/28_________Natalka_______07.09/4160/55____21. 10/5450______?___ blondyna86/24______Karolek________08.09/4260/56_______26. 10//5730______C____ edzia87/23_________Laura__________09.09/3170/53______28.1 0 /5020__________C___ Nelli/25___________Igor____________11.09/3570/54______18. 10./5200_______?___ Iggaa/29__________Adas____________13.09/4400/57_____ 28.10/5740______MM___ She83/27__________Aleksander______13.09/4400/66______ 08.12/6850______MC___ Iwoziel/27_________Weronika_______14.09/3310/54_____05.11 /4870_____C____ Kamilka21/23______Marika_________16.09/3310/57_______28.1 0/4800_______?____ Pola/28___________Nathanek________16.09/3560/52,5____ 12.10/4600 cyc - czasem MM radia/28___________Patrycja________16.09/3950/56_______.. ..../.. ...._________?____ Tygrysek24/24______Michaś________17.09/4060/57________.. 09.11/5800___________C/MM coberrosa/34_______Aleksandra______22.09/2760/54_______28 .10/3440_______?____ strzyga/24_________Piotruś_________24.09/4020/57_____ 3.11/5240________C____ Zuzko/32_________Antosia_________24.09/3090/53________08. 11/4960______C_____ Nicety/24_________Nadia___________26.09/3590/55________.. .../.. ....________?____ ksemma/34________Bogumił________28.09/4360/60______..... ./... ... ______?____ karinka1987/23_____Olivia__________29.09/3000/__________2 5.10/3650_______?____. Nowatu24/25______Patrycja__________30.09/3830/58_______28 .10./5000_____MM___ Anjelka/27_______Alexander Felix_____04.10/3830/56______5.11/5250_______C____ Ciężarówka/25_____Gabriel_________06.10/3810/55_______ 25.10/3900______MM___