Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

fillipinka

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. Miło, że parę osób mnie pamięta :) Opiszę Wam więc jak to było u mnie z porodem. Termin z miesiączki miałam na 13 stycznia, ale miałam mieć wcześniej umówioną cesarkę. W nocy z 27 na 28 grudnia zaczął pobolewać mnie brzuch tak jak na okres, o godz. 4 poszłam siku, wróciłam do łóżka i czuję że coś mi poleciało - pomyślałam, że może popuściłam siuśki hehe wstałam i od razu tak chlusnęło ze mnie, że mąż z mopem nie nadążał :P zadzwoniłam do swojego doktora, powiedział żebym w ciągu godziny zgłosiła się na IP. Na spokojnie sobie jeszcze włoski umyłam, ogoliłam się tam gdzie trzeba, spakowałam ostatnie rzeczy i pojechałam do szpitala. Męża mi jeszcze nie chcieli wpuścić bo nie miał fartucha ani kapci, latał obok do monopolowego, gdzie mieli takie rzeczy (dobry interes na tym ubijają). Poleżałam pod KTG do 9 a potem zabrali mnie na salę operacyjną i o 9,30 Olafek już był ze mną :) Ogólnie cesarka rewelacja, już drugi raz miałam cięcie i za każdym razem szybko dochodziłam do siebie. 30 grudnia wypuścili mnie do domku gdzie już praktycznie wogóle nie leżałam - brak czasu, oprócz Olafka mam jeszcze 3 latka w domku któremu muszę trochę czasu poświęcić bo strasznie jest zazdrosny i nie chcę żeby czuł się odrzucony. Ogólnie to zazdroszczę styczniówkom. Ostatni tydzień grudnia to ja leżałam plackiem żeby nie urodzić, a tu los mi niespodziankę zrobił. Może dlatego, że synek był już duży bo ważył 3940 i miał 57cm. Równo tydzień wcześniej na USG wychodziło 3300, ale matka się nażarła na święta to i dziecko przybrało na wadze :) Co do laktatora to ja przed porodem zakupilam elektryczny medeli i nie wiem czemu ale z moich piersi nie chce ściągać mleka - próbowałam w czasie nawału to ściągnęło może z 10ml. Za to mały rewelacyjnie ciągnie, sztucznym go nie dokarmiam więc pokarm na pewno mam. Nie wiem więc o co chodzi...
  2. Hej dziewczyny :) Udzielałam się na pierwszych stronach topiku, ale krótko i zapewne nikt nie pamięta ;) chciałam dać znać, że 28 grudnia urodziłam synka. Termin miałam na 13 stycznia, niestety wcześniej wody mi odeszły więc nie było już jak zatrzymać synka w brzuszku... Gratuluję wszystkim mamusiom rozpakowanym i powodzenia w porodzie tym nierozpakowanym!! Pozdrawiam
  3. Zmieniam u siebie datę porodu NICK_____WIEK___DATA PORODU__ OSTATNIA @ __MIASTO______PŁEĆ__ czarna1992___19______ 01.01____11.03____ Bielsko Biała____? madziatek____26______ 01.01____25.03___ warszawa______? kika79_____ 31_______02.01_____26.03_____Rzeszów_______? Susełek________35_____03.01_____21.03 ___ Olsztyn______? Madzia_mi____ 21______ 04.01_________ Warszawa________? Gosiaczek 126____26____04.01____27.03____ Raszyn_______? spiderka_____ 28______ 05.01_________ Tarnów________? foxy30______30______ 08.01 _________ śląskie______? kasiek1984___ 27_____ _09.01_____03.04____Wrocław______? hannam______23_______09.01.__________ trojmiasto___?_? Mig_otka_______23____09.01________ Tarnów____? inka1989______21_____11.01_______ _Wadowice______? m0nik@______ 28______ 12.01_________ Bielsko-B_______? fillipinka______27______ 13.01 _________ Białystok______? youstta_________28_____17.01______ 10.04_____Wrocław_______? ? Emma9999______25_____18.01?_____12.04______ Kraków______? Mmalgorzataa8__29_____21.01?______13.04_____trójmia sto_______? Vivanilli________21_____23.01?-_______16.04_____Śląskie ____? ira1___________26_____???????_______19.04_____UK Shagyy_________25____12.01_________19.04____Wielkopolska_ __??
  4. Witam :) Byłam wczoraj na usg, wszystko w jak najlepszym porządku, serduszko pięknie biło, ciąża ma 6t i 3d. Jestem przeszczęśliwa :) termin zmienił mi się na 13 stycznia z tym, że lekarze liczą na 28 dniowych cyklach a u mnie były 24-25 dniowe i lekarz stwierdził, że poród może być wcześniej. Oby po nowym roku, nie chciałabym rodzić w grudniu....Mąż oczywiście był ze mną, ja uważam, że ma jak najbardziej do tego prawo i nie mogłabym mu odebrać chwili w której usłyszeliśmy serduszko naszego dziecka. Zresztą on by się na mnie obraził strasznie gdybym mu nie pozwoliła. kahna witaj, ja też ostatnią miesiączkę miałam 8.04 :) ira ja tak jak w poprzedniej ciązy - I trymestr kwas foliowy, II i III witaminy. agniesiulka mam nadzieję, że plamienia szybko ustaną, trzymaj się kochana i dużo wypoczywaj Vivanilli ja mam w domku synka więc chciałabym teraz córeczkę Madzia właśnie dlatego ja chodzę prywatnie, żeby uniknąc takich nieprzyjemnych sytuacji i się nie stresować.
  5. Hej dziewczynki, ja też się obawiam o moją kruszynkę zwłaszcza, po lotach samolotem i dalekiej podróży więc zamiast we środę dziś lecę na usg. Muszę usłyszeć serduszko... Basieńka mam nadzieję, że nic złego się nie stało.. Malgorzataa ja korzystam z tego kalendarza http://jolmys.webpark.pl/ i identyczny widziałam w książce "jak zaplanować płeć dziecka" witaj Aless to pewnie będziemy miały podobne terminy porodu :) to Twoja pierwsza ciąża?
  6. madzia ja ci opowiem jak to było u mnie z cc. Dostałam znieczulenie dolędźwiowe (bylam znieczulona od pasa w dół, w moim mieście nie słyszałam o nerkozach przy cesarce). Cały czas byłam przytomna, widziałam synka jak wyjęli mi z brzuszka. Cięcie miałam w niedzielę o 13, w poniedziałek już wstalam pod prysznic, we wtorek poszlam do domku, nie powiem, że nie bolało ale biegalm w pół zgięta i wszystko przy małym robiłam. Ja z kolei nasłuchalam się od koleżankek jak t cięzko jest rodzić naturalnie, które przy drugim dziecku zdecydowały się na cesarkę. Każda kobieta jest inna, jedna urodzi szybko i sprawnie naturalnie, a druga po cc szybko dojdzie do siebie. Nie wiem jak to jest rodzić naturalnie więc nie mogę się wypowiedzieć, ale ja jestem jak najbardziej za cc. A szew jest malutki i np w stroju kąpielowym go nie widać. Obojętnie jak będziesz rodziła to i tak pewnie cię potną albo brzuch albo krocze. Także ja w tej kwesti zgadzam się całkowicie z kiką79 :) agusieńka ja też znam ten kalkulator co Ty i według niego u mnie będzie dziewczynka :) madziu dla mnie karmienie piersią to było coś niesamowicie pięknego. A miałam duże problemy z piersiami, kanaliki pozatykane, dwa zapalenia, małe brodawki, bywało tak że krew mi się z nich lała były tak pogryzione ale ja dzielnie walczyłam, po paru tyg problemy się skończyły a ja byłam szczęśliwa że karmię :) youstta, hannam gratuluję, ale nowina :) witam wszystkie nowe dziewczynki, a widzę że przez tydzień nasze grono się znacznie powiększyło :)
  7. Hej dziewczynki :) Już wróciłam, było super!! Słońce, plaża, czyściutkie morze, piękna roślinność. Jedynie co mi przeszkadzało to zapachy na stołówce, nie dałam rady tam siedzieć :/ madzia mi ja za cesarkę dwa lata temu płacilam 1400zł (wiem, że teraz podrożało). Przed wyjazdem byłam u lekarza i był pęcherzyk, serduszka idę posłuchać w środę i już się doczekać nie mogę - będzie to u mnie 7 tydzień. To teraz lecę nadrabiać zaleglośći bo 10 stron lektury przede mną :) Buziaki
  8. Hej dziewczynki :) gratuluje nowym, których nie miałam okazji jeszcze poznać! Ja się pakuje, pakuje i spakować nie mogę, największa waliza oczywiście dla mojego Filipka, bo oprócz ubrań zabawki do piachu, kaszki, mleko itp. Ja dalej bez mdłości i mam nadzieje, że na krecie mnie nie dopadną... Odebrałam środową bete i zrobiłam drugą wczoraj, to moje wyniki: 27dc - 189mIU/ml 32dc -1421,0mIU/ml Chyba dobrze, jak myslicie?? Jutro idę do lekarza przed samym wylotem, pewnie jeszcze nic nie będzie widać ale i tak pójdę. A i chciałam jeszcze napisać, że ja miałam cesarkę na życzenie w prywatnej klinice i teraz chcę tak samo. Synuś ważył aż 4kg więc nigdy sama chyba bym go nie urodzila...
  9. Hej :) Ale dziś mamy ładną pogodę, w końcu sloneczko wyszlo. Mój mąż był ze mną na każdym usg, nawet tym pierwszym, pamiętam jak się wzruszył jak usłyszał bicie serduszka :) bo jest to przepiękna i niezapomniana chwila... :)
  10. youstta może ten artykul jakiś stary, nie mam pojęcia... cały czas się coś w przepisach zmienia. Mnie też coś dziś brzuch pobolewa, na szczęście mój synuś już śpi więc spokojnie mogę poleżeć przed tv :) Rutasowa wielkie gratulacje!!!!!
  11. dwa lata temu było 1000zł
  12. spiderka ja płeć w pierwszej ciąży poznałam w 18tyg, wtedy już mi lekarz na 100% potwierdzil ze chlopiec. Teraz jak w 13tyg na prenatalnym usg nic nie powie to pójde 15-16 tydzień. Pierwsze dziecko to dla mnie było obojętne czy chłopczyk czy dziewczynka, ale teraz jak mam synka to wiadomo że przydalaby się córcia :) Becikowe dostaje sie po pordzie, a niżej wklejam wam kawałek artykułu na temat zaświadczeń lekarskich: "Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej w porozumieniu z Ministerstwem Zdrowia postanowiły zmienić przepisy dotyczące wypłacania tzw. becikowego: kobiety które po 1 listopada 2009 roku wystąpiły lub wystąpią o wypłatę becikowego nie będą musiały udowadniać, że najpóźniej od 10 tygodnia ciąży były pod opieką lekarza ginekologa lub położnej. Jedynym warunkiem otrzymania pieniędzy będzie okazanie przez rodzica zaświadczenia lekarskiego, które potwierdzi co najmniej jedną wizytę ciężarnej u lekarza ginekologa lub położnej."
  13. youstta ja synka mam z 8 marca 2009 :) teraz też podobnie będziemy rodziły :)
  14. madziatek a kiedy mdłości się zaczęły??
  15. youstta ja ostatnią miesiączkę miałam 08.04 i tez mi róznie wychodzi z kalkulatorów. Na wizytę wybieram się 12 maja, ale pewnie mi jeszcze usg nie zrobi, w krety wracam 18 więc pewnie jeszcze drugi raz pójdę. Ja na szczęście mam opiekę medyczną w medicover finansowaną przez firmę i mam lekarza, usg i całą resztę gratis. U mnie z planowaniem to bylo tak: w zeszłym roku jesienią zaczęłam wyliczć kiedy owulacja i przez 2 miesiące staraliśmy się z mężem parę dni przed owulacją. Plemniczki niestety nie przetrwały. Potem zrobiłam sobie przerwę, żeby nie rodzić, październik, listopad, grudzień (nigdy nie chciałam rodzić na koniec roku) i teraz powróciliśmy do starań jak termin porodu przypada na styczeń i już bez żadnych wyliczeń. Moj mąż też wtedy krzyczał że oszalałam. Bardzo jestem ciekawa co tam rośnie w moim brzuszku. Ja już nawet mam imiona wybrane :P
×