Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

iwonta

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez iwonta

  1. coberrosa A jak twoja niulka przybiera na wadze? Mój był wczoraj ważony i waży 5600 teraz. Przybrał tylko 580 g/mc i lekarka, że to za mało. Że ma przybierać min 700g/mc.
  2. ojczulek A ja bym radziła zrobić jeszcze jedno usg, ale takie, w którym bada się przepływy łożyskowe. Ja miałam podobnie na usg w 34 tyg. Wyszło, że mój maluch waży 1600g a powinien jakieś 2200-2300g. Mój gin mnie uspokajał, że wszystko w porządku, że po prostu urodzę małe dziecko. Ale synuś urodził się za chudy-2510g. Dystrofik. Chudy do tej pory. A na kontroli po połogu gin mi powiedział, że prawdopodobnie miałam niewydolne łożysko i dzieciaczek nie dostawał odpowiedniej ilości pożywienia. A taka niewydolność łożyskowa wychodzi właśnie na tym badaniu przepływów. Jeśli są zaburzone można to leczyć!!!! Póki macie czas sprawdźcie czy wszystko w porządku z łożyskiem.
  3. mejb Karmię moim mleczkiem odciąganym i dokarmiam 2-3 razy mm (bebilon pepti). Ale to dlatego, że kupy miał brzydkie (teraz zresztą piękne nie są).
  4. mejb Mój też mało przybiera. 5600 dziś ważył a ma 3mc 3tyg. Wciskam w niego żarcie a on i tak mało przybiera
  5. hej dziewczynki Dzięki za pamięć. My już po neurologu. Wszystko git, ale lekarka jak to oni mają w zwyczaju musiała się czegoś doszukać. Otóż Młody jak byliśmy w szpitalu jak miał 3 tyg, miał robione badanie na cytomegalię. Wyszło, że ma we krwi przeciwciała, ale takie które dostał ode mnie. Natomiast sam nie ma wirusa. Ta lekarka za to stwierdziła, że na pewno przechodził tą chorobę i ma wirusa, więc trzeba mu sprawdzić słuch. No żesz kur..a, ile można? Mam już po dziurki w nosie tego wymyślania chorób. No i mało przybrał na wadze bo tylko 580g/mc. Ale pocieszyłam się, bo spotkałam na szczepieniu babeczkę z córcią półroczną, która 6 kg ważyła. Mój ma 5600 więc jakoś leci do przodu. Anka, rilla co Wy się dziewczyny przejmujecie wagą. Pulpety z Waszych pociech są:) że hej. I super fotki:) Myszsza mój ciemieniuchy nie miał w ogóle, z czego jestem rada:)
  6. Hej. U nas z humorkiem kiepsko, ale chyba już się zaczynam przyzwyczajać do permanentnej chandry:/ W nocy zamontowałam młodemu woreczek na siusiaku i kurka wszystkie siuśki i tak bokiem w pieluchę poszły. Rano o 8 czatowałam z kubeczkiem. Na szczęście złapałam co trzeba. Sprintem z młodym do laboratorium analitycznego na pobranie krwi, no i siuśki oddałam do badania ogólnego i na posiew. A to wszystko dlatego bo ta moja kruszynka mało przybiera na wadze. Pół kg w miesiąc tylko. Pomyśleliśmy że pewnie bakterie ma w moczu. Lekarka mi mówiła, że dzieciaczki marnie przybierają na wadze jak mają infekcje układu moczowego. No i jak na razie z badania ogólnego wyszło, że ma miernieliczne (pierwszy raz taki wyraz zobaczyłam) bakterie. Na posiew musimy poczekać kilka dni. Pewnie znów leczenie będzie:/ Ach ta moja kruszynka. Jeść może też nie chce przez to. Padnięta byłam rano bo w nocy pobudka o 1 na jedzonko, potem o 3 ściąganie mleczka, o 5 znów jedzonko. Potem o 6 mąż wstał i do Raciborza do roboty pojechał. Dziś wraca bo jutro neurologa zaliczamy i szczepionki-jeśli lekarka nie będzie się znów czegoś czepiać. Ech ciężko tak samej cały czas. Do tego nie chce mi się do tego Raciborza wracać:(
  7. drasunia To ile razy karmisz Małą? Mój też je mało około 100 ml na raz. Czasami więcej ale max 130 i je 6-7 razy na dobę. W dzień 5 posiłków co 3 godz i 1-2 w nocy rzadziej.
  8. anna1985 No widzę, że Ola postępy robi w jedzeniu. Niedawno koło 600ml wypijała. Ale karmić 10 razy na dobę to męczące! Niczym z noworodkiem.
  9. Nowa Z lekarzami trzeba ostrożnie. Mnie też nastraszyła lekarka, że Mały jest mało aktywnym dzieckiem i skierowała nas do neurologa. A przed nosem miała opis innego neurologa, który badał młodego 2 tyg wcześniej i wszystko w porządku z nim było. A teraz muszę się z dzieckiem telepać do Krakowa i neurologa zaliczać we wtorek. I stresa mam bo znów coś wynajdą i w spokoju żyć nie dadzą:/
  10. Kasia No właśnie we wtorek mamy wizytę u tego nieszczęsnego neurologa. Mam nadzieję, że po tym już dadzą nam spokój bo ilu neurologów mam jeszcze odwiedzić???
  11. kasia eee tam lepiej. To samo ciągle. Też nagrałam mojego urwisa jak bawi sie słonikiem:) http://www.youtube.com/watch?v=ZCyTHeKcWnA Lenka, Matysia nasze czteromiesięczniaki:)
  12. Tygrysek to co piszesz jest jak z koszmaru! Ja byłam z moim maluchem w szpitalu dziecięcym gdy miał 3 tyg, ale personel był tam super. Jedyne co mi się nie podobało to to, że musiałam się po 20 razy dopytywać kiedy zrobią mojemu dziecku badania, co mu jest itp. Karmić też musiałam na siedząco bo tylko rozkładany leżak tam był, na którym nie dało się położyć z dzieckiem. Ale takich historii jak opisujesz to nie było. Współczuję przeżyć i życzę dużo zdrówka dla maluszka.
  13. no i Catie czekamy na zdjęcia Matysi!!!!!
  14. Nowa A jakie ilości wypija? Może bedziesz dawać słoiczki a potem niech popije mleczkiem
  15. Ja jak mojego chciałam herbatką przepoić to po 2 łykach rzyg był i tyle z tego wyszło. Nowa Dużo zdrówka dla teścia życzę.
  16. myszsza Dziecko ma podwoić wagę urodzeniową do ukończenia 6 miesiąca, a do roczku potroić. wiadomo, że niektóre dzieciaczki osiAgaja podwojona wagę wcześniej niż przed 6 mcem, ale nie szalejmy jak nie waży tyle po 3 czy 4 mcu.
  17. Klaudik Mój Bartuś też dużo śpi w dzień. Łącznie to ze 4-5 godzin drzemek mu wyjdzie.
  18. myszsza Jakaś dziwna ta lekarka. Może chce kasę z Ciebie wyciągnąć za rehabilitację. A jeśli dobrze pamiętam to Kasia pisała oś o przewracaniu z plecków na brzuch i odwrotnie. Jej Cypi to robi od dłuższego czas i lekarka powiedziała, że to niedobrze jak dziecko wyprzedza rówieśników w rozwoju o 2-3mce.
  19. annaa1985 Tylko z moim Bartolem coś się porobiło, że nie chce ssać smoczka. Wypije z trudem 40-50 i dalej nie chce. Karmię łyżeczką, ale to mordęga straszna. Młody płacze a ja z nim:(
  20. Dziewczyny co z tym Fb? Wysyłam Wam zaproszenia i nic! To kogo mam szukać konkretnie zebyście mnie przyjęły do grupy???
  21. myszsza, ale twój Przemek nie ma jeszcze 4 miesięcy to co ta lekarka z tym przewracaniem marudzi?? Mój jest tydzień młodszy od Twojego i też ani myśl się przewracać z plecków na brzuch a tym bardziej odwrotnie. Nastrazyłaś mnie trochę z tym przewracaniem:/
  22. Kasia To widzę, że Ty nadal masz problem z karmieniem. A taką nadzieją żyłam jak pisałaś, że Cypiemu się poprawiło po tym mleku zagęszczanym. A z tą cytryna to rzeczywiście dziwne. Ja unikam cytrusów. Znów robię Małemu kurację nutramigenem bo kupy mu się wtedy poprawiły, a jak wróciłam do mojego mleka to jakiejś pseudo sraczki dostał. Już nie wiem, może te brzuszkowe problemy ciągle się ciągną?:/ A co do instynktu macierzyńskiego i takich tam to jak byłam już w domciu z małym po porodzie i w tv leciał jakiś program o narodzinach, w którym dziecko nie oddychało po narodzinach i lekarze je reanimowali to poryczałam się strasznie na myśl, że mojemu coś by się mogło stać. To prawda, że dopóki nie zostanie się mamą to niewiele wiemy o tych wszystkich uczuciach, troskach itp.
  23. Młody je co 3-3.5 godz. Z głodzeniem próbowałam, przeczekał jedno karmienie a na następne wcale więcej nie zjadł. Tylko od 2 dni jest coraz gorzej. Daje znać że chce jeść a jak dam butlę to nie wykazuje chęci ssania. Pociumka trochę i tyle. Co do zachowanie to jakiś marudny jest i płaczliwy się zrobił co do niego niepodobne! Uśmiecha się do mnie i gada, ale dużo mniej i nie tak intensywnie jak do tej pory. Może zaczął się ten skok rozwojowy 4 mca? Ojej Jak na innym forum przeczytałam: "Nie miała baba kłopotu, to urodziła sobie dziecko"
  24. Klaudik A jak karmisz swoją Madziulę? Ile zjada, bo jak spojrzałam na tabelkę to chyba mało przybiera na wadze. w 3 miesiące niecałe 2 kg przybrała. Nie piszę dlatego żeby się czepiać czy coś, tylko mój synek to niejadek i zjada z trudem ok 100ml mleka na raz.
  25. myszsza To rozmiarówki są dziwne! Mój jak nosił 56 to z niektórych wyrósł inne były w sam raz, inne za duże. Teraz jedne 62 mu zakładam inne 68. Jeśli robią to małe chińskie rączki to może im się pomylić w rozmiarach:) A tak serio to nasza kuzynka urodziła miesiąc temu córeczkę. 4700 g i 62 cm. Mój Mały urodził się z długością 50 cm, ale jak go położyliśmy obok malutkiej(:)) to był od niej sporo dłuższy a nosi teraz ubranka na 62. Ciekawe jak dzieci są mierzone po urodzeniu, bo mała na pewno nie ma tych 62 cm.
×