MiniMaus
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez MiniMaus
-
moja pierwsza ciąża-radości i obawy
MiniMaus odpisał lena1612 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Lenka, spokojnie! Moja koleżanka jest na podobnym etapie ciąży jak ja i zadzwoniła do mnie jak była w 16 z wiadomością że poczuła pierwsze ruchy! Ja oczywiście panika że ze mną jest coś nie halo bo u mnie nic.... a później co chwilę skupiałam się na swoim brzuchu i dosłownie "wypatrywałam" jakiegoś ożywienia :) Tak więc to chyba indywidualna sprawa z tymi pierwszymi ruchami. Ale muszę się pochwalić że już kilka razy udało mi się podpatrzyć ruszający się lekko brzuch (w sumie przypomina to skurcz małej partii skóry ale dodatkowe smyranko od środka daje pewność że to Maleństwo) -
moja pierwsza ciąża-radości i obawy
MiniMaus odpisał lena1612 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Lena...... ja w 18 już na 100% wiedziałam że to Maleństwo (na początku myślałam że to zwykłe "przelewanie" się w brzuchu :P ) Ale spokojnie, moje dzieciątko to do "leniwców" chyba należy bo dopiero praktycznie teraz w 20 tygodniu trochę bardziej ruchliwe się zrobiło i odczuwam je już kilka razy dziennie, a wcześniej raz dziennie albo i nawet raz na 2 dni, no chyba że gdzieś to przeoczyłam :P Ap-ropo teściowych - dołączam się niestety.... -
moja pierwsza ciąża-radości i obawy
MiniMaus odpisał lena1612 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Zimnica..... Wstałam rano z potwornym katarem i bólem głowy ogólnie czuje sie jak by mi ktoś porządnie przyłożył :P A że nie mam pojęcia jakie leki mogę brać a do lekarza z katarkiem biegać nie będę to chyba dzisiaj zafunduje sobie kurację czosnkową i moczenie stópek w gorącej wodzie :P No faktycznie lipa z tymi wyjazdami ale spokojnie, życie się nie kończy i szybko nadrobimy zaległości :) Po prostu wakacje we dwoje zamieniamy na rodzinne :) -
moja pierwsza ciąża-radości i obawy
MiniMaus odpisał lena1612 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
No ja w styczniu byłam na nartach ale w przyszłym sezonie z wiadomych względów nie poszusuje :( Z wakacji w tym roku też musieliśmy zrezygnować ale to akurat przez budowę i nie da się ukryć ze względów finansowych (przeliczyliśmy się troszeczkę i jeśli chcemy się jeszcze przed urodzeniem maluszka wprowadzić to musimy ostro zacisnąć pasa) Asia to całkiem "fajnie" musisz wyglądać w szpilach mijając kałuże i błotko :P Ja jestem na zwolnieniu i piekielnie tęsknie za pracą, tylko że ja to w szpilkach co najwyżej mogę jedynie z domu wyjechać i do szatni w pracy dojść a tam już transformacja na dużo cięższe obuwie uniseksualne i służbowy mundurek :P Ale i nawet za tym tęsknie -
moja pierwsza ciąża-radości i obawy
MiniMaus odpisał lena1612 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Aśka.... ja jestem na etapie budowy-wykańczania domu i na podwórku po kilku deszczowych dniach mam ogromne bajoro i żeby się do środka dostać to tylko w kaloszach :P -
moja pierwsza ciąża-radości i obawy
MiniMaus odpisał lena1612 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Aśka mam nadzieje że Twój szef wie co mówi :) Ja nie znoszę zimy i mokrej jesieni, brrrrr ale słoneczko ubóstwiam!!! -
moja pierwsza ciąża-radości i obawy
MiniMaus odpisał lena1612 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
No faktycznie pół metrowy bobas to nie ma za bardzo miejsca na rozpychanie się :) Ale taki jak mój 20 tygodniowy bąbel to pewnie pływa od jednego boku do drugiego i tylko czasami zboczy z kursu i smyrnie mamę w brzuszek :D -
moja pierwsza ciąża-radości i obawy
MiniMaus odpisał lena1612 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Uciekam, do potem -
moja pierwsza ciąża-radości i obawy
MiniMaus odpisał lena1612 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Faktycznie fajne uczucie tylko coś mało aktywne to moje dzieciątko, albo ze mnie taka "bystrzacha" :) -
moja pierwsza ciąża-radości i obawy
MiniMaus odpisał lena1612 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Ja tez uważam że to co ma być jąderkami w przyszłości to wielkie wargi sromowe a siusiak to kawałek pępowiny :P Ale w sumie aby dzidziuś był zdrowy i to mi już wystarczy :) -
moja pierwsza ciąża-radości i obawy
MiniMaus odpisał lena1612 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Od samego początku też obstawiłam że to na pewno będzie dziewczynka, nawet zaszalałam do tego stopnia że nakupiłam sukieneczek i różowych śpioszków, no i oczywiście nawet przez myśl mi nie przeszło że mogę się pomylić, w końcu kobieca intuicja i te sprawy :) Az tu nagle tydzień temu lekarz mi mówi że widzi siuraka i spółkę! Oczywiście przeżyłam szok, bo jak to?? Moja córa ma siusaka :P Mąż oczywiście z tekstem że od początku mówiłem ze chłopak ... lekarz też uparcie twierdzi że syn, ale może i nawiedzona jestem ale dalej obstawiam córę, następne usg - 1.10 i zobaczymy czy pan doktor zdania nie zmieni :P -
moja pierwsza ciąża-radości i obawy
MiniMaus odpisał lena1612 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Rany, faktycznie :P 30.01.2011 powinno być! -
moja pierwsza ciąża-radości i obawy
MiniMaus odpisał lena1612 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Jak teraz mam takie ciągłe sikańsko to pewnie pod koniec zamieszkam w łazience :P -
moja pierwsza ciąża-radości i obawy
MiniMaus odpisał lena1612 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
NICK---------WIEK---MIASTO------TERMIN PORODU USG---PLEĆ LENA1612----25L---GDANSK------16.02.2011---------------SY NEK rilla_marilla---26l----Śląsk----------01.10.2010------- -----niespodzianka aśka2010 ---- 31l ---Warszawa -------------------------stan oczekiwania coraz bliżej---25 l---Nowy Targ-----18.10.2010------CÓRCIA MinMaus ----27l---- lubelskie -----30.01.2010 ---wg lekarza syn,wg mnie córa W sumie to zawsze byłam "zasikaniec" ale teraz to już szaleństwo :P -
moja pierwsza ciąża-radości i obawy
MiniMaus odpisał lena1612 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Hej Dziewczyny! Jestem w 20 tc, mam 27 lat i to pierwszy dzidziuś, samopoczucie od samego początku super! Gdyby nie brak okresu, rosnący brzuszek a w nim motylki to powiedziała bym że nic się nie zmieniło :) Ciąża - trafiony-zatopiony w pierwszym cyklu starań :) Aż sama nie mogłam w to uwierzyć bo tyle teraz się słyszy o trudnościach w zajście w ciąże, a tu totalne przeciwieństwo! A nie ukrywam że liczyłam na "dłuższą robotę" :P Ale z drugiej strony ciesze się że tak szybko poszło, później tylko człowiek by rozmyślał że coś z nim nie tak i psychicznie się blokował! Zachcianki- raczej nie, jem to co jadłam od zawsze, no może tylko z wyjątkiem totalnego zbzikowania na punkcie coli ale już mi przeszło, chociaż za szklaneczkę od czasu do czasu nie odmówię. Opychałam też się Milką bakaliową ale to tylko na początku, a nadal winogrona wcinam kiściami :P Obawy - jasne że są! Jak na razie przerażająca wizja porodu i ciągłe obawy czy dzidziuś zdrowy, no i oczywiście jak ja dam sobie rade z taką kruszyną! Jak zobaczyłam córę koleżanki to chyba z 10 razy pytałam czy takiemu maleństwu nic nie można "uszkodzić" bo i rączki i nóżki takie maleńkie, delikatne, kruche. Wszystko super tylko to sikanie... dalej wstaje w nocy ze 2 razy a w dzień to chyba nie ma godziny żebym listy na kibelku nie podpisała :P A miało w 2 trymestrze przejść...