Ja miałem 6 zastrzyków do dłutowania 6-tki. korzenie haczykowate. Po 3godzinach wyszedł jeden korzeń a limit zastrzyków już się skończył. zostałem z drugim korzeniem i następnego dnia poszedłem dłutować dalej. Tym razem tylko 2 zastrzyki i 1,5 godziny. Petarda była niesamowita! Paszcza spuchnięta, japa w dziąśle i 250zł w plecy. Polecam każdemu takie sporty extremalne. niebawem szykuje sie do wyrwania 4-ki. pozdro :D