Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

aneczqa82

Zarejestrowani
  • Zawartość

    1230
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez aneczqa82

  1. Aga, jak po badaniu? Pożegnałam dzisiaj diabetologa. Przez to opóźnienie wróciłam taka głodna, że nie mogę się najeść. Aż mnie trzęsie w środku. Wiecie co, tak sobie myślę, że wszystkie dzieci są nasze, bo dobrze nam razem na tym wątku. Jesteśmy też na takim etapie ciąży, że wszystko się może zdarzyć. Ja jutro zaczynam 37 tydzień, więc ciąża donoszona, Malutka nie będzie już wczesniakiem .
  2. Ola, nie ma się co bać. Jak weszło to i wyjdzie . Chociaż wchodzenie jest zdecydowanie przyjemniejsze . Mi wg om 22 dni, ale wg doktorka max. 11. Zależy na ile odrobimy lekcje do wtorku . Dzisiaj kupię jeszcze herbatę z liści malin i zacznę pić. Może to też przyniesie jakiś efekt. Moja diabetolog spóźnia się 25 min. Masakra.
  3. Melisa, Kochana Gratulacje!! Urodziłaś prawie na korytarzu. Ale najważniejsze, że wszystko jest dobrze u Was. Aż się nie chce wierzyć, że można zostawić rodzącą samą siebie. Koniecznie daj znać co u Was
  4. Julita 36+5, jednak do dobrego łatwo się przyzwyczajamy .
  5. Julita witaj! Moja Dama jak ma czkawkę to puka mi w główkę kości biodrowej. Średnio 3-4 razy dziennie. Dzisiaj mnie męczy taki okresowy ból. Delikatny ale dokuczliwy. W ogóle jak sobie myślę, że już niedługo znów będę mieć okres to nie chce mi się.
  6. Aga, za tok zrobicie piękne korony dla trzech pieknych Królowych. Zawsze mnie to dziwiło, bo wydaje się, że w domu się nic nie robi, a jednak jak się popatrzy z boku, to zawsze się coś znajdzie.
  7. Agusia, Kochana odpoczywaj teraz. Wiesz mi zawsze położne mówiły, że nic tak dobrze nie leczy jak szpitalne łóżko. W domu nawet jeśli nic nie robisz to i tak kręcisz się po mieszkaniu, a to kurz zetrzesz, a to obiad.. A w szpitalu tylko leżysz. Będzie dobrze trzymam za Was kciuki.
  8. Olu, nie myśl. Ja byłam bardzo zadowolona z cięcia. Doszłam do siebie ekspresowo. Porównywałam się że szwagierką, która rodziła naturalnie 3 lata przedemna. I dochodziła do siebie 3 miesiące. Lekarz wycisnął z niej dziecko na siłę. To się chyba nazywa manewr Hainricha. Nie wiem czy dobrze napisałam. W każdym razie tydzień po byłam już jak młody Bóg. Z drugiej strony przeszłam też 95% porodu naturalnego i też go źle nie wspominam. Jedno co mi utkwiło, to żeby brać wszystkie przeciwbólowe które proponują. Bo jak zacznie boleć tan na prawdę to powiedzą, że już za późno . Blue, 12 będę znała już konkretny termin. Na razie wszystko zależy od odrabiania przez nas lekcji. Jeśli do wtorku będzie jakiekolwiek rozwarcie to 15 styczeń tak jak chciałam. Jeśli się nam nie uda, to będzie bliżej 20stycznia. Chyba, że szanowna dama zdecyduje wyjść jeszcze wcześniej przed tymi terminami. Wolałabym, żeby posiedziała do piątku, wtedy będzie już skończony 37 tydzień.
  9. Olu, na pewno przybrał. Nie ma się co stresować. Po za tym nie wszystkie dzieci muszą być od razu zawodnikami sumo. Marysia też raczej wielka nie będzie. Doktorek mówił, że sukcesem będzie 3kg. Wczoraj pytałam o te bóle "okresowe". Doktorek mówił, że to są skórcze przepowiadające i że mam się nie przejmować. Teraz takie mam od 2 godzin, ale brzuch nie jest napięty.
  10. Blue, dokładnie tak. Nie ma sensu psuć czegoś co jest dobre Czyli Marysia robi to co do Niej należy. Je, śpi, robi kupki i rośnie . Jestem już po ktg, widziałam wydruk i raczej żaden skurcz się nie zapisał na moje oko. Ciekawa jestem jak szyjka, może tam się coś zaczyna dziać.. Łudzę się trochę..
  11. Smoothie, czekam właśnie na wizytę. Przedemna jeszcze 30 min pod ktg, więc szybko nie będzie . Sama jestem ciekawa czy coś się jiz zaczyna dziać w temacie. Czuje się jak mieszanka słonia i wieloryba. Najbardziej wkurza mnie moja nieporadność. To, że nie jestem. W stanie sama założyć skarpet, czy butów zimowych. Do lekarza wybrałam się w balerinach, bo musiałabym 2x ściągać i zakładać buty. Raz u położnej do ważenia, a drugi u doktorka do badania. To zdecydowanie zbyt wiele jak na moje obecne możliwości
  12. Karolina.kubek ograniczenia to raczej właśnie wyszły z drugiej strony. Razem z wiedzą zaściankową niestety.
  13. Łacina, mój syn urodził się w połowie listopada. Fakt, wymagał więcej pracy i uwagi ale tragedii nie było. Dzisiaj w 6 klasie jeden z lepszych uczniów w klasie.
  14. Blue, będziemy miały dwie Marysie. Ja od lat jestem zakochana w tym imieniu i dodatkowo jeszcze kojarzy mi się z dobrymi kobietami. Bardzo życzliwymi. Powiem Ci tak, ja mam już serdecznie dość. Piękny okres ciążowy już się dawno skończył. Teraz to jiz tylko sapanie, stekanie i dyszenie.
  15. Blue, gratulacje!! Charakterna dziewczynka się urodziła Najważniejsze, że się dobrze czujecie obie. Na 17 mam wizytę u doktorka. Zobaczymy jak tam moja gwiazda. Mam nadzieję, że niedługo wyjdzie, bo mam już szczerze dość bycia w ciąży.
  16. Odświeżyłam wózek i nosidełko. Gotowe na lokatorke. A umęczyłam się przy tym, że teraz ledwo siedzę.
  17. Smoothie, też o Niej pomyślałam. Myślę, że jutro może nie być w stanie. Ale pojutrze.. Kto wie.. Nasze Pierwsze Dzieciątko bezie już na świecie
  18. Aga, fakt spać musi, woesz że nie wpadłam na to Ja islde spać koło 23 i budzę się przy dobrym wietrze między 2-4, później koło 5-6. Ale to się w ostatnich dwóch miesiącach zdarzyło może ze 4 razy. Częściej zaypiam, a później budzę się średnio co 60-90 nim. Zawsze na siku, nie wiem skąd się bierze tyle moczu na noc. Albo śpię jak kamień do 3 i budzę się wypoczęta, nie mogę zasnąć do 6, a o 7 wstaje zmierzyć cukier. Kasiu, dokładnie mam zaufanie do mojego doktorka i skoro mówi, że trzeba zrobić to trzeba. Ilona, mój mąż taki wyrwany ze snu zadzumiony pyta czy już rodze .
  19. We wtorek mam wizytę. Myślę, że doczekam. Ja już nie bardzo pamiętam jak to było jak zaczął się poród. Byłam wtedy w szpitalu na patologii ciąży od 35tc.Pamiętam, że w nocy bolał mnie brzuch jak na okres, ale jakoś przespałam noc. Z rana jak polozna podłączyła ktg zrobił się zament, że rodze. Ale czy coś bolało mnie wcześniej nie pamiętam. Kupiliśmy Tutek Timer. Kuzynka miała dla swojej córki 3 lata temu i bardzo go polecała. Ja dla syna miałam taki 2w1 z przekładaną rączka. Teraz czasami bezdomni takie prowadzą, albo Ci zbierający złom. To był totalny niewypał, ale krzyk mody 13 lat temu. Głębokim jeszcze dało się jako tako jechać, ale spacerówka to był koszmar.
  20. Agusia, ja 15 mam mieć wywoływany, a Blue, ma mieć cięcie 5 stycznia. Powiem Wam, tak mnie rozbolal dół brzucha i krocze, że się wystraszyłam. Wzięłam nospe i poleżałam. Na szczęście przeszło.
  21. Aga, ja inkę. Bo zwykła wybija mi cukier i odpuściłam. Rozbolał mnie brzuch jak na okres i trochę ciągnie w dół brzucha w zasadzie z niczego. Wzięłam nospe i leżę. Nie chciałabym żeby urodziła się w tym tygodniu. Musi wysiedzieć do piątku. Będzie skończony 37 tydzień i wtedy niech się dzieje. Blue, mam mieć cięcie 5 stycznia .
  22. Smoothie, ja wczoraj zadzwoniłam do babci z życzeniami na nowy rok, pogadałyśmy chwilę i temat zszedł na dziadka 21 stycznia jest rocznica śmierci 23. Co roku jest msza. I mówię do babci, że w tym roku mnie nie będzie, bo nie dam rady. A ona do mnie, że mam dbać o siebie i dziecko, bo dziadek się cieszy z prawnuczki. Powiem Ci, że tak mnie to wzruszyło, że się popłakałam. Z drugiej strony, dziadek umarł szybko miał 68 lat i my jako wnuki nie zdążyliśmy się nim nacieszyć. Zapytać o masę spraw, bo bardzo długo chorował. Ale jako dzieci mieliśmy z nim dobrze, nie dał nikomu z nas zrobić krzywdy. Kochany byl. Pozatym płaczę na prawie wszystkim ostatnio. Nawet reklamy w TV są wzruszające. Ostatnio ta z Ikei, o wyrzucano jedzenia po świętach .
  23. Kasiu, ja w nocy nawet co godzinę wstaje do toalety. Dzisiaj spałam do 2 a później od 5.30 do 6.30. Ot takie spanie do duszy.. Wczoraj mnie mąż zapytał czy poród boli i jaki to ból. Wytłumaczyłam prosto. Jakby biegł maraton, a w między czasie wyrywali mu zęby bez znieczulenia . Miał wielkie oczy . Ja w tej ciąży nie mam żadnego nowego rozstępu. Za to syn zostawił mi pamiątki na całym brzuchu. Marysia też po kąpieli bardziej aktywna. Rozpycha się po całym brzuchu. Ale chyba już jej ciasno.
  24. Agusia, bardzo się cieszę A Dziewczynki dadzą Ci poleżeć w domu? Mnie od jakiś dwóch dni znów zaczynają boleć piersi. Sutki też są mega wrażliwe. Może tym razem rozkręci się u mnie laktacja. Nie powiem chciałabym chociaż kilka miesięcy. Ale co będzie to będzie. A jak śpicie? Ja ostatnie tygodnie prawie wcale. Po 3-4 godziny i to na raty. Coś tam dospie w dzień, ale ogólnie to lipa.
×