Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

aneczqa82

Zarejestrowani
  • Zawartość

    1230
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez aneczqa82

  1. Lessy, gratuluję córuni Cieszę się bardzo że wszystko w porządeczku Ja dzisiaj mam dzień porządkowy. Jeszcze podłogi i mogę robić kawusie.
  2. Ja biorę aspargin 3x2 tabletki od 15tc. Mam go odstawić po skończonym 36tc. W poprzedniej ciąży lekarka która mnie prowadziła nie powiedziała słowa, że to ważne.
  3. Powiem Wam, że mój doktorek nic nie mówił o kwasach Omega3. Blue_danube, witaj! Ja jestem taką trochę styczniową, bo z om mam termin na 1 luty, a z usg 29 styczeń. Kasiu, od jutra zapisuję wszystko co zjem wielkość porcji, godziny. Zobaczę co powie diabetolog. Muszę to jakoś ogarnąć.
  4. Kasiu, przerwa trwa między 8-9 godzin. Ostatnią kolację jem o 22 mniej więcej, a pierwsze śniadanie około 7 rano. Nie budzie się w nocy z głodem, nie mam ketonow w moczu, więc raczej jem dobrze. Nie wiem co jest nie tak, bo jedząc to samo jednego dnia jest dobrze, następnego już poza normą.
  5. U mnie przez badanie na fotelu i usg TV. Gratuluję córeczki!
  6. Hej Dziewczynki! Ja puki co dopinam się jeszcze w kurtkę jesienną, nawet mam trochę luzu. To tylko dlatego, że przed ciążą schudłam jakieś 12 kg i nie zdążyłam wymienić ubrań Jeśli chodzi o wyprawkę nie mam jeszcze nic dla siebie, dla Małej troszkę ubranek, wózek i kołyske. Myślę, że jak się wezmę za to w listopadzie/grudniu to zdążę.
  7. Co u Was dziewczynki? Właśnie wróciłam z powtórnych połówkowych i nareszcie jestem usatysfakcjonowana. Badanie trwało prawie godzinę.Poprzednio w sumie 10 min. Doktor wszystko dokładnie tłumaczył, opowiadał, sprawdzał każdą część ciała każdy organ. Mała ma wszystko na swoim miejscu, puki co ułożona jest pośladkowo. Pytałam kiedy może się obrócić, bo o tą porę ciąży syn był już głową w dół i mówił że u wieloródek to może być nawet 36tc. Plus taki że łożysko się podnosi.. Widać ogromną różnice w badaniach na ndz, a prywatnych, to jak niebo i ziemia. Bambam, u mnie cały weekend tragiczny, ból głowy, taki że ledwo chodziłam. W sobotę żołądek zastrajkował, zwymiotowałam obiad, śniadanie i chyba nawet piątkową kolację. A wczoraj taki ból jak na okres w podbrzusza, masakra..
  8. Melissa, jestem z Tobą całym Napisz po badaniu co i jak. Chociaż ja zakładam najbardziej pozytywną opcję, że wszystko jest dobrze. Aga czyli nie taki diabeł straszny
  9. Aga, powiem Ci, że ja się obawiam obsługi dziwlewczynki, tyle fałdek do oporządzenia . Z chłopcem jakoś prosto było, wszystko na wierzchu .
  10. Aga, trochę zazdroszczę bo dzieci będą mniej więcej na tym samym poziomie.. U mnie będzie przepaść, Le może za 15 lat się dogadaja. Jasiek ma kdzisiaj kartówke z biologii. 2 godziny zajęło mi zagonienie go do nauki. Sama też bym już mogła pisać te kartkówkę, nauczyłam się wszystkiego na poziomie 5 klasy Ogarniam dzisiaj mieszkanie, u młodego jedna wielka masakra, u Malutkiej w pokoiku zrobili sobie graciarnie jak mnie nie było.. Mam takie wrażenie że chyba włącza mi się już po malu syndrom wicia gniazda, bo nic tylko bym coś sprzątała, zamiatała, przekładała, układała.. Wczoraj przyszła paczka z ubrankami dla Marysi, takie to wszystko słodkie, malusie..
  11. Aga, dokładnie też miałam takie marzenia z synem do mocniejszych skurczów. Popznoej mogłabym. Nawet nago spacerować żeby tylko się skończyło i przestało boleć. Nie odespałam. Standardowo kręciłam się przez pół nocy. Ale to moje łóżko więc komfort nie do porównania. Odwiedziły mnie koleżanki, więc pół dnia przegadałam kupiły mi poduszkę do spania C, były wczoraj w biedronce. Dzisiaj będę ją testować. Leży się na niej całkiem wygodnie Powiem Wam, że nawet gdybym chciała odespać to nie mam kiedy. Mierze cukier 4x dziennie i cienienie też 4x dziennie. Wszystko o różnych porach Młoda urządza dzisiaj dyskotekę w brzuchu, kopie od 6brano z małymi przerwami. Mam nadzieję, że się zmęczyła i w nocy będzie spać
  12. Kasia, uwierz mi, że podczas porodu będzie Ci wszystko jedno jak będziesz wyglądać. Dokładnie trzeba być przezorną i ubezpieczoną na każdy wariant
  13. Ilona, gratulacje!! Bardzo się cieszę że wszystko dobrze. Izabela witaj! U mnie też córeczka .
  14. Aga, ogarnęłam dom bo szału nie było. Ale plus taki, że jutro odpoczywam. Ilonka, trzymam kciuki!!
  15. Dziewczynki wychodzę jak się cieszę nie macie pojęcia. Co prawda oszczędzający tryb życia, ale to nie ważne. Nadal mam kontrolować ciśnienie, ginekolog wypisał mi lek na ciśnienie i mam brać jeśli zdarzy się wyskok powyżej 140. Mowil, że żeby nie czekać na miejsce u kardiologa za miesiąc zrobi taki sam myk i da mi skierowanie do szpitala. Wtedy będę mieć wszystko z automatu.
  16. Aga! Oczywiście! Chociaż jeszcze się nie cieszę, bo wiecie jak to jest.. Człowiek się napali a potem nic z tego, ale jestem dobrej myśli.
  17. Ilona czy dobrze to się okarze jutro. Ale mam nadzieję, że wypuszczą mnie do domu. To szpitalne łóżko jest cholernie niewygodne
  18. U mnie za oknem dzisiaj ponuro, o 18 byłyśmy już wykapane i w łóżkach strasznie leniwa niedziela. Wata na pewno dasz radę, jestem z Tobą Ja już po wizycie, dzisiaj ciśnienie nie szaleje trzyma się w ryzach. Lekarz mówił, że mam już wpisane w kartę że jutro wypis i powiem Wam po cichu, że tego się trzymam. Chociaż pewnie jakieś leki mi dadzą. Właśnie była położna posłuchać serduszka. Już zapomniałam jakie to miłe
  19. Oo to to to!! Lekarz mówił, że to jednak nadciśnienie, ale z lekami poczeka do jutra na kardiologa, bo on się w końcu lepiej zna niż ginekolog. Nic mu oczywiście nie ujmując. Mówił, że gdyby się coś działo złego, to oczywiście wkroczą z lekami, ale obstawia, że do jutra rana nic mi nie będzie. Tak sobie myślę, że może to i lepiej, takie całościowe podejście, jutro zrobią mi jeszcze usg serca, plus odczytają wyniki z holtera i pomiary od czwartku. Dzisiaj na bank przeleże cały dzień, w końcu niedziela, a jutro wszystko się roztezygnie.
  20. Dziewczynki poranna kawusia rozpuszczalna z mleczkiem to luksus na który nie mogę sobie teraz pozwolić..
  21. Aga, w piątek założyli mi holtera, dzisiaj i jutro obserwują i mierzą 6x dziennie, a w poniedziałek mam mieć konsultacje z kardiologiem plus usg serca i przegląd ogólny. Wiesz najgorsze jest to, że ja nie czuję tego ciśnienia. Zawsze miałam takie w granicach 140/90, za to jak miałam niższe wiedziałam od razu bo byłam zupełnie bez sił. Wiesz najgorsze że. Na oddziale jest taka cisza, nie ma ruchu i dzień się ciągnie Nie da się przespać całego dnia, bo potem ci w nocy robić Plus jest taki, że cukry na szpitalnej diecie są super. Objadam się jak słoń, a po obiedzie zupa+ drugie cukier 121
  22. Aga, leżę do poniedziałku, będę mieć konsultacje z kardiologiem i wtedy bedyzjanjakie leki kiedy do domu itd.. Ale coś ewidentnie jest na rzeczy, bo wczoraj ciśnienie było ok, a dzisiaj podchodzi pod 140/90. Ja nie czuję za dużej różnicy. Fakt rano po tym koszmarze czułam że mi się wszystko trzęsie, ale już jest dobrze, a ciśnienie dalej wysokie. Kupiłam tutek timer, kuzynka miała go dla swojej córki tak go zachwalała, że się zdecydowałam. Wózek używany, roczny na gwarancji zapłaciłam za niego 1/3 wartości. Praktycznie nie ma śladów użytkowania.
  23. Kasia, ja zamykam oczy i nadal widzę te ośmiornice, wszystko było takie wyraźne jakbym tam była. Uwielbiam kawę, nie piłam dużo ale takie 2-3 dziennie. A najlepiej było kiedy wstałam w weekend z rana, chłopcy jeszcze spali, a ja wtedy kawusia, telewizorek i tak się delektowałam.. Teraz nie pije już na czczo i w ogóle bardzo mało, bo wybija mi cukier, nie powiem, brakuje mi tego Aga, z wyprawkowych rzeczy mam wózek i kołyske, bo trafiła się okazja i grzech było nie kupić. Siostra przywiozła mi śpiwór do wózka, kokon i kołderkę i poduszkę minky. Sama kupiłam body i spodenki. Za jakieś 2-3 tygodnie ciotka przywiezie mi rzeczy od kuzynki po jej córce. Myślę, że jeszcze zdążę. Zostalo mi 16 tygodni do terminu
×